- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (35 opinii)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (260 opinii)
- 3 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 4 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
- 5 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (743 opinie)
Gdańsk i Gdynia wierzą w papier
Badania zamówione przez gdański magistrat mówią, że co dziewiąty gdańszczanin sięga po "Herolda", miejski biuletyn informacyjny. Z naszej sondy wynika, że mniej niż co dwusetny.
Wśród pytań, jakie naukowcy z Pracowni Realizacji Badań Socjologicznych Uniwersytetu Gdańskiego zadali w grudniu mieszkańcom Gdańska, było także jedno o źródła informacji na temat życia miasta i działań władz. Badacze ustalili, że mieszkańcy czerpią tę wiedzę z telewizji lokalnej (67 proc. ), prasy (58 proc.), radia (40 proc.), strony internetowej Gdańska (22 proc.) oraz biuletynu "Herold" (11 proc.). W badaniu w ogóle nie pytano o portale internetowe.
Socjologowie przepytali 1000 gdańszczan. W sondzie, którą zamieściliśmy w naszym portalu, i w której zadaliśmy niemal identyczne pytania, wzięło udział nieco ponad 1300 osób. Nie wiemy ilu wśród nich było gdańszczan, ilu gdynian i ilu sopocian. Wiemy za to, że uzyskaliśmy zgoła inne wyniki, niż badacze z UG.
Do godziny 16.20 w piątek podział głosów wyglądał następująco: telewizja lokalna - 69 głosów (5 proc.), prasa - 60 (5 proc.), radio - 33 (3 proc.), strony internetowe miast (Gdańska, Gdyni i Sopotu) - 267 (21 proc.), inne portale internetowe - 881 (66 proc.). Na Herolda (i inne miejskie biuletyny) padło 5 głosów. Czyli 0,4 proc.
Warto zwrócić uwagę, że zarówno w badaniach socjologów, jak i w naszej, "nienaukowej" sondzie, miejskie strony www zanotowały niemal identyczny wynik - ok. 22 proc.
Zapewne to przypadek, ale w dniu ogłoszenia wyników badań przeprowadzonych przez socjologów z UG opublikowano ogłoszenie o przetargu na druk i kolportaż "Herolda" na kolejny rok.
Politycy o miejskich biuletynach
W ubiegłym roku za zakazem wydawania czasopism przez samorządy opowiedziała się Izba Wydawców Prasy oraz niektórzy parlamentarzyści, w tym gdyński poseł Jarosław Sellin. Parlamentarzyści zapowiedzieli, że wpiszą taki zakaz do projektu ustawy przygotowanego przez Izbę Wydawców Prasy.
- Dziennikarze mają patrzeć władzy na ręce. A w gazetach [samorządowych - przyp. red.] jest na odwrót- argumentował na łamach "Rzeczpospolitej" Jarosław Sellin. - Gminy mogłyby mieć co najwyżej niewielkie udziały w lokalnych mediach. Wtedy ta przejrzystość jest, bo nimi nie kierują - mówił z kolei gdański poseł Arkadiusz Rybicki (PO), były radny Gdańska.
Gdański "Herold", który wychodzi od 1994 r, ukazuje się raz w miesiącu w nakładzie 15 tys. egzemplarzy. W 2008 roku kosztował podatników 86 tys. zł. - W tym roku gazeta pojawi się nie tylko w budynkach urzędowych, ale także na lotnisku oraz w centrach handlowych- zapowiada Dariusz Wołodźko, redaktor prowadzący "Herolda".
Na tle Gdańska Gdynia to poważny dom wydawniczy. Jej "Ratusz", wychodzi już od 17 lat i ukazuje się raz w tygodniu, w nakładzie 25 tys. egz. Gdynianie płacą za miejski biuletyn ok. 180 tys. zł. rocznie. Joanna Grajter, rzeczniczka prasowa UM w Gdyni przekonuje, że pomimo istnienia wersji internetowej gazety warto jest utrzymywać także wersję papierową.
- "Ratusz" dociera do 25 tys. gdynian, czyli do co dziesiątego mieszkańca. W mieście na pewno jest tyle osób bez dostępu do Internetu. Poza tym "Ratusz" nie ma żadnych zwrotów, a to oznacza, że gazetka jest czytana - przekonuje Joanna Grajter.
Zarówno "Herold", jak i "Ratusz" są w całości dostępne na stronach internetowych Gdańska i Gdyni.
Sopot w ogóle nie wydaje, ani nie planuje wydawania własnej gazetki. - Będziemy szli w stronę modernizacji i rozwoju informacji elektronicznych - wyjaśnia Magdalena Jachim, rzeczniczka Sopotu.
Opinie (55) 3 zablokowane
-
2009-01-17 09:17
Informacje (1)
Często zasięgam ich o Trójmieście, głównie z internetu. Herold, opisuje wydarzenia po faktach, gloryfikując obecnych włodarzy. Strona internetowa miasta Sopot jest do bani. Najlepszy jest Ratusz. Nie dość,że można zamówić te same informacje na swój komputer, zapodają w nim imprezy dla mieszkańców, papierowe egzemplarze można otrzymać w wielu miejscach w Gdyni. Sama jestem mieszkanką Gdańska.
- 0 0
-
2009-01-17 14:09
W Heroldzie też zapowiadają imprezy
chyba słabo go przeglądasz ;)
Na miesiąc naprzód jest kalendarium.- 0 0
-
2009-01-17 09:18
Popełniacie błąd logiczny (5)
bo jak można badać preferencje mieszkańców internetowo. To może Herold też wydrukuje ankiete - "czy czytasz Herolda"? Pani Moritz - jak pani mysli, jakie były by wyniki takiej ankiety ? Zatem wasza sonda jest nie tylko nienaukowa ale też głupiutka i nie miarodajna
- 0 0
-
2009-01-17 14:11
błąd też z Rybickim
czytałam ten artykuł w Rz. On protestował przeciwko zamieszczaniu reklam w miejskich magazynach. W trójmiesjkich nie ma reklam.
ale jest za to "kontrowersja" więc ostrzejszy materiał KM :)- 0 0
-
2009-01-17 15:19
dokładnie
badania opini należy dokonywać na reprezentatywnej grupie, która jak najdokładniej odwzorowuje badaną społeczność. Za pomocą ankiety przeprowadzonej przez portal internetowy otrzymujemy obraz zachowań czy preferencji użytkowników tego portalu - społeczności internetowej partalu, a nie żadnej innej.
- 0 0
-
2009-01-17 17:57
żenada (1)
Masz rację, że to prównianie to jeden wielki błąd logiczny. Co z tego, że pytania były takie same w obu sondach, skoro w jedenej można było udzielać więcej niż jedej odpowiedzi (co widać po sumach wyników procentowych), a w drugiej, internetowej, wskazywano na jedną. Przy braku podstawowej wiedzy z zakresu statystyki nie bierze się za pisanie takich rzeczy. Żenada
- 0 0
-
2009-01-18 12:35
dno
ostatni raz wchodze na ta strone zegnam
- 0 0
-
2009-01-19 21:21
umiesz czytać ze zrozumienim ?
Nikt w tekscie nie twierdzi iż bardania to to samo co sonda i autorka sama zwraca uwagę na "nienaukowość badania" na portalu.
Problem leży w tym iż badania "Pracowni Realizacji Badań Socjologicznych Uniwersytetu Gdańskiego" sa kompletnie do bani. Nieuwzglednienie wszystkich możliwości to jeden z podstawowych błędów przy konstruowanu ankiet i pytań.
A niestety na ich podstawie decyduje sie o wydawaniu naszej kasy.- 0 0
-
2009-01-17 09:27
A ta Wasza internetowa sonda to dla kogo adresowana? (1)
Chyba nie dla nobliwych i ustatkowanych ludzi - oni napewno nie wchodzą na stronę trojmiasto.pl, a całą pewnością czytają np Herolda.
Dodam jeszcze, ze wg mnie strona internetowa Gdańsk.pl jest najlepsza w kraju.- 0 0
-
2009-01-17 13:53
hehe
na ankiete musisz odpisac listownie lub zadzwonic:D
- 0 0
-
2009-01-17 09:29
Herold to wielki chłam.
Naprawdę słaby biuletyn.
- 0 0
-
2009-01-17 09:31
starsi ludzie nie mają internetu
Czytają gazety (w tym Herolda czy Ratusz)
- 0 0
-
2009-01-17 09:57
Co to za durna nazwa? Herold? To moze od razu "Adolf"? (3)
Kolejny swietny pomysl urzednikow UM.
zal.pl- 0 0
-
2009-01-17 10:02
Od razu widać, żeś "gamoń" bez szkoły z nad rzeki Kaczej
- 0 0
-
2009-01-17 10:14
wpisz w google co znaczy "Herold" a dopiero potem sie wypowiadaj
- 0 0
-
2009-01-17 11:12
Herold już parę ładnych lat jest redagowany i to dobre pismo jest;]
- 0 0
-
2009-01-17 10:03
Herold jest ok. (1)
Wiele razy czerpałem z niego ciekawe informacje. Zgadzam się, że strona Gdańska, jest na wysokim poziomie. Ze strony miejskiej można dowiedzieć się najwięcej.
Serwis www.trojmiasto.pl jest super portalem o całej metropolii. Podobno ma powstać jakiś serwis o gospodarce trojmiasta - www.metropolia.gda.pl- 0 0
-
2009-01-17 10:08
czuć cie gdańskim urzędasem
wysoki poziom? chyba raczej wysokie obcasy :-)
- 0 0
-
2009-01-17 10:07
wydawało mi się, że sopot ma "kuryera sopockiego"? (2)
z gdańskim "heroldem" to była zdaje mie sie aferka, bo za pieniądze podatników uprawiano w nim budyniową propagande...
- 0 0
-
2009-01-17 11:03
Sopocie są kulisy Sopockie i tyle!!!
- 0 0
-
2009-01-17 21:09
Masz racje gallux
Zdaje Ci sie
- 0 0
-
2009-01-17 10:58
Dlaczego duże europejskie miasta przywiązane sa do tradycji, a taka mala dziurka Sopot lapie sie nowinek (1)
- 0 0
-
2009-01-17 19:13
Sopot to kurort kmiocie
Z tego co wiem to najlepsze miejsce do życie wg. rankingu chyba wprost...więc jak gówno wiesz to lepiej się nie wypowiadaj...
- 0 0
-
2009-01-17 10:58
jaki zal (3)
no poplaczcie sie, ze Was nie uwzglednili... Boze.
Herolda nie czytuje, i tez nie wydaje mi sie, zeby w Gdansku mieszkalo tylko 100.000 ludzi, wiec redakcja Herolda albo ludzie z UG sie po prostu osmieszaja, poniewaz nawet fizycznie ni ejest mozliwe, zeby 15.000 nakladu rozeszlo sie do 11% Gdanszczan.
natomiast lament, ze nie uwzgledniono portalu? zalosne...- 0 0
-
2009-01-17 13:03
masz wadliwe założenia (1)
Zakładasz, że jeden egzemplarz czyta jedna osoba a pewnie jest tak, że czyta całe gospodarstwo domowe, kilka osób. Na przykład egzemplarz pozostawiony na stoliku w eskaemce może przejrzeć nawet kilkadziesiąt osób. Po drugie w treści pytania z sondażu UG nie było napisane wprost, że chodzi o wydanie papierowe; cześć respopndentów mogła wskazać na Herolda w wydaniu internetowym.
- 0 0
-
2009-01-17 15:16
Gdansk ma 460 tys. mieszkancow
dokladnie kazdy egzemplarz Herolda musialby trafiac co najmniej do 3-4 osob, zeby ta statystyka sie wypelnila. nie chce mi sie w to wierzyc.
- 0 0
-
2009-01-19 21:23
to nie lament
ale błąd w badaniach. Portali gdańskich jest kilka i nie branie ich pod uwagę przy konstruawaniu badań, bardzo zle swiadczy o badaczach.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.