• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk rusza z budową komunalnych mieszkań

Alicja Katarzyńska
19 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 

Za rok 152 rodziny otrzymają klucze do nowych gminnych mieszkań. To pierwszy etap programu, który ma rozwiązać problemy lokalowe miasta.



Cztery domy staną przy ulicy Ptasiej na Oruni. We wtorek prezydent Gdańska i szefowa miejskiej spółki odpowiedzialnej za budowę podpisali akt erekcyjny.

- Dzięki tej inwestycji będziemy jednym z nielicznych miast, które znalazło wyjście z tragicznej sytuacji - mówi prezydent Paweł Adamowicz. - Lokali brakuje, a mało którą gminę stać na budowanie nowych. Zaciągnęliśmy więc kredyty i ruszyliśmy do pracy.

3117 gdańskich rodzin czeka na gminne mieszkanie, z czego 622 żyją w budynkach grożących zawaleniem. - I to osoby z tych domów będą w pierwszej kolejności kierowane na Ptasią - dodaje Barbara Majewska, wiceszefowa wydziału gospodarki komunalnej. - W nowych budynkach zamieszkają też ludzie, których musimy przesiedlić np. z powodu poszerzenia ulicy Słowackiego. Po przeprowadzce na pewno będą mieli wyższy standard.

Budowa pochłonie 37 mln zł. Na tym nie koniec. Do 2010 r. powstanie kolejnych 350 mieszkań. Koszt całego projektu to 120 mln zł.

To przełom w gdańskiej gospodarce komunalnej. A jeszcze dwa lata temu było krucho. Nie wypalił słynny już plan budowy tysiąca mieszkań. Inwestycję, szacowaną na ponad 80 mln zł, miał zrealizować wyłoniony w drodze konkursu deweloper. Miasto miało oddawać mu pieniądze w ratach przez 25 lat. Nie znalazło jednak nikogo chętnego do współpracy. Przygotowało więc prostszy wariant - lecz droższy. Domy buduje na kredyt powołana specjalnie w tym celu spółka Gdańska Infrastruktura Społeczna.

Okazuje się, że egzamin zdał także pomysł zdobywania mieszkań za grunt. Na początku roku gmina otrzyma 115 lokali za dwuhektarowy teren przy ulicy Piastowskiej i Wypoczynkowej w Jelitkowie o wartości 22 mln zł. Przetarg wygrała gdańska firma Pomeranka, spółka córka PKO BP. Przelicytowała takich deweloperów jak Inpro i Polnord. Mieszkania będą pochodzić zarówno z rynku pierwotnego jak i wtórnego. Gmina zastrzegła, że muszą być rozproszone po mieście.
Gazeta WyborczaAlicja Katarzyńska

Opinie (35) 2 zablokowane

  • Młoda osoba, zarabiająca na starcie 1200 lub mniej, miała dostać kredyt i przewidująco kupic mieszkanie, bo mieszkania pójda 4-krotnie w górę?

    Branie kredytu to z drugiej stony też odwaga (może 4-krotnie w góre pójdą odsetki albo cóś).

    • 0 0

  • :(

    Mnie nidgy nie będzie stać na własne.Pracuję 10 lat, nieprzerwanie a i tak nie kupię, dla banku jestem nikim.Od miasta też nie dostanę bo ani ze mnie patologia, ani matka samotna z 5 dzieci...

    • 0 0

  • Brawo Adamowicz!

    Oj! Prezydent nad Prezydenty Pan Szczurek to teraz pewnie paznokcie obgryza i myśli czym by tu Adamowicza przebić. Może jakiś festiwal wymyśli, albo inne igrzyska. Najlepiej taki jakiś pic, żeby media przyjechały. Dużo mediów! Bardzo dużo mediów! I żeby wywiadów mógł udzielać od rana do wieczora, i telewizjom zachodnim też i w nocy, i w garniturze, i z uśmiechem, i... wywiady , wywiady, wywiady...
    Co on se będzie dupę zawracał Twoim problemem Gdynianinie.

    • 0 0

  • Mistrzostwa Europy! tuz, tuz. Droga musi byc za kazda cene! (1)

    Mieszkalem przy Partyzantow u rodzicow, w blokach ktore nie ida do rozbiurki itp. Teraz siedze i tyram w Uk na moje wlasne gniazdo w Pl.
    Znam srodowisko zyjace w domach, ktore najprawdopodobniej zostana zniszczone. Niestety trzeba przyznac ze wiekszosc to ludzie ulicy i butelki. Choc znajda sie i tacy, ktorym ta pomoc jak najbardziej sie NALEZY! Mam tylko nadzieje ze mieszkania przyznawane beda z glowa...! TEGO OCZEKUJE OD WLADZ MIASTA! BO TO NAM SIE NALEZY, TYM KTORZY TYRAJA, i BEDA TYRAC JESZCZE WIELE LAT!! NA SWOJE WLASNE M!!

    • 0 0

    • jak ktoś pije a dom mu wyburzają pod mistrzostwa, to jemu nic nie dawać WZAMIAN
      tylko abstynentom, zasłużonym i pracującym w irlandii

      • 0 0

  • Mam pytanie do włodarzy gdańskich....

    ...czy nie planują budowy dalszch mieszkań komunalnych np w pobliżu np osiedla Lastadia lub np osiedla Focha......

    • 0 0

  • a wszystko na kredyt :(

    kto będzie go oddawał ??? I z czego ? Kredyty powinny iść na inwestycje, które się spłacają...

    • 0 0

  • Moj kochany gdańsk

    • 0 0

  • do E

    macie 4ro pokojowe to sie zamiencie na 2 2wu pokojowe, przeciez to nie jest niewykonalne, ale biadolixc to ok...
    bo nie 4ro pokojowe to za dobry interes.
    w Niemczech na mieszklaniach kwaterunkowych nie mieszka sie cale zycie. jak dzieci wychodza z domu i zostaja sami rodzice to przezucaja ivch do mniejszego mieszkania a na to wprowadza sie jakas dzieciata rodzina...

    ja dzieki zaradnosci wlasnie wprowadzam sie niedlugo na m2 a tesciowie ida na spooldzielcze w skarszewach zeby sobie tam odpoczac od miasta(nie sa jeszcze na emeryturze i pracuja.a nie moga sie doczekas "spokojnej" emerytury

    • 0 0

  • Ptasia? czy ptasie mózgi gdańskich włodarzy?

    w miejscu w którym zaczęto budować opisywane bloki nie ma jeszcze ulicy Ptasiej - to, że zostanie tam pociągnięta z Oruni miałoby jakiekolwiek uzasadnienie jedynie w przypadku, jeśli w ciągu najbliższych dziesięcioleci nie będzie przedłużona ulica Sikorskiego. Ulica Ptasia gdyby w takim przypadku miała połączyć Orunię i Chełm powinna być gruntownie przebudowana. Miasto ma w planach przedłużenie do 2011 roku ulicy Sikorskiego do Małomiejskiej jako ulicy czteropasmowej z miejscem na przyszłą linię tramwajową pośrodku. Kto o zdrowych zmysłach wydaje pieniądze podatników na budowę od podstaw lokalnej i praktycznie bez znaczenia ulicy w poprzek planowanej ulicy Sikorskiego. Do budowanych bloków wystarczyłby znacznie krótszy do budowy i co więcej bezkolizyjny dojazd z ulicy Cieszyńskiego. Budowanie ulicy Ptasiej na Chełmie jest bez logiki, a wynika jedynie z faktu, że kiedyś ktoś sporządzając plan Gdańska bez oglądania terenu wymalował na planie jakieś nieistniejące ulice i nikt nie jest władny, ani zainteresowany efektów tej radosnej twórczości poprawić. W rzeczywistości ulica Ptasia jako droga gruntowa kończy się na Oruni (zresztą cała niewiele się różni od wiejskiej drogi). Przed powstaniem osiedla Chełm istniejące na tym terenie nieliczne gospodarstwa rolne przypisane zostały do ulicy Ptasiej. Od dziesięcioleci nie ma śladu po tych gospodarstwach, ani po drogach dojazdowych do nich (drogach!!! nie ulicach).
    Jest dla mnie zrozumiałe , że na przykład ulica Łąkowa podzielona została przez czteropasmowe Podwale Przedmiejskie (a podobną szerokość ma mieć ul. Sikorskiego) i nie warto było dla zachowania łączności obu fragmentów Łąkowej budować skrzyżowania z nią. Budowanie natomiast od podstaw ulicy Ptasiej w poprzek Sikorskiego uważam wprost za skandal. Istnienie dwóch niełączących się ze sobą ulic na Oruni oraz na Chełmie chociaż nie kosztowałoby, aż tyle podatników również nie ma sensu. Czy nie prościej byłoby wymyślić dla ulicy przy, której budowane są te bloki innej nazwy???

    • 0 0

  • ...

    Po pierwsze ludziom z marginesu nie dają nowych mieszkań tylko jakieś stare komunalne.
    Jeżeli chodzi o nowe to są tbs i nie są ZA DARMOOO tylko wpłaca się 30% wartości mieszkania a resztę razem z czynszem w ratach
    Po trzecie osoba ubiegająca się o takie nowe mieszkanie musi mieć 1300 zł na rękę na jedną osobę i mieszkanie w którym obecnie mieszka nie może być zadłużone
    Więc nie wiem czy to takie pijaki i patologia jak piszecie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane