• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fascynujący Berlin godzinę od Trójmiasta

12 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wilno do tańca i do różańca. Pomysł na weekend

Spośród dużych europejskich miast Berlin jest stosunkowo najbardziej niedoceniany. Co prawda chętnie odwiedzają go młodzi ludzie, spragnieni bogatego życia nocnego i artystycznego, ale stolica Niemiec pełna jest atrakcji także dla spokojniejszych turystów.



Berlin jest drugą - po Warszawie - najbliższą Trójmiasta stolicą europejską (nieco dalej jest do Wilna i Kopenhagi). Obecnie działające połączenie do stolicy Niemiec, obsługiwane przez linie Air Berlin, uruchomiono w maju zeszłego roku. Od poniedziałku do piątku samoloty latają dwa razy dziennie - przed południem (10:55) i wieczorem (19:00). W weekend samoloty do Berlina lecą raz dziennie: w sobotę - przed południem, natomiast w niedzielę - wieczorem.

Takie godziny odlotów pozawalają na sensowne zaplanowanie dnia w Berlinie: z jednej strony nie zmuszają do rannego zrywania się z łóżka, co może skończyć się szybkim znużeniem podczas zwiedzania miasta, z drugiej zaś pozwalają na rozpoczęcie podróży bez konieczności zrywania się z pracy.

Lot trwa nieco ponad godzinę, turbośmigłowy samolot Bombardier Q400 ląduje na berlińskim lotnisku Tegel. Stąd do miasta można się dostać metrem (U-bahn), szybką kolejką (S-bahn), a także autobusami linii 109, 128, X9 oraz Jet Express Bus, które jadą do samego centrum: na Alexanderplatz, aleję Unter den Linden i główny dworzec kolejowy. Na wszystkie te środki transportu obowiązuje zwykły bilet na komunikację miejską (dla strefy AB cena wynosi 2,40 euro). Na lotnisku znajdują się stanowiska największych wypożyczalni samochodów: Avis, Budget, Europcar, Hertz i Sixt.

Wycieczkę po Berlinie można zacząć od Warschauer Strasse w dzielnicy Friedrichshain, gdzie w jednej z kawiarenek można rozpocząć dzień poranną kawą. Gdy ulica dochodzi do Szprewy, naszym oczom ukaże się ogromny fragment muru berlińskiego, teraz przerobiony na tzw. East Side Gallery. Historia spisana w formie graffiti wciąż robi wrażenie.

Nim przekroczymy rzekę, warto pojechać wzdłuż Szprewy na zachód, na słynny Alexanderplatz z symbolem dawnego Berlina Wschodniego - ogromną wieżą telewizyjną. Ta część miasta to kulturowa i architektoniczna różnorodność Berlina w pigułce. Nowoczesne biurowce i stare budynki z wielkiej płyty, metro i tramwaje, samochody i rowery.

W drodze do centrum (Mitte) możemy zboczyć z trasy, by zwiedzić Berliner Dom lub przepłynąć się którymś ze statków białej floty po Szprewie. Dalej na Friedrichstrasse odbijając w prawo dojdziemy do Unter der Linden - najelegantszej i najbardziej reprezentacyjnej w mieście. Na jej końcu wznosi się Brama Branderburska, a tuż obok budynek Reichstagu ze szklaną kopułą zaprojektowaną przez Normana Fostera (można zwiedzać, ale długie kolejki odstraszają).

Miłośnicy architektury dworcowej powinni jednak przede wszystkim zobaczyć wybudowany na piłkarskie mistrzostwa świata w 2006 roku i stojący tuż nad Szprewą Hauptbahnhof - supernowoczesną, całkowicie szklaną halę, w której linie kolejowe przecinają się na kilku poziomach.

Chwilę później trafiamy do bajkowego Tiergarten, czyli ogromnego ogrodu wypełniającego geograficzne centrum Berlina. Znajdziemy w nim nie tylko kilometry szutrowych alejek, ogródki piwne i restauracyjne przywodzące na myśl Berlin z czasów filmu "Kabaret", ale i tysiące królików. Za dnia schowane w wyludnionych częściach ogrodu, w nocy wychodzą na jego rubieże i przyglądają się nigdy niezasypiającemu miastu.

Jeżeli jednak nie mamy ochoty na zwiedzanie stolicy Niemiec, bo już ją doskonale znamy, połączenie z Gdańska do Berlina można wykorzystać także w inny sposób. AirBerlin jest drugą co do wielkości linią lotniczą w Niemczech, a piątą w Europie. Linia oferuje loty do miast w całej Europie, ale także do USA, Kanady, na Karaiby, do Tajlandii, Kenii i Emiratów Arabskich.

Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy
Dojazd na gdańskie lotnisko komunikacją miejską:
z Gdańska - autobusy linii 110, 210, N3; z Gdyni - 510.
Jedziesz własnym samochodem? Zobacz gdzie najwygodniej zaparkować na Lotnisku w Gdańsku.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (42) 1 zablokowana

  • To pocisneli hipokryci Ruskim, wiec teraz wąsy sami jada do Berlina zrobic wioche :) (3)

    Wschodnia dzicz ktora nie wie co to autostrada, czy metro, a po niemiecku umie tylko "haj hitla" i "szajse", pojedzie nasikac do wody w tropikalnej wyspie, niejeden nawet uwolni orke w basenie i bedzie w tym plywal wielkim owlosionym brzuchem do gory (bo u nas na wschodzie golenie klaty to przeciez gejoza).
    Potem na zakupy do komm und kauf za**bac Nussbaisera i zelki haribo coby w Polsce udowodnic ze sie bylo w DE.
    A potem nazrec sie kebabow od turkow i nachlac jak swinie w pubie, popierdujac i smiejac sie z hitlerów bedac przekonanym ze nie rozumieja ani slowa.

    No a potem po powrocie do kraju beda chodzic po galerii i smiac sie i cisnac Ruskim, ze nie umiaja zakupow po polsku zrobic :)

    • 5 0

    • Kolego, lubię Twoje celne spostrzeżenia. (2)

      "Wąsy" to utrapienie tego narodu. Wąs-Sarmata-Król-Świata :)

      • 2 0

      • (1)

        Wąs to nie zarost pod nosem, wąs to mentalnosc, wąs to stereotypowy Polak ;)

        • 2 0

        • Właśnie to miałem na myśli :)

          • 0 0

  • A czemu Helmutom nie ciśniecie tak jak przedwczoraj Rosjanom?

    • 0 0

  • "stosunkowo najbardziej niedoceniany" ???

    WTF ???

    • 2 0

  • nie mam odwagi jechac do stolicy kraju ktory tyle wycierpial w II wojnie swiatowej (4)

    • 17 24

    • (3)

      z rąk tych złych z

      Anglii Francji Holandii Danii Norwegii Polski Zwiazku Sowieckiego Jugoslawii Grecji... Kanady, USA, Meksyku, Brazylii, Nepalu, Indii, RPA, Australii, Nowej Zelandii... na pewno kogoś z tych złych napastników pominąłem...

      a my się przejmujemy, ze pokazują AK jako żydożerców... drobiażdżek...

      • 11 5

      • (2)

        kraj Tojtojów (oni sami lubią się nazywać tojtonami) jest też arcyśmieszny, tylko trzeba umieć patrzeć.

        Np. babcia klozetowa z mopem w koszmarnym fartuszku w kwiatki, pobierająca datki, twór wymarły w Polsce jak te mamuty, w Rajchu żyje i ma się dobrze, a w czasie wsiowych festów, których tam dużo, kasuje po 2-3 eurosy od klocka...

        Zamiast lodów w upał serwują gorące kiełbachy, od których zapachu zbiera się na pawia, a oni to źrą, nawet malcom kupują...

        Rowery miejskie w niektórych miastach niemieckich mają realistycznego kvtasa z żołędzią, pełny oblech i obscena.

        I tańczą do muzyki marszowej. Serio.

        Ten ich film "Nasi ojcowie itd", głośny przez to, że pokazali AK jako "tych złych", najlepiej oglądać z trawką, piwem i chrupkami, pełna beka, rotfl, a oni to oglądają serio, z wypiekami na buźkach.

        • 4 6

        • kompleksy ?

          Fajnie poznać zdanie zakompleksionego polaka - polaczek to twór trochę inny niż normalny Polak, który zwykle jest fajnym gościem, gatunek prawie wymarły.

          • 3 1

        • A ja uwielbiam kiełbase i browar, jade !!!

          • 3 1

  • specjal (1)

    ja tam wole specjalem się nawalić w koscierzynie i wrócic PKSem do domu, kto by tam samolotami latał, strach tylko ...

    • 11 1

    • Marna prowokoacja, pks potrafi byż droższy od samolotu

      poza tym ta marka piwa to zwykły korporacyjny trunek którego nie rozróżnisz smakiem od innych często dużo droższych

      • 1 2

  • i to wszystko zwiedzimy w 5 godzin (1)

    "dwa razy dziennie - przed południem (10:55)-Lot trwa nieco ponad godzinę-plus 30 minut na dojazd z lotniska-wycieczkę można zacząć od Warschauer Strasse w dzielnicy Friedrichshain, gdzie w jednej z kawiarenek można rozpocząć dzień poranną kawą " - super poranna kawa około godziny 13 stej to chyba obiadowy kompocik ,autorowi artykuły radzę więcej logiki i realizmu przy pisaniu

    • 36 11

    • Tobie przydałoby się więcej logiki...

      Autor napisał o lotach odbywających się DO Berlina. Nie ma ani słowa o lotach powrotnych. A takie dwudniowe weekendowe zwiedzanie jest fantastyczne. Spróbuj, polecam.

      • 3 2

  • "stosunkowo najbardziej niedoceniany" (1)

    Co to za wyrażenie: "stosunkowo najbardziej" ?

    • 4 1

    • no nie wiesz...

      np. moja Kaśka była "stosunkowo bardzo niedoceniana" ale..

      • 3 0

  • (1)

    Berlin? Szału nie ma. Monachium czy Kolonia są ciekawszymi miastami. Ale powiem,że ceny są przyjazne. Kawka czy jakiś obiadek w fajnej knajpce to ceny ciut wyższe niż w Polsce.

    • 13 13

    • Kolonia??

      chyba koleś masz pod górkę.. Kolonia to szkaradne miasto, zniszczone podczas wojny, a Berlin tętni historią zimnej wojny

      • 4 3

  • 450zł w jedna strone to prawie zadarmo :)

    • 2 2

  • (3)

    Podają cenę biletu na komunikację w Berlinie ale nie podają ceny na samolot. Może żeby nie odstraszyć?

    • 30 5

    • (2)

      Może dlatego, że, jak to w liniach lotniczych, jest ona zmienna?

      • 3 4

      • 450zł w jedna strone to rewelacyjna cena napewno kupie odrazu na sapas:)

        • 6 1

      • pojedź polskim busem, albo sindbadem

        a niedlugo będzie autostop spontaniczny
        (carpooling, jazdazagrosze i mitfahrtzentrale dzialaja caly rok, ale wypada coś płacić)

        dawniej nie było kraju z łatwiejszym autostopem niż Niemcy, niestety, ostatnio podobno się im w d*pach poprzewracało

        • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane