• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk promuje budowę ogrodzeń

Krzysztof Koprowski
3 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Ogrodzony blok w Nowym Porcie (ul. Wyzwolenia) w ramach Wspólnego Podwórka.
  • Ogrodzony blok w Nowym Porcie (ul. Wyzwolenia) w ramach Wspólnego Podwórka.
  • Ogrodzony blok w Nowym Porcie (ul. Wyzwolenia) w ramach Wspólnego Podwórka.

Po naszej publikacji dot. grodzonych osiedli, wielu czytelników zwracało uwagę na niejasności gminnego programu "Wspólne Podwórko". Program, który miał porządkować przestrzeń, tak naprawdę prowadzi do jej fragmentaryzacji i tworzenia kolejnych barier.



Czy miasto powinno zezwalać na grodzenie dzierżawionych podwórzy?

Bez wątpienia najwięcej zastrzeżeń do miejskiego programu można mieć w związku z niewystarczającym informowaniem mieszkańców o podejmowanych działaniach. Jeżeli nie mamy dobrych sąsiadów ze wspólnoty, z którą graniczy nasz dom, możemy w każdej chwili być zaskoczeni nowym płotem na właśnie wydzierżawionym podwórzu.

Okazuje się bowiem, że jedynym komunikatem o tym, że dane podwórza będą dzierżawione przez wspólnoty, jest zarządzenie prezydenta z wykazem nieruchomości gruntowych gminy przeznaczonych do oddania w dzierżawę wspólnotom w trybie bezprzetargowym "w celu zapewnienia warunków do prawidłowego korzystania z budynków".

Tym samym, pozostaje nam śledzić na bieżąco ogłoszenia na tablicach Urzędu Miejskiego, Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, Biur Obsługi Mieszkańców lub odpowiednie strony internetowe tychże instytucji.

Trzeba mieć jednak niezwykle dużo samozaparcia, by nie pogubić się w komunikatach, ponieważ samych tylko zarządzeń prezydent miasta w ub. r. wydał 2185 (wśród nich 66 dotyczyło działalności związanej z GZNK, w tym kilka dzierżawy podwórek).

Podział wewnętrzny jednego z podwórzy na Głównym Mieście (rejon Tobiasza i Targu Rybnego) w ramach Wspólnego Podwórka. Podział wewnętrzny jednego z podwórzy na Głównym Mieście (rejon Tobiasza i Targu Rybnego) w ramach Wspólnego Podwórka.
Okazuje się też, że nie istnieje żadna wyszukiwarka nieruchomości, które już są we władaniu wspólnot, ale jeszcze nie zostały ogrodzone lub w jakikolwiek sposób oznakowane bezpośrednio w przestrzeni miasta.

- Rejestr nieruchomości gruntowych, które zostały wydzierżawione wspólnotom mieszkaniowym nie jest ogólnodostępny, gdyż umowy dzierżawy i współdzierżawy zapleczy podwórzowych zawierane są pomiędzy określonymi stronami: gminą, w imieniu której działa GZNK oraz wspólnotą mieszkaniową, wskazaną w załączniku do zarządzenia prezydenta miasta - wyjaśnia Agnieszka Kukiełczak, rzecznik GZNK.
Dodajmy, że Urząd Miejski nie informuje - bo i nie musi tego robić - mieszkańców sąsiednich wspólnot o dzierżawie podwórzy poprzez odpowiednie ogłoszenia wywieszane np. w pobliżu podwórek przekazanych właśnie wspólnotom lub wysyłając korespondencję bezpośrednio do skrzynek mieszkańców przyległych nieruchomości.

Płot przy bloku w Brzeźnie - tegoroczna edycja Wspólnego Podwórka. Płot przy bloku w Brzeźnie - tegoroczna edycja Wspólnego Podwórka.
Ale nawet gdyby się tak działo, to i tak mieszkańcy nie mają żadnego prawa głosu. Miasto nie ingeruje w decyzje wspólnot odnośnie grodzenia, a podział podwórek odbywa się bez konsultacji z sąsiadami.

- GZNK dzierżawi tereny na rzecz wspólnot zgodnie z koncepcją podziału działek, opiniami wydanymi przez współpracujące z GZNK jednostki administracyjne oraz miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Wygrodzenie terenu jest indywidualną kwestią dzierżawców - przyznaje rzecznik GZNK.
Tu warto dodać, że GZNK nie udziela nawet informacji o tym, w jaki sposób może zostać podzielone dane podwórko. Jeżeli chcemy uzyskać taką informację, musimy pytać o plany daną wspólnotę mieszkaniową - przynajmniej do czasu akceptacji jej propozycji przez prezydenta miasta.

Jak wygląda kwestia opłat za podwórze? Cena m kw. to 0,27 zł + VAT. Czynsz dzierżawny płaci się raz w roku. Opłata jest rozkładana na właścicieli lokali danej wspólnoty w sposób adekwatny do posiadanych udziałów w częściach wspólnych budynku.

  • Ogrodzone płotem sporej wielkości podwórze, dzierżawione przez wspólnoty przy ul. Miszewskiego i Waryńskiego.
  • Ogrodzone płotem sporej wielkości podwórze, dzierżawione przez wspólnoty przy ul. Miszewskiego i Waryńskiego.
  • Ogrodzone płotem sporej wielkości podwórze, dzierżawione przez wspólnoty przy ul. Miszewskiego i Waryńskiego.
Co znamienne, miasto dzierżawę podwórek traktuje wyłącznie jako rozwiązanie tymczasowe. Docelowo będzie się dążyło do tego, by wspólnoty terenów przyległych do podwórzy nabyły je na własność lub w użytkowanie wieczyste.

Wychodząc nieco w przyszłość, taka decyzja może mieć o wiele poważniejsze skutki dla danego rejonu miasta niż płot, który postawiono w nieprzemyślany sposób. Dzierżawa, a następnie zakup dużego podwórza dla niejednej wspólnoty może okazać się interesem życia.

Nietrudno sobie wyobrazić sytuację, kiedy taka wspólnota wejdzie następnie w porozumienie z deweloperem celem dogęszczenia zabudowy. Jeżeli ten wykaże, że jest ona zgodna z prawem budowlanym, obowiązującym planem zagospodarowania lub powstanie w oparciu o warunki zabudowy, sąsiednim mieszkańcom będzie niezwykle trudno ją oprotestować.

Miejsca

Opinie (211)

  • (2)

    patola się burzy bo gdzie wypić gdzie się odlać i gdzie psa wyprowadzić.

    • 11 9

    • pitolisz smuty!

      Sam jesteś patologią! Grodzenie miasta to powrót do średniowiecza. Na początku XX wieku Gdańsk rozebrał ogrodzenie Głownego i Starego Miasta, a teraz nowobogaccy z wiosek przywieźli nowe..

      • 0 0

    • tak sobie tłumacz swój brak zrozumienia dla zdrowej tkanki miejskiej.

      a za wyzywanie od patoli sroga kara w postaci wirtualnego kopa w zad

      • 1 3

  • Problem jest w grodzenie osiedli z ulicami,

    a nie pojedynczych bloków. Pojedynczy ogrodzony blok niczemu nie przeszkadza, bo i tak samym sobą jest przeszkodą. Do chodzenia jest ulica z chodnikiem obok takiego bloku. Podobnie jest z domkami - bez problemu po chodniku możesz sobie chodzić obok ogrodzonego domku.
    Problemem są ogrodzone całe grupy bloków wraz z ulicą i szlabanem na pilota dostępnym tylko dla mieszkańców. Dodatkowo jeszcze często spotykanym zjawiskiem są numerki na krawężnikach oznaczające prywatne miejsce parkingowe. Oczywiście dla gości już miejsc nie ma.
    Skrajnym przykładem może być osiedle na ul. Potęgowskiej, gdzie nie dość, że ogrodzone jest całe osiedle, to jeszcze każdy blok osobno. Goście mają tam parkować na polu przed szlabanem.

    • 1 0

  • Getta muszą być

    Bardzo dobrze ogrodzić sopot i gdańsk zarobi na bramkach -miasto będzie miało pieniądze od turystów jak chcą zobaczyć molo .Każdy jak postawi samochód w innym miejscu niech płaci .Budowlani postawili znaki i obcy jak wjedzie bez zezwolenia to płaci a dlaczego oni mają parkować pod naszymi blokami niech garażują u siebie .Tylko płoty a będzie dobrobyt i zgoda

    • 0 0

  • Ja też byłam przeciw grodzeniu miasta do czasu zmiany miejsca zamieszkania. Teraz mieszkam w bloku spółdzielczymi a moje osiedle graniczy z dużym targowiskiem. Problemem są zarówno handlujący i kupujący, załatwiający swe potrzeby fizjologiczne tuż pod oknami bloków. Zamknięty śmietnik jest co noc penetrowany przez co nasza segregacja odpadów jest nic niewarta. Zamki od śmietnika i lampy przy nim są notorycznie demolowane. Pijacy urządzają libacje pod oknami. Ogólny syf. Wszystkie wspólnoty obok już się ogrodziły a teren spółdzielni traktują jak wychodek dla swoich psów. Parkingi pod blokami za które płacimy podatek od gruntów są traktowane jak parking dla gości osób zamieszkujących zamknięte osiedla. Piwnice są notorycznie okradane. Marzę o ogrodzeniu, tu inaczej się nie da:(

    • 0 1

  • Moja wspólnota też chcę się grodzić. Jak przekonać ich do tego, że jest to złe? (3)

    Uszanowanie Państwu!

    Moja wspólnota także chce się ogrodzić. Według 90% mieszkańców płot, domofony, furtki i bramy rozwiążą problemy: parkujących aut z pobliskiego biurowca, meneli kręcących się koło śmietników i pijącej hałasującej młodzieży.
    Ja jako jedyny wskazuję im, że są lepsze rozwiązania, takie jak szlaban na wjeździe, zamknięcie śmietników i budowa małej architektury (żywopłoty, donice, słupki parkingowe). Niestety ciężko mi idzie to przekonywanie. Macie jakieś pomysły jak przekonać ludzi w wieku 50+ do takich pomysłów?

    Wydrukowałem już i dałem każdemu spis zalet i wad grodzonych osiedli (można zobaczyć na stronie bit kropka ly/osiedlagrodzone. Moge pożyczyć książkę "Wanna z Kolumnadą" Springera do poczytania. Co zrobić jeszcze?

    • 17 5

    • :(

      • 0 0

    • weż sie w garść

      • 0 3

    • lać po mordzie, serio.

      ludzie są głupi. jak nie rozumie to trzeba zrobić tak, że musi się zwyczajnie bać.

      • 2 2

  • niech się wypowie FRAG :) (6)

    • 5 6

    • (1)

      FRAG wspiera płoty. Zapytajcie wspólnoty na Głównym Mieście.

      • 3 3

      • FRAG wspiera mieszkańców. Trudno by w przypadku podwórka na którym większość

        mieszkańców chce ogrodzenia odmówić im do tego prawa. Gdy na podwórku nagminnie koczują ci bezdomni, przechodnie szcz*ją do śmietników i w nocy każdy może sobie wejść i wpić flaszkę odstawiając ją na skrzynce gazowej i urządzając koncert darcia mordy to trudno odmówić racji ogrodzeniu takiego podwórza. Jakie jest inne rozwiązanie? Zamknąć wszystkie lokale na Głównym Mieście i na każdym podwórzu postawić strażnika tak jak na nowych osiedlach gdzie te ogrodzenia nie są nikomu potrzebne tak naprawdę dzięki temu.

        • 1 0

    • A kogo obchodzą ci debile z FRAGu? (1)

      Nawiedzone oszołomy, nic więcej

      • 1 4

      • Mieszkańców Głównego Miasta zapewne bardziej niż

        twoje pierdzenie przed monitorem.

        • 1 0

    • GM i SM grodzić a reszta miasta przeważnie nie :) (1)

      Myślę że FRAG popiera oddzielenia podwórzy od przestrzeni publicznych na terenie Głównego i Starego Miasta. Jest to uzasadnione charakterem tego rejonu miasta oraz gęstą siatką ulic dzięki czemu pieszy nie będzie odczuwał negatywnie wygrodzeń. Wygrodzenie powinno mieć formę odpowiednią dla tego rejonu miasta- na pewno nie siatka czy płoty stalowe.
      Natomiast inaczej jest w przypadku osiedli modernistycznych w innych rejonach miasta. Tam często przestrzeń między budynkami pełni z założenia funkcję ogólnospołeczną i więc grodzenie jest przeważnie błędem i utrudnieniem dla wielu osób.

      • 4 0

      • Chce mi się pić

        mam kaca

        • 0 3

  • (2)

    No i niech maja te płoty.Krzywdy wielkiej nikomu to nie robi

    • 14 14

    • (1)

      Podwórka zamknięte, chodniki zawalone autami, zieleń zaniedbana... Tak ma wyglądać miasto przyjazne spacerowiczom?

      • 9 4

      • Zależy o której stronie płotu mowisz

        • 0 0

  • (2)

    Mieszkam koło Ergo Areny, ludziska zamiast się wysikać na miejscu po imprezie w Ergo Arenie sikali po wyjściu gdzie popadnie. Wyciągali te swoje bagietki pod oknami najbliższych domostw i dlatego jestem za tym aby grodzić. No bo kto by chciał te fujary oglądać. Sami powiedzcie czy to jest sens grodzenia.czy nie.

    • 13 4

    • jak to się przekłada na Stare Miasto, Wrzeszcz, Oliwę? (1)

      • 2 2

      • Tak się ma że, ogrodzenia stoją od pokoleń. Obecnie gdzie zaczyna brakować parkingów, byłe ogródki zostają przekształcane na te parkingi. Taka prawda.

        • 0 0

  • POje...e (1)

    mieszkam w takim rezerwacie , to jest chore -większość była ZA ,ale niedługo poczują ogromny BÓL w finansach gdy BUDYŃ POdniesie podatek za te tereny ,będą zbierać puszki --sami wybrali

    • 9 1

    • ... cz poniesie czy nie podniesie to i tak płacą.

      • 0 0

  • Emma (5)

    Sami ludzie zmuszają do postawienia płotu.Mieszkam w Nowym Porcie,uporczywie kobieta która nie mieszka w naszej kamienicy, z trzema psami ,
    zasrywa nam podwórko które jest własnością wspólnoty i co ? trzeba postawić płot i bramę bo codziennie jadę do pracy w psich odchodach a ona nie reaguje na uwagi,że ma sprzątać albo,że to nie jej podwórko i niech jej pieski robią kupę u niej, kiedyś dojdzie do rękoczynów bo baba jest wyjątkowo bezczelna i trzeba się grodzić żeby czysto żyć

    • 7 4

    • Nieroby Miejskie w ogole nie reaguja!

      A najlepsze jest to że te nieroby miejskie w ogóle nie reagują jak by tematu nie było!

      Ja mam domek i obok mnie postawili dwa bloki i to całe talatajstwo z psami sr* mi pod samą bramą już setki razy zgłaszane i nic a najgorszy jest profesor z uczelni dopiero jak go w sklepie przy ludziach wyzwalem i pokazałem palcem to zmienił miejsce do wyprowadzania psa

      • 1 0

    • Emma (3)

      a o pijakach w bramie nie wspomnę i co nie stawiać bramy ? bo komuś się nie podoba ? to niech tych pijaków i pancie z kundelkami zaprosi pod swój nie ogrodzony blok,życzę szczęścia.Jeżeli policja dostatecznie nie każe i nie wyłapuje niszczycieli to ludzie sami muszą zadbać o siebie

      • 2 0

      • Te WSZYSTKIE OGRODZENIA pokazane (2)

        Te WSZYSTKIE OGRODZENIA pokazane na zdjęciach są wykonane niezgodnie
        z obowiązującym prawem: Dz.U. Nr 75 poz. 690 par. 41,
        wyżej jest już tylko Prawo budowlane i Konstytucja !

        • 1 2

        • dokładnie !

          Ogrodzenia z ostrymi zakończeniami powinny być wyższe od 1,80m zgodnie z tym prawem

          • 1 2

        • Takie jest prawo własności .Jeżeli Twoja własność możesz grodzić ,płot nie może przekroczyć 2 m wysokości

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane