• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia przyjmie uchwałę krajobrazową. 4 lata na usunięcie części reklam

Patryk Szczerba
17 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Na najbliższej sesji radni Gdyni mają przyjąć uchwałę krajobrazową.
  • Skrzyżowanie ulicy Wielkopolskiej i alei Zwycięstwa
  • Dokument reguluje zasady i warunki umieszczania reklam.
  • Skrzyżowanie ulicy Wielkopolskiej i alei Zwycięstwa

Na najbliższej sesji radni Gdyni mają przyjąć uchwałę krajobrazową. Dokument reguluje zasady i warunki umieszczania reklam. Miasto zostanie podzielone na dwie strefy o różnej randze, a legalnie powstałe reklamy będą mogły funkcjonować kolejne cztery lata.



Czy ograniczenie reklam na gdyńskich ulicach jest potrzebne?

Uchwała krajobrazowa w Gdyni zostanie przyjęta po prawie sześciu latach, od kiedy powołano zespół ds. ochrony krajobrazu, który miał się zająć przygotowaniem dokumentu. W tzw. międzyczasie swoje uchwały krajobrazowe przyjęły na początku 2018 roku Gdańsk i Sopot, a ostatnio także np. gmina Kosakowo czy Władysławowo.

Władze Gdyni tłumaczyły zwłokę niedoskonałą legislacją i podawały przykłady spraw przed sądami administracyjnymi w przypadku miast, które uchwały wprowadziły wcześniej. Dodawały, że potrzebny jest czas konieczny do analizy orzeczeń sądowych i konsultacje.

Uchwała krajobrazowa w Gdyni: konsultacje i wielostopniowe prace



Ponad rok temu pojawił się projekt, który trafił do konsultacji wojewódzkiego konserwatora zabytków i marszałka województwa pomorskiego. Po nich wrócił do gdyńskich urzędników i trafi na najbliższą sesję rady miasta. Wszystko więc wskazuje na to, że radni przyjmą dokument jeszcze przed wakacjami.

Projekt uchwały krajobrazowej w Gdyni

- Prace nad gdyńską uchwałą krajobrazową były wielostopniowe, bardzo szczegółowe i uwzględniające potrzeby gdynian. Wprowadzenie jej pozwoli mieszkańcom mieszkać i realizować się w jeszcze bardziej przyjaznym, uporządkowanym i pięknym mieście - zapowiada Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

Dwie strefy wolne od reklam



Gdynia zgodnie z zapowiedziami zostanie podzielona na dwie strefy: A i B.

  • Strefa A będzie obejmować między innymi: centralny obszar miasta, w tym śródmieście, obszary dziedzictwa kulturowego, zespoły przestrzenne wpisane do rejestru zabytków oraz obszary o wysokiej wartości urbanistycznej, architektonicznej i widokowej, w tym fragment Oksywia i całe Orłowo. Będzie tu zaostrzony rygor zakładający ograniczenie tablic i urządzeń dużego formatu.
  • Strefa B (rygoru wizualnego) obejmuje pozostałą część Gdyni. Zostanie tam ograniczona liczba szyldów oraz reklam, które nie będą mogły pojawić się np. na ogrodzeniach. Mają także zniknąć reklamy na kółkach zwane mobilami.


Dodatkowo duże nośniki reklamowe będą odsunięte od skrzyżowań na rzecz czytelności znaków drogowych i informacji miejskiej. Zostanie też określona odległość między reklamami oraz odległości reklam od krawędzi jezdni wzdłuż pasa drogowego.

- W naszym mieście niestety nie brakuje nielegalnych, źle zaprojektowanych i nieestetycznych urządzeń reklamowych. Przykładem może być reklama na kółkach niewymagająca zgłoszeń, w obecnym stanie prawnym pozostająca poza kontrolą. Zapisy uchwały jednoznacznie uregulują możliwość umieszczenia reklam na danym terenie, a także wygląd zewnętrzny i formę, w jakiej mogą zostać wykonane. Już po pierwszym roku wiele przestrzeni ulegnie całkowitej metamorfozie - zapewnia Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.

4 lata na usunięcie legalnych reklam sprzed maja 2020 roku



Najwięcej emocji wzbudza czas, który reklamodawcy i firmy otrzymały, by uporządkować przestrzeń:

  • rok dla urządzeń reklamowych, tablic reklamowych szyldów usytuowanych nielegalnie (bez wydanego pozwolenia na budowę albo zgłoszenia);
  • 4 lata dla urządzeń reklamowych, tablic reklamowych szyldów usytuowanych legalnie przed 1 maja 2020 roku;
  • rok dla elementów małej architektury, takich jak automaty sprzedażowe i usługowe, automaty przechowujące przesyłki;
  • rok - dla dostosowania ogrodzeń w zakresie otwarcia ciągów komunikacyjnych (ustawa nie przewiduje narzędzi egzekucyjnych - kar administracyjnych, tak jak w przypadku reklam).

  • Dodatkowo duże nośniki reklamowe będą odsunięte od skrzyżowań na rzecz czytelności znaków drogowych i informacji miejskiej.
  • Najwięcej emocji wzbudza czas, który reklamodawcy i firmy otrzymały, by uporządkować przestrzeń.
  • Skrzyżowanie ulicy Wielkopolskiej i alei Zwycięstwa
W praktyce oznacza to, że na część zmian mieszkańcy będą musieli poczekać kilka lat. Urzędnicy tłumaczą, że 80 proc. reklam w mieście jest niezgodnych z przepisami i one znikną w ciągu roku, zaś czteroletni okres przejściowy dotyczy pozostałych 20 proc. legalnych nośników.

- Takich reklam jest niewiele, ale uznaliśmy, że traktowanie ich na równi z tymi, którzy prowadzą działalność niezgodnie z przepisami, byłoby niesprawiedliwe - mówił w maju zeszłego roku Michał Guć, wiceprezydent miasta.
Co ciekawe, początkowo projekt zakładał pięcioletni okres przejściowy, ale zostało to zmienione. Mimo to do projektu uchwały krajobrazowej w zaproponowanym kształcie podchodzą krytycznie społecznicy, optujący od miesięcy za jak najszybszym przyjęciem uchwały przez miasto.

Społecznicy: za dużo przejściowego czasu



- Prezydent zdecydował o czteroletnim okresie przejściowym dla reklam legalnych. Miasto nie pokazało żadnych liczb wskazujących na to, że wielkoformatowe reklamy legalne w strefie centralnej to jakiś margines. A to jest argument miasta za takim okresem. To wciąż rekordowo długi okres dostosowawczy, szczególnie w kontekście dużego opóźnienia prac nad uchwałą. Gdańsk i Sopot już od roku są po takim okresie dla wszystkich - twierdzi Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.
Wskazuje, że do minimum powinien być zmniejszony zwłaszcza okres dostosowawczy dla reklam wielkoformatowych.

- Rozumiemy długi okres dla legalnych szyldów, bo to kwestia prywatnej inwestycji realizowanej przez najczęściej małego przedsiębiorcę. Jednak wielkoformatowe reklamy to najczęściej wielkie firmy, czekające - jak pokazała sytuacja w Gdańsku - do ostatniej chwili na dostosowanie do prawa. Dodatkowo prezydent uciąłby spekulacje, że tak długi okres dostosowawczy jest motywowany politycznie - ugrupowanie prezydenta Szczurka w okresie wyborczym jest najbardziej widoczne na wszelkiego rodzaju bilbordach - kończy Piesiewicz.
Projekt uchwały krajobrazowej trafi pod głosowanie w środę na sesji. Jeśli zostanie przyjęta, to zgodnie z obowiązującymi przepisami uchwała wchodzi w życie po upływie dwóch tygodni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego.

Miejsca

Opinie (127) 5 zablokowanych

  • Rewelacyjna prędkość;)))

    • 10 1

  • Kiedy zniknie zbiornik na szambo ze skweru?

    Ten co udaje lodz podwodna. Jesli mowimy o estetyce.

    • 10 4

  • Zaśmiecona Gdynia (4)

    Gdynia niestety jest cała zaśmiecona i zabetonowana!Coraz mniej zieleni i miejsca do odpoczynku,ławek, parków,coraz mniej powietrza! Betonoza i brzydota!

    • 58 14

    • ile ci płacą za wPiS?

      5zł jak za ministra Piebiakia?

      • 5 9

    • Prawie 50% powierzchni Gdyni to zieleń (1)

      Gdzie ta betonoza?

      • 2 6

      • Morska, Małokacka to gorące fundamenty. Pierwsze z brzegu. Niektóre już stoją w najbliższej możliwej odległości

        od sąsiednich budynków. Skutkiem tego zaboru światła - jest chłód w mieszkaniach i grzyb na ścianach w niestarych domach. Buduje się na łapu capu, bez konsultacji z architektem krajobrazu. Bez smaku jak te plastykowe rybki w centrum, bez troski o innych. Obrzydliwe to.

        • 1 0

    • Przedewszystkim jest zaśmiecone witomino

      • 1 0

  • 6 lat na przygotowanie uchwały, 4 lata na okres przejściowy - niektórzy tego nie dożyją... (12)

    Nie rozumiem też, dlaczego nielegalne reklamy mogą jeszcze funkcjonować przez 1 rok? Skoro są nielegalne to, czy nie powinny zniknąć od razu oraz nie powinny zostać nałożone kary?
    Ktoś jest to w stanie wytłumaczyć

    • 186 4

    • Andrzeju. Bo jak wprowadzasz jakieś przepisy to pomyśl o zawartych umowach (4)

      na reklamy itp. I co, miasto opłaci odszkodowania za straty niewywiązania się z umów? nie. A w rok można umowy zmieniać, rozwiązywać itp.

      • 8 29

      • (3)

        Jeśli coś jest nielegalne to żadne umowy nie powinny obowiązywać, a tym bardziej odszkodowania

        • 46 3

        • (1)

          jest nielegalne od dzisiaj. prawo nie dziala w stecz wiec nie mozesz karac za cos co bylo legalne wczoraj.

          no chyba ze mowimy o prawie skarbowym wtedy prawo dziala wstecz i mozna uwalic przedsiebiorce za cos co bylo legalne wiele lat temu bo nagle interpretacja prawa sie zmienila

          • 6 19

          • Nie. Nielegalne były już wcześniej

            Na przykład na podstawie zapisów w MPZP albo wybudowane bez pozwolenia na budowę. Tylko sankcje były rzadko nakładane, po dużej zwłoce i były niskie

            • 19 1

        • tjaaaa wszyscy powinni tak PiSać nocą ustawy na kolanie

          a potem je 5x zmieniać ... by na koniec wrócić do tego co już było

          • 3 5

    • 6 lat (5)

      6 lat na przygotowanie dokumentu.. Ciekawe ile kosztowało utrzymanie tego zespołu przez miasto? Łącznie 10 lat aby miasto w miarę wyglądało... Gdynia już dawno straciła swój urok, głównie przez urzędników, prezydenta którzy stracili kontakt z rzeczywistością przez chyba liczne nagrody (które kosztowały miasto kilkaset tysięcy).

      • 23 3

      • Zastanawiam się ile kosztują podatników te trolle. (3)

        Pod każdym artykułem narzekanie na Szczurka :D

        • 8 18

        • Przejedź się kiedyś do nas to zrozumiesz, że trolle czy nie, ale trzeba przyznać rację (1)

          Dla kontrastu proponuję wybrać się na wycieczkę do Wrocławia, Poznania, Krakowa i uwaga Łodzi (tak, tej Łodzi, z której wszyscy cisnęli bekę, że bieda) i zobaczyć jak tam się zmieniło.

          • 6 0

          • bredzisz nieoPiSanie

            jestem regularnie w Poznaniu Wrocławiu i Warszawie - i co się zmieniło?
            w porównaniu do piękna Gdyni - to tam NiC ... nic na lepsze!

            • 2 3

        • Trole?

          Szczur dawno już odleciał a ludzie bez zastanowienia na niego głosują. Co on zrobił w ostatnich latach dobrego dla Gdyni i gdynian? Wydaje tylko kasę na i**otyzmy.

          • 1 2

      • 6 lat ciężkiej pracy!

        Po których stworzone zostały 2 strefy? Jaja se robicie?
        W Gdańsku mamy 8, każda w zależności od specyfiki dzielnicy, i co? Działa? Działa! Miał ktoś problem z dostosowaniem się? Tylko ci którzy rżnęli z nich największą kasę! Miasto piękne i uporządkowane, w kraju biorą Gdańską Uchwałę za przykład, nawet czytałem o niej na zagranicznych portalach, a tym czasem w Gdyni tereny przemysłowe będą pod taką samą ochroną jak lasy i osiedla mieszkaniowe, czy przyobwodnicowe hipermarkety... Co żeście robili tyle czasu?!

        Zerżnąć projekt barany mogliście! Wstyd!

        Gdynia zaczęła jako pierwsza na Pomorzu, nie wiem czy nie w Polsce prace nad uchwałą i nie mogę nawet użyć tu słów, które mam w głowie widząc tego rezultaty...

        • 7 0

    • 10 lat to nie wiele jak na władze gdyni

      • 4 0

  • Gdyby w Gdyni nie rządziła Samorządność, to już dawno w mieście nie było by szpetnych reklam i panowałby porządek

    a tak wyglądamy jak Bangladesz jeszcze przez 4 lata. Wstyd!

    • 14 2

  • Podsumowanie Samorządności: (1)

    6 lat - tworzenie w mozole i pocie czoła ustawy krajobrazowej
    4 lata - okres przejściowy
    razem 10 lat na pozbycie się reklam.

    Gdańsk, Sopot - już dawno po problemie.

    • 22 3

    • widocznie gdynianie tego chcieli. niedawno byly wybory i umocniono na stolkach urzednikow odpowiedzialnych za to

      • 3 1

  • Mieszkaniec wiczlina (1)

    Tzn. że będzie więcej zieleni, trawy, drzewa, krzewy, płace zabaw dla dzieci, kina, baseny w centrum?

    • 8 1

    • Piszą o Gdyni,

      Mieszkasz na Wiczlinie to się nie interesuj.

      • 4 2

  • A co z kupami?

    Kiedy ustawa o czystych nie zasr*nych przez psy, trawnikach i placach.

    • 9 10

  • 6 lat to trochę długo.

    Zwazywszy nawet fakt, ze czasem warto poczekać, żeby oprzec sie na doświadczeniach innych i uniknąć błędów "okresu niemowlęcego" uchwaly. Tutaj odbija się kunktatorskie nastawienie władz miasta. Dobrze, że pierwsze znikną mobilne, bo one najbardziej szpecą miasto. Tylko zostawcie loga firm! To nie są reklamy. Tak, zeby z daleka odróżnić stację paliw od sklepu spożywczego!

    • 6 1

  • brawo gdynia

    klasyczny copy/paste uchwały z gdn.
    i taki urząd to ja szanuję, good job ;))

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane