• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gimnazjum, jakiego jeszcze nie było

Marzena Klimowicz
30 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Jedna z siedzib prywatnego gimnazjum Teofila Zegarskiego przy al. Zwycięstwa w Gdyni.  Dziś mieści się tam budynek Technikum Transportowego. Jedna z siedzib prywatnego gimnazjum Teofila Zegarskiego przy al. Zwycięstwa w Gdyni.  Dziś mieści się tam budynek Technikum Transportowego.

Jak wyglądało życie codzienne pomorskiego gimnazjalisty w XX wieku? Kim był człowiek, który założył w okresie międzywojennym pierwsze i jedyne w ówczesnej Gdyni prywatne gimnazjum koedukacyjne? Na te i inne pytania będzie można usłyszeć odpowiedź podczas czerwcowej konferencji na Uniwersytecie Gdańskim.



Niewiele osób wie, że rewolucję oświatową, która dokonała się na początku XX wieku w Gdyni, wówczas jeszcze wsi, wywołał dr Teofil Zegarski, rodowity Pomorzanin, wykształcony w ówczesnej Rzeszy.

Teofil Zegarski. Teofil Zegarski.
Zegarski, po zakończeniu nauki i pracy w prywatnym niemieckim gimnazjum, trafił do Gdyni, widząc mizerny poziom tamtejszych szkół postanowił coś zrobić.

- Widział, że to młode rozwijające się miasto, w którym brakuje szkół podstawowych, nie mówiąc o średnich. Wykorzystując swoje doświadczenie jako nauczyciel, a potem kurator oświaty w okręgu pomorskim, postanowił w 1927r. założyć pierwsze prywatne i do tego koedukacyjne, co nie było zbyt popularne w tamtych czasach, gimnazjum - mówi Leszek Molendowski, pracownik Instytutu Kaszubskiego, który o fenomenie gimnazjum Zegarskiego będzie szerzej opowiadać podczas konferencji.

Gimnazjum Zegarskiego było ewenementem. Co takiego wyróżniało tę szkołę? - Przede wszystkim Teofil Zegarski przyjmował do niej wszystkie dzieci bez względu na religię czy narodowość. Uczęszczały do niej zarówno dzieci z rodzin rzymsko - katolickich jak i żydowskich. Co więcej, choć szkoła była płatna, a czesne dość wysokie, przyjmowano też uzdolnione dzieci z biedniejszych rodzin, które uczyły się dzięki stypendium - wyjaśnia Leszek Molendowski. - Co ciekawe było to też jedno z niewielu świeckich gimnazjów - dodaje.

Szkoła wyróżniała się także podejściem do nauki i ucznia. Przedmioty dobierano indywidualnie według predyspozycji i zainteresowań. Stawiano też na naukę języków obcych w tym angielskiego, łaciny, greki, germańskiego. - W szkole także serwowano posiłki. Każdy uczeń uprawiał szkolne poletko z warzywami i roślinami. Szkoła miała swój kort tenisowy, boisko i ciemnię fotograficzną. Choć dziś to nie dziwi pamiętajmy, że były to lata '30 XX wieku, do tego jeszcze w małej miejscowości. Taka szkoła to był prestiż - opowiada Leszek Molendowski.

Szkoła zakończyła działalność w 1937r. Do dziś w Gdyni Orłowie stoi budynek, w którym mieściła się ostatnia siedziba gimnazjum.

O fenomenie szkoły Teofila Zegarskiego, życiu XX -wiecznego gimnazjalisty oraz innych równie ciekawych zagadnieniach z tamtego okresu będzie można usłyszeć podczas konferencji pt. "O dziejach kultury Pomorza w XIX i XX wieku", która odbędzie się 3 czerwca o godz. 10.30 w sali posiedzeń Rady Wydziału na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Gdańskiego przy ul. Wita Stwosza 55 w Gdańsku.

Wydarzenia

Opinie (47) 5 zablokowanych

  • To gimnazjum winno nosić imię bł. Bronisława Geremka, twórcy naszej Młodej Demokracji (5)

    i Wybitnego Autoryteta

    • 13 34

    • koziołek matołek? (1)

      • 3 3

      • Jakie m

        Teofil Zegarski?!? hahahaha

        • 0 7

    • ...

      a może autorytetU?.... eegghh

      • 2 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • i żydek

        • 1 4

  • (2)

    drugi

    • 2 24

    • no widzisz zawsze jesteś drugi

      • 9 2

    • i na zawsze będziesz głupi

      • 6 3

  • imię...

    pod wezwaniem bł. McGryzonia

    • 2 9

  • kiedys byli inni uczniowe... (2)

    stad tez teraz nie ma szans, aby "Każdy uczeń uprawiał szkolne poletko z warzywami i roślinami." bo chyba tylko marichuane mogliby uprawiac....

    • 29 2

    • (1)

      A co zlego w marihuanie? :P

      • 4 3

      • oj, przeciez ja ...

        nic nie napisalem takiego. Sam polecam kazdemu, oczywiscie legalnie czyli w amsterdamie, swoja droga piekne miasto ;)

        • 3 2

  • Adamowicz musi odejść (2)

    • 31 11

    • Za renomę (przekręt) za podwyżkę cen biletów (1)

      • 5 1

      • Za Twoją mamę

        • 3 1

  • TO JEST PRZYKŁAD TOLERANCJI I MĄDROŚCI DLA NASZEJ WSPÓŁCZESNEJ POLSKI I JEJ KONSTRUKTORÓW-DO SZKOŁY ,DO SZKOŁY!!

    Przede wszystkim Teofil Zegarski przyjmował do niej wszystkie dzieci bez względu na religię czy narodowość. Uczęszczały do niej zarówno dzieci z rodzin rzymsko - katolickich jak i żydowskich. Co więcej, choć szkoła była płatna, a czesne dość wysokie, przyjmowano też uzdolnione dzieci z biedniejszych rodzin, które uczyły się dzięki stypendium - wyjaśnia Leszek Molendowski.

    • 24 2

  • Zaraz portalowe onany... (1)

    ...będą się podniecać panią Marzenką.

    • 3 8

    • Przecież

      Marzenka jest brzydka, nie jest jakąś lalunią czy gwiazdą, ok gwiazdą trojmiasto żenującego portalu

      • 0 3

  • wygląda jak (1)

    Ben z "Lost (zagubieni) " :P

    • 1 9

    • racja

      Ben przenosił się w czasie więc może wyspa przeniosła go do Gdyni

      • 0 1

  • Leszek, nie wiedzialem, ze jestes pracownikiem Instytutu Kaszubskiego xD

    • 3 2

  • niestety (3)

    obecna miernota pedagogow zostawia po drodze coraz wiecej dzieci trzeba zlikwidowac men to to tylko urzedasy i wyciagaja pieniadze

    • 11 8

    • coraz więcej dzieci trzeba zlikwidować?

      wiesz co to są znaki interpunkcyjne?

      • 6 0

    • Nie znam efektów pracy pedagogów, ale nauczyciele w ogromnej większości dbają by dzieciaki się czegoś nauczyły, pomimo gąszczu przepisów i papierkologii. Niestety więcej zależy od młodego człowieka. No ale twój nauczyciel polskiego to jednak albo się nie starał albo mial trudne lata w czasie twego nauczania.
      A statystyka to pies twojego sąsiada - gryzie i szczeka na rozkaz.

      • 6 0

    • widać, że do szkoły nie chodziłeś cioto

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane