- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (105 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (127 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Gdyński krzyż portowy: pamiątka budowy miasta
Przydrożne krzyże, tak charakterystyczne dla polskiego krajobrazu, mają często głębsze znaczenie. Gdyńscy robotnicy postawili w latach 20. krzyż w podzięce za pracę przy budowie portu.
Były wznoszone w podzięce za otrzymane łaski, uzdrowienie z choroby, uratowanie z wojennej pożogi lub klęski żywiołowej. Stawiano je ponadto dla upamiętnienia nagłej śmierci. Kiedy człowiek zginął tragicznie w wypadku, w wyniku zabójstwa czy uderzenia pioruna, wierzono, że jego dusza nie zazna spokoju, dopóki nie zostanie postawiony przydrożny krzyż lub kapliczka.
I w Gdyni, gdy w 1922 roku była jeszcze wsią, postawiono pewien szczególny krzyż, który był zwiastunem nowej, lepszej przyszłości. Postawili go budowniczowie portu, w podzięce za pracę, jako wotum dziękczynne, ale również dla upamiętnienia doniosłego wydarzenia, jakim było uchwalenie przez Sejm Polski ustawy o Budowie Portu w Gdyni.
"Upoważnia się Rząd do poczynienia niezbędnych zarządzeń celem wykonania budowy portu morskiego przy Gdyni na Pomorzu, jako portu użyteczności publicznej" - słowa art. 1 ustawy o budowie portu w Gdyni, podjętej 23 września 1922 przez Sejm RP, uznawane są za formalny początek Portu Gdynia.
W 1930 roku Tadeusz Wenda zamieszkał w nowym budynku przy ul. Waszyngtona 38 , gdzie mieściło się również biuro Naczelnika Budowy Portu. Dwa lata później, w 1932 roku, przeniesiono tam krzyż budowniczych portu. Jak podają ustne przekazy, niejednokrotnie modlił się przy nim Tadeusz Wenda.
W roku 1939 krzyż został zniszczony przez Niemców. Gdynianie pamiętali o trudzie swoich ojców i już w latach 1945/46 postawiono w tym samym miejscu nowy krzyż. Po trudach wojny znów trzeba było budować: odtworzyć port, którego falochrony były zniszczone w 90 proc., a nabrzeża w 45 proc., nie wspominając o infrastrukturze portowej i miejskiej oraz zablokowanych wrakami i minami kanałach portowych.
Taki sam los, jak Wendę, nieco zapomnianego w Gdyni, bez należytego i godnego pomnika, spotkał krzyż budowniczych portu. Dziś strzeże on ni to park, ni to parking. W zaniedbanym otoczeniu daje niechlubne świadectwo naszej pamięci o pionierach, którzy w pocie czoła budowali i odbudowywali fundamenty dzisiejszego portu i miasta. Uchwalony nowy plan zagospodarowania przestrzennego rejonu śródmieścia Gdyni, który obejmuje tereny Dalmoru i ulicę Waszyngtona, przewiduje nową strefę prestiżu miasta z nowoczesną zabudową.
Drewniany krzyż, smagany morskim wiatrem i jesiennym deszczem, oparł się niejednej burzy, ale czy oprze się nowoczesnej zabudowie? Czy w Gdyni, tradycyjnie nowoczesnej, jest miejsce na sentymenty, pamięć o jej korzeniach i twórcach?
Opinie (135) ponad 10 zablokowanych
-
2010-05-12 07:47
Takie obiekty powinno się chronić! (1)
Krzyż - symbol chrześcijaństwa i nadzieji... W tym przypadku także symbol Polski otwartej na morze... Pamiątka z II Rzeczypospolitej, niezależnego, suwerennego Państwa, które mając tylko stokilkadziesiąt kilometrów wybrzeża morskiego potrafiło to wykorzystać i zagosopodarować, miało sensowną gospodarkę morską (np. budowa portu i miasta w Gdyni itd.) i ogólnopaństwową (np. Centralny Okręg Przemysłowy, magistrala węglowa itd.), rozwijało się i prężnie odbudowywało się po 123 latach niebytu...
A co mamy teraz... zgroza, upadek, stopniowa utrata suwerenności gospodarczej, politycznej, kuturowej... :-(- 43 4
-
2010-05-12 10:34
przecież stoi
Chociaż obawiałem się, że go wetnie podczas budowy ST. Nawet płotkiem otoczony, więc nie jest tragicznie :)
- 2 0
-
2010-05-12 10:32
Pamiętam ten dzień
Kiedy wziąłem moją panne i zabawiałem się pod tym krzyżem, miała grube uda ale lubie takie :)
- 3 6
-
2010-05-12 10:30
zlykwydować ten krzyż , pocionć i spalić
- 2 8
-
2010-05-12 10:09
(1)
co ty nawiedzony , jakis jesteś czy co , sprzedać wszystko i już , czym się martwisz , i tak długo nie pożyjemy , w 2012 ogłosili koniec świata...
- 0 5
-
2010-05-12 10:23
ale o so chodzi?
To według autora i wpisujacych sie tu - GDZIE powinien ten krzyz stać??? I co powinno sie z nim robic, zeby nie byc podejrzanym o brak patriotyzmu, cynizm, obojetność, liberalizm i Bóg wie co???
Zlitujcie sie. Przeciez ten krzyz jest ogrodzony, stoi sobie niczym kapliczka przydrozna i przypomina , gdzie był kiedys morski brzeg. No i ok.
Jaks maruda glindzi bez sensu. Najpierw w dodatku do Gazety Wyborczej ( w sobote - Moja Gdynia), a teraz robi kampanie na portalu trójmiasto.
Gdyby ktos ten krzyz usunął, połamał, pobazgrał, to co innego, ale tak?
Ma nowoczesne sasiedztwo, skromnie sobie stoi. I ok.- 1 3
-
2010-05-12 10:22
Ciekawe kto jest właścicielem trenu wokół krzyża?
Ciekawe też jaki jest miejscowy plan zagospodarowania tego terenu i co IIinwestor wokół niego (i czy na pewno tylko wokół?) ma zamiar wybudować? W zasadzie nawiązuje to do pytania czy Gdynia ma być tworem tradycyjnym, nowoczesnym czy zrównoważonym?
- 3 2
-
2010-05-12 10:18
Codziennie przechodzę kolo tego krzyża do pracy i nie zwrócilam na neigo uwagi. Dopiero artykul zaciekawil mnie i sklonil do refleksji. Dzięki:)
- 5 1
-
2010-05-12 09:48
(2)
do lykwydacji z tym krzyżem
- 1 16
-
2010-05-12 10:07
zdzisław jest chory (1)
- 6 2
-
2010-05-12 10:12
znowu nie brał dzisiaj tabletek
- 7 0
-
2010-05-12 10:06
dzięki za artykuł
to byli wielcy ludzie.
faktycznie to miejsce powinno sie lepiej prezentowac- 13 0
-
2010-05-12 08:23
brawo Gdynia
tak jest,tak powinno byc,Gdynia jest Polska-
- 19 2
-
2010-05-12 08:19
Nawet go kiedyś przypadkiem zauważyłem...
...rzeczywiście,powinno się bardziej zadbać o wyeksponowanie tego miejsca,nie tylko wysokościową zabudową.
- 26 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.