• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ewakuacja pasażerów pociągu we Wrzeszczu

js,łu
29 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 17:47 (29 marca 2008)

Wagon pociągu dalekobieżnego wypełnił się dymem dziś na stacji w Gdańsku Wrzeszczu. Na szczęście nikt nie ucierpiał.



Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 17. W przedziale jednego z wagonów przegrzał się wentylator, doszło do zwarcia i pojazd momentalnie wypełnił się chmurą gryzącego dymu. Pasażerów ewakuowano.

Na miejscu pojawiły się trzy jednostki straży pożarnej. Jak mówią strażacy całe szczęście, że stało się to w mieście, a nie gdzieś na trasie. W przeciwnym wypadku skutki zadymienia mogły być dużo poważniejsze.

Po zażegnaniu niebezpieczeństwa feralny wagon odstawiono na bocznicę. Pociąg pojechał dalej do Łodzi Kaliskiej.
js,łu

Opinie (46) 9 zablokowanych

  • noo

    dobrze że nic nikomu się nie stało

    • 0 0

  • tabor (1)

    moze w ten sposob uda sie wymienic reszte wagonow? jest to jakis pomysl :)

    • 0 0

    • albo moze wystarczy wymienic wentylator

      jw

      • 0 0

  • poc. do Łodzi

    o tej godzinie - to musiał być Asnyk

    • 0 0

  • dobrze rzecze Tabor pozdrawiam

    • 0 0

  • Byłem akurat na peronie (1)

    nie wygladało to tak groźnie,a pasazerowie po prostu wyszli sami. czy wszystkie opisy muszą mieć taki dramatyczny ton?

    • 0 0

    • tak to juz jest ze teraz:
      - każdy kryzys to "poważny kryzys" - jakby samo słowo kryzys nie oznaczało, że stało się cos poważnego
      - każda śmierc na raka jest poprzedzona bohaterską walką
      - każde oddanie krwi jest honorowe

      itd. było tego wiecej.

      Media słowami kolorują obrazy. Czy koniecznie?

      • 0 0

  • widzialam to z okien mojego mieszkania .

    • 0 0

  • to prawie jak w londyńskim metrze

    tylko że tam pociągi jeżdżą pod ziemią i żaden nie dojeżdża do Łodzi Kaliskiej

    ;)

    • 0 0

  • (28)

    Apel do strazakow:
    Nie wlaczajcie syren na Partyzantow bo halas jest niemozliwy, a juz wlaczanie syren po 20 to ostre przegiecie. Tu pustka i nie trzeba tak halasowac, a w dzien przejechanie 50 metrow 10 km/h wolniej do Mc Donalds was nie zbawi.

    Kolejna sprawa i najwazniejsza:
    Jakies upiorne urzadzenie w Strazy na Partyzantow warczy jak najete od rana do wieczora NAWET W SWIETA NIE DAROWANO MIESZKANCOM SPOKOJU. Z tym trzeba skonczyc raz na zawsze! Zastanawiam sie nad zebraniem podpisow wsrod mieszkancow naszej ulicy i wreczeniem komendantowi bo mam juz DOSC generatora pradu czy czego tam ktore halasuje jak MLOT PNEUMATYCZNY od rana do nocy. To nie teren stoczni tylko dzielnica mieszkalna.

    Mam nadzieje, ze ktos ze Strazy to przeczyta i zastanowi sie co robi, WYCIAGNIE WNIOSKI.
    Tu ludzie mieszkaja.

    • 0 0

    • dajmy dzieciom slonce (1)

      Strazacy niestety uwielbiaja jazde na gwizdach o kazdej porze i do kazdego wezwania. Nawet do kota na drzewie. Rozumiem, ze lepiej szybko, ale w godzinach szczytu to zagrozenie dla innych. Niemniej jednak nalezy pamietac, ze pojazd uprzywilejowany to pojazd z sygnalem swietlnym jak i dzwiekowym. Jesli beda jechac tylko na swiatlach to nie sa pojazdem uprzywilejowanym. Ale tak to jest jak wyjezdza sie raz na ruski rok to trzeba wszystkim o tym poinformowac:) ps. bez obrazy Panowie strazacy:)

      • 0 0

      • do bart

        ty pajacu nie masz pojecia o pracy w straży więc proponuje się nie wypowiadać. a do kota to od 3 lat nie było wyjazdu we wrzeszczu durniu.

        • 0 0

    • JAKI ŻAL LE NS TO NIE OBCHODZI TWOJE SMUTKI ŻALE IDŹ DO STRAŻAKÓW I IM TO POWIEDZ A NIE ŻE SIĘ ŻALISZ NA (1)

      FORUM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 0

      • czesio odstaw butelke z denaturatem

        • 0 0

    • a ja mam nadzieje ze ani ty ani nikt z twojej rodziny nie bedzie (2)

      nigdy potrzebowal pomocy strazakow. A jesli bedzie potrzebowal, to zobaczysz co znaczy t kilka sekund o ktore postulujesz zeby straz ozarna wolniej jezdzila. Straz to moim zdaniem jedyna formacja uprzywilejowana ktora zasloguje na szacunek. Pracuja za grosze, a naprawde duzo ryzykuja - ginie ich na sluzbie wiecej niz policjantow. Pogotowie(sluzba zdrowia) i policja to przeciez w polskim kraju pelna kompromitacja

      • 0 0

      • nie wzywaj pogotowia

        nikt nie zmusza Cie do wzywania pogotowia. Jesli dla CIebie to kompromitacja to pokaz jak Ty ratujesz ludzkie zycie za pieniadze jeszcze mniejsze pieniadze niz straz!!

        • 0 0

      • JA TU MIESZKAM BARANIE JEDEN! kilkadziesiat metrow od strazy!

        Jak by ci wyla syrena kilka razy dziennie to sam bys nie wyrobil!

        Do tego dochodzi BUCZENIE jak mlotem pneumatycznym!

        Maja tam takie urzadzenie ktore wyje. urzadzenie przyczepka, generator pradu czy kompressor. wyje niemilosiernie! nawet w swieta nie dali ludziom spokoju!

        • 0 0

    • 'a w dzien przejechanie 50 metrow 10 km/h wolniej do Mc Donalds was nie zbawi.'

      jak Ci sie bedzie chata palic to tez ich nie zbawi ;] wtedy beda zmienione przepisy zeby Tobie dogodzic i straz bedzie jechac na wstecznym i tylko w godz 23-5 bo wtedy prawie nikogo na drogach;/

      • 0 0

    • apel (3)

      kolego jestem strażakiem na sosnowej. po pierwsze wyjechać w dzień na ul. partyzantów nie jest proste a i tak wyjeżdzamy bardzo rzadko częściej w godzinach popołudniowych gdzie też jest duży ruch natomiast wieczorem jeżdzimy tylko na włączonych niebieskich. a co do jakiegoś buczenia to nie u nas.

      • 0 0

      • (2)

        witam kolego?

        Te buczace niemilosiernie urzaczenie przyczepka, co warczy jak mlot pneumatyczny to nie u was?

        to co wystawiane jest przed garaze i TERRORYZUJE mieszkancow od rana do nocy! Zamknijcie to w srodku, w garazu i bedzie SPOKOJ, a nie nie dajecie ludziom zyc, pracowac, myslec, odpoczywac.

        Poza tym pozdrawiam was wszystkich tam w Strazy!
        hej!

        • 0 0

        • (1)

          tłumacze mieszkańcom partyzantów jeszcze RAZ NIE MAMY ŻADNEGO URZĄDZENIA KTÓTE BUCZY CAŁY CZAS!!! JEST KARCHER KTÓRY PRACUJE W PIĄTKI PRZEZ OKOŁO GODZ.(11-12)GDY MYTE SĄ AUTA PSP!!!! JAK JEST PROBLEM TO ZAPRASZAMY DO JRG1 ul.SOSNOWA 2. szkoda ze w sylwestra nikt nie ma problemu jak trzeba dłoń opatrzeć bo popijaku pedarda wybucha

          • 0 0

          • Strazaku doceniam Twoja prace, chyle glowe, naprawde - pomagacie nie tylko przy pozarach ale i wypadkach!

            To urzadzenie do mycia to z tego co slysze nie pracuje tylko w piatek ale kilka dni w tygodniu.
            OSTATNIO W SWIETA WIELKIEJ NOCY W NIEDZIELE. masakra to byla.
            Czesto to chodzi codziennie. Gdyby to bylo 1x w tygodniu kilka godzin to bym nie pisal slowa..

            Jak mozna myc wozy strazackie od 9 rano do 23 w nocy jak ciemnica jest? Tak bylo w wakacje 2007

            Ostatnio wlaczyl ktos syreny o 23:30 w nocy. to juz ostra przesada.

            Napisalem o tym na forum bo nie chce by mnie ktos zbyl jak do was przyjde. Niech inni tez przeczytaja co tu ma miejsce, a spokojna cicha ulica gdyby nie halasujace urzadzenie i syreny.

            pozdrawiam

            • 0 0

    • .. (1)

      Puknij sie w glowe i zmień lokalizacje

      • 0 0

      • zamknij dziub szkodniku

        • 0 0

    • (3)

      Zycze ci aby do Ciebie straz musiala kiedys jechac bez sygnalu i wolniej bo komus sie nie bedzie halas podobal. Jak beda wieksze straty materialne (nie daj bog ludzkie) to moze zrozumiesz ze nie robia tego aby powkurzac mieszkancow okolicznych blokow

      • 0 0

      • (2)

        przeprowadz sie madralo na Partyzantow do KAMIENIC, nie blokow. Mieszkaj tu i wtedy wykaz sie taka "wyrozumialoscia" wynikajaca z egoizmu.
        Nie mieszkasz tu wiec nie wiesz o co chodzi.

        Najwiekszy problem to jednak te wyjace urzadzenie.
        Nie raz myslalem by wziac kilof i rozwalic im to tam na ich oczach, bo mam tego DOSC!!!!!

        Po 20:00 nawet zwalniac nie potrzeba wiec to bylo teoretyczne stwierdzenie.

        Poza tym szanuje straz, podziwiam i zycze jak najmniej akcji. Natomiast te rzeczy o ktorych napisalem sa do zmian.

        • 0 0

        • (1)

          a jak byś kolego PAWLE zobaczył pare zwłok lub płaczące dziecko którego matka właśnie umiera bo jakiś cymbał jechał po pijaku i... to byś bzdur nie pisał!!!!!! jak się nie pasi to się wyprowadż na LETNICE!!!!

          • 0 0

          • Tu jest centrum miasta i ludzie mieszkaja, kilka tysiecy osob ma swoje rodziny, zycie, prace umyslowa, NIE TYLKO JA i nie jest to dzielnica przemyslowa gdzie buduje sie statki i wali mlotami w stal od rana do nocy. Wiec z laski swojej wylacz to urzadzenie albo zamykaj je w garazu i wtedy niech lomocze wam do biura az
            pracownicy biurowi dostana swira.

            Co te zwloki i matka umierajaca maja do tematu
            halasliwego urzadzenia czy uruchamiania syren gdy jest w nocy PUSTA ULICA I ZYWEJ DUSZY NIE MA?

            Straz dobrze ze jest w miescie ale po 20 niech nie wyja syreny i prosze przestac halasowac tym urzadzeniem LUB JE WYMIENIC NA takie co nie lomocze.

            koncze temat. pozdrawiam

            • 0 0

    • ?? (9)

      Ja też mieszkam blisko straży i nie wiem co tam buczy, a na syrenach to chyba kilka razy w miesiącu wyjeżdżają. Wylajtuj ziąą bo chyba masz jakieś urojenia, albo słuch jak superman co wychwytuje każde piardnięcie w stołek w naszym sejmie. Straż musi być, tak jak pogotowie i policja, sie ciesz, że w razie czego masz tak blisko, co mają powiedzieć ci z jakichś wygwizdowi typu osowa, jak im się te nowo pobudowane chaty popalą, w między czasie im okradną i patrząc na to dostaną zawału...
      Zawsze możesz się wyprowadzić, za takie mieszkano we wrzeszczu coś w spokojniejszej dzielni napewno da się kupić/zamienić. Nowy Port polecam...

      • 0 0

      • (8)

        nie wiem mistrzu gdzie mieszkasz i czy masz okna od ulicy partyzantow. Jesli masz z boku okna to zapewne nie slyszysz, ziomie. Daj mi sie wypowiedziec bo ja nie slysze kazdego pierdniecia, tylko halas ktory odbija sie od budynkow dodatkowo i jest on dokladnie taki jak by ktos rozkuwal asfalt mlotem pneumatycznym.
        to jest taka przyczepka zapewne spalinowa o duzej mocy i wyje to dziadostwo ze nie da sie myslec przy pracy.

        • 0 0

        • (1)

          Okna mam gdzie mam, akustyka dość dobra, wychodzę z psem kilka razy dziennie o różnych porach i mieszkam tu od małego i żadnego buczenia nie było i nie ma. Naprawdę, polecam przeprowadzkę, mi jak karaluchy nie pasowały na przymorzu to się przeprowadziłam do wrzeszcza i po kłopocie. Latem przy otwartym oknie prędzej słychać tramwaje i kolejki niż tą straż, więc daj spokój.

          • 0 0

          • uzyj patyczkow do oczyszczenia uszu jak ty wycia nie slyszysz. pewnie tam pracujesz, wiec twoj glos sie nie liczy. nara

            • 0 0

        • Skąd tyle agresji? (5)

          Jak czytam wypowiedzi Pawła, to mi się od razu "Dzień Świra" przypomina. Kochany, jak chcesz pracować w domu, a nie odpowiada Ci ta hałas, to się przenieś, bo na Partyzantów, to nawet jeśli straż się poprawi, to Ci zaczną samochody i tramwaje przeszkadzać. Poza tym sobie melisę w aptece kup i pij co rano napar, bo z takimi nerwami daleko nie zajedziesz. Powodzenia :)

          • 0 0

          • Co za idiota... (2)

            Aż żal, że taki człowiek tu mieszka, polecam przeprowadzkę do Letniewa albo na Orunię. Drogi mieszkańcu ulicy Partyzantów! poczytaj Ustawę prawo o ruchu drogowym i będziesz wiedział jaka jest definicja pojazdu uprzywilejowanego. Założę się, że jakbyś miał kolizję z pojazdem, który jedzie tylko z włączonymi "błyskami" domagałbyś się stanowczego ukarania kierującego tym pojazdem jak najwiekszym mandatem. A to że urządzenie jakieś "buczy" to przypominam, że cisza nocna trwa od 22-6. Nie ma zadnych przepisów, które zabraniają hałasować w dzień w niedzielę i święta. Sąsiad za ścianą może wiercić dziury w ścianie i g... mu zrobisz.

            • 0 0

            • (1)

              Gdańszczanin podpisales sie w naglowku idealnie. Letniewo i Orunie mi proponujesz? To twoj poziom chamstwa idealnie wpasowuje cie w te dzielnice.
              nie pisz do mnie wiecej .......

              • 0 0

              • przepraszam Pana Pawła

                tyle luzi mieszka na partyzantów ale tylko jednemu przeszkadza straż. przepraszam tego pana od jutra bedziemy przepychać auta aż jo jaśkowej i w drugą strone do reymonta bez świateł a to urządzenie rozwalę młotem DOBRZE. jeszcze raz przepraszam to się nie powtórzy bo pan musi pracować a my k.... leżymy przez 24h!!!

                • 0 0

          • (1)

            Gdzie masz agresje? Mieszkam w centrum i nie ma idealnej ciszy, wiec to rozumiem. Natomiast twoje sugestie ze jak przestanie warczec urzedzenie w Strazy to mi tramwaje beda przeszkadzac jest wyjatkowo nie fair.

            Ja proponuje wszystkim "wyrozumialym" madralom pomieszkanie na Partyzantow. Problem sie zaczal gdy Straz wyremontowala garaze z wyjsciem na ulice.Wtedy zaczely sie "koncerty" wyjacego urzadzenia.

            Madrale skonczcie sie madrzyc tutaj. Mieszkacie sobie i nic wam nie halasuje, to latwo wam opowiadac bajery na forum jacy to wyrozumiali jestescie. DO CZASU az wam pod oknami zaczal by wyc od pol roku mlot pnetumatyczny!

            tyle!

            • 0 0

            • To się

              wyprowadź jak Ci doradzają inni uzytkownicy forum. I nie mieszkam na Oruni tylko na Dolnym Mieście, też mam blisko jednostkę PSP i mi nie przeszkadza jeżdżenie z włączonym sygnałem dźwiękowym nawet w nocy.

              • 0 0

  • hehe takie graty puszczaja to sie nie ma co dziwic :)

    • 0 0

  • Ach te wagony PKP !! WSTYD i gdzie do Unii z takimi wagonami ŻAL !!!!!

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane