- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (83 opinie)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (56 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (307 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (129 opinii)
- 5 Wieczny problem z dzielnicami: "na" czy "w" (68 opinii)
- 6 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (109 opinii)
Gdynianie chcą mieszkać w zabytkach
Wystarczyło zaoferować właścicielom pomoc finansową przy remontach posiadanych przez nich starych budynków, by do miejskiego konserwatora zabytków ustawiały się kolejki. W środę na listę wpisana została już 64. gdyńska nieruchomość.
- Urodziłem się tam, "pod dziewiątką". Na dole był taki grzejnik, na którym zawsze suszyliśmy rękawiczki - wspomina Krzysztof Kwiatkowski, który w poniedziałek odwiedził swoje byłe mieszkanie.
Czynszowa kamienica, zaprojektowana przez architekta Stanisława Ziołkowskiego (zaprojektował również m.in. budynek BGK na rogu ul. 3 maja i 10 lutego ), to bowiem obiekt z historią, sięgającą lat 30. ubiegłego wieku. Teraz, na wniosek właścicieli budynku, skupionych we wspólnocie mieszkaniowej, został wpisany do rejestru zabytków.
- Od kiedy właściciele budynku objętego ochroną konserwatorską mają szansę na dofinansowanie remontów, mamy wręcz kolejkę - cieszy się miejski konserwator zabytków, Robert Hirsch. - Lada dzień będziemy rozpatrywać kolejne wnioski.
Wpis na listę wiąże się z ograniczeniami, nie można np. dokonywać przeróbek czy przebudowy bez konsultacji z konserwatorem. Wygląda jednak na to, że plusów jest więcej, więc pęd do rejestracji budynków w spisie zabytków nie dziwi wiceprezydenta Gdyni, Marka Stępy.
- Mieszkańcy mogą otrzymać do 75 proc. kosztów remontów. Do każdej złotówki, uzbieranej przez wspólnotę, miasto dokłada trzy kolejne. To dobry interes dla mieszkańców, ale również dla miasta, które w ten sposób włącza się w pielęgnację swojej historii - podkreśla Marek Stępa.
W mijającym roku Gdynia wydała na dotacje dla właścicieli zabytkowych budynków ponad 1,2 mln zł, budżet na 2010 rok ma być jeszcze wyższy.
Opinie (269) 6 zablokowanych
-
2009-12-15 09:27
GDYNIA = MUZEUM KOMUNIZMU
- 3 10
-
2009-12-15 09:25
myśl urbanistyczna - Urbana - wielkie mi co - wielkie uszy
- 3 2
-
2009-12-15 09:12
hm.. (1)
a jakiej klasy są te "zabytki"?
- 2 4
-
2009-12-15 09:15
dupnej klasy - ot co!
- 1 2
-
2009-12-15 09:14
Gdynia miasto gdzie się mieszka w ruderach co nazywane sa zabytkami buahahhah
Wies i okolica zwana gdynią na siłę chce pokazać że ma cokolwiek do zaoferowania jeśli chodzi o zabytkowe budowle. no niestety w tym temacie cienizna. I dlatego na brezrybiu i rak ryba będą teraz kazdy budynek wpisywać, te co nie mają zaokrąglonych rogów to je zaokrąglą! I bedzie jeden wieki SKANSEN.
Czego wam życzę wieśniacy!- 4 10
-
2009-12-15 08:58
Gdynia to jeden wielki zabytek - jak dla mnie bardzo szpetny. (3)
Powpisujcie wszystko łacznie z shit-toweres. Gdynia jest szpetnym miastem i zamiast burzyć te potworki modernizmu to je wpisują na listy, koszmar!
- 8 12
-
2009-12-15 09:05
Koszmar (2)
to powiedziala mama jak cie urodziła
- 4 1
-
2009-12-15 09:08
(1)
mocno powiedziane:)
- 3 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-12-15 09:04
niech no sie wreszcie podniesie ten poziom wody w Bałtyku
to zaleje wam tą gdanską atrape. Te gdanskie "zabytki" to jak Wenecja w Las Vegas - ściema i tyle.
- 5 4
-
2009-12-15 08:30
(1)
jakie to zabytki ? sama Gdynia jako miasto jeszcze 100-lat nie ma - są to budowle typowe dla pewnej epoki i jest ich w Polsce ogrom jak zresztą w byłym ZSRR i pozostałych krajach komunistycznych - to że są zaokrąglone na rogach to taka oryginalność ? - są starsze budynki w Polsce z zaokrąglonymi rogami , wiele prawdziwych zabytków zostało rozebranych , zniszczonych przez brak remontów - jak widać zabytki takie które pamiętały historie rozebrano tj np w Gdańsku starego miasta nie odbudowano - postawili bezstylowe ceglane bloki na Rajskiej , Kowalskiej , Heweliusza , Krosnej , itd , ponadto tuż po wojnie rozebrano część baszt np w rejonie hali przy Podwalu Staromiejskim a w czasach dawnych gdańszczanie rozebrali zamek krzyżacki w Gdańsku , wyspa spichrzów też zabytk i nikt o to nie dba od 1945 straszy , z innych może mniej ważnych budynków to w rejonie dolnego miasta przy budowie Elbląskiej wyburzono część zabytkowych kamienic przy Łąkowej - i co tu dalej mówić - jeśli o takie zabytki się nie dba , a w ich miejscu stawia się jakieś Hiltony i inne bezstylowe rzeczy jak na Rajskiej , Heweliusza i Korzennej to o jakich zbytkach można mówić w Gdyni i o co tu dbać ? może i wielka płyta płyta zostanie wpisana na listę zabytków co ? - to było by ciekawe - prawdziwy modernizm - muzeum socjalizmu czy komuny - jak kto woli
- 7 9
-
2009-12-15 08:34
to że Gdańsk nie dbał o swoje budowle nie znaczy że musi tak być w każdym mieście,
zaokrąglone czy kanciaste - mają swój charakter i gdynianie sie z nimi utożsamiają- 7 3
-
2009-12-15 08:31
Jak go do rejestru zabytków wpisali to chyba powinni im kazać te reklamy ze ścian pozdejmować...
- 3 0
-
2009-12-15 08:01
ko kadrował to zdjęcie - robot?
ko kadrował to zdjęcie - robot?
- 6 0
-
2009-12-15 07:59
nie ma to jak mieć internet w dzisiejszych czasach
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.