- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (180 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (177 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (118 opinii)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (78 opinii)
- 5 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (94 opinie)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (81 opinii)
Dwaj gdynianie aresztowani. Szukała ich cała Europa
Dwaj gdynianie podejrzani o podkładanie wiosną i latem tego roku ładunków wybuchowych w sklepach IKEA na terenie całej Europy zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Śledcze. Grozi im do 10 lat więzienia.
Do podkładania ładunków wybuchowych i eksplozji dochodziło pomiędzy 30 maja a 2 września br. Ładunki niewielkiej mocy wybuchały w sklepach szwedzkiej sieci w Belgii, Holandii, Francji, Niemczech i Czechach. Podczas żadnej z eksplozji nikt nie zginął, ani nie został ranny.
Po pierwszych eksplozjach sprawcy nie kontaktowali się z siecią IKEA, ale po ostatniej z nich, która miała miejsce w Pradze, zażądali od firmy okupu w wysokości 6 mln euro. W przypadku odmowy zagrozili kolejnymi zamachami. Do przekazania pieniędzy starannie się przygotowali: założyli nowe konto, zażądali przelewu przez internet.
Obu mężczyzn zatrzymano w środę, 5 października, na terenie województwa kujawsko-pomorskiego.
- Zatrzymani to dwaj 39-letni mieszkańcy Gdyni. Jedna osoba była już karana za przestępstwa kryminalne, m.in. za rozprowadzanie narkotyków. Druga osoba była dotąd niekarana, ale śmiało można powiedzieć, że była mózgiem operacji - bardzo dobrze wykształcona, władająca czterema językami i wcześniej pracująca jako menadżer w wielu firmach - mówi gen. Andrzej Matejuk, Komendant Główny Policji.
Sprawa była trudna do wykrycia, ponieważ sprawcy sprawnie zacierali po sobie ślady, w tym skutecznie ukrywali kraj swojego pochodzenia. Wykorzystywali nowoczesne technologie, pokonywali tysiące kilometrów i starannie się kamuflowali.
Sprawę prowadzi Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu, która obu zatrzymanym postawiła zarzuty wymuszenia rozbójniczego i sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Obaj gdynianie zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im do 10 lat więzienia.
Opinie (146) 8 zablokowanych
-
2011-10-08 15:05
niedlugo znajda nasladowcow....
bomba pod nfz-em bomba pod urzedem wojewodzkim itd. itp. jak po dobroci sie nie da to systemem kargula i pawlaka karabin i dwa granaty w pudelku od butow........
- 5 0
-
2011-10-08 15:02
Brawo Ikea, bardzo dobra akcja promocyjna, można rzec bombowa i na europejską skalę
nie wierzę, że Polacy to aż tacy debile, i owszem spora część Polaków to matoły, ale żeby aż tak?
- 7 2
-
2011-10-08 15:01
nie robię jaj-facet uciekł-znajoma widziała całą akcję.
- 3 0
-
2011-10-08 14:50
(1)
Jezu,właśnie przed chwilą w leclerku na Przymorzu facet próbował porwać z wózka dziecko-matka i ludzie w szoku...teraz powinni go zlapać!
- 3 0
-
2011-10-08 14:55
Jaja sobie robisz;)?
- 0 3
-
2011-10-08 14:52
"Wykorzystywali nowoczesne technologie, pokonywali tysiące kilometrów i starannie się kamuflowali."
Brygada Acapulco?
- 9 0
-
2011-10-08 14:22
Dobrze że ich złapali - sukces CBŚ (1)
Cała Europa ich szukała a tu nasze CBŚ rozpracowało przestępców - BRAWO
- 7 5
-
2011-10-08 14:44
A kto miał rozpracować jak ślady prowadziły do Polski? Faceci gdzieś popełnili zapewne jakiś błąd wskazujący na Polskę (numer IP z Gdyni, czy nawet użycie komórki mającej numer IMEI świadczący do wyeksportowania do naszego kraju)
- 5 0
-
2011-10-08 14:36
No co,kreatywni i tyle.
- 8 0
-
2011-10-08 14:36
A tak na poważnie skoro dwóch mężczyzn - nie sądzę, że z wykształceniem wojskowym/specjalistycznym - może urządzać sobie pirotechniczne eskapady po Europie, to słabo się prezentuje sieć systemów zabezpieczeń antyterrorystycznych - szczęście, że ich działalność nie była podszyta ideologicznie i nie nastawiali się na zabijanie niewinnych.
- 12 0
-
2011-10-08 14:22
Tych dwóch
to są właściciele budek z hotdogami przy peronach.
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.