• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie plaże będą czyste

kw
18 lipca 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
45 tysięcy złotych dołożą władze miasta na sprzątanie kąpielisk.

- W Brzeźnie bywało koszmarnie, brudno i niebezpiecznie, podczas zabawy maluchy mogły się skaleczyć - mówi Anna Fegiel, wypoczywająca z dziećmi na Stogach.

- To się nie powtórzy - przekonuje Leszek Paszkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku, które zarządza gdańskimi kąpieliskami. - W tym roku jest znacznie więcej plażowiczów niż w latach ubiegłych, nawet do 60 tysięcy osób dziennie, więc musimy częściej sprzątać.

- Stawiamy kilkadziesiąt dodatkowych koszy, będziemy je opróżniać tak jak dotychczas - rano oraz w godzinach 17-19 - zapewnia Mirosław Kaszuba z firmy Bromix, odpowiedzialnej za oczyszczanie kąpielisk. - Także piach przesiejemy, zamiast sześć, dwanaście razy w całym sezonie.

- Mam nadzieję, że to coś da, ale najważniejsze, żebyśmy sami przestali śmiecić - mówi pani Anna. - Bez tego sprzątanie nie wystarczy!

W poniedziałek plaża w Brzeźnie była czysta. Oby tak zostało do końca lata.
Gazeta Wyborczakw

Opinie (63) 7 zablokowanych

  • Marek

    Właśnie to, przy trzecim zaczynasz rozglądać się za kobietami, przy czwartym..... itd

    • 0 0

  • Gorsi od zwierzat

    Z roku na rok turystów coraz więcej,a wraz z nimi rosną śmieci.Zenujące jak człowiek sam sobie potrafi szkodzić.Plaże Trójmiasta stopniowo zamieniaja sie w śmietnisko!!!!Czemu osoby odpowiedzialne za wizerunek miasta nie, reagują na ten problem.Czy u nas wszystko musi się zacząć,w momencie kiedy coś kończy się katastrofą???Przecież ktoś mógłby mieć prace,narzucając kary za pozostawianie śmieci,a mieszkańcy i mam nadzieje turyści radość z czystego otoczenia.

    • 0 0

  • Losocki,

    a po nastepnych mozesz sie juz tylko rozgladac .

    • 0 0

  • świadmość społeczna rośnie

    ponad 90% to praktykujący /ponoć/ katolicy...
    a zwrócenie komuś uwagi że śmieci jest równoznaczne z potraktowaniem jako idioty
    zróbcie szanowni panowie dziennikarze sondaż na plaży czy wypoczywający tam śmiecą/
    100% wypowiedzi: "Ależ NIE!" każdy sprząta po sobie, jak i po swoim kundlu...

    • 0 0

  • Bolo

    Jaka świadomość, takie pojęcie istnieje w telenowelach, sondażach i czasem w necie. W realu czegoś takiego po prostu nie ma.

    ps Marek! ja po czwartym nie zagryzam, zaczynam się rozglądać.

    • 0 0

  • Locoski

    tak se "książkowo" rzekłem o tej świadomości, ale nie mniej przyznasz rację że śmieci biorą się znikąd!
    a w realu to od czasu do czasu zakupy czynię...

    bach! ... i po piwku!

    • 0 0

  • bach!... i po piwku!

    Bolo ! Na dziś mam dosyć tematu śmieci. Są turyści i sprzątać trzeba tak się robi w cywilizowanym świecie. Zamiast zapewnień gościa z firmy Bromix chciałbym wreszcie zobaczyć jakieś pozytywne efekty działalności w postaci ładu i porządku.
    Gdyby tak jeszcze chłopcy i dziewczęta ze SM zaczęli interweniować zamiast uprawiać przechadzki i przejażdżki rowerowe to byłoby po prostu świetnie.

    • 0 0

  • Locoski

    ale cywilizowany świat śmieci deko mniej niż nasz ukochany kraj
    ale "nic to" jak rzekł Kmicic do Basieńki
    bach! ... i po piwku!

    • 0 0

  • tam jest czysto gdzie mało brudzacych a nie wielu sprzątajacych

    sprzatanie plaż w sezonie to syzyfowa praca, takiego najazdu brudasów na plaże jeszcze chyba nigdy nie było.

    PS Powyższe zdjęcie pochodzi z Sopotu, zreszta Dziennik chwalił Gdanskie plaże za czystosc a strzykawki podobno są w Sopocie

    • 0 0

  • a gdybyśmy mieli kamieniste nagrzane plaże, to przynajmniej wszyscy by łazili w butkach, i nie byłoby problemu z nadziewaniem się na igły. a teraz wielka panika po artykule, ktoś poczuł ukłucie w stopę, igły, ani niczego podobnego nie znalazł, pewnie pęknięta muszelka, ale i tak leci do szpitala z ekspozycją, bo przecież w gazecie napisano wielkimi wołami hiv na plaży. paranoja.
    a ja od dzieciństwa pamiętam - a praktycznie całe swoje życie spędziłam rzut beretem od plaży - że moja mamusia zawsze nam powtarzała, że po to bierze woreczek czy inszą siatkę, żebyśmy tam wyrzucały z siostrą śmieci, bo nie wolno po sobie zostawiać tzw. chlewu. czy sprzątnąć po sobie to taki straszny wysiłek?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane