• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzień otwarty Stena Baltica

Michał Sielski
5 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Na zwiedzających czekają na promie liczne atrakcje. Na zwiedzających czekają na promie liczne atrakcje.

Prom pływający do Szwecji będzie można oglądać w najbliższy poniedziałek, 8 czerwca. Otwarty będzie sklep bezcłowy i mieszcząca się na wysokości 26 metrów restauracja, z której można podziwiać panoramę Gdyni.



Dzień otwarty to...

Restauracja na tzw. pokładzie słonecznym będzie otwarta od godz. 10.30 do 18.30. Ale specjały szwedzkiej kuchni to nie jedyna atrakcja, przygotowywana przez organizatorów.

- Prom będzie można zwiedzać już po raz trzeci. W zeszłym roku pojawiło się na nim 8 tys. osób. Może tym razem uda się nam pobić ten rekord - mówi Agnieszka Nowakowska z obsługującej Stenę Line firmy KonkretPR. Stena Baltica stanie przy świeżo wyremontowanym nabrzeżu nieopodal Skweru Kościuszki zobacz na mapie Gdyni.

Organizatorzy zapewniają atrakcje dla dzieci i dorosłych. Pociechy będzie można zająć malowaniem twarzy, animacjami czy zostawić pod czujnym okiem opiekunki na placu zabaw.

W tym czasie dorośli mogą spotkać sie z przewodnikiem, który opowie o wakacyjnych rejsach do Szwecji czy zwiedzić pokład i niemal wszystkie zakamarki promu. Łącznie z niedostępnym zazwyczaj kapitańskim mostkiem. Będzie też można zajrzeć do perfumerii, w której szykowane są specjalne promocje.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (57) 1 zablokowana

  • "specjały szwedzkiej kuchni" (7)

    To jest oksymoron czy jakoś tak. Coś jak "gorący mróz".

    • 17 19

    • Szwedzi mają bardzo smaczne potrawy... (5)

      ... a do tego mają świetne ciasteczka i grzańca na święta Bożego Narodzenia ;-)

      • 10 1

      • Powiedzmy. (4)

        Ciasteczka to Peparkakor czyli nic innego jak nasze pierniczki a Glog czyli grzaniec pije się 13 grudnia w dniu św. Łucji. A pozatym to mają specjały w postaci zgniłych śledzi, smażonych klopsików, pasztetu na słodko i kisieli z róży i jagód. I oczywiście wszystko na słodko bo to tradycja z dawnych czasów. Obrzydlistwo. Mój szwedzki szwagier co roku przyjeżdża do Polski najeść się porządnie.

        • 8 1

        • nasza kuchnia lepsza, ale ciastka gorsze

          Klopsiki wolę w polskiej wersji w sosie, te ich köttbullar są jak dla mnie jakieś takie wysuszone. Rzadko kiedy w szwedzkich marketach jest normalny chleb, wszystko słodkie i o konsystencji gąbki. Za to polskie ciastka do pięt nie sięgają szwedzkim, zwłaszcza ciastu marchewkowemu, czekoladowemu, marcepanowemu i migdałowemu.

          • 3 0

        • Zgadzam sie, ale czesciowo, bo dobre sledzie maja(poza tymi zgnilymi).

          • 2 0

        • (1)

          dla miłośników bigosu i schabowych to nawet trufle nie zrobią wrażenia

          • 2 1

          • trufle sa tylko przereklamowanymi wykwitami mykologicznymi

            a bogaci ludzie dadza sie za to pokroic, "bo tak trzeba".

            • 8 0

    • hot-dogi z ikei :-)

      • 15 4

  • a ja ide do lekarza....

    a ja idę do lekarza, bo jak prom w poniedziałek - dla rencistów i emerytów - to znaczy że w przychodniach mniejsze kolejki ;-)

    • 2 0

  • statek

    Ja tam ide,pochodzic nie zaszkodzi:))))

    • 1 1

  • nie ma poco leźć (4)

    miałem wątpliwą przyjemność płynięcia tym promem do Karlskrony, prom można obejść w 20 minut jak ktoś się mocno uprze. Główna atrakcja, była taka że podczas rejsu wszyscy chlali wódę w różnych dziwnych miejscach, w tym na wspomnianym pokładzie widokowym, ale tego przecież w dzień otwarty nie pokażą... Atrakcje sklepu bezcłowego są głównie dla skandynawów i polegają na wysokich cenach, ale po co kupować wódkę w sklepie na statku jeżeli taniej można ją było kupić na lądzie kilka godzin wcześniej.

    Reasumując marketing w S. stara się ale ma słabiutkie pomysły / czy nie lepiej by było zorganizować krótki rejs lub rejsy po zatoce dla zainteresowanych wyłonionych w drodze jakiegoś konkursu... A tak dzień otwarty, zero kosztów, statek postoi, ludzie się pogapią, załoga posprząta....

    • 32 14

    • jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził (1)

      jw

      • 4 0

      • Artyom G.

        Tylko potem go zoperowali... a mógłby.

        • 1 0

    • Taa jasne! Po zatoce? Przecież zatoka jest za płytka na jego zanurzenie.

      • 2 0

    • nie leźć tylko iść pisz jak Polak a nie jak burak bez podstawówki

      • 7 0

  • a dlaczego poniedziałek a nie dzien wolny od pracy :/ (1)

    • 4 2

    • kil

      • 0 0

  • Zastanawia mnie jedno:

    Na forum większość głosów wyraża dezaprobatę i utrzymana jest w tonie szyderczym. Tymczasem w ankiecie większość ludzi chętnie zwiedzi prom. To jak to jest?
    Ja idę. Raz - uwielbiam statki; dwa - na promie jeszcze nie byłem.

    • 5 1

  • Jesteś z Gdyni czy nie jesteś?

    Jeśli jesteś, to powinieneś wiedzieć, że wycieczkowce nie są udostepniane zwiedzającym. Chociażby dlatego, że czas sumowania w porcie jest wykorzystywany na drobne prace, sprzątanie pokoi i załoga ma lepsze rzeczy do roboty niż zajmować się gośćmi. Więc nie pisz więcej bzdur, bo znieważasz moje imię

    • 4 3

  • myslalem ze chodzi o baltic arena ;)

    • 0 4

  • znudzeni pracownicy

    Ten prom to jakies nieporozumienie...i ta obsluga terminalu. czy oni tam za kare pracuja?kwasne miny, ze wogole ktos przyszedl i o cos chce sie zapytac-niczym PRL!!!!Prom maly a sklep to wiekszy na lotnisku maja:)

    • 2 2

  • Sklep bezcłowy haha

    Ja tam się nie wybieram. Piwo na statku w ubiegłym roku 7 zł za puszkę Żywca. Płakałem ażeby jak najszybciej ta przyjemność się skończyłą. W sklepie ceny he trochę no może 50 % wyższe niż w Polsce. Polecam wszystkim beiedakom.
    Acha jak chcecie zjeść to hamburger typu mini kosztował coś około 12 zł.

    • 4 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane