• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk nie otworzy przedszkoli 6 maja

Michał Stąporek
30 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
aktualizacja: godz. 13:42 (30 kwietnia 2020)
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
- Nie otworzymy miejskich przedszkoli i żłobków 6 maja. Nie zdążymy się do tego przygotować, nie mamy też wytycznych o przygotowaniu tych placówek na bezpieczne przyjęcie dzieci - zadeklarowała prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. - Nie otworzymy miejskich przedszkoli i żłobków 6 maja. Nie zdążymy się do tego przygotować, nie mamy też wytycznych o przygotowaniu tych placówek na bezpieczne przyjęcie dzieci - zadeklarowała prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.

- Nie otworzymy przedszkoli i żłobków miejskich 6 maja. Nie ze złośliwości, ale dlatego, że troszczymy się o zdrowie i bezpieczeństwo dzieci, ich rodziców i personelu. Ministerstwo nie przekazało nam żadnych wytycznych w kwestii bezpiecznego uruchomienia przedszkoli - poinformowała prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Czy poślesz swoje dziecko do przedszkola w przyszłym tygodniu?

Prezydent Gdańska spotkała się z dziennikarzami i poinformowała ich o konsekwencjach ogłoszonej w środę, 29 kwietnia, decyzji premiera o otwarciu żłobków i przedszkoli od środy, 6 maja.

Prezydent Gdańska zaznaczyła, że już wcześniej miasto zaczęło pytać rodziców przedszkolaków, czy będą zainteresowani przysłaniem swoich dzieci do przedszkoli. Poinformowała, że miasto sprawdza też możliwości zorganizowania opieki dla chętnych. Chodzi tu przede wszystkim o dostępność personelu oraz o dostosowanie pomieszczeń przedszkolnych do pracy w warunkach epidemii.

- Niestety nie dostaliśmy żadnych wytycznych, jak zorganizować opiekę nad dziećmi. Nie wiemy, ile dzieci może być w jednym pomieszczeniu, w jaki sposób mają one być zabezpieczone. Z decyzji głównego inspektora sanitarnego wiemy, że osoby powyżej 60. roku życia mają być wyłączone z opieki nad dziećmi. Sprawdzamy, ile personelu nam zostanie - wyliczała prezydent Gdańska.

Dulkiewicz: Decyzja premiera nas zaskoczyła, podobnie brak wytycznych



Prezydent Gdańska podkreśliła, że decyzja premiera była zaskoczeniem dla samorządów. Nie była też z nimi wcześniej konsultowana. Jej zdaniem wprowadzanie zmian bez konsultacji z podmiotami zainteresowanymi - w tym wypadku samorządami - powoduje wielki chaos.

- Polecenie rządu jest trudne do wykonania. Nie jesteśmy w stanie w dwa dni zabezpieczyć rękawiczek, maseczek, środków dezynfekcyjnych. Dlatego nie otworzymy przedszkoli i żłobków miejskich 6 maja - zapowiedziała Aleksandra Dulkiewicz.
Przypomnijmy, że jeszcze w środę w podobnym tonie wypowiedziała się wiceprezydent Sopotu, Magdalena Czarzyńska-Jachim.

- Priorytetem działań podejmowanych przez Sopot jest bezpieczeństwo dzieci, ich rodzin oraz opiekunów i nauczycieli. Decyzja o otwarciu żłobków i przedszkoli już od 6 maja jest dla wszystkich dużym zaskoczeniem. Szkoda, że strona rządowa nie konsultowała proponowanych rozwiązań z samorządami, które te placówki prowadzą - mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim. - Uważamy że trzy dni robocze to zdecydowanie za mało, aby przygotować bezpieczne funkcjonowanie placówek.

Ile dzieci pomieści się w nowo otwartych przedszkolach?



Zastępca prezydent Gdańska ds. społecznych Piotr Kowalczuk zauważył, że jeżeli rząd wyznaczy podobne ograniczenie jak w kościołach czy sklepach, czyli jedna osoba na 15 m kw., to znaczy, że w każdej sali będzie po czworo dzieci.

- W całym przedszkolu, gdzie znajdują się po cztery sale, w placówce może być po 16 dzieci, ewentualnie 20, jeśli uwzględnimy salę do rytmiki. Jeśli tak, to znaczy, że będziemy mogli otworzyć placówkę dla co piątego dziecka - zaznaczył Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska.

Będzie problem w komunikacji miejskiej



Prezydent zaznaczyła także, że Gdańsk może nie być w stanie obsłużyć większego ruchu w komunikacji miejskiej w poniedziałek, 4 maja.

- Mimo naszych postulatów rząd nie zmienił reżimu sanitarnego w pojazdach komunikacji miejskiej. Wciąż obowiązuje ograniczenie liczby pasażerów do połowy miejsc siedzących w pojazdach. Z tego powodu w godzinach szczytu na trasy wyjeżdżają wszystkie tramwaje, jakie mamy w Gdańsku. Nie wiem, jak to będzie wyglądało, gdy do pracy wrócą pracownicy galerii handlowych - zaznaczyła Aleksandra Dulkiewicz.

Aktualizacja: Rząd odpowiada na wątpliwości samorządowców



Po godz 13 odbyła się konferencja prasowa trojga ministrów, poświęcona wątpliwościom samorządów ws. otwierania przedszkoli i żłobków

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski:

- Uruchamianie przedszkoli to wymóg tego, że wiele osób musi wrócić do pracy, choćby medycy. Ale podkreślamy: to nie jest obowiązek dla samorządów. Musimy to zrobić w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie dzieci i pracowników. Będą wytyczne Generalnego Inspektora Sanitarnego w tej sprawie. Grupy dzieci mają być nie większe niż 12, w wyjątkowych wypadkach 14 dzieci. Dzieci oczywiście nie muszą nosić maseczek. Dzieci nie będą mogły wychodzić na zewnętrzny plac zabaw, ale można wykorzystywać plac wewnętrzny, o ile instalacje na nim zostaną zdezynfekowane.
Minister Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski:

Wytyczne co do otwierania przedszkoli zostaną bardziej uszczegółowione.
Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej Marlena Maląg:

Zasiłki opiekuńcze dla rodziców dzieci, którzy nie poślą dzieci do przedszkoli i szkół, będą obowiązywały do 24 maja.

Opinie (1128)

  • Oczywiście że ze złośliwości

    wcześniej nie chcieli zamykać podobno, na złość rządowi i PiS owi a jak, choćby nie wiem co dobrego wymyślili . . .

    • 69 18

  • (1)

    Trzaskowski i dulkiewicz jedna banda

    • 83 31

    • akurat Trzaskowski ma racje

      I nikt o zdrowych zmyslach nie otworzyl by zlobkow w Warszawie. tam do infekcji dochodzi na ulicach. Warszawa miala niestesty ferie w czasie zwiekszajacej sie liczby zakazen we wloszech, no i maja pieniadze na spedzanie czasu wolnego na naratch.

      W Warszawie ban jest wskazany. W Gdansku bezsensowny i swiadczy o bezsilnosci i braku logiki w postepowaniu u wlodarzy.
      Albo po prostu nasi lokalni wlodarze, sa na tyle bezczelni, ze rozgrywaja nami jak zwykle politycznie. A tu chodzii nasze dobro.

      • 6 7

  • Zamykac w Marcu tez nie chcieli.

    • 57 14

  • (2)

    Z całym szacunkiem Pani prezydent, ale do opracowywania procedur mieliście tyle czasu... W sumie od dnia zamknięcia można było przyjąć chyba dość logiczne założenie że za jakiś czas je otworzycie. Teraz robicie to na złość ludziom, bo PiS szczek szczek... No trochę nie tędy droga.

    • 103 24

    • W obecnej sytuacji procedur nie opracowuje samorząd a rząd. Rząd miał później otworzyć żłobki i przedszkola; zamiast tego przerzucił to na 2 etap bez dania czasu na przygotowanie, a wymogi dopiero teraz przygotowuje.

      • 2 4

    • to rząd wymyślił to otwarcie to niech teraz wytłumaczy jak

      Rząd powinien powołać zespół ekspertów i podać ich nazwiska do publicznej wiadomości, jak to jest w innych krajach. Te wszystkie zalecenia są jakieś dziwne - zamykamy przedszkola jak jest mało zachorowań, a jak liczba wzrasta - otwieramy. Nosimy maseczki, ale puszczamy dzieci, żeby się razem bawiły -- gdzie tu jakaś konsekwencja?

      • 1 2

  • Ona jest za a nawet przeciw

    • 67 11

  • Ten rzad to jakas farsa

    Rząd rzuca od czapy pomysły zrzucając odpowiedzialność na samorządy, a Dulczesa każda decyzję rządu będzie podważać bo jest z opozycji. Szkoda tylko, że po środku jesteśmy my. Ludzie. Ja juz mam tego serdecznie dosyć.

    • 24 48

  • Jedyny cel najuczciwszej prezydentki świata

    to robić na złość mieszkańcom i walka z rządem.

    • 83 16

  • Kobita sobie nie radzi z rządzeniem ....

    Najpierw DPS-y a teraz szkoły. Widać, że sobie nie radzi. Kto jej zrobił taką krzywdę wybierając na prezydenta.

    • 76 25

  • Otwórzcie dla tych,

    Którzy chcą posłać tam dzieci. Dlaczego w tym "wolnym" (powolnym) kraju nie ma żadnej alternatywy dla ludzi myślących odmienne niż ci sterroryzowani przez media? Dlaczego tutaj obowiązuje socjalistyczne podejście, że wszyscy m u s z ą zachowywać się i myśleć jednakowo? Najpierw płaczecie, że nie ma miejsc w przedszkolach. Potem, że ich otwierać nie należy. Wirus nie zniknie ani do maja, ani do stycznia przyszłego roku. Prócz grypy i przeziębienia będzie z nami jeszcze covid. Rozumiem, że przechodzimy w tryb wychowania w domu. Może i dobrze, tylko coś mi się wydaje, że po utracie zasiłku opiekuńczego i na bank w najbliższym czasie zmniejszeniu lub likwidacji dotacji ze strony państwa opiekuńczego, wielu z tych, którzy dzisiaj chcą innym ustawiać życie, będzie najgłośniej gardłować z powodu tego, że "pracować trzeba, a dzieci zostawić nie ma z kim".

    • 61 13

  • jakimi inteligentami są gdańskie władze to widać, wystarczy się wsłuchać.

    ale kim trzeba być, żeby ich popierać i wybierać? Bez sensu, sprzeczne z logiką, zdrowym rozsądkiem i bazujące jedynie na negatywnych emocjach opinie i działania. Coś niebywałego w skali światowej. Jeszcze wczoraj przed artykułem lud krzyczał, żeby wszystko otwierać! :D Kabaret

    • 64 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane