- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (77 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (71 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (158 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (102 opinie)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (154 opinie)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (69 opinii)
Gdzie w Gdańsku mieszka szczęście?
29 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
"Aby być szczęśliwym, nie należy przeglądać się w lustrze ulicy" - mówił prozaik Jacek Bocheński. Gdańsk jednak zlecił badania, by dowiedzieć się, gdzie mieszkają najszczęśliwsi gdańszczanie i ilu ich jest.
Okazuje się, że w Gdańsku aż 80 proc. osób uznaje siebie za osoby względnie szczęśliwe, z tego blisko 22 proc. jest zdecydowanie szczęśliwych, a 61 proc. raczej szczęśliwych.
Gdzie mieszkają szczęśliwi gdańszczanie?
- Najbardziej szczęśliwi mieszkają w obszarze za obwodnicą (Matarnia, Osowa, Kokoszki). Jest tam jeszcze słabo rozwinięta infrastruktura miejska (powiązania komunikacyjne, dostęp do szkół, przychodni zdrowia), ale mieszka tam dużo ludzi stosunkowo młodych, prorozwojowych, lepiej wykształconych, patrzących optymistycznie w przyszłość - wyjaśnia prof. Jarosław Załęcki z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego.
A że szczęście często chodzi w parze z nieszczęściem, to nieszczęśliwych gdańszczan też nie brakuje. Mamy ich ok. 8 proc.
Dzielnica, w której mieszkają najszczęśliwsi gdańszczanie
Najniższy wskaźnik poczucia szczęścia można zaobserwować w takich dzielnicach, jak Stogi, Przeróbka, Wyspa Sobieszewska, w grupie niezbyt szczęśliwych są też Orunia i Olszynka. Są to miejsca, gdzie mieszka ludność gorzej wykształcona, gorzej sytuowana i gdzie są najwyższe wskaźniki pomocy społecznej.
Za drogie bilety, za mało restauracji
Mapa szczęścia częściowo pokrywa się z mapą jakości życia mieszkańców Gdańska. Ogólny wskaźnik w tej dziedzinie od 2008 roku powoli wzrasta. Najbardziej zadowoleni z jakości życia są mieszkańcy Żabianki, Zaspy, Wrzeszcza, Śródmieścia, Chełmu, Ujeściska czy Jasienia.
- Trzeba podkreślić, że to są wskaźniki subiektywne, wynikające ze stosunku między aspiracjami i potrzebami mieszkańców, a tym, co miasto ma do zaoferowania - tłumaczy Załęcki.
Wpływ na jakość życia mają oczywiście różne czynniki związane z funkcjonowaniem miasta. Mieszkańcy najwyżej oceniają komunikację tramwajową i sieć handlowo-usługową, najgorzej infrastrukturę na plażach i ochronę zdrowia.
W sferze przestrzeni publicznej najgorzej oceniane są tereny położone za obszarami centralnymi. Obecnie jest silna potrzeba, by w dzielnicach powstawały przestrzenie publiczne, gdzie można spędzać czas wolny. Mieszkańcom, którzy coraz częściej stołują się poza domem, brakuje też w dzielnicach kawiarni, restauracji czy pubów.
W sferze przyrody i ochrony środowiska najbardziej doskwiera nam słaba czystość powietrza, hałas i słaba działalność służb porządkowych. Choć mieszkańcy są zadowoleni z komunikacji miejskiej i SKM, to uważają, że ceny biletów są za wysokie.
Raport przygotowała Pracownia Realizacji Badań Socjologicznych Uniwersytetu Gdańskiego. Autorzy opierali się na wynikach ankiety dla dużej próby mieszkańców - 1504 dorosłych gdańszczan i gdańszczanek - których odpytano w dniach 18 maja - 19 czerwca 2016 r.
Koszt tegorocznego badania to 51 168 zł brutto.
Opinie (252) 10 zablokowanych
-
2016-09-30 11:46
Mieszkam na Oruni i jestem szczęśliwa!
Mam wyższe wykształcenie, niczego mi nie brakuje, jestem szczęśliwa i mieszkam na ORUNI! Nie spotkałam się z większą patologią niż na przykład na Przymorzu czy w Oliwie. Nikt mnie nie zaczepia, nie chce ode mnie pieniędzy, nie ma awantur na ulicach. Spokojna okolica.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.