- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (64 opinie)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (31 opinii)
- 3 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (74 opinie)
- 4 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (207 opinii)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (218 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (62 opinie)
Gdańsk wydał 1 mln zł na usunięcie chemikaliów z Przeróbki
porównać
Gdańsk usunął i zutylizował ponad 200 pojemników z toksycznymi substancjami porzuconych przez mafię śmieciową na Przeróbce. Kosztowało to w sumie blisko milion złotych. Miasto wystąpiło o zwrot kosztów, ale może liczyć na odzyskanie tylko 10 proc. tej kwoty.
Główny inspektor ochrony środowiska wzywał do ich natychmiastowego usunięcia, wskazując, że odpady mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców.
Chemikaliów nie można było jednak usunąć od razu, bo przedłużały się procedury administracyjne. Dodatkowo sprawą zajmowała się prokuratura, bo porzucono je w wyniku przestępstwa. W marcu miasto ogłosiło przetarg na ich utylizację. Wygrała go spalarnia odpadów niebezpiecznych Port Service z Gdańska, która wyceniła usługę na 996 300 zł.
Odpady zniknęły, pieniądze z budżetu miasta też
- Niebezpieczne odpady chemiczne z Przeróbki zostały usunięte i zneutralizowane. To dobra wiadomość. Jednak jest także druga strona medalu. Budżet Gdańska, my wszyscy, gdańszczanki i gdańszczanie, zapłaciliśmy za to milion złotych. Jedyna pomoc, na którą możemy liczyć, to - zgodnie z obowiązującymi przepisami - zwrot 10 proc. kosztów. Złożyliśmy w tej sprawie wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - informuje Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
To oznacza, że do budżetu miasta wróci tylko ok. 100 tys. zł.
Zobacz też: Plaża w rezerwacie przyrody "Mewia Łacha" pełna śmieci
Jak informuje Donata Bieniecka z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wysokość dofinansowania w ramach programu "Usuwanie porzuconych odpadów", do którego wniosek składał Gdańsk, uzależniona jest od wysokości wskaźnika dochodów podatkowych na jednego mieszkańca w gminie. Dlatego dotacja dla Gdańska nie może przekroczyć 10 proc.
- Dofinansowanie w formie dotacji może być uzupełnione pożyczką do 100 proc. kosztów kwalifikowanych - mówi Bieniecka.
porównać
Gminy nie mają służb do walki z mafią śmieciową
Zdaniem władz Gdańska to państwo powinno pokrywać całość kosztów ponoszonych przez samorządy na walkę z mafiami śmieciowymi. Jak tłumaczą, nielegalne gospodarowanie odpadami, ich podrzucanie i próba załatwienia sprawy przed organami na tzw. "słupa" staje się w Polsce coraz częstszą praktyką. Dlatego niezbędne jest wsparcie pod kątem finansowym i instytucjonalnym ze strony rządu.
Utylizacja odpadów w Trójmieście
- W naszej opinii to jest zadanie rządu, a nie samorządów. My nie mamy służb i policji, żeby walczyć z tego typu procederem, to działanie dla państwa. Oczywiście można uchwalić takie prawo i zrzucić taką odpowiedzialność na samorządy, ale skutkiem tego jest sytuacja, w której zabieramy środki z budżetów naszych gmin na tego typu działania - wskazuje Borawski. - To nie jest tylko gdański problem. Taki sam jest np. w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie występuje nawet ten sam "słup" co w przypadku Przeróbki. Najbardziej radykalny jest przykład wysypiska w Zgierzu, gdzie utylizacja ma kosztować 100 mln zł, co oznacza po prostu bankructwo gminy. Zrzucanie odpowiedzialności na samorządy i procedurę administracyjną, która dość długo trwa, prowadzi do sytuacji, w której odpady niebezpieczne przez kilka miesięcy zalegają w danym miejscu.
Miejsca
Opinie (130) 8 zablokowanych
-
2020-07-07 14:12
Na ZNTKU.. jest mnóstwo kamer.. i co nie dało rady ustalić samochodów które to, przywiozly (5)
Ktoś zarobił na tym grube pieniądze tak, sobie zostawił byle gdzie.. a miasto grube pieniądze musiało zapłacić. Firma może i była na słupa itp.. ale co samochody tez... ja, mogę się tylko domyślać kto tam mógł, mieć "udział" i wy też.
- 96 2
-
2020-07-07 14:19
Dobry biznes, zabrać od jakiejś firmy odpady niby do utylizacji... (1)
Zostawić byle gdzie, wziąść za to grube miliony i po problemie.. przecież nawet jak ktoś brał to od firmy.. to musiał mieć jakieś pozwolenia na utylizacje.. itp .. pewnie lewe, ale miał.. to nie jest wielkość pudełka zapałek. . Tylko duże gabaryty.. i co policja nie dała rady dojść do tego kogoś.. !
- 22 2
-
2020-07-07 19:30
Ważne żebyś ty doszedł przed klawiaturą
- 0 5
-
2020-07-07 15:23
(2)
Po co kamery.... Ja myślę, że to było doskonale widać z Twojego okna, a Ty nic nie przeciwdziałałeś.
- 5 4
-
2020-07-07 16:25
Słucham... co ty robisz..? :D myślisz ? przecież ty rozumu nie, masz. (1)
- 4 2
-
2020-07-07 19:29
Skoro napisałem komentarz to znaczy, że mam. Czego ty nie masz skoro całymi dniami siedzisz przed kompem?
- 2 6
-
2020-07-07 19:17
czyli za nasze pieniądze wspierany jest szemrany biznes!
za chwilę w innym miejscu znajdą taki skład...
- 13 0
-
2020-07-07 19:15
Mafia śmieciowa (ta włoska) to się dopiero zjedzie, jak ruszy spalarnia w Szadółkach.
- 13 0
-
2020-07-07 14:06
Coś o grubych milionach z nadwyżki za śmieci nie mówią. (1)
A to ciekawe.
Co się dzieje z tymi pieniędzmi, dlaczego Gdańsk zarabia na śmieciach?- 111 15
-
2020-07-07 19:08
Kupują rydwany
- 8 1
-
2020-07-07 15:08
To jest skandal!!! (2)
I nie tyle chodz mi o mafię śmieciową a o to,że te śmieci nadal zostaną w Gdańsku. Tyle pisze się o syfie z tej spalarni, truciu nas wszystkich ale włodarzom jak widać to nie przeszkadza. Dawaj na dobitkę kolejną dawkę trucizn!
- 29 1
-
2020-07-07 15:11
Kj (1)
jak juz dawno to spalone głabie
- 0 2
-
2020-07-07 18:59
Przedstawiłeś się już
nam z nazwiska-Głąb. A jak masz na imię?
- 0 0
-
2020-07-07 18:54
bezradność
To taka sama mafia jak z VAT. Ktoś jest właścicielem lub dzierżawcą terenu. Obciążyć tymi kosztami + gromadzenie bez pozwoleń odpadów niebezpiecznych i proceder zniknie. Ściągają z zachodu przez rok czasu. Biorą za to kolosalne pieniądze i nagle wszystko osierocone. Płaci mafii grzeczny obywatel miasta.
- 10 1
-
2020-07-07 18:25
Mafia śmieciowa? Jak to rozumieć?
Czużby były jakieś dowody slbo przypuszczenia odnoście powiązań działalności przestępczej ze światem gdańskiej polityki?
- 11 0
-
2020-07-07 18:24
Państwo z dykty.
- 7 3
-
2020-07-07 18:13
Irytuje mnie nadużywanie tej nowomowy i rzeczowego bełkotu w używania to jakiejkolwiek przestępczości
określenia mafia. Do legendy już przechodzi zdanie: sprawa jest rozwojowa i nie wyklucza się kolejnych zatrzymań. Następnie zapada głucha cisza, nikt, nikogo więcej nie zatrzymał, a określenie mafia jest medialnym wabikiem dla równie nierozgarniętej tłuszczy żądnej sensacji.
- 17 0
-
2020-07-07 17:44
zawsze można próbować wejść na hipotekę nieruchomości, na której składowane były takie odpady. To wymaga wysiłku.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.