• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzieci niemile widziane

msz
19 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Rodzice, którzy chcą bezpiecznie przewozić swoje dzieci taksówkami... Rodzice, którzy chcą bezpiecznie przewozić swoje dzieci taksówkami...
...muszą albo uzbroić się w cierpliwość, albo wozić swój fotelik. ...muszą albo uzbroić się w cierpliwość, albo wozić swój fotelik.
"Do monopolowego - syna mam!" - brzmi reklama jednej z gdańskich korporacji taksówkowych. - Ale z tym synem, to już daleko przejechać się nie da - konkluduje z żalem nasz czytelnik, który w sobotnie popołudnie bezskutecznie próbował zamówić taksówkę z fotelikiem dla dziecka. Ostatecznie pomimo deszczu, do domu wrócił tramwajem.

Taksówkarzom sprzyja dość dziurawe prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z nim, dzieci do 12 roku mogą podróżować samochodami osobowymi wyłącznie przypięte pasami w specjalnych fotelikach. Prawo dziurawe - bo taksówek nie dotyczy.

- Ustawa nie wymaga, aby taksówki były wyposażone w foteliki dziecięce - mówi Jerzy Szajnowicz, prezes gdańskiej firmy Super Hallo Taxi. - Mimo to w naszej firmie można zamówić samochód dostosowany do potrzeb dzieci, ponieważ co najmniej 30 naszych aut posiada specjalne foteliki.

Więc może nie jest tak źle? Postanowiliśmy sprawdzić.

- Przykro mi, ale nie ma możliwości zamówienia taksówki z fotelikiem. Kierowcy nie mają obowiązku ich wozić - mówi nam operatorka... Super Hallo Taxi. Podobnie reagują w Hallo Taxi Gdańsk, Super Neptun Gdańsk, czterech korporacjach sopockich: Hallo Radio Taxi Sopot, Taxi Sopot, Monte Taxi i Service Taxi oraz w gdyńskiej korporacji Auto Taxi Nord.

Po kilkunastu minutach dzwonienia okazało się, że spośród wybranych dziesięciu trójmiejskich korporacji, tylko dwie są przygotowane do bezpiecznego przewożenia małych podróżnych.

- Gdzie i kiedy mam wysłać samochód? - pyta operatorka City Plus Taxi w Gdańsku na pytanie o taksówkę z fotelikiem. - Mamy taką możliwość, ale nie zawsze taksówki są dostępne - tłumaczy.

Taksówkę z fotelikiem udało się również bez problemu zamówić w Taxi Plus Gdynia.

Czy taksówki powinny być wyposażone w dziecięce foteliki?

- 20 proc. naszych aut jest wyposażonych w podnoszone siedzenia dostosowane do wielkości dziecka - mówi Eugeniusz Maklakowski, prezes firmy. - Tego typu samochody sprowadzamy głównie z Niemiec.

Jak to wygląda na zachodzie? Zarówno w Niemczech, jak i w Danii, Szwecji czy Holandii, korporacje taksówkowe mają obowiązek posiadania samochodów zaopatrzonych w dziecięcy fotelik. W pozostałych krajach Unii wożenie fotelików jest po prostu mile widziane. Zamawiający taksówkę muszą jedynie uprzedzić, że będą podróżować z dzieckiem. Usługa nikogo dziwi, bo przecież chodzi o bezpieczeństwo dzieci.

Według badań, dziecko jest cztery razy bardziej narażone na śmierć w wyniku wypadku drogowego, niż osoba dorosła. Kiedy auto jedzie z prędkością 50 km na godzinę, dziecko leci w przód z siłą od 30 do 60 razy większą niż jego waga.

- Mimo, że nie pamiętam wypadku odnotowanego z udziałem taksówkarzy, z doświadczenia wiem, że dość nonszalancko podchodzą do przepisów ruchu drogowego - mówi Janusz Staniszewski z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Gdańsku. - Szczególnie, kiedy chodzi o zapinanie pasów, czy parkowanie w miejscach niedozwolonych.

Mimo ubiegłoworcznych zapowiedzi prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza sprawa fotelików nie została uregulowana przez miasto.

- Dla taksówkarzy, wbrew pozorom nie zarabiających dużo, foteliki to taki sam wydatek, jak kasy fiskalne - mówi Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska. - Dlatego póki co, nie chcemy im sprawiać dodatkowych problemów.
Tymczasowo zgodnie z prawem

Jednak obciążenia finansowe pojawią sie prędzej czy później. Dziś zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym, w samochodach wyposażonych w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu musi być przewożone w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym. Z obowiązku tego zwolnieni są kierowcy taksówek, policja i pogotowie.

Za brak fotelika kierowca jest obciążany przez policję mandatem w wysokości 150 zł oraz odebraniem 3 punktów karnych.

Sytuacja ta zmieni się już za rok. Wówczas w krajach Unii Europejskiej obowiązkiem wożenia dzieci w fotelikach objęte zostaną wszystkie pojazdy, w tym także taksówki.
msz

Opinie (144) ponad 20 zablokowanych

  • "Tercetu egzotycznego", bo co??

    • 0 0

  • "w samochodach wyposażonych w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu musi być przewożone w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym"

    kuźde to jest jakieś chore:-)
    a co z dorosłymi, którzy nie przekraczają 150 cm wzrostu?
    czy oni lecą inaczej?
    "dziecko leci w przód z siłą od 30 do 60 razy większą niż jego waga"
    a jak leci dorosły? zakładam, że dziecko ma 149 cm wzrostu i 60 kg wagi, i dorosły też ma 149 cm wzrostu, a waży nawet mniej, bo w odróżnieniu od dziecka nie jest spaślakiem?

    • 0 0

  • to tego głąba co się JKM nazwał

    daruj sobie takie wypowiedzi, bo to tylko świadczy o twojej (celowo z małej litery) niedo końca wyszktałconej osobowości. Napisałbyś lepiej... "jak będę chciał sobie strzelić w łeb, to to zrobię. JKM". I rozważ zrobienie tego, albo skonsultuj się z lekarzem (lub farmaceutą)

    • 0 0

  • Ten gdański -ICZ tylko gadac potrafi!Naobiecuje, namąci

    i g..no z tego wychodzi! Typowy wschód...

    • 0 0

  • Nie raz, kiedy wsiadając do taksówki montowałam fotelik dla dziecka, słyszałam od kierowców, że jeżdżą bezpiecznie i jest on niepotrzebny.
    Jakiś czas temu jechałam z dzieckiem do dentysty (ja wtedy w zaawansowanej ciąży, dziecko - 3 latka). Fotelika ze sobą nie miałam, bo jechałam prosto z przedszkola. Kierowca - starszy pan, już przy wycofywaniu prosił, żebym spojrzała, czy jego auto nie szoruje auta obok (!). Na pierwszym skrzyżowaniu zaangażował mnie w rozglądanie się, czy przypadkiem coś z boku nie nadjeżdża i zanim dojechaliśmy na miejsce (kurs trwał może 10 minut) prosił o to jeszcze dwukrotnie. Kiedy wspomniałam, że to nie ja jestem kierowcą, nie mam nawet prawa jazdy, Pan z rozbrajająca szczerością odpowiedział: "Ja mogę czegoś nie zauważyć i będzie nieszczęście". Ważna informacja - ów kierowca był w wieku emerytalnym. Myślę, że najzwyczajniej w świecie niedowidział.

    • 0 0

  • "a co z dorosłymi, którzy nie przekraczają 150 cm wzrostu?"

    gallux - cos ty sie tak uczepil tych kaczynskich :)

    • 0 0

  • Dupa Maryli

    ja nie widze problemu, zeby zabrac malucha na kolana. Nie jadę taksowką do Londynu.A przed laty jak jeździły małe dzieci??? Taksówki, rzadko mają wypadki, wiec jeźdzenie bez fotelika jest relatywnie bezpieczne.
    Kolejny lament medialny.

    • 0 0

  • no tak
    przecież przed laty woziło sie dzieciaki furmankami, a jak wpadały pod koła, to co najwyżej traktora lub pod ostrza kosiarki....

    • 0 0

  • do czasu do czasu moi polani mili

    to sie rzucajcie z mosu na linie z maluchem w ramionach bo sa tam bezpieczne - najpierw kulura jazdy jest potrzebna -a naj lepszy pasazer to pijany niewymaga opieki mozna z niego zciagnac haracz i swiat jest piekny bez zakazow i nakazow

    • 0 0

  • Folks

    Tylko zdrowy rozsądek uchroni wasze dzieci. Wsłuchiwanie się w przekaz medialny, moze wam tylko napędzić rozwolnienia ze strachu. Kolejny temat ogórkowy.
    Temat fotelików w taxi faktycznie nie istnieje.Niebezpieczeństwo jest takie samo jak maluch uwolni się od krępujących szelek fotelika podczas jazdy...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane