Najczęściej w elektrycznych minibusach linii 100 zajęte są trzy miejsca z 25 dostępnych, dziennie przewożą - średnio - 265 osób, ale ładowanie pojazdów kosztuje tylko 36 zł na dobę. Po ponad siedmiu miesiącach funkcjonowania nowej-starej linii w centrum Gdańska, sprawdziliśmy, jaką popularnością cieszy się taka forma komunikacji miejskiej.
Przypomnijmy: Linia 100
swoją "premierę" miała prawie dziewięć lat temu, 26 października 2013 roku. Od tego czasu ulice Starego i Głównego Miasta przemierzały charakterystyczne minibusy.
Autobus się spóźnia? Sprawdź rozkład
Elektryczne minibusy linii 100. Reaktywowana linia
powinno się ją utrzymać w obecnym kształcie, są osoby, którym się bardzo przydaje
23%
trasa powinna być zmieniona, ale powinna zostać w centrum miasta
25%
powinny jeździć często w weekendy i w nocy - korzystałyby z nich np. osoby imprezujące w centrum
18%
powinna być zlikwidowana, w takiej formie to zbędna linia
34%
"Setkę" zawieszono 27.03.2020 r. przez pandemię koronawirusa i uruchomiono ponownie (ze zmodyfikowaną trasą) we wrześniu 2022 r. Już wtedy jednak pojawiały się pytania o zasadność funkcjonowania tej linii, ponieważ doświadczenia z przeszłości pokazywały, że raczej nie cieszy się ona wielką popularnością.
Wówczas przedstawiciele ZTM zapewniali jednak, że funkcjonowanie linii 100 będzie obserwowane i nie wykluczali zmiany nie tylko godzin, w których minibusy będą jeździć po mieście, ale również trasy, po jakiej będą się poruszać.
Ilu pasażerów korzysta z linii 100?
Jaką popularnością cieszą się małe busy elektryczne? Sprawdziliśmy. Zarząd Transportu Miejskiego przedstawił nam dane na podstawie 249 kursów linii 100 z marca 2023 r.
- Średnie napełnienie to 6 pasażerów w pojeździe, ale najczęściej w autobusie można spotkać 3 osoby, choć zdarzają się też kursy z kilkunastoma pasażerami - mówi Dagmara Szajda, rzeczniczka ZTM.
Jak dodaje, z linii 100 korzysta średnio 265 podróżnych dziennie.
- Najwięcej osób w pojeździe notujemy między przystankami Targ Rybny i Katarzynki, a najmniej na początkowym odcinku, tj. Dworzec Główny - Hucisko - tłumaczy.Jak długo ładuje się autobus elektryczny i ile to kosztuje?
Anna Dobrowolska, rzeczniczka Gdańskich Autobusów i Tramwajów, w flocie których znajdują się elektryczne minibusy, wyjaśnia przy tym, że pojazdy ładowane są raz dziennie - w nocy - po zakończonej pracy.
Z przekazanych przez GAiT danych wynika, że utrzymanie (przynajmniej pod tym względem) pojazdów jest relatywnie tanie: średni koszt jednego ładowania (które trwa 4 godziny) to 36 zł.
Dla porównania, przeciętny autobus miejski z silnikiem Diesla, może spalić nawet 50 litrów na przejechane 100 kilometrów (w przypadku autobusów przegubowych). "Jednoczęściowe" palą średnio 35 l na 100 km.
Oczywiście dodatkowym kosztem elektrycznych minibusów jest jego eksploatacja techniczna.
Jakie plany ma miasto co do linii 100?
- W tej chwili Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku nie planuje zmian w funkcjonowaniu linii autobusowej nr 100. Czekamy na zamknięcie pełnego roku eksploatacji: przed nami pierwszy sezon letni tej linii. Po roku eksploatacji zrobimy podsumowanie i zdecydujemy o modyfikacji oferty przewozowej - podsumowuje Dagmara Szajda.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
