• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dym nad rafinerią z powodu spalania węglowodorów

Patsz
4 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 19:07 (4 lipca 2015)
Ogień w pochodniach to efekt wypalania nadmiaru węglowodoru. Ogień w pochodniach to efekt wypalania nadmiaru węglowodoru.

Spore zaniepokojenie wśród mieszkańców i turystów wywołał dym nad gdańską rafinerią, który pojawił się w sobotę po południu. Wiadomo, że to nie pożar, a ogień na dwóch pochodniach to wynik spalania nadmiaru węglowodorów. Proces musiał być przeprowadzony, bowiem rafineria miała problemy z prądem.



Aktualizacja godz. 19:05 Praca w rafinerii wróciła do normy, a kolejne zrzuty, które mogą się jeszcze zdarzyć, powinny być już niezauważalne.

Aktualizacja godz. 18:20 Jak poinformowali nas pracownicy rafinerii nie ma zagrożenia dla środowiska naturalnego. Na kolor dymu ma mieć wpływ m.in. osadzająca się w kominach sadza.

- Takie sytuacje zdarzały się już wcześniej. Zrzuty nie przekraczają norm emisyjnych. Na razie nie jesteśmy w stanie określić, ile potrwa wypalanie i kiedy praca w rafinerii wróci do normy - wyjaśnia Mateusz Cabak.



Na razie nie wiadomo, jak długo nadmiar gazu będzie wypalany. Powodem jest brak napięcia, który spowodował m.in. zatrzymanie się systemu odzysku gazów zrzutowych oraz problemy z funkcjonowaniem pochodni.

- W przypadku awarii czy tak jak dziś braku prądu, nadmiar węglowodorów, który pod ciśnieniem musi zostać ze względu bezpieczeństwa właśnie w taki sposób wypalony. Wygląda to jak pożar, ale nie jest to nic groźnego - informuje Mateusz Cabak z biura prasowego Grupy Lotos.

Dym i ogień jest widoczny z trójmiejskich plaż. Dym i ogień jest widoczny z trójmiejskich plaż.
Ogień może być widoczny jeszcze przez kilka godzin.

Spalanie gazu w pochodniach stosowane jest z uwagi na bezpieczeństwo dla otoczenia, ponieważ uniemożliwia przeciążenie instalacji gazowej w zakładzie rafineryjnym. Zabezpiecza otoczenie przed skutkami niekontrolowanej migracji gazów

Pochodnia stosowana jest w zakładach przemysłowych, rafineriach naftowych, zakładach chemicznych, przetwórczych gazu ziemnego, gdzie produktem ubocznym jest uwalnianie się gazu ziemnego, którego nie można zagospodarować w inny sposób niż właśnie spalanie w powietrzu. Flara stawiana jest też w miejscach wydobycia węglowodorów - zarówno gazu ziemnego jak i ropy naftowej, a także na placach wiertni.

Widać go także z większości dzielnic Gdańska. Widać go także z większości dzielnic Gdańska.
Oprócz zakładów związanych z produkcją i przetwarzaniem węglowodorów, urządzenia stosowane też są w biogazowniach i na składowiskach odpadów. Tam w wyniku przemian tworzy się gaz palny.
16:35 4 LIPCA 15 (aktualizacjaakt. 16:52)

Pożar stacji transformatorowej obok rafinerii. Na terenie zakładu paliła się trawa (8 opinii)

Z powodu chwilowego zaniku napięcia elektrycznego na terenie rafinerii przestały działać m.in. tzw. pochodnie, w których spalany jest nadmiar węglowodoru.

Konieczny jest ich ponowny rozruch. Trwa spalanie węglowodoru. Trawa zapaliła się z powodu spadających na nią iskier.

Ogień był widoczny z gdańskich plaż i wyglądał na groźny, ale jak informują pracownicy zakładu sytuacja jest opanowana. Nikt nie został poszkodowany.

Przyczyny braku napięcia była prawdopodobnie z kolei awaria stacji transformatorowej przy ul. Tama Pędzichowska zobacz na mapie Gdańska, gdzie z tego powodu doszło do pożaru.

Z ogniem wciąż walczą dwa zastępy. Jak informują przedstawiciele WSKR ogień nie rozprzestrzenia się.
Zobacz więcej
Z powodu chwilowego zaniku napięcia elektrycznego na terenie rafinerii przestały działać m.in. tzw. pochodnie, w których spalany jest nadmiar węglowodoru.

Konieczny jest ich ponowny rozruch. Trwa spalanie węglowodoru. Trawa zapaliła się z powodu spadających na nią iskier.

Ogień był widoczny z gdańskich plaż i wyglądał na groźny, ale jak informują pracownicy zakładu sytuacja jest opanowana. Nikt nie został poszkodowany.

Przyczyny braku napięcia była prawdopodobnie z kolei awaria stacji transformatorowej przy ul. Tama Pędzichowska zobacz na mapie Gdańska, gdzie z tego powodu doszło do pożaru.

Z ogniem wciąż walczą dwa zastępy. Jak informują przedstawiciele WSKR ogień nie rozprzestrzenia się.
Zobacz więcej
Patsz

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (167) 6 zablokowanych

  • Spełnia normy?

    Jasne, taki kopeć spełnia normy a ludzie w dieslach muszą się bujać z filtrami cząstek.

    • 7 4

  • z tego co mówi "biuro prasowe" (swoją drogą ciekawe ile osób tam "prasuje" ...) (3)

    można wręcz sądzić iż to dym leczniczy :D

    • 16 4

    • Szanowni państwo co wy chcecie od biura prasowego? zycia? jesli dziennikarz powie prawde to go zatruką jak innych moge podac (2)

      • 2 0

      • nazwiska dziennikarzy ktorzy stracili zycie bo wciskali swoj nos tam gdzie nie trzeba..dziekuje za uwage. (1)

        • 0 1

        • Na przykład Ziętara?

          • 0 0

  • Ci co twierdzą, że to nie szkodliwe niech powdychają ten piękny dym zobaczymy czy przeżyją. Jakie to komiczne, że te wszystkie wyziewy mają normy, które oczywiście spełniają, a takie wielkie halo się robi wokół np. e-papierosa

    • 6 2

  • ćsiema

    mówią że nie ma to wpływu na ekosystem totalna bzdura aby zamydlić ludziom oczy nie wierzcie !!!!!!!!!!! mieli awarie i tyle a teraz zwalają na prąd śmieszne .

    • 6 5

  • Nie szkodliwe, to dlaczego na Pomorzu jest największe ryzyko zachorowania na raka

    • 11 1

  • Ciekawe jakie są to węglowodory? Najmniej groźne dla zdrowia to węglowodory alifatyczne. Bardziej groźne to węglowodory pierścieniowe. Rakotwórcze to węglowodory zbudowane z wielu pierścieni. A jakie wylatują z tych kominów, może ktoś tych szczęśliwych plażowiczów na zdjęciu oświeci.

    • 10 0

  • Określenie (1)

    "...Zabezpiecza otoczenie przed skutkami niekontrolowanej migracji gazów..."
    Niekontrolowana migracja gazów - jak można ładnie nazwać wybuch. :)

    • 15 1

    • No to w zamian "kontrolowana" migracja gazów.

      Mniej widowiskowa (bez fajerwerków), ale równie toksyczna.

      • 3 0

  • Pruszcz Gdański (1)

    Około godziny 23 widać było wybuch ognia z kominów, paliło się i dymiło, potem stopniowo przygasało.

    • 9 1

    • Wiocha

      U mnie na podwórku aż jasno bylo tak zaswiecili, a mieszkam kilometr od tego smrodu

      • 3 0

  • Całe szczęście, bo myślałem już, że to jakieś islamskie oszołomy coś wysadziły ...

    • 8 1

  • Bez paniki

    wszystko w normach urzędniczych Ochrony Środowiska nic zapewne gdańszczanom nie grozi, to tylko dioksyny

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane