- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (71 opinii)
- 2 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (140 opinii)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (109 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (213 opinii)
Gdańsk. Zabójstwo w szpitalu na Zaspie
Policjanci zatrzymali 61-mężczyznę.
W nocy z czwartku na piątek, 10.01.2020 r., w szpitalu na Zaspie zaatakowany został 94-letni pacjent placówki. Mężczyzna, którego uderzono w głowę, nie żyje. Sprawę wyjaśniają śledczy. Prawdopodobnie doszło do zabójstwa.
Aktualizacja, 16 stycznia 2020
Pogrzeb Jana Rohdego, pacjenta który nie przeżył ataku w szpitalu, odbędzie się w piątek, 17 stycznia. Msza święta zostanie odprawiona o godz. 11, w kościele św. Franciszka na Emaus. Po mszy kondukt żałobny uda się na cmentarz św. Franciszka, gdzie zmarły spocznie w otoczeniu rzeźb, o które dbał przez pół wieku.
Wyjątkowe losy ofiary zabójstwa w szpitalu
Aktualizacja, godz. 12:15
Pielęgniarka i 94-latek zaatakowani szpitalnym sprzętem
Prokuratura informuje, że do zdarzenia doszło na Oddziale Wewnętrznym. Obaj pacjenci przebywali w tym samym pokoju przez około pięć godzin, w pomieszczeniu nie było innych osób. Mężczyźni najprawdopodobniej się nie znali.
- Napastnik zaatakował również pielęgniarkę, jeszcze zanim ujawniono, że coś się wydarzyło na sali. Na szczęście nic się jej nie stało. Mężczyzna zdążył opuścić szpital - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Z relacji przedstawicieli placówki wynika, że pielęgniarka po wejściu do sali zauważyła nietypowe ułożenie pacjenta, który prawdopodobnie już wówczas nie żył. Kiedy kobieta pochyliła się nad 94-latkiem, zauważyła ślady krwi na jego głowie. Następnie miała zostać zaatakowana.
Wszystko wskazuje na to, że do zaatakowania 94-latka i pielęgniarki użyty został sprzęt szpitalny - (prawdopodobnie stojak od kroplówki) na teren szpitala nie wniesiono niebezpiecznego narzędzia. Dokładny przebieg wydarzeń ustalą służby. W samej sali nie było monitoringu (nie wolno go w takich pomieszczeniach stosować); kamery znajdowały się na korytarzu - nagranie zostało zabezpieczone.
Śledczy tłumaczą, że 61-letni mężczyzna, którego w związku ze sprawą zatrzymali policjanci, do szpitala został przyjęty "z przyczyn chorobowych", ale niezwiązanych z zaburzeniami psychicznymi.
Aktualizacja, godz. 9:47
Sprawę komentuje spółka Copernicus, która zarządza Szpitalem św. Wojciecha na Zaspie.
- W godzinach nocnych, z 9 na 10 stycznia, 94-letni pacjent Oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku został zaatakowany ze skutkiem śmiertelnym przez innego pacjenta hospitalizowanego w tej samej sali. Została również zaatakowana pielęgniarka podczas obchodu - informuje Katarzyna Brożek, rzecznik prasowy spółki Copernicus PL. - Sprawca zdarzenia po interwencji personelu dyżurnego został ujęty przez policję. W chwili obecnej trwają prace policji nadzorowane przez prokuraturę.
Spółka Copernicus zabezpieczyła materiał dowodowy do dyspozycji organów ścigania. Zapewniono opiekę psychologiczną pacjentom oddziału oraz personelowi. Pozostajemy w kontakcie z rodziną ofiary zdarzenia, której zaproponowano opiekę medyczną i pomoc psychologiczną.
Powołany w trybie pilnym zespół wyjaśniający okoliczności zdarzenia stwierdził, że zostały dochowane wszelkie standardy związane z opieką pielęgniarską i lekarską. Pomimo zaistniałej sytuacji Szpital św. Wojciecha pracuje bez zakłóceń, udzielając świadczeń w trybie pilnym i planowym.
Komunikat pomorskiego oddziału NFZ w Gdańsku
W związku z zabójstwem pacjenta i atakiem na pielęgniarkę, do których to wydarzeń doszło dziś w nocy w szpitalu na gdańskiej Zaspie, Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ informuje, że jest w stałym kontakcie ze wszystkimi służbami oraz instytucjami zajmującymi się wyjaśnianiem przyczyn tragedii i pozostaje do ich dyspozycji aż do całkowitego zakończenia postępowania w tej sprawie.
Aktualizacja, godz. 8:48
Śmierć w szpitalu na Zaspie po ataku pacjenta na pacjenta
- Około godz. 3 nad ranem 10.01.2020 r. otrzymaliśmy zgłoszenie, że 61-letni pacjent szpitala na Zaspie zaatakował drugiego, 94-letniego, prawdopodobnie ze skutkiem śmiertelnym. Policjanci pojechali na miejsce. W zgłoszeniu otrzymaliśmy również rysopis mężczyzny, który miał być osobą atakującą - mówi kom. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Podejrzewany o zabójstwo uciekał przed policjantami
Funkcjonariusze, dojeżdżając do szpitala, zauważyli mężczyznę stojącego na pobliskim przystanku. Odpowiadał on rysopisowi sprawcy. Na widok radiowozu zaczął uciekać.
- Po krótkim pościgu został on zatrzymany i przewieziony do najbliższej jednostki policji. Tam będą z nim wykonywane dalsze czynności procesowe - mówi policjant.
W szpitalu na Zaspie obecnie trwają szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia: zabezpieczane są ślady, a technik wykonuje dokumentację fotograficzną. Wszystkie materiały będą przekazane do prokuratury.
Funkcjonariusze w zgłoszeniu otrzymali także informację, że zaatakowana miała zostać również pielęgniarka placówki. Ten wątek będzie wyjaśniany przez śledczych.
O tragicznym incydencie do którego doszło w nocy z 9 na 10 stycznia poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta, a potwierdzają go gdańscy prokuratorzy.
- Nie żyje pacjent, który został zaatakowany przez drugiego pacjenta. Poszkodowany otrzymał szereg ciosów, głównie w obrębie głowy, na tyle poważnych, że zmarł - mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Zatrzymano jedną osobę. Prokuratura bada sprawę śmierci pacjenta
Jedna osoba została zatrzymana. Śledczy wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia. Jak usłyszeliśmy od prokurator, na razie jest zbyt wcześnie, by w sprawie podać więcej szczegółów.
Hej Trójmiasto.. Wiecie cos o zabójstwie w szpitalu na zaspie? (8 opinii)
Miejsca
Opinie (573) ponad 100 zablokowanych
-
2020-01-10 13:55
To chyba pierwszy taki przypadek w tym szpitalu?
- 8 4
-
2020-01-10 13:48
Za malo personelu- winna dyrekcja.
Zarząd Copernicusa powinien zapewnić należytą obsadę na oddziałach. Z tego co się orientuję oszczędza się na etatach szczególnie pielęgniarskich. Jeden lekarz na dyżurze, który właściwie jest w stanie obstawiać tylko SOR to za mało.
- 33 2
-
2020-01-10 13:45
Zaspa to w ogóle dziwny szpital. Bardzo źle się dzieje na ortopedii. Tam nawet nie ma rzecznika pacjenta, obrażajà ludzi. Krew ma podłodze godzinami na Sorz potrafi być rozlana, tam powinna być kontrola.
- 29 2
-
2020-01-10 13:34
Efekt polityki kadrowej szpitala.
Gdyby na oddziale było więcej pielęgniarek salowych i lekarzy to mogłoby nie dojść do tragedii. Może inspekcja pracy lub prokurator sprawdzi jak jest w Copernicusie? Jeden lekarz dyzurujacy w nocy ma do ogarnięcia dwa oddziały i SOR. Faktycznie nie może wyjsc z SOR. Co się wówczas dzieje na oddziale wiedza tylko pacjenci i pielęgniarka, która jest sama na kilkudziesięciu pacjentów.
- 49 4
-
2020-01-10 13:23
Dobra zmiana
W służbie zdrowia.
- 14 6
-
2020-01-10 13:16
Dlatego, likwidacja Izb Wytrzeźwień, to był wielki błąd państwa
- 42 0
-
2020-01-10 12:59
Stała się rzecz niesłychana.
Pan zabił pana.
- 6 17
-
2020-01-10 12:51
PeOwiec zaatakował dziadka który miał poglądy pro pisowskie?
A moze poszlo o to kto zaplaci za tv lub krorys za mocno chrapał ?:)
- 10 19
-
2020-01-10 11:22
Prawo powinno być proste (1)
Ktoś zabił i nie ma wątpliwości? Również powinien być pozbawiony życia.
- 35 3
-
2020-01-10 12:50
ewentualnie dożywocie przy odsiadce na koszt rodziny zabójcy. Rodzina mogłaby w każdej chwili zrezygnować z dalszego
utrzymywania padalca i wtedy zabójca idzie do klatki z lwami
- 4 0
-
2020-01-10 12:44
Nieludzkie sa te wasze komentarze
Nie znacie sprawy, ale wcale wam to nie przeszkadza, by walić o polityce, psycholach, Gdańsku, chrapaniu i wszystkim, co wam tylko do tych pustych łbów wpadnie. Oczywiście nie są to rzeczowe uwagi, tylko takie odgłosy, jakie wydają plecy w swej bardzo dolnej części.
Zluzujcie - to jest tragedia! Tragedią jest to, że takie coś się wydarzyło - ale i taką samą tragedią są wasze komentarze. Niestety ich zawartość nie wróży nam nic dobrego na przyszłość...- 63 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.