• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fontanna, czyli "Łazienka" Saur Neptun Gdańsk

Izabela-Sitz-Abramowicz
11 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Otwarta w ostatnią niedzielę Fontanna Czterech Kwartałów wzbudza w mieszkańcach Gdańska skrajne uczucia. Jedni się nią zachwycają, inni przekonują, że to architektoniczny potworek - tego zdania jest także nasza czytelniczka Izabela Sitz-Abramowicz.



Kilka lat temu władze spółki Saur Neptun Gdańsk, zaopatrującej w wodę Miasto, powzięły pomysł budowy Fontanny Czterech Kwartałów, fontanny - prezentu dla Miasta. Budowę, nie odtworzenie, bo po oryginalnej fontannie nie pozostał żaden obraz, mogący posłużyć za wskazówkę do rekonstrukcji. Sprawa budowy odwlekła się o prawie dekadę. Rozpisano w końcu konkurs, w którym zwyciężył projekt absolwentek gdańskiej ASP - Ewy Koprowskiej-Szulc i Lucyny Kujawa.

Sam zwycięski projekt wzbudził we mnie mieszane uczucia i niesmak. Kaplica Królewska przy Bazylice Mariackiej wg mnie zasługuje na nieco zacniejsze towarzystwo, niż podświetlane szklane płyty i polegujące 4 lwy wokół. W ten sposób podświetlana podłoga kojarzy mi się z klubami disco. (A szklaną, podświetlaną podłogę można w zabytku zaaranżować fantastycznie - polecam winiarnię na Zamku Średnim w Malborku. Otwarcie planowane w 2010 r.) .

Szkoda, że nie potrafiono wyłonić z konkursu projektu bardziej pasującego do tej części Miasta. Części, która jest rewitalizowana i ma wrócić w świadomości jako ścisłe centrum Głównego Miasta. Nie optuję za stawianiem budowli udających zabytki. Można stworzyć dobry kawałek architektury nowoczesnej wkomponowanej w otoczenie. Nowe i nowoczesne nie równa się gorsze w korespondencji z zabytkiem. Musi być na równym poziomie i tworzyć dialog.

Niestety, rzeczywistość okazała się jeszcze gorsza niż projekt. Fontanna Czterech Kwartałów przypomina... łazienkę nowobogackiego. Granitowe płyty, cztery kolorowe szklane tafle, przypominające luksfery modne dekadę wstecz, metalowe dysze osadzone w czarnym kamieniu i lwy z brązu, spatynowane na turkusowy kolor. Brakuje tylko kryształowych kinkietów. Biorąc pod uwagę tzw. gust narodowy, to wodotrysk pewnie zrobi karierę. Jest kiczem, który z jednej strony aspiruje do rangi sztuki nowoczesnej, a z drugiej chce metaforycznie pozwalać odbiorcom na przyjemność słuchania piosenek, które wszyscy znamy.

Natomiast "łazienka" Saur Neptun Gdańsk, nazwana Fontanną Czterech Kwartałów, nie stworzy dialogu ani z zabytkami, ani z ludźmi wyedukowanymi wizualnie.

Fontanna, a raczej studnia, stała na styku czterech kwartałów Gdańska. Każda z jej stron była opatrzona wizerunkami symbolizującymi poszczególne kwartały - Kogi, Św. Ducha, Szeroki i Wysoki. Została rozebrana w II poł. XIX w.
Izabela-Sitz-Abramowicz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (221) 10 zablokowanych

  • (2)

    Sam tej fontanny nie widziałem, ale wczoraj była tam moja żona z synem, był zachwycony. To nie tylko fontanna, wieczorem podświetlana ale i super zabawa dla dzieciaków i nie tylko. Latem będzie oblegana przez dzieciaki i na pewno ożywi nieco ten zapomniany fragment miasta.

    Pani Izabelo, niech Pani rzuci pomysłem, który nie będzie kiczem. Gdyby otoczenie fontanny było inne to może i by tam nie pasowała ale wystarczy podnieść wzrok ponad chodnik i się rozejrzeć, ręce opadają.

    • 12 4

    • Jak fajowo.

      Pod Kaplicą Królewską w samym sercu Głównego Miasta stadko psów, dzieci i miejscowych żulików będzie miało auqapark na miarę gdańskich możliwości. Super ;-/

      • 5 4

    • Zapomniany fragment miasta??? Przecież to centrum, gdzie szczególnie w sezonie
      chodzą tysiace osób. Jak już koniecznie chcą wszyscy ożywiać miasto to radzę zacząć od okolic Łąkowej tam jest dużo do zrobienia no ale łatwiej dołożyć kolejny
      ogródek z piwem i okolica jest ożywiona.
      Co do fontanny to o ile wygląd to rzecz gustu to do otoczenia oczywiście nie pasuje ale kto by się tym przejmował jest kolejny sukces a ludzie z UM już zadbają aby komentarze tutaj były odpowiednie. Każdy kto myśli innaczej to emeryt i
      teraz tylko trzeba to odpowiednio wiele razy powtórzyć aż wszyscy w to uwierzą.

      • 4 0

  • Malkontentom mówimy NIE

    Co to ma znaczyć, że fontanna nie spodoba się ludziom wyedukowanym wizualnie. Czy szanowna autorka artykułu uważa się za Jedynie Słusznie Wyedukowaną? A na jakiej podstawie jesli można wiedzieć?
    Sprawdza się zasada, że jesli się nic nie umie, to zostaje sie krytykiem :)

    • 20 9

  • Niech zgadnę

    Niech zgadnę: Izabela Sitz-Abramowicz sama startowała w konkursie na stworzenie projektu, ale przegrała i teraz wylewa swoje żale. Tak to jest moja droga panno - wygrywają lepsi.

    • 9 8

  • Tu nawet Neptuna ocenzurował przed laty "moherowo-budyniowy" patrol.

    Neptun tryska prawie wszystkimi członkami ciała ale nie tymi co trzeba ;)

    A tu wspomnienie śliskiego tematu.
    http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=29953

    • 7 1

  • Hmmm

    Myślę, że ta stara panna (autorka felietonu) powinna się sama zrewitalizować. Byłem już w kilku miastach EU i zwiedzałem ich zabytkowe dzielnice. Ileż tam postawiono różnych pomników i fontann, które upiększają te miasta. To że nowoczesna fontanna sąsiaduje z nobliwymi zabytkami klasy "0" w niczym tym ostatnim nie nie przeszkadza, a wręcz uwypukla ich wiek i podnosi rangę.
    Co innego do formy. De gustibus non est disputandum.

    • 11 10

  • nie ma nic takiego jak luksfery są pustaki szklane tak nawiasem (2)

    modne na całym swiecie do dziś

    • 9 8

    • Oczywiście, że modne :-) (1)

      w kiczowatych wnętrzach nuworyszowskich dresów.

      • 6 1

      • mylisz sie za pomocą szklanych pustaków można ciekawie zaaranżować przestrzeń

        powie to każdy architekt wnętrz i dres ani złoty łańcuch nie mają tu nic do rzeczy , pozdrawiam

        • 2 1

  • Krytyka dla krytyki

    Pani Izabela skrytykowała wszystko nie podając żadnego przykładu, który według niej jest dobrym przykładem jej gustu. Podejrzewam, że jej preferencje są dalekie od naszej kultury europejskiej.
    Warto by podała realne wytyczne do następnych fontann, gdyż Gdańsk był miastem 600 wodotrysków i z pewnością Fontanna Czterech Kwartałów nie jest ostatnia.

    • 8 6

  • co za babisko...

    W tym głupim kraju zmiana czegoś graniczy z cudem. Ciasny łeb tej czytelniczki nie zaakceptował by tak naprawde niczego. Faktycznie wyrocznia gustu i dobrego smaku, która sama tworzy dialog z 50-letnimi zabytkami.

    • 9 10

  • pani autorko

    jakie to "polskie" zjechać, obrzygać, obśmiać i nie umieć docenić tego co się ma

    • 9 10

  • Pani Izo o gustach sie nie dyskutuje

    Jak widać znamienitej większości fontanna sie podoba. Może poprostu Pani projekt został odrzucony i czuje sie Pani zawiedziona? Proponuję następnym razem interweniować wcześniej, a nie wylewać żale po fakcie na portalu burząc tym samym radość innych z posiadania skąd inąd ciekawej fontanny.

    • 12 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane