• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziś święto ludzi życzliwych

Patryk Szczerba
21 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Życzliwym warto być na co dzień, nie tylko raz w roku. Każdego dnia mamy możliwość okazania życzliwości innym. Życzliwym warto być na co dzień, nie tylko raz w roku. Każdego dnia mamy możliwość okazania życzliwości innym.

Choć listopad nie napawa radością, to mamy okazję, by przypomnieć sobie, że uśmiech oznacza szczęście. 21 listopada przypada bowiem Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień.



Czy uważasz się za życzliwą osobę?

Czy warto być życzliwym? Wielu przekonuje, że życzliwym żyje się po prostu lepiej. Tymczasem z badań TNS OBOP wynika, że blisko 60 proc. z nas uważa, że jesteśmy dla siebie mało, a nawet bardzo mało uprzejmi. O tym, że Polacy są bardzo życzliwi i uprzejmi dla siebie przekonanych jest tylko 3 proc. badanych. I choć ankietę przeprowadzono cztery lata temu, trudno ryzykować stwierdzenie, że coś się w tej materii zmieniło.

O tym, że warto się uśmiechać ma przypominać Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień. Święto nie ma radosnych korzeni. Uchwalono je w roku 1973 w Stanach Zjednoczonych, jako wezwanie do pokoju w odpowiedzi na wojnę Jom Kippur między Izraelem a Egiptem. Obchodzone jest w 180 krajach zrzeszonych w ONZ pod nazwą World Hello Day.

W Polsce po raz pierwszy Dzień Życzliwości zagościł w 2006 roku. Silnym ośrodkiem propagującym święto jest Wrocław, gdzie organizowane są koncerty, wydarzenia w szkołach, gry miejskie a nawet specjalne mecze piłkarskie.

W Trójmieście do tej pory mało kto słyszał o tym święcie. W Sopocie i Gdańsku urzędnicy przyznają, że będą starali się namawiać do życzliwości swoich współpracowników, w tym także w kontakcie z petentami.

Do akcji włącza się za to Gdynia.

- Przygotowaliśmy atrakcje, głównie dla dzieci. W Infoboksiezobacz na mapie Gdyni maluchy będą ozdabiać kartki okolicznościowe kawałkami gazet, wstążkami, kokardkami, suszonymi kwiatami, brokatem. Przygotują także oryginalne, autorskie odznaki, które następnie będą mogły wręczyć bliskim osobom jako wyraz sympatii i życzliwości - opowiada Dominika Zabrocka z Agencji Rozwoju Gdyni, która współorganizuje Dzień Życzliwości w mieście.

Gratką dla maluchów będzie z pewnością wizyta na poczcie, gdzie dzieci w wieku do 10 lat będą miały szanse podejrzeć pracę listonoszy oraz osób sortujących paczki i listy.

- Dla dzieci będzie to pewnie pierwsza możliwość zobaczenia pocztowców w akcji. Być może wielu w ogóle nie ma pojęcia o istnieniu listów i pocztówek. Chcemy pokazać, że za ich pomocą też można przesłać pozdrowienia i życzenia - dodaje Beata Szadziul, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. rodziny.

Kartki będzie można wysyłać ze specjalnej skrzynki ustawionej w Infoboksie. Kto nie będzie chciał czekać, aż kartka dotrze do adresata, będzie mógł pozdrowić znajomych poprzez radio.

Wydarzenia

Dzień Pozdrowień i Życzliwości

festyn

Miejsca

Opinie (124) 5 zablokowanych

  • Nie lubię owczego pędu za takimi świętami (3)

    Będę taki jak zawsze - opryskliwy, niemiły i nieuprzejmy. Cenię się na tyle, aby nie wyzbywać się swojego JA z okazji komercyjnych, bezsensownych świąt.

    • 38 19

    • Przy nazwie święta powinna byc adnotacja -Nie dotyczy Polaków. (1)

      Zabawne, bo to oczywiście ironia, prawda ;)?Wiem mam pokręcone poczucie humoru. Tak czy inaczej dedykuję Ci i moim rodakom, przepiękny wiersz:

      Gdy wieczorne zgasną zorze,
      zanim głowę do snu złożę,
      modlitwę moją zanoszę,
      Bogu Ojcu i Synowi.
      Dopier... sąsiadowi!
      Dla siebie o nic nie wnoszę,
      tylko mu dosr*jcie, proszę!
      Kto ja jestem?
      Polak mały! Mały, zawistny i podły!
      Jaki znak mój? Krwawe gały!
      Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna!
      Zniszczcie tego skurczysyna!
      Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada!
      Żeby mu okradli garaż,
      żeby go zdradzała stara,
      żeby mu spalili sklep,
      żeby dostał cegłą w łeb,
      żeby mu się córka z czarnym
      i w ogóle, żeby miał marnie!
      Żeby miał AIDS-a i raka,
      oto modlitwa Polaka!

      • 2 1

      • Głupi wiersz.

        Na całym świecie są ludzie "bezinteresownie nieżyczliwi", ale lemingi lubią pogardliwie podkreślać stosunek do swojego narodu.

        • 0 0

    • ale z Ciebie Ebenezer Scrooge ;)

      • 1 0

  • będąc na urlopie gdzieś w austriackiej wiosce siedząc na ławce każdy przechodzien pozdrawial nas (25)

    U nas to jest nie do pomyślenia. Każdy zadufany w sobie.

    • 77 14

    • To samo u nas na kaszubach czy mazowszu (1)

      Też każdy powie dzień dobry.

      Jak to na wsi, w mieście nikt Cię nie zauważy :-)

      • 4 0

      • ale "austriacka prowincja" brzmi lepiej ;)

        cudze chwalicie...

        • 0 0

    • (13)

      Taaaaa
      Na urlopie, na szparagach jak już!
      A na ławce to spaliście.

      • 24 33

      • I to właśnie jest życzliwość... (10)

        Wykupić, opluć i zmieszać z błotem. Wstyd mi za takich jak Ty.

        • 27 6

        • (9)

          w PL zostały tylko enklawy

          few and far between

          Np. jak się łaziło po górach dawniej były bez przerwy pozdrowienia, w różnych językach. To było miłe. Czy to trwa?

          Ech ale się zestarzałem, ostatni raz byłem w Tatrach ze 30lat temu :-(

          • 2 1

          • (2)

            w górach czym wyżej tym większa kultura i serdeczność

            • 1 1

            • chyba żartujesz (1)

              wchodzą, żeby zaliczyć szczyt, ambicjonalne kmiotki

              • 2 2

              • daruj sobie inwektywy, ile szczytów "zaliczyłeś"?

                • 0 0

          • (4)

            Ale to trochę jest żałosne na jakimś szlaku ala deptak, gdzie są tysiące ludzi.
            Zresztą nie mam potrzeby "bratać" się z jakimiś obcymi, którzy jak tylko zejdą z tego szlaku będą tym kim byli wcześniej - polskim kmiotem, zawistnym, złośliwym, prowadzący samochód jak debil narażając czyjeś życie.

            • 9 2

            • co to jest "szlak ala deptak"? (3)

              Albo szlak, albo deptak.
              Na szlakach jest pewna selekcja ludzi, byle kmiot szlakiem się nie interesuje, na szczęście.

              • 4 2

              • hołoty nie stac na zagranicę, oblegaja krajowe szlaki

                kiedyś, to może była enklawa dla elit, teraz lepiej omijać turystyczne miejscowości latem

                • 2 2

              • (1)

                Poważnie nie łapiesz?
                Napiszę prawidłowo: szlak a'la deptak bo zaraz będzie przytyk do tego.
                Taki szlak to w rzeczywistości deptak, poziom jego trudności to 0 (np. szlaki w dolinkach). może po nich chodzić każdy: emeryt, pijak, 3-latek, wycieczka z gimnazjum, ekskluzywne panie w szpilkach i makijażu.
                Efektem tego jest to, że masz wrażenie, że idziesz po deptaku takim jak Krupówki lub ten w Sopocie.
                Teraz jasno?

                • 5 3

              • Tobie tylko chodzi o poziom trudności, a ja nie o tym piszę.

                Pani w szpilkach nie będzie chodziła po łatwym szlaku w dolince, bo nogi bolą, jest nudno (np. same nudne drzewa albo trawy;)), bo jest gorąco lub zimno lub dżdżyście, bo brakuje kawiarni na szlaku, bo nikt nie podziwia kreacji, bo lepiej ubrać się praktycznie, bo brakuje znajomych pań w szpilkach, bo nie ma wesołej muzyki, bo można spotkać żmiję a nie ciekawy sklep itd. itp. itd.
                Mężom pań w szpilkach podobnie będzie nudno.

                Dlatego na szlakach spotyka się mało ludzi, tych, którym na szlaku nie jest nudno:) A na deptaku dużo.

                • 2 1

          • w górach nie bywam, ale w parkach narodowych tak

            Ludzie nadal się pozdrawiają.

            • 2 0

      • to że Twój urlop wygląda właśnie tak nie oznacza że inni też tak go spędzają siedząc w szparagach.

        • 25 4

      • :)

        • 6 3

    • Na chorwackiej prowincji podobnie

      Idąc na poranny spacer ludzie z ogródków pozdrawiali nas "dobar dan". Bardzo to było miłe, w Polsce raczej trudne do pomyślenia. Zwiedziłem w przeciągu 20 lat już niemal całą Europę (pozostała mi jeszcze Portugalia i Albania) i niemal we wszystkich krajach ludzie wydają się sobie bardziej życzliwi. Nie wiem z czego to wynika, czy tylko z polskiego charakteru?

      • 6 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • bo to wioska była (1)

      Jak chodziłam w tym roku po malutkim miasteczku na Pomorzu, to nie od razu złapałam, że do dobrego obyczaju należy wymienianie pozdrowień z mieszkańcami;)

      • 1 0

      • konkretnie piszę o miasteczku na Żuławach

        czystym, zadbanym, spokojnym, pełnym życzliwych ludzi

        • 3 0

    • Szkoda, że twoja polonistka nie była tak życzliwa

      • 3 1

    • U nas

      pozdrawiają "z liścia".

      • 5 1

    • Życzliwie radzę: albo nie używaj imiesłowów i konstruuj zdania

      prościej, albo się naucz jak ich używać bo te twoje zdanie świadczy o niedouczeniu rodzimego języka i co gorsza, o braku rozumowania logicznego.

      Na razie wyszło ci że każdy przechodzień siedział (sic!) na ławce i był na urlopie w austriackiej wiosce.

      • 3 0

    • (1)

      to każdy przechodzień był na urlopie i siedział na ławce?

      • 10 3

      • w tatrach na szlaku zdarza się również ta niecodzienna abstrakcja

        • 13 1

  • 21 listopad

    Wydaje mi się że ktoś to źle interpretuje to jest DZIEŃ PRACOWNIKA SOCJALNEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • I dlatego zaśpiewajmy (2)

    Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało.....

    • 16 6

    • szczególnie na drogach są lidzie życzliwy, ale na pewno nie w pl

      • 0 0

    • w POlsce obchodzi się święto ludzi życzliwych? To już jest zaklinanie rzeczywistości na maksa...

      Może jeszcze Święto Uczciwego Biznesmena, Miłego Urzędnika i Niewścibskiego Paparazzi?

      • 5 0

  • większość polaków to bezmózgie, trudnomyślące cepy (2)

    • 5 2

    • i Tobie też (1)

      • 1 0

      • po jakiemu to capie ?

        • 1 1

  • życzliwie donoszę... (2)

    • 55 1

    • życzliwie donoszę ale z wielkim obrzydzeniem... :)

      • 0 0

    • Szanowny panie gistapo. Była taka książka.

      Jesteśmy bardzo życzliwym narodem,sąsiada sprzedamy za 30 srebrników, albo i ze zwykłej zawiści, tak po prostu.

      • 1 1

  • (10)

    może to nie wina polaków, a tego jak się żyje w kraju, gdybyśmy żyli na poziomie godnym jak w innych krajach to i człowiek byłby szczęśliwszy i życzliwy

    • 28 10

    • (6)

      afery korupcyjne, krajem rządzą złodzieje, pensje marne, służba zdrowia tragiczna, urzędy nie dla ludzi, wiecznie drogo, sukcesów sportowych brak... z czego tu się k... cieszyć?

      • 13 2

      • :) hahaha (3)

        zapomniałeś o kiepskiej policji, powolnych sądach itp... a z czego to się bierze? samo z siebie? nie! z ludzi! takie mamy społeczeństwo - więc takie jest wszystko dookoła. bo jesteśmy nieżyczliwi, zakompleksieni, zadufani, marudni, generalnie pitolni...ci :) i sami sobie taką polskę budujemy a nie ktoś za nas, nie ktoś u władzy. zacznij się cieszyć i zmieniać kraj od siebie :) pozdro!

        • 3 6

        • (2)

          to taka jakas leninowska zasada?
          ze wladzuchna dobra tylko ludzie to ku...y?

          • 4 2

          • a gdzie to przeczytałes kolego?

            bo nie ma tego w mojej wypowiedzi. kto powiedział, że władzuchna jest dobra? napisałem, że jest odzwierciedleniem społeczeństwa, jest taka jak my wszyscy! więc jeśli ludzie k...wy to i władza k...wy

            • 1 1

          • wladze przeciez sobie sam wybrales... a kim jest ta wladza? przeciez to typowy wyciag z polskiego spoleczenstwa marianow i wlodzimierzy.

            • 2 3

      • (1)

        A moze na przyklad, ze nie zyjesz na takich Filipinach, ktore co roku sa nawiedzane przez kataklizm i gina tysiace ludzi i domow...Mysle, ze pare pozytywow by sie znalazlo...

        • 6 8

        • równaj do góry nie w dół

          • 9 2

    • to część prawdy

      kościół katolicki równiez ponosi ogromną odpowiedzialność, szczując Polaków przeciwko sobie, strasząc nieszczęściami, chorobą, smiercią i wmawiając im poczucie winy tylko dlatego , ze przyszli na świat. Czy ktoś robił badania psychologiczne odnośnie wpływu ideologii katolickiej na generowanie zaburzeń i chorób psychicznych tj nerwic, depresji i schizofrenii? Nie wydaje wam się dziwne , że najbardziej zaburzeni są najmocniej wierzący, gorliwi katolicy?

      • 3 4

    • zawsze winni inni? a może to nie wina innych że taki poziom życia tylko samych polaków?

      logika debila

      • 3 2

    • nieprawda...

      Jest odwrotnie. Mamy taka rzeczywistosc jaka sobie sami kreujemy. Nie zwalajmy winy na wszystko dookola

      • 2 4

  • wystarczy pamietac :

    dziekuje , prosze , dzien dobry , dowidzenia .....

    • 0 0

  • A ja życzliwie POzdrawiam pana p[remiera ,cały rząd i ich urzędasów !! (2)

    Za co ?
    Za wysokie POdatki, za wysoki ZUS i małą emeryturę na pół roku przed śmiercią ;
    za okradanie nas POdatników od lat szczerząc zęby w tv, przy każdej ujawnionej aferze;
    za puszczanie wolno przez prokuratorów, łapówkarzy ,bandytów i przekrętasów ;
    Za wypinanie d.py Putinowi ,aby mógł nas dalej upadlać przy każdej okazji lub wymordować następnych patriotów;
    Za lizanie sr.mu Merkelowej,aby mogła wydoić nasz kraj i przy okazji zrobić 38mln niewolników, którym nawet nie trzeba dawać jeść i spać-sami muszą o to zadbać.
    itp ... itd

    • 10 4

    • Idź jeszcze Jarkaczowi zrób. (1)

      • 1 8

      • i jeszcze za wychowanie tabunów takich bezmózgów przez TVN i 'mądrali'

        co zwą ich lemingami,

        • 2 0

  • Więcej szacunku skromności i pokory i wszystko będzie dobrze.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane