• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: co dalej z domami przy al. Zwycięstwa

Patryk Szczerba
26 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Jaka przyszłość czeka zamieszkałe domy przy al. Zwycięstwa 36-62 w Gdyni? Władze miasta zapewniają, że teren nie jest szykowany do sprzedaży, a zmiany mają nastąpić w porozumieniu z mieszkańcami. Według ewidencji są tam zameldowane 363 osoby.



Co powinno stać się z teren przy al. Zwycięstwa?

Teren w bliskim sąsiedztwie Parku Naukowo-Technologicznego pozostaje w nienaruszonym stanie od kilkudziesięciu lat. Domy zaczęły się pojawiać w tym miejscu tuż po II wojnie światowej. W tym okresie ówczesna władza wspomagała tych, którzy wyruszali do Gdyni, odbudowując zniszczony przez hitlerowskiego najeźdźcę port. Z czasem powstało osiedle, na którym wychowało się pierwsze powojenne pokolenie gdynian.

W latach 90. teren przeszedł na własność miasta. Do dziś jest traktowany jako ogrody działkowe, ale z uprawą warzyw i okazyjnym wypoczynkiem nie ma wiele wspólnego - większość to domy mieszkalne. Można tam znaleźć również miejsca noclegowe na wynajem, a nawet punkty usługowe, takie jak warsztaty, weterynarza czy naprawę sprzętu AGD.

Teren przy al. Zwycięstwa: przymiarki do zmiany planu miejscowego



W 2005 r. miasto przymierzało się do stworzenia planu zagospodarowania terenu. Po protestach mieszkańców odstąpiono od tego. Trzy lata temu przystąpiono do rozmów z lokatorami, ale nie znaleziono konkretnego kompromisu.

Tymczasem narastającym problemem stał się pogarszający się standard zamieszkania na osiedlu, gdzie znajduje się ok. 140 budynków. Brakuje inwestycji w kanalizację i infrastrukturę, a większość prac porządkowych i budowlanych jest wykonywana przez mieszkańców. Mimo że wiele domów jest zadbanych, to łatwo znaleźć można na osiedlu sporo ruder.

W ostatnim czasie propozycje względem terenu wysunęli społecznicy z Miasta Wspólnego, zwracający uwagę m.in. na zanieczyszczenie powietrza pochodzące z palenia na terenie ogródków paliwami stałymi.

Społecznicy z Miasta Wspólnego: podzielmy teren



Twierdzą, że na sześciohektarowej działce można zmieścić zarówno mieszkania komunalne o wyższym standardzie niż obecne substandardowe domki, jak i budynki biurowe.

Wciąż nie wiadomo, co stanie się z mieszkańcami terenów przy al. Zwycięstwa 36-62. Wciąż nie wiadomo, co stanie się z mieszkańcami terenów przy al. Zwycięstwa 36-62.
- Rozumiemy, że wiele osób, mieszkających na działkach, może nie chcieć rozstawać się z tym miejscem, mimo że jest zlokalizowane między torami a ruchliwą jezdnią, więc warto zaproponować im rozwiązanie, które je zadowoli. Szczególnie że wśród mieszkańców są ludzie, którzy spędzili tu całe życie - mówi Łukasz Piesiewicz, radny dzielnicy Śródmieście z Miasta Wspólnego.
Społecznicy podkreślają, że odważne ruchy byłyby korzystne dla wszystkich.

  • Najemcy mieszkań zyskaliby mieszkania z podłączonymi wszystkimi mediami, w tym z centralnym ogrzewaniem, węzłami sanitarnymi i łatwym dostępem do mieszkań.
  • Sąsiedzi ogródków z dzielnicy Wzgórze w okresie grzewczym nie będą narzekać na zanieczyszczenie powietrza pochodzące z palenia na terenie ogródków paliwami stałymi w tzw. kopciuchach.
  • Miasto uporządkowałoby teren położony bezpośrednio przy centrum, który będzie mogła w części przeznaczyć na tereny publiczne, zielone oraz zyskać środki ze sprzedaży reszty pod brakujące w Gdyni budynki biurowe.

- Gdynia mogłaby zyskać ziemię wartą co najmniej kilkadziesiąt milionów, więc bez problemu starczyłoby na to, by wybudować za małą część tej kwoty mieszkania komunalne, których jakość zadowoliłaby każdego z obecnych mieszkańców substandardowych mieszkań - dodaje Piesiewicz.

Władze Gdyni: nie chcemy sprzedawać terenu, rozmawiamy z mieszkańcami



Według miejskiej ewidencji ludności przy al. Zwycięstwa 36-52 zameldowane są 363 osoby. Tylko kilka osób złożyło wnioski o zasiedzenie.

- Na przestrzeni ostatnich lat rozpatrywanych było siedem wniosków o zasiedzenie. W sprawie pięciu z nich toczy się sądowe postępowanie, sprawy dwóch pozostałych są na etapie skargi kasacyjnej - wyjaśnia Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta w Gdyni.
Nie wiadomo, czy rozpatrywane są proponowane przez społeczników rozwiązania, takie jak zamiana na mieszkania komunalne, wykup nakładów do nieruchomości mieszkalnej bądź przekazanie działki pod własne inwestycje?

Urzędnicy w odpowiedzi przekazują, że prowadzone są rozmowy i analizy. Zapewniają jedynie, że teren nie jest szykowany do sprzedaży, w związku z czym nie ma jego wyceny, ale nie potrafią określić, kiedy dla sześciohektarowej działki zostanie uchwalony plan miejscowy pozwalający wykonać dalsze działania na terenie.

- Obecnie w Biurze Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni opracowywana jest analiza zmian w zagospodarowaniu przestrzennym Gdyni, w ramach której analizowane są wszystkie złożone wnioski o sporządzenie planu miejscowego. Zakładany termin przyjęcia przez radę miasta Gdyni uchwały ws. aktualności studium i planów miejscowych to I kwartał 2020 r. Wówczas zostanie ustalony również program prac planistycznych na kolejne lata - uzupełnia Agata Grzegorczyk.

Osiedle po decyzjach urzędników



Przypomnijmy, że inaczej zakończyły się losy terenów przy al. Zwycięstwa 136-138 Figurujące na mapach, jako ogródki działkowe, domy pełniły już de facto rolę zamieszkanych posesji, co potwierdzane było meldunkami.

Osiedle przy al. Zwycięstwa 136-138 w Gdyni zmienia się od kilku lat. Osiedle przy al. Zwycięstwa 136-138 w Gdyni zmienia się od kilku lat.
W wyniku rozmów i determinacji zamieszkałych władze miasta zgodziły się pozostawić ich na tym terenie, opracowując plan zagospodarowania terenu. Ustalono też, że Polski Związek Działkowców odstąpi od roszczeń odszkodowawczych.

Zgoda była jednak obwarowana kilkoma wytycznymi. Umowy dzierżawy z ok. 60 osobami zostały podpisane w 2014 r. na 30 lat. Czasu na dostosowanie do zapisów w planie miejscowym dopuszczającego zabudowę mieszkaniową pozostało trzy razy mniej.

W efekcie wydawano pozwolenia na budowę i rozbiórkę budynków. Prace na osiedlu potrwają prawdopodobnie jeszcze ok. pięciu lat.

Miejsca

Opinie (295) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Społecznicy niech spadają na drzewo. Dla nich najlepiej zrobić kolejny woonerf, ścieżki rowerowe i strefy 30 bez możliwości parkowania

    • 11 6

    • Na razie to oni bardziej dbają o wspólne niż Szczurek

      • 3 0

  • Zawsze to jakaś alternatywa

    jeden ma mieszkanie 80 m2 przy obwodnicy za 600 tys zł na kredyt na 30 lat a drugi w śródmieściu domek 80m2 ulepiony po kosztach :) ciekawe jak z opłatami

    • 16 3

  • (1)

    To jest tak dobrze ulokowany teren, az człowieka boli kiedy przejeżdża obok tego i widzi jak to sie marnuje, bo kiedyś prl mial pomysl aby ogródki działkowe miały być w centrum miasta, a teraz problem co zrobic z samowola.

    • 17 5

    • Witaj słoiku lub deweloperzy.

      • 3 4

  • Mam wrażenie, że tkz. społecznicy z Miasta Wspólnego... (1)

    ... powinni się raczej nazywać społecznikami z Miasta Naszego. Bo ewidentnie próbują zmuszać wszystkich innych, do własnych, w ich opinii najlepszych pomysłów.

    • 13 8

    • To deweloperzy są.

      • 1 6

  • Sami "deweloperzy" się przypisują. W Gdyni nie mieszkali 30 lat temu. To są dopiero bose Antki.

    • 6 5

  • Czyli jak Niemcy w 1939 r. wysiedlić ich z "Centrum" dokąd? Dogadać się na przykład z Czerskiem i poszli stąd. A teren sprzedać deweloperom. Że ruchliwa ulica i tory? Dalej już tekst znacie "nasza gdynia" nie "wasza gdynia". Siedzicie w kieszeni deweloperki.

    • 7 7

  • Z zameldowaniem to

    nie ma problemu bo obecne przepisy wymagają wskazania tylko konkretnego adresu.
    Na tym terenie jest też eldorado i samowola budowlana. Warto sprawdzić jak po 2016-17 powstawały na działeczkach dodatkowe budynki mieszkalne/ tanim kosztem/ obok tych które istnieją od kilkudziesięciu lat, a wielu tych "nowszych"- są tam kwatery dla pracowników z Ukrainy(kwatery pracownicze) i . faktycznie funkcjonują tam szamba i nielegalne zrzuty w kierunku torów skm/ za ekran/. Warto dokonać szczegółowego przeglądu i kontroli oraz sprawdzić dokumentację każdej z działek pod kątem zabudowy budowlanej/ innej zabudowy/zezwoleń/pozwoleń itp.. Tam niektórzy mieli i mają eldorado. Prawdą też jest to, że wiele i b.wiele budynków jest na wysokim poziomie jak i teren całej działki...Wg.mnie to całość to trochę taki Bronks lub inne favello...

    • 13 5

  • Zaorać te slumsy

    • 14 8

  • W tym kraju dlatego zawsze będzie źle i bieda

    Bo się nie szanuje prawa.
    Bo sankcjonuje się samowole budowlane.
    Bo pozwala się na budowę domów na ogródkach działkowych.
    W ogóle mówi się o jakiś rekompensatach dla ludzi którzy po prostu złamali prawo, popełnili przestępstwo budując na nieswojej ziemi, samowole budowlane.

    W każdym państwie prawa, wjechałby tam buldożer.
    W państwach humanitarnych wcześniej ludzie zostaliby usunięci siłą, w państwach niehumanitarnych buldożer przejechałby po nich.

    Tak się wychowuje społeczeństwo z podziałem na frajerów, czyli tych którzy płacą podatki, kupują domy czy mieszkania za ciężko zarobione pieniądze, na należącej do nich ziemi.
    Oraz na szlachtę która zazwyczaj pracą się na para, a pieniądze się zdobywa właśnie jakimiś kantami, oszustwami, kombinacjami.

    • 21 5

  • Szczurkowi zależy, aby Gdynia miała prowincjonalny charakter

    dlatego do działek ogrodniczych podchodzi jak do jeża, a może jest w tym metoda o której nie wiemy na ciche przejęcie przez słupy ? Bo wierzyć się nie chce, aby tak ewidentne sprawy tak były załatwiane.

    • 14 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane