- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (777 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (312 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (437 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (26 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
Gdański adwokat i sędzia skazani
Adwokat Piotr P. został skazany na pięć lat więzienia, sędzia Magdalena P. na dwa lata w zawieszeniu na pięć, a prokurator Bogusław J. na 1,5 roku w zawieszeniu na cztery lata. To efekt głośnej sprawy korupcyjnej w gdańskim sądzie z 2005 roku, kiedy zwolnienie z aresztu kosztowało 10 tys. zł.
Od razu okazało się, że kryształową moralnością pochwalić się nie może. Oprócz własnego telefonu używał też komórki zarejestrowanej nie na siebie, a na konkubinę. Gdy Centralne Biuro Śledcze założyło podsłuch, okazało się, że głównym zajęciem mecenasa jest nieformalne załatwianie spraw swoich klientów.
Najwięcej załatwiał przez swoją znajomą, sędzię Magdalenę P., z którą łączył go intymny związek. Sędzia po ujawnieniu skandalu przyznała, że po prostu zakochała się w adwokacie, dlatego też spełniała jego żądania. Nie otrzymywała jednak za to gratyfikacji finansowych. Szczegóły opisaliśmy w artykule S jak skorumpowany sąd.
Trwający od czterech lat proces szajki właśnie zakończył się w Koszalinie. Adwokat Piotr P. został skazany na pięć lat więzienia oraz 18 tys. zł grzywny za płatną protekcję. Udowodniono mu, że przyjął kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pomagająca mu sędzia Magdalena P. z Sądu Rejonowego w Gdańsku została skazana na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, a prokurator z Pruszcza Gdańskiego, Bogusław J., na 1,5 roku w zawieszeniu na cztery lata. Trzy inne osoby dostały kary więzienia w zawieszeniu za pomocnictwo w płatnej protekcji. Uniewinniono siedem osób.
- W materiale dowodowym objawił się taki obraz wymiaru sprawiedliwości, jaki był w Sądzie Rejonowym w Gdańsku w IV wydziale karnym, jakiego sąd nie spodziewał się w jakimkolwiek wydziale jakiegokolwiek sądu, który mógłby normalnie funkcjonować - powiedział w Radiu Gdańsk sędzia Przemysław Żmuda.
Wyrok nie jest prawomocny.
Opinie (312) ponad 10 zablokowanych
-
2012-12-30 23:37
Kruk , krukowi !
Śmieszne wyroki ! Żenada ! Dno ! Nic się nie zmieniło !
- 8 0
-
2012-12-31 06:54
hmm
wychodzi na to że lepiej być przekupną c**** na stanowisku
niz zapalić sobie blanta :)
mniejszy wyrok;)- 8 0
-
2012-12-31 09:30
kurka kurkie łba nie urwie..
- 11 1
-
2012-12-31 09:39
Wszyscy znaczni gangsterzy mogli i mogą działać tylko dzięki osłonie " wymiaru sprawiedliwości"
Inaczej nie byliby znacznymi...
Ci nasi niby gangsterzy i obecni krezusi finansowi to osoby z nadania ubecji i pzprowskich dygnitarzy.
Wtedy niewolili Polskę za pomocą ZSRR a dzisiaj przez zorganizowaną przestępczość.
Nie słyszeliście jak np. zginie auto komuś znanemu i nagle ktoś przyjazny z kontaktami sprawia , że się zaraz odnajduje z przeprosinami? :p
itd itp- 14 0
-
2012-12-31 09:45
jeśli za łapówki losy oskarżonych potoczyły sie inaczej
to nie powinny być procesy powtórzone a ich koszty powinni ponieść łapówkarze?
- 17 0
-
2012-12-31 10:38
Przy wynikach tego sondażu należałoby w panstwie prawa natychmiast rozpirzyć tę INSTYTUCJE
ZWANĄ WYMIAREM SPRAWIEDLIWOŚCI
- 15 0
-
2013-01-01 13:02
scierwa
tygrysie scierwa
- 9 0
-
2013-12-20 13:03
Ciekawe ile takich skazanych jest w Polsce za korupcje powinny być bardzo wysokie kary co najmniej 15 lat żeby się dwa razy zastanowili czy warto jest brać w łapę co to jest 5 lat wyjdzie po 1,5 na wolność za dobre zachowanie
- 4 0
-
2014-03-11 14:59
sąd i prokuratura
Złożyłam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez władze Spółek w których jestem udziałowcem . Sprawa ciągnie się już dziewięć lat. Najpierw ją umorzono ale dzięki mojej determinacji winni wreszcie stanęli przed Sądem. Tyle tylko, że mają wpływowego adwokata i śmieją się w kułak , że kolejny raz dostaną wyrok w zawiasach . To już kolejny taki numer w wykonaniu znanego w Trójmieście Krzysztofa T .Najpierw zrobił" wydmuszkę " z sieci sklepów sportowych , ale choć ma już kilka wyroków nadal jest " prezesem " spółki w której mam udziały. Spółka z ogromnym potencjałem straciła swój majątek bo został wyprowadzony do kolejnej Spółki ES a ta sprzedana . Wszystko przemyślane przez prawnika i sprytnego księgowego.Prokuratura przez lata prowadziła śledztwo otrzymałam status osoby pokrzywdzonej ..lecz Sąd ( ta sama sędzia prowadzi dwie sprawy karne przeciwko Krzysztofowi T i jedną przeciwko mnie z oskarżenia prywatnego Krzysztofa T za pomówienie go i nazwanie go oszustem i człowiekiem o niskim poziomie intelektualnym !!!) orzekł, że status pokrzywdzonej nie należy mi się
Mam liczne pisma z Prokuratury , ze otrzymałam status oskarżyciela posiłkowego . Zatrudniłam prawników , wydałam już przez te lata ponad 80 tys . Myślałam ,że wreszcie prawda zwycięży ! Cóz za naiwność !.Sedzia stronnicza , odnosi się do mnie arogancko, szyderczo komentuje moje wypowiedzi w familiarnych układach ze stroną przeciwną odebrała mi status pokrzywdzonej a mój prawnik którego zatrudniłam okazał się niepotrzebny. Sąd Dyscyplinarny Rady Adwokackiej już kolejny rok rozpatruje moją skargę na adwokata . I tak sitwa czuje się w siodle , kpi z prawa i nadal za ukradzione pieniądze prowadzi kolejną firmę na osobę podstawioną . Ukryto znaczny majątek . Siostry Krzysztofa T ( emerytki weszły w posiadanie milionowych majątków)
Tak w Trójmieście robi się interesy . Brawo Prokuratura i Sądy !!!- 4 0
-
2015-07-04 21:44
jakie losy mec. Pietrasa
i sędzi Płonki?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.