• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gołębie piękności

MM
26 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Prawie trzy tysiące ptaków zjechało na Krajową Wystawę Gołębi Rasowych. 256 hodowców prezentowało 140 ras. Przez dwa dni z hali Międzynarodowych Targów Gdańskich dobiegało gruchanie gołębi.
Zakonniczki, wywrotki, kapucyny, srebrniaki, gołoszyjki i turkoty. To tylko niektóre z ptaków goszczących na ogólnopolskiej wystawie.

- Gołąb rasowy musi być jak modelka - wyjaśnia Ryszard Kaczorowski, kierownik wystawy. - Piękny i efektowny. W przeciwieństwie do gołębi pocztowych, większość z nich utraciła już nawet zdolnośc latania. Każdego oceniamy pod względem walorów rasowości.

U każdej ze 140 ras liczyły się inne cechy. Sędziowie oceniali zarówno figurę, budowę i postawę gołębia jak i ukształtowanie gardła czy strukturę piór. Zwracano uwagę na głowę, oko a nawet na brwi! Osobno punktowano wygląd nóg, ogona, skrzydeł i szyi. Zdarzały się ptaki z nogami "bosymi" jak i "obute" w wianuszek piór. Duże wrażenie robiły garłacze, których ogromne wole jest kilkakrotnie większe od głowy. Pięknie prezentowały się pawiki, a przede wszystkim ich ogony układające się w rozłożyste wachlarze. Dzieciom szczególnie podobały się loczki - ptaki, których pióra sprawiają wrażenie upiększonych trwałą ondulacją oraz perukarze, których głowy całkowicie skrywa duża "peruka".

- Hoduję gołębie kilkanaście lat - mówi Krzysztof Wesołowski, hodowca i właściciel perukarza championa. - Pięćdziesiąt ptaków z pięciu ras. Żeby wyhodować championa trzeba dobrać odpowiednich rodziców - mnie zajęło to trzy lata.

Fot. Maja Miloch
Głos WybrzeżaMM

Opinie (12)

  • to jest próbka podróby galluxa
    ciekawe co na to michu??
    dobrze chociaż, że nie studiuje na biskupiej bo z tego co pamietam, ma już dyplum:)
    i dobrze:)
    Polska potrzebuje ludzi wykształconych, madrych, ciekawych, z inicjatywą:)
    dzieki nim a właściwie z ich podatków może beNde miał emeryture, bo póki co całą MOJĄ przejadają te nieroby studynty i inne darmozjady :))

    • 0 0

  • a czym jeżdżą studenciki?
    jeśli w ogóle pod tą waszą gorkę da się podjechać?
    a jak się da, to miejscowi wam i tak kaszla rąbną
    może nawet i w zakuty łeb rąbną?
    studenci z górki
    biskupiej na dodatek
    buhahahahahahahah

    • 0 0

  • sraluks

    przeciez ty nie masz samochodu

    • 0 0

  • Gallux i ludzkie uczucia?? niemozliwe...

    Gallux a od kiedy ty sie taki melancholijny zrobiles?? Strata ukochanego zwierzatka to przezycie ale nie wiedzialem ze to cie tak trafilo, trzymaj sie bracie jestesmy z toba!

    • 0 0

  • strata zwierzaka jest ciosem
    właśnie dlatego nie chce psów choć je kocham
    zbyt wiele mam wspomnień po stracie dwóch wilczurów
    właśnie jeden wpadł mi pod samochód

    • 0 0

  • moja mniejsza nie odstepuje mnie na krok
    jak pracuje siedzi na monitorze albo na kolanach mnie grzeje
    reaguje na imię
    koty są mniej wymagająca nie szczekaja i nie czuc im z pyska:))
    oprócz tego, ze cały jestem w ich sierści nic do nich nie mam
    psy ujadają cieszą sie na widok byle kogo itd
    gallux

    • 0 0

  • cos nie wierzę

    w tego gadającego kota, w nocy łażą gdzieś, wszystko spada, jest hałas.Jak jest kot w domu to trzeba cały dom oglądaĆ a jak jest pies to zawsze wiadomo gdzie można go znależć, właściwie on jest zawsze obok ciebie.Brakuje mi dziamgola małego-zginęła nasza sunia w Wigilię.Facet skotłował ją od kołami samochodu pod drzwiami sklepu, po prostu jej nie zauważył.Ciągle się za nią oglądam i szukam.

    • 0 0

  • "Ale niestety.Pogadać można tylko z psem. "
    prostuję
    są i gadające koty:)
    ta moja starsza kotka, pusia,to mi nawet pyskuje...

    • 0 0

  • widzielismy je

    to piękne ptaki, ale są efektem podporządkowywania się człowiekowi.To człowiek ma nad nimi władzę nieograniczoną.W klatkach były niespokojne.Mnie majbardziej podobały się loczki.Na skrzydłach miały pióra poskręcane jak ondulacja wykonana przez fryzjera.Nawet patrzyły na mnie.Nie bały się ludzi.Chciałabym sobie z takim pogadać.Ale niestety.Pogadać można tylko z psem. Pod koniec wczorajszego dnia trzy gołębie wyrwały się spod opieki człowieka i siadły pod dachem-chyba juz nigdy nie wrócą do właścicieli i zginą. Cała wystawa zrobiła na mnie wrażenie wielkiego biznesu.Ale właściciele niektórych czempionów przebąkiwali o mafii rządzącej tym biznesem.No i oczywiście o wielkich pieniądzach.Ale ludzie, wystawcy, to w większosci ludzie zakręceni przez gołębie.Mogą o nich gadać nieskończenie, o tym jak latają , jak im siadają na rękach, jak jedzą, jakie plamki mają i co lubią....To wspaniałe hobby.Ale chyba drogie.Para gołębi kosztuje około 200 złotych, a o reszcie nie mówię nawet, drobiazgi takie jak karmiki, woliery, karma.Ale gołębiarzy jest baaaardzo duzo.

    • 0 0

  • "Duże wrażenie robiły garłacze, których ogromne wole jest kilkakrotnie większe od głowy"
    tyle że wyglada raczej na zmutowaną jednostę niż ptaka

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane