• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dworzec PKP w Oliwie zamieni się w hotel

Marzena Klimowicz-Sikorska
28 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
W ciągu kilku lat dworzec PKP Oliwa zmienić się ma w hotel. W ciągu kilku lat dworzec PKP Oliwa zmienić się ma w hotel.

XIX-wieczny dworzec PKP w Gdańsku Oliwie zamieni się w hotel lub hostel z dwoma parkami i 50 miejscami noclegowymi. Właściciel obiektu już szuka inwestora.



Tak ma wyglądać przerobiony na hotel dworzec w Sopocie. Tak ma wyglądać przerobiony na hotel dworzec w Sopocie.
Przekształcanie budynków dworcowych w hotele nie jest w Polsce nowością. Jeden z nich - sopocki dworzec z lat 60., który mieści się przy przystanku Sopot - zmieni swoją funkcję do 2013 roku. Trzy przystanki SKM dalej podobną metamorfozę przejść ma zabytkowy budynek dworcowy w Gdańsku Oliwie.

Jego właściciel - PKP Oddział Gospodarowania Nieruchomościami - przygotowuje się do uruchomienia programu inwestycyjnego, polegającego na gruntownym remoncie budynku dworca oraz nowego zagospodarowania jego wnętrza i najbliższego otoczenia, w tym dwóch terenów zielonych.

Czy zatrzymał(a)byś się w hotelu/hostelu, który mieści się tak blisko torów kolejowych?

- Chcielibyśmy pozyskać inwestora zewnętrznego, który będzie współfinansował przebudowę obiektu dworcowego - mówi Joanna Górska, specjalista od PR w PKP OGN w Gdańsku. - Budynek jest zlokalizowany w miejscu dość ruchliwym, a to jego atut jako przyszłego hotelu. Było kilka innych koncepcji zagospodarowania, ale ta wydaje się być najlepsza. Dzisiejsze technologie pozwalają na doskonałe wyciszenie budynku, zwłaszcza przez dźwiękoszczelne okna. Co ciekawe, dworzec graniczy z dwoma terenami zielonymi, które można zagospodarować na park. Jeden znajduje się wzdłuż torów w kierunku Gdyni, a drugi dokładnie za dworcem, patrząc od strony torów. Oba tereny należą do nas i możemy je wydzierżawić, jeśli inwestor wyrazi taką potrzebę.

Poza kasą biletową w budynku PKP nie ma już nic. Wszystkie firmy, które miały tam biura, dostały wypowiedzenie najmu. Budynek nie zarabia na siebie i niszczeje, a PKP pieniędzy na remont nie ma. Hotel może więc być dla niego ostatnią deską ratunku.

- Dla potencjalnego inwestora oprócz bliskości stacji, ważna jest możliwość wydzielenia miejsc parkingowych, w tym parkingu dla autokaru. Lokalizacja oraz łatwość dojazdu do Gdańska, Sopotu i Gdyni będzie miała duże znaczenie dla przyszłych gości hotelowych - zachwala Górska. - Ze względu na kubaturę obiektu planowaną formą działalności byłby hostel. Przewidujemy maksymalnie 45-50 miejsc noclegowych rozmieszczonych w pokojach 2-4 osobowych z węzłami sanitarnymi.

Bliskość torów, a co za tym idzie obecność przejeżdżających co chwilę pociągów może jednak nie każdemu odpowiadać. - Coś za coś. Z jednej strony świetna lokalizacja, z drugiej hałas pociągów i ciągłe tłumy pasażerów. Dlatego w takich miejscach nie buduje się luksusowych hoteli - mówi Marcin Kaniewski, projektant i prezes Bałtyckiej Grupy Inwestycyjnej, która m.in. odpowiedzialna jest za przekształcenie dworca w Sopocie na hotel.

Zabytkowy dworzec zbudowano w 1870 roku jako część nowej linii kolejowej ze Szczecina do Gdańska. Chroniony on jest przez konserwatora zabytków, ale na liście zabytków nie widnieje, co daje inwestorowi większą swobodę w aranżacji wnętrza. - Ten budynek stanowi układ Starej Oliwy i wizualnie musi się wpisywać w jej architekturę - mówi Marian Kwapiński, wojewódzki konserwator zabytków. - Chroniona jest więc przede wszystkim sama elewacja, jak i niektóre elementy wnętrza np. klatka schodowa. Na pewno pozostać musi jego dworcowy charakter. Sam budynek jest w dobrym stanie technicznym, niestety podupadł estetycznie.

Choć na tym etapie ciężko jest oszacować koszty remontu budynku i jego adaptacji na hotel, wiadomo że większość poniesie inwestor. - W założeniach inwestycji na hotel przeznaczyć chcielibyśmy większość budynku. Koszt remontu części publicznej dworca [czyli miejsca na kasy biletowe - przyp. red] - przeznaczonej na obsługę podróżnych - poniesie PKP Oddział Gospodarowania Nieruchomościami w Gdańsku - dodaje Górska. - Aby ułatwić zagospodarowanie obiektu, planujemy pozostawić dla przyszłego hotelu część środkową dworca. Część publiczna natomiast zostanie zorganizowana w bocznym skrzydle budynku, aby kasy biletowe znajdowały się jak najbliżej przejścia podziemnego, a podróżni nie niepokoili gości hotelowych.

Inwestor zewnętrzny zostanie wyłoniony w postępowaniu przetargowym. Za wkład w postaci nakładów finansowych uzyska prawo najmu całej powierzchni komercyjnej, zlokalizowanej w dworcu. Wielkość czynszu i czas najmu będzie uzależniony od wysokości udziału finansowego w przebudowie. Przetarg ruszy jak tyko skompletowana zostanie pełna dokumentacja przedprojektowa.

Miejsca

  • PKP Gdańsk, Dyrekcyjna 2-4

Opinie (158) 2 zablokowane

  • I bardzo dobrze bo lepsze to niż strasząca ruina (4)

    ...

    • 155 17

    • super ! (2)

      a podróżnym postawią obok kontener z biletami pod chmurką.

      • 7 8

      • (1)

        Hotel na piętrze nie wyklucza hali dworcowej na parterze. Polecam obejrzeć dworce w Londynie.

        • 12 1

        • racja!

          Dokładnie. Albo w dworcu w Moguncji - jest dom towarowy, a kasy dalej działają aż miło.

          To na pewno lepsze niż np. dworzec w Sanoku, gdzie dziennie przyjeżdża jeden pociąg (dwa razy, bo w obie strony) a dwupiętrowy ładny budynek pełni rolę słupa ogłoszeniowego dla licznych prywatnych linii autobusowych, które przewożą pasażerów zamiast indolentnej kolei.

          Swoją drogą po co kasy? Czy Polski Bus, Ryanair, Wizzair itd mają kasy?! Uruchomić wreszcie porządną sprzedaż internetową, plus sprzedaż telefoniczną, w tym moBilet i mPAy do biletów SKM i można pozbyć się tych kas w ogóle, albo dać jakąś jedną w kącie, dla "wykluczonych cyfrowo"...

          • 5 4

    • Wiesz przecież, że jak jest kłopot z zabytkiem,

      to znikąd pojawia się ogień. U nas od lat w ten sposób szybko znikaja 'straszące ruiny'.
      To taka nasza świecka tradycja.

      • 8 1

  • Taki hotelik mógłby być (1)

    W Poznaniu często zatrzymuję się w schronisku mieszczącym się koło najbardziej zaniedbanych torów tramwajowych w tym mieście. Hałas i pisk podczas przejazdu tramwaju jest straszny, w dodatku nad schroniskiem biegnie ścieżka schodzenia dla samolotów lądujących na Ławicy. Ale przy zamkniętych oknach da się wytrzymać; w dodatku cena jest niewygórowana, a obsługa uprzejma. W Oliwie można tak samo.

    • 9 0

    • ...

      Jestem przeciwny hałasowi nocą - przez hałas jesteśmy
      - zestresowani
      - zmęczeni
      - niewypoczęci
      - przepracowani
      - nadgorliwi
      - niekulturalni wobec siebie
      - źli i rozgniewani
      - bezmyślni
      - nieuważni
      - sarkastyczni
      - nieopanowani

      • 0 1

  • gdzie tu spanie ?

    Przecież przejeżdżające pociągi uniemożliwiają spanie chyba że budynek zostanie horrendalnie wyciszony... a gdzie będą czekać podróżni? W ostatnich latach myślę że projektanci w ogóle nie biorą pod uwagę czynników ludzkich - człowiek jest istotą biologiczną Panie i Panowie.

    • 6 1

  • hotel

    Hotel przy dworcu? To chyba jakiś żart?

    • 7 3

  • Tam jest pełno nieużywanych pomieszczeń.

    • 7 0

  • ??? (4)

    pierwszy raz widzę nazwę "przystanek Sopot Główny"
    może autor wyjaśni co miał na myśli?

    • 12 3

    • To od tego główna, co się tam zjeżdża do łykent.

      • 2 0

    • Ta nazwa funkcjonuje od zawsze. (2)

      • 2 5

      • dziadek za dużo wina

        • 1 0

      • Nie ma przystanku Sopot Główny, nie ma stacji Sopot Główny, nie ma przystanku Sopot. Jest stacja Sopot. Tylko.

        • 12 0

  • Skrajny idiotyzm (2)

    powinien być to dworzec-ładny ,stary i fajnie odrestaurowany.Tym ludzikom z PKP chyba już nawet psychiatra nie pomoże.Ja nocowałem w hostelu niedaleko dworca w Szwecji ale nie był to jednak dworzec a poza tym było bardzo mało pociągów na dobę(A TU ZATRZĘSIENIE)i był naprawdę wyciszony...

    • 15 3

    • dworce to przeżytek (1)

      trzeba łączyć funkcje - handlu, posiłków, noclegów. Inaczej zabraknie kasy na sprzątanie, ochronę.

      • 1 2

      • Ale przecież tak jest!

        Śpi się na parapecie, je się hot-dogi, a zakup hot-doga polega na handlu. Przecież to działa od lat.

        • 4 0

  • W Polsce zwykle bezdomni śpią na dworcu.

    Ciekaw jestem, kto tam wynajmie pokoje.

    U nas zawsze wszystko było inaczej. U nas od lat było wiadomo, że chlebak, jak sama nazwa wskazuje, służył do noszenia granatów.

    Może pokoje na godziny? W końcu gdzieś trzeba przesiedzieć te godziny opóźnienia pociągu w tym smutnym, jak p..da mieście.

    • 8 1

  • Goście będą mieli super atrakcje.

    Np przejazdy kibiców.

    • 4 1

  • Dworzec PKP będzie hotelem ....

    hahahha już nie mamy czego sprzedawać, to sprzedajemy dworce. Takie są mądre rządy POPiSu :/

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane