- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (69 opinii)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (59 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (151 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (101 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (150 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (65 opinii)
Gdański doradca premier wydzwonił 116 tys. zł w niecały rok
28-letni Łukasz Zaręba - niedawny kandydat PO na posła z okręgu gdańskiego, a także doradca premier Ewy Kopacz - wydzwonił przez 11 miesięcy rachunek na kwotę 116 tys. zł. Gdyby dzwonił tylko na krajowe numery, musiałby rozmawiać przez telefon nieustannie 277 dni.
To jest jednak nic w porównaniu do tego, jaki rachunek musiała płacić kancelaria premiera z budżetu państwa za telefon Łukasza Zaręby - niedawnego kandydata na posła z okręgu gdańskiego, a także doradcy premier Ewy Kopacz. W ciągu 11 miesięcy udało mu się wydzwonić kwotę 116 tys. zł. Największy rachunek przyszedł za październik - prawie 18 tys. zł, oraz za marzec - 15 414 zł.
- Pan Łukasz Zaręba był doradcą w okresie od 23 września 2014 r. do 16 listopada 2015 r. Posiadał nieograniczone roamingowe i internetowe połączenia telefoniczne - informuje dziennikarzy Super Expressu Centrum Informacyjne Rządu.
Można przeliczyć hipotetyczny rachunek, wytworzony przez połączenia i transfer danych Łukasza Zaręby. 116 tys. zł powinno wystarczyć (wg stawek Orange) na 277 dni rozmów non stop lub 1,16 TB (tera Bajt) danych na terenie Polski.
Niedawny kandydat na posła z list PO mógł jednak używać telefonu też za granicą, a to z kolei wystarczyłoby mu na 294 godz. rozmów lub 3,2 GB danych np. z Wysp Salomona na Pacyfiku.
Próbowaliśmy skontaktować się z byłym doradcą. Niestety, nie udało się nam.
Łukasz Zaręba studiował na wydziale prawa na Uniwersytecie Gdańskim. W latach 2009-2010 był przewodniczącym stowarzyszenia Młodzi Demokraci w Gdańsku. Natomiast w latach 2012-2014 przewodniczył pomorskim strukturom wspomnianego stowarzyszenia. Od 13 sierpnia 2012 r. do 30 listopada 2012 r. był też doradcą wicewojewody pomorskiego. Pracował także w gabinecie politycznym premiera Donalda Tuska - od 3 grudnia 2012 r. do 22 września 2014 r. Do 16 listopada 2015 r. przez 14 miesięcy był doradcą premier Ewy Kopacz.
Opinie (628) ponad 20 zablokowanych
-
2015-12-23 12:35
Niech zapłaci
Niech zapłaci z własnej kieszeni to, może nauczy szanować pieniądze podatników. A te pieniądze przeznaczyć na obiady dla dzieci
- 45 2
-
2015-12-23 12:34
Ta ilosć danych 3G jest tyle co nic. Pytajcie informatyków, a potem gadajcie.
- 7 12
-
2015-12-23 12:31
typowy obrońca demokracji w ramach kod
- 34 6
-
2015-12-23 12:31
Harry Poter
A ile to dorszy, po 5,17 zł
wychodzi jakieś 500 kg półtuszek dorsza, tyle ryby po grecku- 26 1
-
2015-12-23 12:21
teraz na pewno ten naciągacz (1)
dzielnie i gorliwie broni demokracji na wiecach kod-u
- 67 5
-
2015-12-23 12:28
Niesie sztandar PO
jest dumny
- 15 0
-
2015-12-23 12:19
Warto by poznać szczegóły rachunku z podziałęm na usługi. W mojej ocenie
mógł np korzystać z smsów premium
- 36 0
-
2015-12-23 12:00
(2)
Spokojnie, za 4 lata będzie takie zestawienie PiSu. To dopiero będzie ciekawostka.
- 17 67
-
2015-12-23 12:06
Rozmowy z Rosją i z Rosji są dużo droższe. (1)
- 5 7
-
2015-12-23 12:10
Skoro z Rosją drożej znaczy ze pisiory mają jeszcze większe rachunki
- 4 6
-
2015-12-23 12:09
Dlaczego piszecie tylko o jednym gościu. Napiszcie o wszystkich z różnych partii. Pisanie tylko o jednym i to tak malo konkretnie wygląda jak artykuł na zlecenie nierobów z innej partii
- 19 27
-
2015-12-23 11:59
A jaki abonament mial pan doradca , skoro naliczone mial minuty przy tego typu pracy?
Niech poda p.Naskret jaki operator tak doradzil a bede omijal go z daleka.
A jesli mial nieograniczony roaming i rozmowy to za co jest ta oplata?
Jedynie za przesylke danych . Moze p. Naskret wykaze sie trochr dedukcja!- 33 3
-
2015-12-23 11:55
miesięcznie
miesięcznie przeciętnie 10 545 złotych... czy to odzwierciedla wagę doradztwa świadczonego dla premier Kopacz ? Sądząc po efektach premier - to pewnie nie. Zatem czy połączenia były krajowe, czy zagraniczne, z zagranicy, transmisja danych, itd. ? Jeśli wiadomość o wydanych pieniądzach podatnika jest prawdziwa, to jest to skandal. Pani Pitera okładała PiS dorszem za 8,16 zł w 2008 roku. PO pokazało swoje standardy.
- 75 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.