• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdański "Ogórek" podbił serca... warszawiaków

Krzysztof Koprowski
19 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Gdański pojazd po raz pierwszy brał udział w Zlocie Ogórków. Gdański pojazd po raz pierwszy brał udział w Zlocie Ogórków.

Ogórek - zabytkowy gdański autobus spędził weekend wożąc warszawiaków podczas Międzynarodowego Zlotu Ogórków i Nocy Muzeów.



Autobus Jelcz 043 pojechał do stolicy w tradycyjnym gdańskim malowaniu, z napisami nawiązującymi do dawnych lat, a nawet specjalnymi tablicami kierunkowymi.

Na IV Międzynarodowy Zlot Ogórków przybyło ok. 20 pojazdów. Były to zarówno autobusy kursujące niegdyś w komunikacji międzymiastowej (w tym także gdański pojazd), jak i miejskiej. Pojawiły się także autobusy z tzw. przyczepką, która pozwalała na zwiększenie liczby pasażerów. Niestety, zgodnie z obecnymi przepisami, nie można z nich korzystać w trakcie jazdy.

Gdański Ogórek wziął udział w ulicznej paradzie pojazdów tego typu, a następnie podczas warszawskiej Nocy Muzeów dowoził pasażerów m.in. do Muzeum Powstania Warszawskiego. - Praktycznie za każdym kursem autobus pękał w szwach. Mieszkańcy stolicy chętnie robili sobie także zdjęcia z naszym autobusem - opowiada Adam Kaszubowski, prezes Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego.

Autobus budził zainteresowanie nie tylko w Warszawie, lecz podczas całej podróży z Gdańska do stolicy. - Kierowcy i przechodnie robili nam zdjęcia, machali, pozdrawiali przez CB Radio - mówi szef PSSTM.

Gdański "Ogórek" został wyprodukowany w 1984 roku i jest zarazem jednym z ostatnich powstałych pojazdów tego typu. W latach 80. służył jako pojazd socjalny w zakładach Jelcz, następnie zaś był użytkowany przez prywatnego przewoźnika. Trzy lata temu przeszedł remont kapitalny. W 2009 roku został sprowadzony dzięki wspólnym staraniom Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego, władz miasta oraz Zakładu Komunikacji Miejskiej do Gdańska, gdzie będzie kursował na liniach turystycznych oraz podczas przejazdów specjalnych np. z okazji Święta Niepodległości.

Opinie (100) 5 zablokowanych

  • gdańskie specjały (1)

    Na pierwsze ogórkowa, potem kotlet a na deser budyń.

    • 0 2

    • jak budyn ,to tylko od dr Otkera

      • 0 1

  • bo w ogorku zawsze sie siadalo na samym koncu (2)

    mniej halasu i wiecej bujania

    • 1 0

    • az glowa bolala

      • 0 1

    • a ja miałem najwieksza radoche jak mogłem stac koło kierowcy,ta wielka kierownica i tem silnik....to było piekne

      • 1 0

  • prezdent gdanska (1)

    ostatnio spotkałem się z okresleniem budyn do w/w osoby- co to oznacza

    • 1 8

    • to cofnij się o jedną stronę

      • 0 0

  • (1)

    a dlaczego Ogórek jeździł w Noc Muzeów w Wwie, a nie w Gdańsku? Dlaczego Gdańsk wspiera w staraniach o tytuł stolicy kulturalnej Warszawe?

    • 1 0

    • dlatego bo w w-wie był zlot ogórasów

      czytaj dokładnie.

      • 1 0

  • SUUUPERR OGÓRAS-BIUTIFUULLL!!

    BARDZO ROMANTYCZNY I TAKI LUDZKI JAK TAMTE CZASY-W KTÓRYCH LICZYŁ SIĘ ZWYKŁY CZŁOWIEK, A NIE ELITY I JEDNA FORMACJA DUCHOWNYCH-EHHHH

    • 1 1

  • ale się senymenalnie zrobiło....

    jak o ogórku napisaliśta

    • 1 0

  • Piękny!

    Świetny pojazd, czekam na przejażdżkę po Gdańsku. :)

    • 0 0

  • cyfry

    a kto zrobil takie piekne cyfry?;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane