• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Goło i (nie)wesoło. Lato na ulicy w mieście

Ewelina Oleksy
19 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Upał upałem, ale  takie "stylizacje" na ulicy mogą razić w oczy. Upał upałem, ale  takie "stylizacje" na ulicy mogą razić w oczy.

Gołe torsy, nagie pośladki i brzuchy - to widoki dobrze znane nie tylko z trójmiejskich plaż, ale coraz częściej też z ulic. Lato, zwłaszcza gdy jest upalne, rządzi się oczywiście swoimi prawami, ale nie każdy ma ochotę widzieć goliznę na terenie miasta.



Przeszkadza ci widok "golasów" poza plażą?

Południe Gdańska, a więc dzielnice sporo oddalone od plaż. Przez pasy przy ul. WilanowskiejMapka idzie mężczyzna bez koszulki. Niby nic takiego, jednak wzbudza zainteresowanie przechodniów, bo wychodząc na ulicę, wypadałoby się jednak ubrać.

W Gdyni było ostatnio jeszcze lepiej. Do naszego Raportu z Trójmiasta trafiło zdjęcie kobiety w samych majtkach, czekającej przy przejściu dla pieszych w samym centrum miasta, przy ul. 10 Lutego.Mapka

- Piękny przykład dla dzieci. Wstyd! - napisał czytelnik, który wysłał zdjęcie.

W majtkach po ulicy (84 opinie)

Dziękujemy Pani za obrzydliwe widoki na 10 lutego w Gdyni, nawet pączków się odechciewa.

Piękny przykład dla dzieci. Wstyd!
Dziękujemy Pani za obrzydliwe widoki na 10 lutego w Gdyni, nawet pączków się odechciewa.

Piękny przykład dla dzieci. Wstyd!


Pod raportem wywiązała się burzliwa dyskusja.

- Stop golasom! Ciekawe, czy po swojej miejscowości też tak chodzi. Na plaży tak, ale każde wejście pod dach czy to do restauracji, toalety, sklepu to kultura wymaga ubrania się. Jedynie jak jest bar pod chmurką, to ok. Każdy inny przypadek to jest skandaliczne zachowanie - brzmiał jeden z komentarzy.

W majtkach do sklepu? Lepiej jednak nie



I trudno się z nim nie zgodzić. To, jak wypada chodzić na plaży, niekoniecznie jest mile widziane na mieście. Bo przecież nie każdy idąc do restauracji na obiad, jadąc autobusem, czy wchodząc do sklepu, ma ochotę patrzeć na nagie torsy, tyłki i biusty. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że w większości są ci, którzy ochoty na to nie mają.

Problem od lat dostrzegany jest przez władze Sopotu.

  • Kampania "Turysto, szanuj Sopot!"
  • Sopot kładzie nacisk właśnie na problem golasów na ulicach.

Sopot apeluje: "turysto, szanuj miasto"



Sopot od 2018 r. w sezonie letnim prowadzi kampanię "Turysto, szanuj Sopot", która przypomina o zasadach zachowania w kurorcie. M.in. o tym, by wychodząc z plaży, ubierać się i nie paradować po mieście w stroju kąpielowym lub z gołym torsem.

Lato 2022: mniej turystów niż w zeszłym roku



- Hasła kampanii to taki savoir-vivre turysty. Naprawdę chcielibyśmy, by takie akcje nie były potrzebne, jednak rzeczywistość pokazuje, że wciąż mamy tu wiele do nadrobienia jako społeczeństwo - mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.


Plakaty kampanii "Turysto, szanuj Sopot" wiszą na terenie miasta, zostały też przekazane spółdzielniom mieszkaniowym.

Kto jest prawdziwym Januszem na plaży?



"Stop golasom na ulicy"



Sopot kontynuuje również kampanię "Stop golasom na ulicy". Zwraca ona uwagę na niestosowność zachowania osób, które pojawiają się w przestrzeni miejskiej - w restauracjach, ogródkach gastronomicznych czy w sklepach - w strojach plażowych. W ramach akcji na terenie miasta, również w witrynach lokali, pojawiły się plakaty oraz naklejki z hasłem kampanii, przypominające o konieczności ubrania się przed skorzystaniem z usług.

- W akcję włączyła się większość sopockich przedsiębiorców, wywieszając w witrynach naklejki z hasłem "Nieubranych klientów nie obsługujemy". Akcja jest skuteczna, bo liczba osób w strojach plażowych na ulicach Sopotu wyraźnie zmalała - mówi Anetta Konopacka z sopockiego magistratu.

Opinie (252) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • hipokryzja i obłuda bizancum karnoskiego

    Jak goły typ na ulicy w dzień to feee źle i trzeba miliardy zaraz dać zarobić kolegom na stworzeniu specjalnej kamanii informującej i milicja ma ganiać takich bandytów.
    Ale jeśli chodzi o narkotyczno-alkoholową patole turystyczną w chatkach kopulatkach na doby drących swoje wiejskie mordy dzień i noc to jest super! Tam UM nie widzi problemu. Karnol dawno twierdził już że sopot to miasto imprezowe i jak się komuś nie podoba to niech się wynosi.

    • 0 0

  • Na apetyczną pupę chętnie popatrzę

    Na apetyczną pupę chętnie popatrzę. Zgorszony Pan, co puknął zdjęcie jest pewnie w szoku, że są w tym wieku jeszcze fajne pupcie. Zmień chłopie wieloryba na foczkę. Teraz wiesz, że to możliwe. Mnie bardziej przeszkadza ekshibicjonizm kondomowy. Wciśnie się taka pipka w bluzeczkę, wałeczkami sadełka po oczach i szczęśliwa. No obrzydzenie...

    • 0 0

  • Dlaczego mamy się wstydzić własnego ciała? (21)

    Czym skóra na pośladku jest gorsza od tej na nodze czy ręce? Z jednej strony mamy być ciałopozytywni i cieszyć się własnym pięknem, bez względu na tuszę/wzrost/inne cechy, a z drugiej z nieznanych powodów mamy zakrywać jego poszczególne części.

    • 58 123

    • Mi to przeszkadza ze względów higienicznych, a nie jakiegoś ubzduranego wstydu (2)

      Siadają takie gołym tyłkiem na ławce i nie wiadomo jakie choróbska roznoszą.....

      • 17 3

      • (1)

        Dobrze, że żule są ubrani. Jak usiądą na ławce to na pewno niczym się nie zarazisz.

        • 0 0

        • Żuli się przegania....

          W sumie nie mam nic przeciwko by tych rozebranych też przeganiać

          • 0 0

    • (1)

      Cóż, na powitanie podajesz dłoń czy ocierasz się gołym pośladkiem?

      • 0 0

      • Chętnie bym się poocierał.

        • 1 0

    • Dziewczyny z banku, nie wstydźcie się, zdjąć bluzki i staniki! Jesteście piękne.

      • 1 0

    • (3)

      Wstydzić się nie musisz, ale inni ludzie mogą mieć poprzeczkę etetyki ustawioną na innym miejscu niż Ty, i możesz ich zwyczajnie brzydzić.

      • 6 1

      • (2)

        To ich problem. Sami sobie ustawiają poprzeczkę zbyt wysoko. Nie podoba się, to niech nie patrzą, a nie narzucanie swoich poglądów innym.

        • 6 5

        • (1)

          Obrzydliwe tak lazic po mieście,, stoisz w kolejc ei ociera sie oblepiony dziad,, albo laska wysmarowana oliwka .. zal.. taskie rzecyz na plazy albo w swoim domu a nie.

          • 4 0

          • Ciekawe podejście. Na plaży nie przeszkadza Ci, gdy się ociera o Ciebie "oblepiony dziad,, albo laska wysmarowana oliwka"? Dla mnie byłoby to nieprzyjemne zawsze, nie tylko w kolejce. Tak samo wygląd. Nie musi mi się podobać, tak samo w kolejce, jak i na plaży. To jednak nie powód, by zabraniać wyglądu. Jesteśmy tacy (wygląd), jacy jesteśmy. Nie ma co się oszukiwać, że jest inaczej, lub ukrywać to.

            • 1 4

    • Jak ktoś wygląda jak młody Brad Pitt albo jak młoda Angelina Jolie... (3)

      ...to ja nie mam nic przeciwko, niech sobie chodzą nawet nago.
      Niestety, latanie w negliżu z jakiś powodów preferują całkowite przeciwieństwa wyżej wymienionych przykładów.

      Może dlatego, że ci piękni nie mają palącej potrzeby dodatkowego zwracania na siebie uwagi?

      • 5 6

      • Dokładnie.

        • 0 0

      • To raczej kwestia wieku. Z wiekiem człowiek sobie uświadamia, że bzdurą jest kierowanie się opinią innych. Co najwyżej można brać pod uwagę opinie pojedynczych światłych jednostek. Większość jest jedynie głupia i wredna. Tylko tyle potrafi. Nie ma swojego zdania, a jedynie powtarza opinie tych, co głośniej krzyczą.

        • 4 0

      • To tylko twoje preferencje

        Są ludzie którzy lubią patrzeć na ciało
        - stare
        - grube
        - okaleczone

        Itd

        • 5 5

    • kto twierdzi że mamy być ciałopozytywni ? (2)

      Poza tym nadwaga to raczej ciałonegatywność

      • 36 6

      • Ciałopozytywni ? (1)

        Co to za kolejny bzdurny frazes ? Kto to wymyśla i w jakim celu ?

        • 17 4

        • Idea była dobra. Chodziło o to, by ludzie kalecy nie wstydzili się swoich ułomności i by ich wygląd nie budził emocji.
          Niestety, dobra idea została zniekształcona. Obecnie głównymi sponsorami są "fast foody", a przesłanie brzmi "to nic, że wyglądasz jak kaszalot, żryj dalej".

          • 10 0

    • Bo są pewne normy społeczne. (1)

      Może po prostu ludzie nie mają ochoty patrzeć na ciałopozytywnych czy to grubych czy to suchoklatesówm, są pewne normy społeczne, które powinno się akceptować chcąc żyć miedzy innymi ludźmi.

      • 27 7

      • Czyli jak ktos nie ma kaloryfera na brzuchu to nie moze zyc miedzy innymi ludzmi? Niezle standardy

        • 11 3

    • Moje ciało, moja sprawa - gdzie sa teraz ci krzykacze?

      Oczywiście to hasło interpretuje się w zależności od kontekstu i potrzeby.
      - maseczki i szczepionki, masz sie zaszczepić i chodzić w kagańcu, to nie twoje ciało
      - aborcja, to moje ciało (a nie dziecka) moge zrobić co chcę
      - bez koszulki na ulicy, to nie twoje ciało nie możesz go odsłonić dla ochłody

      • 6 6

    • Jest coś takiego jak dobre zachowanie,twoim rozumowaniem to po co toalety klockujny gdzie popadnie jak psy

      • 6 2

  • Coś tu nie gra

    Jak są parady dewiantów LGBT i blokuje się ulice to wtedy jest ok, a jak normalny obywatel idzie bez koszulki bo jest gorąco to już afera, zgorszenie, skandal. Może w takiej sytuacji lepiej, by ubrał koszulkę, bo to niestosowne. Mimo wszystko to pikuś do chorych i demoralizujących akcji na paradach LGBT.

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Bo urlopowicz może więcej. O to przeświadczenie tych ludzi, (13)

    Większość to turyści, którzy działają według zasady: "Mam urlop mogę więcej." Jestem ciekaw czy u siebie w mieście również chodzą na przysłowiowych gaciach. Drodzy urlopowicze, żyjąc w pewnej grupie musicie akceptować pewne normy społeczne, bo po to one są np. sikanie na ściany budynków lub wymiotowanie pod lampą również nie jest akceptowane.

    • 159 18

    • Hmm (1)

      Zgadzam się, choć nurtuje mnie jedna rzecz w Pana wypowiedzi...jakież to przysłowie jest o tych "gaciach" pozdrawiam

      • 0 0

      • Przejrzyj komentarze zostało już wyjaśnione.

        Przeczytaj komentarz w którym to podobna do Ciebie osoba otrzymała już odpowiedzi. P.S. Czytamy wszystko, a nie tylko wybrane rzeczy.

        • 0 0

    • społeczeństwo się wstydzi (4)

      Oj jakie to smutne, czas na wakacje do gorącej hiszpani, włoszech gdzie ludzie nawet bez bielizny się opalają. no proszę można?

      • 3 19

      • (1)

        Jeszcze nie widziałam w Hiszpanii czy we Włoszech kobiet na prawie stringach w środku miasta pod centrum handlowym (nawet w nadmorskich miejscowościach) :D Na plaży owszem i tego nikt nie broni.

        • 19 0

        • Bo tam kary pieniezne są.

          • 2 0

      • Wszystko pięknie ale...

        Nikt nikomu nie broni iść po deptaku nadmorskim w kąpielówkach lub stroju, tak samo to czy ktoś leży na plaży nudystów nago mało mnie rusza, nie mam też problemu tym, że ktoś ma "więcej kochanego ciałka" i leży na plaży, wszystko jest dla ludzi i po to są takie miejsca by z nich korzystać, ale są pewne nie do końca zapisane zasady, których jako społeczeństwo przestrzegamy. Przykładowo do teatru lub opery chodzisz w dresie? Jeżeli tak to gratuluję. Co do Włoszech, Hiszpanii, Francji nie widziałem ludzi miejscowych łażących po sklepie na gaciach, jeżeli zdarzają się takie przypadki to dotyczy to właśnie przyjezdnych.

        • 3 0

      • Gdzie się opalają bez bielizny, w sklepie?

        Na wszystko jest miejsce i czas, na goliznę również. Ale nie w środku miasta!

        • 28 0

    • Jakie znasz przysłowia o gaciach? (2)

      Bo ja żadnych.

      • 3 7

      • Proszę bardzo to już poznałeś przysłowie.

        Zaskoczę Cię jest przysłowie, a brzmi: "Po świętej Agacie wyschną na słońcu gacie." Poza tym inny komentujący wyjaśnił Ci znaczenie użytego tutaj słowa: "przysłowiowy".

        • 4 0

      • Z sjp pwn pl:

        przysłowiowy
        1. «dotyczący przysłowia»
        2. «powszechnie znany»

        Tutaj chodziło o drugie znaczenie, czyli "powszechny".

        • 7 1

    • Co się dzieje na urlopie, zostaje na urlopie (1)

      • 0 5

      • No i to jest kwintesencja patologicznego myślenia urlopowiczów.

        • 6 0

    • hahahaaaaaaaaaaaaaaa .....nie piję alkoholu w przestrzeni publicznej.te haslo skierowane chyba jest do imprezujących w nocy w sopocie,ale nie tylko.

      • 1 0

  • golasy - koszmar

    to ciekawe co mówi Pani Wiceprezydent Sopotu... ciągle w Sopocie widać jak chodzą golasy.... goły ojciec, gołe dziecko i całymi rodzinami... chodzą nie tylko po Monciaku ale i również po al. Niepodległości..... koszmar

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    A dlaczego na plaży można, a na ulicy już nie? (45)

    To taka sama bzdura jak ta że w ogródku restauracji można pić wódkę do upadłego, a metr dalej na miejskiej ławce nawet piwa nie można.

    • 165 233

    • A dlaczego na torze możesz szaleć na quadzie... (4)

      ...a w parku jest to źle widziane?
      Na tym polega porządek świata, że są miejsca przeznaczone do różnych aktywności. Także po to, żeby nie musieli w nich uczestniczyć ci, którzy nie mają ochoty.

      • 15 5

      • Szkoda że nie dotyczy ten porządek kierowców (3)

        No ale spoko skoro wam bardziej przeszkadza jeden typ na chodniku bez koszulki niż tysiące bandytów na Grunwaldzkiej jadących 100km/h

        Przy czym dodam, że nie ma przepisów prawa zabraniających spacerowania bez koszulki, natomiast znak ograniczający jazdę do 50km/h stoją co skrzyżowanie.

        • 5 3

        • Szkoda, że nie dotyczy księży w sutannach, którzy molestują dzieci, ale skoro to nikomu nie przeszkadza.... oni myślą tak jak Wy o tych koszulkach - im nie przeszkadza, a jak Wam przeszkadza to wasz problem.

          • 0 0

        • (1)

          Obowiązuje w całym terenie zabudowanym z wyjątkiem miejsce, gdzie że znaki stanowią inaczej.

          • 3 0

          • Większość nie stosuje się do tego i większości nie przeszkadza

            • 0 1

    • ta kobieta ze zdjecia to ze wzgledów estetycznych nie powinna, aż oczy szczypie. (15)

      • 44 28

      • (9)

        Tak to chodzi o estetykę i częściowo higienę, nie chcę widzieć jak schyla się w sklepie do dolnej półki, a jak pani usiądzie w autobusie to niestety kontakt nastąpi.

        • 7 1

        • (8)

          To się nie patrz. Gapisz się i masz pretensje, że widzisz.

          • 3 7

          • ale dlaczego mam zamykać oczy? miasto jest miejscem publicznym, rozbierać się możecie w domu, a nie kłuć po oczach.

            • 0 0

          • Czyli jak wyjdę z gołym siurkiem na ulicę (6)

            Najlepiej wprost na twoja córkę, to też jej powiesz, że to jej problem, bo po co się gapi?

            • 7 1

            • (5)

              Przejaskrawiasz. Była mowa o "rowku", a nie ekshibicjoniźmie.
              Nie mam dzieci. Znajomi generalnie wychowują dzieci nie robiąc z nagości i różnic płciowych jakiegoś problemu, czy tabu, w naturalnych sytuacjach, gdzie jest nagość, jak kąpiel, przebieranie się, spanie nago. Dzieci są świadome różnic w wyglądzie w tej części ciała. Dla ich dzieci nie jest to coś szokującego czy ekscytującego przy przypadkowym zdarzeniu.
              We wspomnianym przez Ciebie przypadku wyjaśniłbym jedynie, że nie jest to właściwe zachowanie.

              • 0 1

              • Dyskuskutujecie czy rowek to mniejszy kaliber niż penis (1)

                a ja punktuję tylko argument "nie podoba się to nie patrz". Tyle w temacie. Pozdrawiam

                • 1 0

              • To jest istotne, kluczowe. Jedno jest karalne, a drugie nie, tylko kwestie estetyczne.

                • 0 0

              • Żadna różnica rowek czy siurek - sama natura tak jak piszesz... (2)

                a jednak nie wyjdziesz z gołym siurkiem, bo nie wypada i nie jest to właśniwe zachowanie... sam sobie zaprzeczyłeś.

                • 0 1

              • (1)

                Skoro Ty nie widzisz różnicy pomiędzy penisem, a "rowkiem" (nie odbytem, czy kroczem, a jedynie początkiem pośladków) to niech Ci będzie, że masz rację. Na dziecinną dyskusję nie mam ochoty.

                • 1 2

              • Pokazywanie penisa jest karalne, a pokazywanie górnej części rowka nie. Jak się nie podoba, to nie patrz. Rownież przy penisie, choć tu można postawić na swoim i wezwać policję.

                • 2 1

      • pokaż swoją

        • 6 1

      • stop morsom (1)

        Nie tylko ta kobieta,wystarczy wejść na plażę gdzie patrząc na 90 procent dziewczyn odechciewa się wszelkich igraszek.

        • 12 18

        • To zależy, po w jakim celu chodzi się na plaże. Większość chodzi, by się poopalać i wykąpać.
          Gapienie się na innych jest niestosowne, nie odbiega wiele od podglądania.

          • 33 1

      • Ty(po) wa foka a fuuuuuuujjjj.

        • 8 3

      • to po co patrzysz?

        mnie bardziej w oczy szczypie syf i śmieci na ulicach a w odróżnieniu od pośladków jakiejś pani na chodnik nie da się nie patrzeć bo się można przewrócić

        • 36 33

    • (2)

      Bo restauracje mają wykupiona koncesje na alkohol i w danym miejscu mozna pić

      • 26 14

      • Koncesja jest na sprzedaż. (1)

        Sklep obok restauracji też ma koncesje na sprzedaż.

        • 22 5

        • ale ławka jest miejska, a miasto koncesji nie posiada.

          • 0 0

    • Dlatego, że są ustalone zasady życia społecznego wprowadzające w pewnej mierze porządek i ład, co ułatwia życie (3)

      Jeżeli wszystko wolno, to nie zaprotestujesz, gdy ktoś zacznie robić kupę pod twoim oknem czy przy płocie twojej posesji?
      A właściwie dlaczego nie może?

      • 13 10

      • Robią to nagminnie psami. (1)

        Obok mojego domu parkują również ludzie przyjeżdżający do prywatnych gabinetów lekarskich i notorycznie widzę jak podlewają moje choinki wzdłuż ogrodzenia jakby nie mogli skorzystać z WC u lekarza.

        • 12 3

        • Czemu tego nie zglosisz

          • 1 0

      • co ty dzbanie porównujesz robienie ubikacji od chodzenia bez koszulki jakie zasady dzbanku kto je ustalał?

        • 2 2

    • Nie można bo (6)

      Nie można na dworze pić bo ceny alkoholu w lokalu musiały by spaść o połowę. Skoro mógłbym sobie usiąść na ławce i wypić piwo z butelki za 5zloty to po co mi siedzieć przy stoliku i za siki masowej produkcji płacić złoty 15? Tak to każdy normalny poszedłby do sklepu i kupił co chce a nie co musi i musi przepłacać 3x lub więcej. Tak to Ciechan lub Amber na ławce zamiast sikow tyskiego czy żywca

      • 27 6

      • Chorwacja (5)

        Wróciłem w lipcu z Chorwacji. I a propos zakazów: tam można pić piwo i palić na ławkach, na przystankach itd. I nie widziałem pijanych lub jakiś burd. Normalnie było (kulturalnie). Czy tylko w Polsce jest tak dziwnie?

        • 18 0

        • To zapal tam na plaży

          • 0 0

        • Niestety to kwestia kultury, której Polakom niestety ciągle brakuje.

          • 7 1

        • Kibic AG

          W Danii tak samo. Można pić piwko spacerując po parku czy siedzieć na ławce przy głównej ulicy lub rynku a nikt złego słowa nie powie. Inaczej się sprawy mają jak się upijesz i burdy zaczniesz robić to kary są kolosalne i nikt nawet nie pomyśli by taki wyczyn zrobić. Więc można z kulturą i tego bym chciał w Polsce ale tak jak większość uważam że wiele musi się zmienić by ludzie nie upijali się na tzw. agresywnie i do odciny. Pozdrawiam.

          • 8 0

        • Bo polandia to kraj zakazów i nakazów,trzeba golić jeleni za byle co ,żeby tylko statystyki się zgadzaly a budżet rósł w siłę z wszelkiej maści mandatów.

          • 4 6

        • Kwestia kulturu. Polacy generalnie nie umieją pić, upijają się na "agresywnie".

          • 13 3

    • Odnośnie wódki (1)

      to temat na odrębną dyskusję (i artykuł). Natomiast przy wysokich temperaturach oglądanie spoconych, czasem mało estetycznych torsów nie jest ładnym widokiem wzrokowym i zmysłem zapachowym.

      • 1 0

      • Pod koszulkami będą jeszcze bardziej spocone i śmierdzące.

        • 1 0

    • (1)

      W restauracji masz toaletę-to po pierwsze, jak będziesz zbyt pijany to nie sprzedadzą ci więcej. A na ławce pijesz do bólu , sikasz w krzaki i czasem śpisz. Dlatego.

      • 1 0

      • Chyba ty

        • 0 0

    • Widzisz. Za drzwiami toalety może się zes*ać, a przed nie. Dziwne. (3)

      • 17 2

      • Mający problem z pęcherzem .Jak żyć ,jak gdzieś wyjśc (1)

        Dziwne pies albo maly bąbelek z matką może narobić gdzie chce a człowiek musi w toalecie placąc za wejście tyle co za dobry chleb.

        • 3 1

        • dobry chleb - 9 zł

          • 0 1

      • Już nie jeden zrobił to przed drzwiami jak czekał lub nie zdążył l.

        • 6 0

    • Jesteś niedorozwinięty czy tylko udajesz?

      • 2 3

    • A ja tak chodzę zawsze,nie będę się pocił,bo proszek jest teraz drogi i nie będę prał codziennie mojej jedynej bluzki

      • 2 1

  • Urlop czy nie - ciężko się gotować (4)

    Tak, jako wieloletnia urlopowiczka, a od paru lat mieszkanka Trójmiasta mówię śmiało - w moim rodzinnym mieście na południu Polski też chodzę latem w stroju plażowym - jeżdżę autobusami na basen, wracam z basenu oraz jak jest gorąco chodzę w stroju plażowym zamiast w futrze. I nikomu to nie przeszkadza! Chcecie miasto to zachowujcie się jak w mieście - zróbcie więcej miejsc parkingowych (tanich!!!) oraz podnieście jakość usług, bo tutaj krzyczycie tylko, ze tu jest miasto jakieś, a dalej Wam kaszubska słoma wystaje z butów!!!! Nic się da, nic nikomu nie potrzebne i tacy biedni bo tu plaża i morze. Jak przeszkadza Ci widok ludzi latem to wyprowadź się na głębokie Kaszuby!!!! Tam ani człowieka ani problemu nie będziesz mieć.

    • 2 0

    • (1)

      Jak nie potrafisz dostosowac sie do tutejszych zasad dobrego wychowania to wyprowadź się na swoja wioske, na południe Polski. Po co tu przyjechałaś? Wieloletnia urlopowiczko, a od paru lat mieszkanko Trójmiasta mówię śmiało - tobie słoma z butów wystaje !!!!!

      • 0 0

      • Tak samo Ty. Nie podoba się, wyprowadź się. Zasady możesz sobie wymuszać tylko na własnej posesji.

        • 0 0

    • Nagość zaczyna się od twarzy, a bezwstyd od słów. Autor: Simone de Beauvoir (1)

      Widocznie rodzice nie wpoili ci zasad dobrego wychowania. O braku kultury nie wspomne.
      Przypominam, że chodzenie po ulicy bez koszulki czy spodni może podlegać pod złamanie przepisów dotyczących nagości. Taki incydent zawsze można zgłosić na policję lub do straży miejskiej. Przepis brzmi "kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł albo karze nagany"
      Nawet w zakładzie psychiatrycznym trzeba stosować się do pewnych zasad. Autor: Paulo Coelho

      • 0 0

      • Podaj definicję nieobyczajnego wybryku. W polskim orzecznictwie zaczyna się to od braku okrycia narządów płciowych. Reszta to obyczaje.

        • 0 0

  • w zachodniej europie można wszędzie chodzić nago (1)

    nawet po mieście i to bez bielizny. a u nas ciemnogród...

    • 3 1

    • Bzdura. W zachodniej europie czyli gdzie?

      • 1 1

  • (4)

    A jak mają chodzić ubrani latem w kurorcie turystycznym?

    • 7 8

    • Gdynia to nie kurort turystryczny.

      • 1 0

    • W lekkich, zwiewnych materiałach (1)

      Nawet w modzie plażowej występują takie chusty do przewiązania na biodrach, ale pytanie brzmi czy chcesz wyglądać z klasą, czy jak lafirynda

      • 9 2

      • W ogóle nie chcę "wyglądać". Nie widzę powodu, by przejmować się opinią innych.

        • 7 4

    • Klapki i białe skarpetki. Reszta tekstyliów zbędna ;) Hałdupy Welcome to!

      • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane