- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (45 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (281 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (15 opinii)
- 5 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (164 opinie)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (52 opinie)
Dwaj Strażnicy po 6,7 mln zł za sztukę
Matki chrzestne Strażnika-3 i Strażnika-5, czyli Barbara Stasiak i Urszula Brysiewicz (żony ministra i wiceministra SWiA) nie rozbiły co prawda butelek o burty nowych łodzi, lecz ograniczyły się do dokładnego oblania ich szampanem. Nie zrobiły tego z obawy o konstrukcję obu jednostek, bo zbudowane w szwedzkiej stoczni N. Sundin Dockstavarvet łodzie do kruchych nie należą.
Kiedy nowe łodzie, od wczoraj wchodzące w skład Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej, wypłyną w swój pierwszy rejs? - Tego nie wiadomo, ponieważ nie są to łodzie patrolowe, lecz interwencyjno-pościgowe - wyjaśnia komandor Piotr Stocki, komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej. - W związku z tym ich rolą nie będzie patrolowanie naszej morskiej granicy, lecz reagowanie w przypadku jej naruszenie lub w innych sytuacjach kryzysowych.
Strażnik-3 i Strażnik-5 to niemal 16-metrowe jednostki o szerokości 4 metrów i wyporności ok. 20 ton. Ich kadłub w całości wykonany jest z aluminium.
Dzięki dwóm silnikom marki Scania, o mocy 800 KM każdy, łódź osiąga prędkość 42 węzłów, czyli ok. 75 km/h. Bez zawijania do portu może przepłynąć ok. 300 mil morskich, czyli ok. 540 km.
Umiejscowienie nadbudówki w części rufowej sprawia, że nawet przy dużej prędkości załoga ma doskonałą widoczność. W nadbudówce jest miejsce dla czterech marynarzy oraz nawet ośmiu pasażerów.
Każda z łodzi kosztowała ponad 6,7 mln zł. Zostały kupione dzięki tzw. funduszom Schengen, z których finansowane jest wyposażenie służb strzegących zewnętrznych granic państw Unii Europejskiej.
Jeszcze w listopadzie Morski Oddział Straży Granicznej zyska dwie identyczne jednostki.
Opinie (24) 4 zablokowane
-
2007-10-30 23:33
Wszystko pięknie (1)
tylko dlaczego nie zaprojektowano i nie zbudowano takich łódeczek w Polsce ?!
- 0 0
-
2007-10-31 21:34
jednostki SG
Ponieważ żadna Polska stocznia nie była zainteresowana budową jednostek pływających o takiej specyfice
- 0 0
-
2007-10-31 00:21
co autor miał na myśli?
"Nie zrobiły tego z troski o kruchość konstrukcji obu jednostek, bo zbudowane w szwedzkiej stoczni N. Sundin Dockstavarvet łodzie do kruchych nie należą." - to jak z tą kruchością jest?
- 0 0
-
2007-10-31 05:10
Gratuluję
Taki widok cieszy oko. Dzięki tym funduszom w końcu nasza SG wyposażona będzie w sprzęt na miarę dzisiejszych czasów.
- 0 0
-
2007-10-31 07:40
to ja bym jeszcze prosil o wyjasnienie ponizszego (1)
Umiejscowienie nadbudówki w części rufowej sprawia, że nawet przy dużej prędkości załoga ma doskonałą widoczność.
- 0 0
-
2007-10-31 22:21
odpwiedz do widocznosci
Umiejscowienie nadbudówki w części rufowej sprawia, że nawet przy dużej prędkości załoga ma doskonałą widoczność. - jak sie przy 40 wezlach rozbija fale to zalewaja one dziób (tworzy sie gryza, mgielka itp)- im nadbudowka dalej - tym mniej zalewana a czasem i fala nie dochodzi
- 0 0
-
2007-10-31 07:51
dobra widoczność
taa chyba do tyłu
- 0 0
-
2007-10-31 08:19
(1)
Pieknie, brakuje mi tylko informacji na temat uzbrojenia tych Straznikow. Mam nadzieje, ze nie stanowi go jedynie, drzemiacy w osmioosobowej zalodze, niegasnacy duch walki przodkow przelewajacych krew na Westerplatte i pod Monte Cassino...
- 0 0
-
2007-10-31 08:22
O cholera, zle przeczytalem: "czteroosobowej zalodze" mialo byc.
- 0 0
-
2007-10-31 09:03
nu ,nu
Wczoraj w komentarzu w TV Gdańsk, mówili, ze na wyposażeniu jest tylko broń osobista załogi....Hm, czyli rozumiem, że ten sprzęt służy bardziej jako straszak do grożenia palcem czyli nu, nu..... bo chyba nikt z panów ze Straży Granicznej nie spotkał się tak naprawdę w szerokim tego słowa pojęciu " piratami " Ludzie zdesperowani i mający coś na sumieniu niestety nie przebierają w środkach. Ha, Ha - jak nie można rozbić o takie cudo butelki, to co dopiero odporność na kule........ Oby do takiego zajścia nigdy nie doszło. Trzymam kciuki za naszych Wilków Morskich.
- 0 0
-
2007-10-31 09:05
zgadzam się z gonzem
te łódeczki z powodzeniem mogłyby być zaprojektowane i wykonane w Polsce. O ile wiem, jeszcze coś w tej materii potrafimy zrobić.
- 0 0
-
2007-10-31 09:31
zbudowane w Polsce
Dla niewtajemniczonych zdradzę małą tajemnicę. Dwie z czterech jedanostek zostały wybudowane w jednej z gdańskich stoczni. Inną sprawą jest fakt, że nie ma komu pływać tymi cudeńkami, gdyż wielu marynarzy wyedukowanych w Akademi Morskiej z bardzo dobrym fachem w rękach nie chce służyć za marne wynagrodzenie w SG. Idą do pracy tam gdzie lepiej płacą i maja zagwarantowane, że po skońkaonej wachcie nik ich do pracy nie ściągnie z powodu choroby lub innej nierdyspozycji kolegi. Jeśli tak dalej pójdzie, to SG stanie się muzeum nowoczesnego sprzętu pływającego i latającego - na śmigłowcach i samolotach też nie ma komu latać. W zagranicznych firmach piloci mogą zarobić 10-15 tys. euro miesięcznie, więc odchodzą z SG. Pozdrawiam !
- 0 0
-
2007-10-31 11:31
pięknie
Same jednostki są super, a służyć będą do łapania szwedzkich uchodzców którzy na drzwiach swych szałasów i starych oponach uciekają do polski.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.