- 1 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (372 opinie)
- 2 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (71 opinii)
- 3 Kierowca prysnął gazem w radnego (311 opinii)
- 4 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (196 opinii)
- 5 Będą zmiany na remontowanej ul. Unruga (68 opinii)
- 6 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (278 opinii)
Dworzec zamknięty będzie czystszy i bezpieczniejszy
Co do jednego zgadzają się wszyscy: zamykanie dworca na noc pozwoli poprawić jego czystość i komfort podróżnych. W jaki sposób? Firma sprzątająca obiekt będzie miała więcej czasu na zadbanie o porządek w nim, zaś podróżni mają być mniej narażeni na kontakt z bezdomnymi i narkomanami, którzy upodobali sobie spanie na dworcu.
Konsultacje trwają od kilkunastu tygodni.
- Od jakiegoś czasu nasyłamy na dworzec kontrole Sanepidu, Straży Miejskiej, Straży Pożarnej. Wszystko po to, by wzrosła jego czystość, która do tej pory wołała o pomstę do nieba - przyznaje Antoni Szczyt, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej gdańskiego magistratu, który samozwańczo mianował się koordynatorem walki o poprawę czystości dworca.
Jego zdaniem efekty tej krucjaty już widać: - Jakiś czas temu zmieniono chyba firmę sprzątającą dworzec, bo jest już sporo lepiej. Jak dworzec zamkniemy na noc, to sytuacja zmieni się nie do poznania!
W to nikt nie wątpi, ale pewne rozbieżności pomiędzy miastem a koleją widać jak na dłoni. Antoni Szczyt przekonuje, ze dworzec trzeba zamykać już w wakacje, gdy liczba podróżujących po Polsce bezdomnych gwałtownie rośnie. Tymczasem kolejarze chcą z tym poczekać do końca wakacji.
- Jesteśmy za zamykaniem dworca na noc, żeby można go było spokojnie posprzątać i żeby nie spali w nim bezdomni - potwierdza Jarosław Radzikowski, odpowiedzialny za zarządzanie gdańskim dworcem - Musimy jednak z tym poczekać do początku września, gdy przestaną jeździć sezonowe pociągi.
Dlaczego te pociągi stanowią problem? Jarosław Radzikowski twierdzi, że najwięksi kolejowi przewoźnicy, czyli spółki Przewozy Regionalne i PKP Intercity nie widzą problemu, by poza sezonem dostęp do kas biletowych od godz. 0:30 do 04:30 był niemożliwy. - Jednak nie chcą się na to zgodzić w sezonie, gdy jeździ wiele dodatkowych pociągów - przyznaje.
- Nie rozumiem tego problemu! - denerwuje się Antoni Szczyt. -Przecież rozważamy postawienie dodatkowej kasy na peronie, która byłaby czynna nocą. Poza tym w Krakowie jakoś sobie z tym poradzili, więc i my damy radę.
Kolejne spotkanie między miastem a zarządem dworca za niecałe dwa tygodnie.
Opinie (125) 4 zablokowane
-
2007-04-05 08:01
Skoro w Rosji sa otwarte i nie siedzą tam bezdomni, to chyba jest to możliwe???
- 0 0
-
2007-04-05 08:01
Wpuszczać tylko tych z biletem albo tylko do kas. Kiedyś bez bilrty SOK nie wpuszczał na tereny dworców.
- 0 0
-
2007-04-05 08:06
JAK MA BYĆ CZYSTO SKORO SPRZĄTA IMPEL A ONI JAK WIADOMO LUDZI WYZYSKUJĄ I OSZUKUJĄ WIĘC NIE MA KOMU PRACOWAĆ.POZA TYM CZY ZA 5 ZŁ BRUTTO CHCIELIBYŚCI SPRZĄTAC ODCHODY I RZYGOWINY....POWINNO SIE ZMIENIĆ FIRMĘ NA TAKĄ KTÓRA BĘDZIE SIĘ WYWIĄZYWAC Z UMOWY A DWORZEC POWINIEN BYĆ OTWARTY.
- 0 0
-
2007-04-05 08:07
Zamknąć na stałe
Najlepiej zamknąć na stałe, wtedy już na pewno byłby porządek. Wstęp by mieli tylko podróżni i pracownicy. Tyle że kasa PKP jest w środku, trzeba by ją przenieść na zewnątrz. A menele by w końcu wykumali jak najtańszy bilet na ranne połączenie i przychodzili już z wieczora poczekać w poczekalni. A co do wywożenia i legitymowania.... Wywozili ich i legitymowali setki razy i na nic się to nie zdało. To są ludzie bezkarni. Jak coś przeskrobią i zamkną ich na parę dni to się przynajmniej umyją i najedzą za friko. Może by im wybudować taki dworzec gdzieś na odludziu i zwozić z całej Polski?!?
- 0 0
-
2007-04-05 08:09
Sopot
W Sopocie tez powinni zamknac... brud smrod i ubustwo....
- 0 0
-
2007-04-05 08:10
prawda
zgadzam się, widać efekty na Dworcu Głównym. Byłem kilka dni temu i muszę przyznać, że czystość była niesamowita. Nie ten sam dworzec co wcześniej.
Tak trzymać!- 0 0
-
2007-04-05 08:10
Dobrze, niech się umyją i najedzą, od tego jest MOPS itp., pić im nie będzie wolno, więc będą niezadowoleni i nie tak chętni do koczowania na dworcu.
- 0 0
-
2007-04-05 08:18
Tam mogą pić do woli
Mandatami za spożycie się nie przejmują, bo i tak nie ma z czego ściągnąć. A policjant nie może takiemu po prostu zabrać flaszki z dyktą i jej opróżnić bo w tym momencie powstałoby zagrożenie pożarowe. Co innego w parku, tam moment wsiąknie, wyparuje i po sprawie, dlatego oni ciągle wracają na dworce. Powinno się zrobić coś z Policją i SM, żeby mogli lepiej egzekwować prawo, a nie łąpać tylko emerytów na czerwonym świetle (emeryt jest wypłacalny).
- 0 0
-
2007-04-05 08:19
wpuszczać tylko z ważnymi biletami
Jakby dworzec był zamknięty non stop i było tylko jedno(lub 2) wejście przy którym wpuszczanoby za okazaniem ważnego biletu na przejazd to nie widzę problemu.Podróżni spokojnie mogli by oczekiwac na pociąg a meneli nie byłoby stac na nawet najtańszy bilet bo przecież za tą kaskę kupiliby jakies tanie winko co ich rozgrzeje - czyż nie? Dworzec mógłby byc czysty i nie śmierdzący i nie byłoby problemu. Z tym ze kasy biletowe i informacja musiałyby być na zewnatrz - jedyny problem przy takim rozwiązaniu.
Każdy problem można rozwiazac - wystarczy na niego spojrzeć z innej perspektywy :)- 0 0
-
2007-04-05 08:22
forum rozwiązuje problem?
Prawdę mówiąc, mało kto z nas zna od podszewki problem dworców radzących sobie z różnymi menelami. Nie pracuję w UM i mój telefon do UM w Białymstoku czy za granicę zostanie potraktowany "a co to panią obchodzi". Doprowadzenie dworca do porządku jest możliwe, więc niech pan Szczyt i UM się nie denerwuje, tylko wreszcie doprowadzi ten koszmarny dworzec do porządku, bo kompromituje miasto.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.