7 tys. koszulek, 2 tys. pluszowych lwów, 30 tys. długopisów ze słomy pszenicznej, 25 tys. smyczy, po 500 sztuk parasolek i parasoli, 2 tys. czapek z daszkiem oraz torby materiałowe i papierowe, notesy i długopisy - Gdańsk szuka wykonawców gadżetów promocyjnych.
2020-08-05 21:32
Gdyby nie podpis w życiu nie zgadłbym że o Gdańsk chodzi, "jakoś bylejakoś" ni emożna był parę złotych na jakiegoś "speca" wydać, bo takie mdłe te gadżety, i kasa wydana bez sensu.
2020-08-05 21:34
Urzędnicy odpowiedzialni za promocję miasta muszą pokazać, że są potrzebni zwłaszcza w dobie koronawirusa. Inaczej okazali się niepotrzebni i można by było ich zwolnić.
2020-08-05 22:15
lepiej by dali kase na hospicjum
2020-08-05 22:42
2020-08-05 22:45
A sama okularnica się rzucała jak to możliwe że TVP dostało dofinansowanie...
2020-08-06 08:12
i tak to tylko dla urzednikow i ich rodzin
2020-08-06 09:41
Smycze to już przeżytek , szkoda kasy też na czapeczki , może długopisy, koszulki to się przydadzą jeśli są jakościowo dobre , ale lepszy jest na pewno jakiś trwalszy prezent promocyjny : album o gdańsku , książka . Na to akurat nigdy nie szkoda pieniędzy i tak urzędnicy powinni postrzegać promocję miasta .
2020-08-06 10:11
A potem czapki i koszulki wylądują na Allegro.
2020-08-06 10:49
to są właśnie samorządy, robią głupoty a nie wiadomo ile z tych szemranych interesów i kontraktów biorą dla siebie, takich głupot nie robią bez powodu.
2020-08-06 13:08
Zajmował się gadżetami promocyjnymi
2020-08-06 10:53
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
