Stadion w Letnicy otwiera się dla dużych i małych kibiców. Przez całą niedzielę będzie można nie tylko zobaczyć budowę od środka, ale i poszaleć na quadach, pograć z gwiazdami piłki nożnej, a nawet wzbić się nad obiekt balonem.
2010-04-25 21:07
jakoś w środku wydaje się mały... bramkarze bedą sobie strzelać gole
2010-04-25 21:21
Kurz na budowie jest zawsze, na quadach to nawet dodawało smaczku, choć dobrze, że strazacy co jakiś czas polali tor wodą. Jakby padało, to wszyscy by pisali, że błoto i że nikt go nie usunął. Dzwig - odstałem swoje i warto było, no balon się troch.e sfajczył więc pewnie dlatego nisko się wznosił, ale wiatr był w pewnym momencie tak silny, że aż dmuchane reklamy odfrunęły.
Świetnie wyglądały te dzieciaki grające na boiskach i w ogródku i na koniach i na slizgawkach, bandżi. To był prawdziwy piknik, a że w wersji country, .. no cóż.
Korki - we wszystkich mediach i na tym portalu zachęcano do korzystania z komunikacji miejskiej. 4, która w niedzielę nie jeździ, dziś kursował co kilkanaście minut (tak się dostałem na stadion). A parkingi - zobaczcie mapkę, były aż 4, ale 3 z nich świeciły pustkami, bo każdy d..ę najchętniej zawiózłby na samą murawę stadionu.
Najwieksze wrażenie zrobiła sama budowa. Z zewnątrz gigantyczna, a w środku taka fajna, kompaktowa - jak pudełko czekoladek. Jak to będzie wyglądać z dachem, krzesełkami, zieloną murawą, to aż miło pomyśleć.
Nikt nie obiecywał, że dziś przeniesiemy się do czerwca 2012 roku - EURO. Mam nadzieję, że nie tylko stadion bedzie piekny, ale i otoczenie się zmieni.
Miło bedzie w weekend wpaść z rodziną na mecz Lechii i dokończyć miły wieczór (bo wierzę, że poziom drużyny dorównywać będzie stadionowi, na którym będzie grała) w pubie kibica czy restauracji.
Czekam już na wiechę no i na otwarcie stadionu.
2010-04-25 21:41
Święte słowa. Przy banku PKO zaparkowałem sobie bez najmniejszego problemu. Natomiast jak widziałem tych wszystkich pchających się na siłę pod samą imprezę to zastanawiałem się czy dadzą radę wjechać aż do kosza dźwigu, czy sobie to podarują. A już najbardziej rozwalają mnie te utyskiwania na brak parkingów. Czyli, że niby organizatorzy ten plac bezpośrednio koło boisk mieli cudownie powiększyć, czy na imprezę zbudować parking trzypoziomowy. Jak ktoś chciał zaparkować to w odległości 500 m od imprezy spokojnie dał radę.
2010-04-25 21:54
Było naprawdę warto pojechać i na własne oczy przekonać się jak wiele już zrobiono. Piorunujące wrażenie tego ładnego stadionu. Jestem pod wrażeniem. Komunikacja OK:)) Spacer, zwłaszcza w niedzielę jeszcze nikomu nie zaszkodził, no może tym, co są zawsze z wszystkiego są niezadowoleni, a jak widzę takowych tu nie brakuje. Brawa dla organizatorów!!
Na zawieszeniu wiechy też będziemy:))
2010-04-25 21:26
z podziwu godną determinacją będą w kółko pisać jak to było/jest fatalnie
2010-04-25 21:29
Lekko po 30 minut się czekało na zapchany tramwaj, który miał być co 10 minut...
2010-04-25 22:32
Rozumiem, że przez 6 godzin stałeś i sprawdzałeś jak tramwaje jadą.
No to Ci powiem, że z rodziną pojawiłem się bez sprawdzania planu na Zaspie i po czterech minutach podjechała czwórka. Oj chyba miałem wyjatkoe, cholerne, niepowtarzalne szczęśćie. Szkoda, że Ty lekko 30 minut czekałeś.
I pewnie dlatego nic Ci już tego dnia się nie podobało - o stadionie nie wspomnę.
2010-04-25 22:07
Wszystko fajnie, pomysł dobry, ale organizacja POLSKA... DNO! Straszne DNO! Zero jakichś gadżetów, nie mówię nawet darmowych, ale do kupienia... Głupie smycze, pocztówki okolicznościowe, których po kilku(nastu) minutach już nie było. Po prostu wstyd dla organizatorów. Cieszę się, ze mogłam zobaczyć stadion z bliska i od środka, ale jak zobaczyłam te budy festynowe to po chwili się wstydziłam, ze zabrałam tam znajomych... :/
2010-04-25 22:26
Widziałem jak ludzie brali po 10 widokówek, kazdy folder, bez nawet zastanowienia, czy jest coś ciekawego w nim. Byle wziąc, bo za darmo dają.
To jest dopiero polskie dno. To nie była impreza z której do domu przynieść mozna siatki gadżetów. Ale ta ksiązka o żurawiach z Letnicy i puzle - fajne. Dzieci kazały mi ją czytać w domu kilakrotnie. Na szczęście już śpią, ale świetnie się bawiły.
2010-04-25 22:39
Tak sobie myśle, że oni musieli to wszystko w kilka dni od nowa zorganizować.
Przecież pierwotnie impreza miała być 18 - wtedy jeszcze żałoba obowiązywała, żegnaliśmy Prezydenta. Sama pracowałam przy organizacji fesiwali i różnych imprez.
Dziś kilka spraw nie poszło najlpiej, ale i takcieszę się, że wybrałam się na dzień otwarty z całą rodziną. I brawa dla tych wszystkich akcji społecznych - nikt o tym nie wspomniał - i chospicjum i fundacja i autokar krwiodawstwa.
Mój syn był szczególnie dumny z tego, że zgrał z gwiadami na boisku i dostał kilka cennych autografów od piłkarzy Lechii i od Pana Szarmacha.
BRAWO
2010-04-25 22:43
Jak w temacie,zaluje ze pojechalem.kupa napitych gosci ,rozwydzonych bachorow i amatorow wszystkiego co za free,grochowka-----hmmm widzieliscie te gemby ?chyba wszyscy bezdomni sie zbiegli,co tu gadac jaka dzielnica taki festyn ,mam nadzieje ze do czasu bo sporo ludzi chcialo naprawdze spedzic milo czas
2010-04-25 22:51
2010-04-25 23:00
Ty ss to chyba odpowiednią ksywę masz. Zaraz wprowadzisz selekcję, że ci nosy czy oczy czy inne częsci ciała nie pasowały. Odwal się od Letnicy.
Pijacy, żebracy i inne (kolorowe choc nie zawsze przyjemne dla oka elementy) wszędzie się pojawiają tam gdzie walą tłumy. Całe szczęście że nie było tam piwa do konsumpcji - plus dla organizatorów, choć wpisując się w głos tych co to za kiełbasę wyborczą Adamowicza ten festyn mają, jak by chłop chciał kupić wyborców to i kiełbasa by była i cos do niej.
A tak zero nalewaków i bez piwa.
No sklep był chyba na Letnicy otwarty, ale przecież niektórzy zrobili sobie niedzielny piknik (jak to śniadanie na trawie - nie pamiętam jaki to był malarz).
W koszyku zamiast Bożole, Kameberta i winogron sczepu mont Blank, była kaszanka + piwko. Jesli nie nadużyli i robili zadymy to OK.
Daj żyć innym (to i tobie lżej w zyciu będzie)
2010-04-25 23:21
Jak ktos juz to powiedzal a i ja dodam SWOJE natury nie da sie oszukac,dzielnica jak jest kazdy wie!,nie badzmy hipokrytami,generalizuje ale zasadniczo dziadostwo pogania dziadem i ze znajdzie sie grupa pozadnych ludzi nie zmieni to nic,znam to z autopsji zwlaszcza dzialnica:)wstyd tam kogokolwiek zabrac spoza zainteresowanych,kurna nawet wiadukt byl lepszy w moscie na rzece Kwai.Dziada nie zmienisz na Hrabiego a wszystkie sklepy byly otwartw w okolicy,Walilo generalnie moczymordami i panusiami z niemowlakami co byly swiezo po balandze i pewnoie swiezo z nowym menelskim podatnikiem w lonie
2010-04-26 00:12
niestety, prawda...
2010-04-25 23:08
Ktoś napisał o akcjach społecznych - WRESZCIE.
Dla wszystkich debili z tego portalu - oddałem dziś 450 ml daru życia.
Świetny był ten pomysł z autobusem krwiodawstwa.
Wrzuciłem do kilku puszek dla hospicjum.
I wsparłem dzieciaki z domu dziecka.
Gadżetów nie brałem, bo po co.
Cała rodzina się fajnie bawiła.
A i jeszcze jedno - przyszedłem z Zaspy na piechotę - tak w ramach niedzielnego spaceru. Zaszliśmy na molo w Brzeźnie, a potem już wzdłuż samochodów, które nie wiem dlaczego zaparkowały za wiaduktem.
Na Dżwig się nie dostałem, ale dzieci miały tak fajną zabawę na zjeżdzalniach, że przez 2 godziny oddaliliśmy się z małżonką. (Spoko, dzieci zostały pod opieką).
2010-04-26 07:44
czy sam nim jesteś, bo ja się nie uważam za debila a też to czytam
a krew - no cóż dobrze, że Tobie upuścili może jak będzie Tobie przyrastać z powrotem to odpuścisz z ogólnianiem...
2010-04-25 23:13
i ile firm już wysadzono ? Niech ktoś pokaże jakie umowy daje się do podpisania. Tylko naiwniacy/samobójcy je podpisują.
2010-04-26 09:01
wystarczą na pokrycie długu.......
2010-04-25 23:26
jw
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
