• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzielnice młodych i dojrzałych. W której mieszkasz?

Maciej Naskręt
28 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Między najstarszą a najmłodszą dzielnicą w Trójmieście pod względem  wieku jej mieszkańców jest prawie 17 lat różnicy. Między najstarszą a najmłodszą dzielnicą w Trójmieście pod względem  wieku jej mieszkańców jest prawie 17 lat różnicy.

43 lata i 10 miesięcy - taki jest wiek przeciętnego mieszkańca Trójmiasta. A jak to wygląda w poszczególnych dzielnicach? Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie dominują młodsi, a gdzie starsi mieszkańcy.



Co jest najważniejsze, by uznać dzielnicę za dobre miejsce do mieszkania?

Trójmiasto liczy sobie ok. 747 tys. mieszkańców - wliczamy w to osoby zameldowane czasowo i na stałe.

Czytaj także: Najbardziej zaludniona ulica Trójmiasta: Chylońska w Gdyni. Ponad 7 tys. mieszkańców.

Samorządy dysponują bardzo szczegółowymi danymi na temat mieszkańców. Wiedzą nie tylko, czy mamy samochód i psa, ale też ile mamy lat i gdzie dokładnie mieszkamy. Z połączenia tych ostatnich danych można opracować zestawienia średniego wieku mieszkańców każdej dzielnicy. Wyjątkiem jest Sopot, który nie ma administracyjnie wyodrębnionych dzielnic.

Na początku warto zaznaczyć, że przeciętny mieszkaniec Trójmiasta ma 43 lata i 10 miesięcy. Statystycznie najstarszy jest mieszkaniec Sopotu, który liczy sobie 46 lat i osiem miesięcy. Najmłodszych mieszkańców ma Gdańsk - liczą oni przeciętnie 43 lata i dwa miesiące. Gdynia plasuje się w środku ze średnim wiekiem mieszkańca nieco ponad 44 lata.

Gdańsk

Zacznijmy od najmłodszych wiekiem mieszkańców, czyli gdańszczan. Wyniki pokazują, że:

  • młodsi mieszkańcy, którzy jeszcze do niedawna mieszkali pewnie w blokach z wielkiej płyty wraz z rodzicami na dolnym tarasie (i są na dorobku), postanowili zmienić miejsce zamieszkania wybierając górny taras,
  • młodzi-przyjezdni także osiedlają się z dala od centrum, gdzie są tańsze mieszkania.


Młodzi najchętniej wybierali i zakładali rodziny na Jasieniu i Ujeścisku. Mieszkańcy tej pierwszej dzielnicy są średnio o 10 lat młodsi od pozostałych - w tej dzielnicy średnia wieku wynosi około 33 lat. Ci z Ujeściska są od nich tylko minimalnie starsi.

Najstarsi mieszkańcy są obecnie zameldowani na Przymorzu i Żabiance. W obu przypadkach brakuje im średnio ośmiu miesięcy do 50-tki, więc są o siedem lat starsi od przeciętnego mieszkańca Gdańska.

Ciekawostką jest Śródmieście, które mogłoby być postrzegane jako dzielnica najstarszych mieszkańców. Tymczasem najwyraźniej dokonuje się tam wymiana pokoleniowa i pod tym względem dzielnica plasuje się w środku stawki.

  • Najstarsze i najmłodsze dzielnice Gdańska pod względem wieku ich mieszkańców.
  • Średni wiek mieszkańców w poszczególnych dzielnicach Gdańska z uwzględnieniem średniej dla całego miasta.
Gdynia

Także w Gdyni młodsze pokolenia - zapewne z tego samego powodu co w Gdańsku - upatrzyły sobie górny taras. Najmłodszych mieszkańców możemy spotkać w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino. Mają oni średnio 35 lat i sześć miesięcy. Są młodsi od przeciętnego mieszkańca Gdyni o osiem i pół roku. Równie młode osoby mieszkają na Wielkim Kacku. Tam mieszkańcy średnio mają po 37 lat i 11 miesięcy.

Starszych sąsiadów będziemy mieli, jeśli osiedlimy w Śródmieściu Gdyni. Średnia wieku mieszkańców tej części miasta wynosi 49 lat i osiem miesięcy. To najwyższa średnia wieku w dzielnicy w całym Trójmieście.

Kamienna Góra to kolejna dzielnica, której statystyczny mieszkaniec należy do najstarszych w Gdyni - ma 48 lat i osiem miesięcy.

  • Najstarsze i najmłodsze dzielnice Gdyni pod względem wieku ich mieszkańców.
  • Średni wiek mieszkańców w poszczególnych dzielnicach Gdyni z uwzględnieniem średniej dla całego miasta.
Sopot

Sopot nie jest podzielony na dzielnice, dlatego podajemy średni wiek mieszkańców całego miasta - 46 lat i osiem miesięcy. W porównaniu z Gdynią i Gdańskiem jest to "najstarsze miasto". Ale gdyby potraktować go jako jedną dzielnicę, to wcale nie byłby na szczycie zestawienia, choć oczywiście w jego górnej połowie.

Opinie (356) ponad 20 zablokowanych

  • Szkoda slow

    • 1 1

  • (2)

    Jest jeszcze jedna przyczyna, brak rozwoju w centrum. Z tego powodu młodzi wybierają inne dzielnice. Tam rozwój co prawda jest często dość chaotyczny Ale w ogóle jest - powstają nowe obiekty szkoły sklepy drogi itp. A w centrum niestety stare budy od 20 lat i dziurawe drogi

    • 12 30

    • Pare miesięcy temu był artykuł, że na Zaspie budują, to protesty - bo młodzi się wprowadzą, będą chodzić z dziećmi i korzystać z infrastruktury.
      Teraz widać kto protestował, jedna z najstarszych dzielnic. Zawiść czy co?

      • 8 0

    • jeszcze jakiś czas temu tak było

      ale teraz jest dużo nowych inwestycji w dolnym tarasie. Jednak nie są one zbyt tanie...

      • 4 1

  • Oliwa ostatni bastion (1)

    Nie lubimy obcych

    • 12 3

    • Uniwersyteckich słoików

      • 4 0

  • Statystyka dzielnic i mieszkańców nic nie daje, skoro nie potrafisz operować liczbami w wyobraźni. (9)

    Dlatego też zrobimy test, jak ta sprawa wygląda z Tobą.

    Jedziemy:

    Półtorej kury przez półtorej dnia znosi półtorej jajka, - ile jedna kura zniesie jajek w ciągu 9 dni ?

    • 6 2

    • Na statystyce może się znasz, ale na języku polskim nie.
      półtorej kury przez półtora dnia znosi półtora jajka....
      nobody is perfect...

      • 2 0

    • Moźesz te kury zamienić na kaczki? (2)

      A tak w ogóle to spadłeś ze schodów schodząc o lasce z 9 piętra w bloku bez windy.?

      • 2 3

      • mogą być kaczki... (1)

        Blondynko...

        • 1 1

        • ale ja najpierw musi się upewnić ..że kaczki też znoszą te same ilości jajek

          co kury- bo niby skąd mam to wiedzieć?A może sprawdzę w necie?A w ogóle co to ma wspólnego z artykułem?A ty Radunia x...y...z.- to jesteś taki sam wielbiciel stereotypów jak ta cała reszta..i dlatego... sam sobie licz te swoje jajka!! WIEM ale nie powiem

          • 1 0

    • odpowiedz (2)

      jedna kura przez 9 dni zniesie 4 lub 5 jajek.

      • 1 2

      • Nie (1)

        hehe.

        • 2 2

        • tu chodzi o to

          że mówisz na tematy na których się nie znasz. Tyle w temacie.
          Chcesz być oryginalny przez to jesteś kontrowersyjne głupi?

          Jakbyś coś wiedział coś na tematy o których raczysz innych swoja głupotą i niewiedzą to wiedziałbyś że standardowa kura taka nie fermowa znosi zwykle 1 jajko na 2 dni.
          W fermach pracują intensywnie nad tym aby był to jeden dzień - ale jakoś i tak im średnio wychodzi bo doszli do około 300 jaj na rok.
          Rozumiesz?

          • 2 0

    • ...

      9

      • 1 0

    • Oczywiscie 6

      • 1 1

  • Lepiej w dzielnicach blisko centrum, bo sa dobrze skomunikowane, do tego blisko przychodnie, sklepy itd. A najważniejsze to , ze nie treacisz po 2h na dojazd w ta i z powrotem do i z pracy. A bloki z plyty nie sa takie zle. Jakos mnóstwo ludzi tam mieszka i nie wynosi się do blokow budowanych z pustaków lub kartonow, za kolosalne pieniądze, na prowincje za miastem.

    • 20 1

  • Moge mieszkać wszędzie

    Byle zostać w Trójmjeście. To miejsce jest poprostu zarąbiaszcze, wszędzie dobra komunikacja, dobre szkoły, duzo sportu, pilka , hokej, rugby, nawet speedway, trzy zgoła odmienne miasta w jednej aglomeracji, . No i ludzie, mamy to coś czego nie ma nikt. Ten styl i sól we krwi. Ludzie zpoza tego nie zrozumieją, odbierają to jako cwaniactwo

    • 26 6

  • (3)

    Nowe budynki budują z niczego, są cienkie ściany, wszystko slychac, sąsiad potrafi zalac mieszkanie, są tanie ale bez sensu inwestować w cos czego"prawie" nie ma, piszę, że nie ma bo nie można nazwac mieszkaniem tego, że sąsiad słyszy kazde Twoje slowo.. Tak samo z mieszkańcami szadółek, budują się tam bloki, a za rok mieszkańcy będą narzekać, że im się nie podoba, słowo?
    Najlepsze są budynki starsze, z wielkiej płyty, niby miały istnieć 30 lat a żyją do dziś, zadnych sąsiadów nie słyszy, mam spokoj. Pozdrawiam

    • 37 11

    • W wielkiej płycie nie słyszy się sąsiadów?

      To ja nie wiem z czego ta Twoja płyta... w mojej i nie tylko (bo bywam też w innych) slyszy się i to czasami doskonale. No ale może ja, moja rodzina i znajomi mamy za dobry słuch...

      • 9 5

    • W zeszłym roku wprowadziliśmy się do wielkiej płyty na Morenie i u sąsiadów z góry wszystko słychać- od szczekania psa, przez tv, po chodzenie w klapkach po podłodze.

      • 11 5

    • zwyczajnie kłamiesz, mieszkałem w szafie na Pomorskiej, i słyszałem codziennie jak się sąsiadka grzmoci

      tyle ciągle z innym gachem, a teraz mam domek pod lasem i w czarnej d*pie wszystkich sąsiadów, najblizszy ode mnie ze 3km, polecam kogo stać

      • 11 11

  • Stogi

    A dzielnica Stogi, co z tego ,ze pięknie umiejscowiona, drogi lesne, jezioro, piekna plaża, jest gdzie iść zwsze na spacer, ale zaniedbana, duo starszych ludzi , dzielnica bardzo przytłacza sobą i mieszkańczmi , szkoda bo mozna by tu zrobić prawdziwy kurort

    • 18 7

  • Nic dziwnego kiedyś za tej złej komuny dostałeś mieszkanie za pracę w zakładzie a teraz pętla na szyję na 30 lat. I jeszcze te staruchy narzekają

    • 11 4

  • (2)

    Sopocianie to dziadki reszta to słoiki lub "my sopocianie" ze stażem "już 3 lata tu mieszkam"

    • 18 5

    • (1)

      Sopot ogólnie jest miastem ludzi starych. Swego czasu pracowałam w niejakim markecie na C, blisko dworca SKM Sopot - i powiem szczerze, że sopoccy seniorzy są po prostu wstrętni, i mają charakterki aż głowa boli.

      Nigdzie nie spotkałam tak paskudnie zachowujących się staruszków.

      • 16 0

      • Te staruszki po wojnie przyjechały ze stolycy w głównej mierze

        • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane