• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W tydzień zdetonują 3,5 tys. kg niewybuchów. Początek akcji we wtorek

Patryk Szczerba
3 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (93)
Detonacja min i bomb będzie odbywała się w kolejnych dniach od wtorku, 4 października. Detonacja min i bomb będzie odbywała się w kolejnych dniach od wtorku, 4 października.

Niewybuchy z czasów II wojny światowej o łącznej wadze blisko 3,5 tys. kg znalezione w porcie w Gdyni zostaną zneutralizowane przez Grupę Nurków Minerów 13 Dywizjonu Trałowców. Operacja rozpocznie się we wtorek, 4 października, i zakończy w poniedziałek, 10 października.



Niewybuchy, które będą neutralizowane, to:

  • dwie miny morskie typu GC ważące blisko tonę każda, które zalegają na podejściu do portu w Gdyni
  • trzy bomby lotnicze o wadze około 500 kilogramów zlokalizowane wewnątrz portu.

Zostały znalezione podczas prac sondażowych prowadzonych przez Urząd Morski w porcie.

Operacja rozpocznie się we wtorek, 4 października.

Neutralizacja min i bomb dzień po dniu



Każdego dnia przeprowadzone zostanie niszczenie jednego obiektu.

- W pierwszej kolejności usunięte zostaną bomby lotnicze znalezione wewnątrz portu, natomiast w następnych dniach planowane jest niszczenie min morskich typu GC zalegających na redzie portu. Zakończenie całej operacji zaplanowane jest na poniedziałek, 10 października - mówi kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Operację przeprowadzą marynarze z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Główny ciężar operacji spocznie na żołnierzach Grupy Nurków Minerów 13. Dywizjonu Trałowców z Gdyni.

Do akcji zaangażowana zostanie także załoga niszczyciela min ORP Kormoran. Wsparcie w zabezpieczeniu zapewni Urząd Morski oraz służby mundurowe.

Strefy bezpieczeństwa:

  • na lądzie: tereny Portu Gdynia, Portu Wojennego oraz PGZ Stoczni Wojennej (przebywanie na terenach otwartych, nieosłoniętych zagraża życiu i zdrowiu).
  • na Zatoce Gdańskiej: od linii brzegowej na odcinku Babie Doły - Gdańsk Westerplatte (włącznie) do 11 km w głąb morza (przebywanie w wodzie w godzinach operacji zagraża życiu i zdrowiu).

Detonacje niewybuchów rozpoczną się we wtorek. Każdego dnia do piątku, a następnie także w kolejny poniedziałek, zdetonowany zostanie jeden obiekt. Detonacje niewybuchów rozpoczną się we wtorek. Każdego dnia do piątku, a następnie także w kolejny poniedziałek, zdetonowany zostanie jeden obiekt.
Strefy obowiązują: w dniach 4-6 października w godz. 11-15 oraz w dniach 7 i 10 października w godzinach 9-15.



Ostrzeżenia i zalecenia dla mieszkańców Gdyni



- W promieniu 750 m od niewybuchów zlokalizowanych wewnątrz portu obowiązuje strefa bezwzględnego zakazu przebywania ludzi na otwartym terenie (tarasy, dachy, balkony, chodniki, ulice itp.). W tym czasie dopuszcza się przebywanie ludzi w budynkach, jednak z dala od okien i powierzchni przeszklonych - informuje Grzegorz Lewandowski.
  • Obraz batymetryczny min GC, zalegających w awanporcie Poru Gdynia, uzyskany na podstawie pomiarów hydrograficznych Urzędu Morskiego w Gdyni.
  • Obraz batymetryczny min GC,  zalegających w awanporcie Poru Gdynia, uzyskany na podstawie pomiarów hydrograficznych Urzędu Morskiego w Gdyni.
Na wodach Zatoki Gdańskiej będą obowiązywały określone przez Urząd Morski strefy bezpieczeństwa oraz ograniczenia w żegludze.

- Ograniczenia będą dotyczyły także korzystania z trójmiejskich plaż. W czasie operacji wprowadzony zostanie bezwzględny zakaz wchodzenia ludzi do wody - dodaje Lewandowski.

Detonacja miny na zatoce. Film z 2020 roku

17:11 13 PAźDZIERNIKA 22

Pas nadmorski w Brzeźnie obstawiony przez policję (34 opinie)

Od redakcji: Policjanci zabezpieczają detonację niewybuchów, co oficjalnie potwierdziliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku.
Od redakcji: Policjanci zabezpieczają detonację niewybuchów, co oficjalnie potwierdziliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (93) 9 zablokowanych

  • Oddać Niemcom te miny , bomby i chemikalia - niech sobie zabierają (3)

    A reparacje za zniszczenia Polski i zamordowanie 6 000 000 Polaków w tym Żydów muszą zapłacić. Nie możemy zadowolić się ochłapami , którymi karmią się zdrajcy Polski. Jak się ma geny po dziadku z Wermachtu , to trudno się zgodzić.

    • 3 2

    • Zapłacimy, ale jak wrócisz zza Bug, do krainy gdzie pochowani są twój przodkowie.

      • 0 2

    • Rosja powinna zapłacić (1)

      W granicach Polski po wojnie znalazły się rozległe tereny, które przed wojną należały do Niemiec, co można uznać za częściową kontrybucję. Niestety, tereny na wschodzie Polski, należące przed wojną do Polski, zostały zagarnięte przez Rosję, która osadziła na nich marionetkowe państwa - Litwa, Białoruś, Ukraina. Ponad połowa obywateli tych państw ro Rosjanie, niedawno zwani Sowietami. Sprytne posunięcie, bo Rosja zachowała kontrolę tych terytoriów, a w razie pretensji Polski do tych ziem, w ich obronie staną rodowici Litwini, Białorusini i Ukraińcy, a Rosjanie będą ich oczywiście wspierać. W razie działań zbrojnych mięso armatnie będzie pochodziło z tych narodów, o co Rosja zadba, by oczyścić sobie teren dla "prawdziwych Rosjan". Pozostaje Okręg Kaliningradzki, który bez żadnego ale powinien znaleźć się w granicach Polski, natomiast resztę powinniśmy dostać w formie kolonii położonych na źródłach surowców kopalnianych, które znajdują się na rdzennym terenie Rosji. Polska była okupowana przez Rosję do lat 80'. Trwała obowiązkowa nauka rosyjskiego w szkołach, główni politycy byli nominowani przez Moskwę, ogromna część produkcji krajowej trafiała za bezcen do ZSRR, a znaczne tereny Polski stanowiły enklawy wojsk radzieckich. Kontrybucja powinna być gigantyczna.

      • 2 0

      • Niestety obecnie nie ma żadnych szans na jakiekolwiek rozmowy polskiego rządu z ruskimi.

        A co dopiero na spłacenie długów, najpierw musi upaść reżim putina. Polska przez ostatnie osiem lat zbytnio przeszkadzała w interesach na linii Berlin - Moskwa. Prędzej donald mógłby do niego zadzwonić i się spotkać, ale putin i tak olalby jego prośbę bo to tylko jego pionek.

        • 1 1

  • Rozumiem, że trzeba zneutralizować ale po co zamykany jest taki wielki akwen? (1)

    Naprawdę trzeba zamknąć całą zatokę aby wysadzić jedną minę? Kto i po co robi ten dziwny PR?

    • 1 2

    • Bezpieczeństwo

      Bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo. Nie wiadomo jak silny będzie wybuch, i jak bedziesz na basenie wsadź głowe pod wodę a ktoś niech wrzuci coś do wody jaki jest efekt akustyczny. A przy wybuchu bomby mając głowę pod wodą gwarantuję Ci że popękane bębenki masz na bank.

      • 0 0

  • Zakażą mi stać na balkonie?
    Ciekawe, jak to zrobią...

    • 0 0

  • Bezpieczeństwo

    Detonacja jest w takim miejscu w którym nie będzie ona zakłucała ruchu statków. To raz, a dwa gdyby zrobili to dalej to piach wyrzucony z dna obniżył by głębokość torów wodnych co mogło by spowodować osiadanie statków na mieliźnie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane