Już od 3 sierpnia można wziąć udział w gdyńskiej grze miejskiej. Jeśli lubisz miejskie zagadki i śledzenie architektonicznych detali, to rozrywka w sam raz dla ciebie.
i pobrać Kartę Gracza. Już wtedy otrzymamy pierwsze zadanie do wykonania. - Będzie to pytanie o jakiś detal architektoniczny, który należy znaleźć w Śródmieściu. Drugi etap to losowanie pytań, na które podpowiedzi uzyskać można w siedzibie jednego z kilkunastu partnerów gry: w sklepach z pamiątkami, kawiarniach czy punkcie naprawy aparatów fotograficznych - mówi Przemysław Kozłowski z Agencji Rozwoju Pomorza.
2011-08-02 08:22
tak się ładnie nazywa a zajmuje się...Jak wszystko w Gdyni - z wierzchu ładne i kolorowe a w środku ...
2011-08-02 08:52
Czyli beton,smród i bród.
2011-08-02 09:43
...to mamy w Gdańsku tylko zamiast mostu pontonowego ;) Po nocach śnią mi się słowniki ortograficzne.
2011-08-02 08:42
Co konkretnego rozwinęła ta agencja w Gdyni ? Ile kosztuje jej utrzymanie ? Jakieś dotacje z budżetu miasta ? Jakie zyski wygenerowała ?
2011-08-02 10:46
generuje miejsca pracy dla wiadomo kogo
2011-08-02 09:30
W Gdyni można wymyślić kilka ciekawych GIER MIEJSKICH opartych na faktach i jak rozwijających np. Gry ekologiczne, morskich, portowe, stoczniowe, ....Miasto powinno także zastanowić się nad zleceniem NIESAMOWITEJ ciekawej GRY na kompie a tym samym uhonorować Gdynianina Mistrza Międzynarodowej Olimpiady Informatycznej. Gry są chyba najlepszym sposobem promocji gdyńskich atrakcji turystycznych, przez które możemy uzyskać następujące cele:- pokazanie walorów architektonicznych, których nie dostrzega się podczas „zwykłego”a nawet niezwykłego zwiedzania Gdyni,- połączenie kilku podobnych miejsc/obiektów narracją gry – „szlak bez szlaku”(do tego dokładnie analizować pytania i postawę zwiedzających i wyciągać wnioski nanosić poprawki),- skłonienie uczestników do zapoznania się z informacją na temat odwiedzanychmiejsc,- ciągłe poszerzanie grona aktywnych odbiorców - zachęcenie do zwiedzenia danego miejsca osób - zwłaszcza młodych duchem,które nie dotarłyby do niego w tradycyjny sposób,Formy:- tworzenie także jednorazowych akcji gier (np. AKCJA - GRUDZIEŃ'70),Bo przecież gry miejskie to nowy trend w marketingu miejsc i miast i atrakcji turystycznych, która tak niezbędna jest dla Gdyni jeśli chcemy zmienić turystę z 3 S na 3 a nawet 4 E. Włączając w nie Advoucher Park w KolibkachGdynia musi liczyć się z konkurencją a zwłaszcza warszawskim, śląskimi czy poznańskimi grami ulicznymi;- gdzie oferty organizacji tematycznych gier dla grupy turystycznej (np. czasy PRL,..),- ważne aby trwały nie tylko włączenie (gry) w przestrzeni turystycznej. Tylko rózne rodzaje organizowanych cyklicznie. Z okazji wczorajszej rocznicy dobrze się stało, że powstała gra TWOJA KLISZA Z POWSTANIAA to lepiej trafia zwłaszcza dla młodego człowieka zamiast dywagacji "potrzebne, niepotrzebne?" a jest to moim zdaniem ciekawy sposób dla uczczenie rocznicy powstania warszawskiego nie tylko przepychanki takiej czy innej opcji, która słuszniejsza :- gracze otrzymują karty startowe z opisami kilkudziesięciu punktów kontrolnych – miejsc związanych z powstaniem warszawskim i jak Kmicice idą w bój, ale też powinien być czas na refleksje- w punktach kontrolnych były zorganizowane rekonstrukcje scen z powstania (czas na opatrzenie ran, analizę słuszności wydanych rozkazów),- nowy trend w podejściu do marketingu tak mało znanej w świecie zagłady Warszawy, a poprzez zrobienie z niej atrakcji turystycznych możemy to zmienić,- zadaniem graczy było zlokalizowanie jak największej ilości opisanych miejsc, sfotografowanie scen i przesłanie fotografii do organizatorów, rodziny znajomych, inne ciekawe dowody z miejsc uświęconych krwią przez naszych bohaterskich powstańców,- tu nie tylko chodzi o zwycięzców choć takowych powinno wyłanić jury, biorąc pod uwagę ilość odnalezionych miejsc, opisów, faktów, analiz,.... i jakość fotografii itd.. A przede wszystkim co zrobisz (można zabawić się w międzynarodowego korespondenta wojennego, aby świat np. nie mylił Powstania Żydowskiego z Warszawskim).
2011-08-02 11:25
Stworzenie gry smakowej to już wyższa szkoła jazdy;)) Bo dzieło gastronomiczne wymaga talentu i olbrzymiego zaangażowania. Przynajmniej na początku niezbędne jest maksymalne poświecenie własnego czasu, talentu,... Gdy taka osoba "nie czuje" biznesu gastronomicznego, a ma na przykład jedynie ogromne pieniądze do zainwestowania, to w najlepszym razie stworzy jedynie solidne, bogate miejsce, ale bez tak potrzebnego klimatu. By myśleć poważnie e o trwałym sukcesie w tej brany, trzeba mieć przede wszystkim tzw. smykał i czuć bluesa przyda się też cierpliwość. Sa trzy najważniejsze rzeczy, na które trzeba konieczne zwrócić uwag przy zakładaniu restauracji. Po pierwsze: wybór lokalizacji w połączeniu z kalkulacji wysokości czynszu, solidna kalkulacja kosztów i potencjalnych przychodów. Po drugie: podział obowiązkow z wspólnikiem czy partnerem - i tu doskonałym programem jest tv Magda Gesler. Po trzecie: relacje z "chłopakami z miasta". Podpowiem tylko, że Gdynia ma ogromny PODZIEMNY potencjał, to jest wykorzystania przygotowanych przed wojną doskonałych bunkrów. Przy odpowiednim doinwestowaniu mogą być nie tylko klimatyczne, ale ich chłód mogą oprócz gorących potraw rozgrzewać także odpowiednie trunki. Więc jeśli ktoś ma naprawdę oryginalny, chwytliwy i dobrze przygotowany pomysł, ma szans na sukces takeże w mniej uczęszczanym miejscu. Przy urządzaniu lokalu trzeba się przede wszystkim samemu w nim dobrze czuć i zaprosić do niego na początku sceptyków, maruderów takich z tego forum, którzy wypisują wszystko co złe nt. Gdyni PO nich na pewno nic nie wyjdzie nawet smakowa gra miejska;))
2011-08-02 11:29
Gry STOCZNIOWE? Tzn., co? bierzesz stoczniowca za ręke, idziesz z nim na piwo, potem coś zjeść i dajesz mu jeszcze 5 zeta by na Grabówek wrócił SKMką?
2011-08-02 12:08
Ja tylko mówię o wielkiej perspektywie rozwoju TURYSTYKI m.in. poprzez gry tematyczne. Jako pracownik KADRY m.in. (już tu kiedyś pisałem) mając pojęcie o technice i technologii "dorabiałem wolontarystycznie jako działacz SIMP) różne grupy, kiedyś nawet wyższą kadrę zawodowych oficerów, menedżerów, .... a przez ich pytania wiele się nauczyłem ( i ciągle się uczę)w podejściu do niekonwencjonalnych technik wytwarzania. Takie działania z obszaru szeroko pojętej turystyki przemysłowej(stoczniowej), w których turysta staje się nie tylko swoim przewodnikiem, ale należy stworzyć a nawet zachęcić, aby byl bohaterem wydarzeń;- Właśnie gra miejska/stoczniowa może być doskonałym przykładem działań tego typu, - Nowoczesne technologie powinny wspierać rozwój zjawiska gier tematycznych, a jak wiemy jest w fazie początkowej i dobrze bo Gdynia powinna wykorzystać tę szanse, że stają się dość powszechne, cały czas jednak dominują działania o charakterze akcyjnym, amatorskim lub półamatorskim. Dlatego należy zająć się tym profesjonalnie w końcu kierownictwo i Władze Gdyni wywodzą się z harcerstwa, a harcerstwo to m.in. PODCHODY;)) - Wydaje mi się, że rozpowszechnienie idei gier w promocji kolejnych zawodów związanych z Gdynią np. RYBAKA oraz atrakcji turystycznych jest tylko kwestią czasu, a przykłady ośrodków z powodzeniem sięgających do źródła już zwracają uwagę konkurentów na rynku turystycznym.Więc jak najszybciej należy za to wziąć się z pełnym profesjonalizmem, tak jak Agencja wzięła się za cały cykl przygotowań około turystycznych związanych z EURO i wyszedł OGROMNY S u k c e s, za który też osobiście GRATULUJE!!!
2011-08-02 16:51
2011-08-02 09:56
to jedna z wspanialszych ostatnich rzeczy, która mogła się temu dynamicznemu miastu przydarzyć. Gratuluje więc Agencji Rozwoju Gdyni a zwłaszcza pełnej dynamiki niezmordowanej i tryskającej pomysłami(które o dziwo z sukcesem są tu realizowane) wspaniałej Pani Prezes.Ja mogę zrozumieć tu nic nie robiącą konkurencje, że wypisujecie tu totalne bzdury bez uzasadnienia na szczęście gdynianie to mądrzy ludzie i potrafią analizować i właściwie oceniać.
2011-08-02 10:04
2011-08-02 10:28
którzy lubią dania „na ostro”, powinny przypaść do gustu specjały „po meksykańsku”. Czym wyróżnia się ta kuchnia? Jakie potrawy są sztandarowymi pozycjami w każdej restauracji nawiązującej klimatem do tej części świata? Do tego łączą w sobie tradycję tubylczych Indian i hiszpańskich konkwistadorów.
2011-08-02 10:08
szopki kryte gontem, chlewiki z ręcznymi okuciami to raj dla oczu.Te zapachywylewające się z ogródków. Magicze miejsce ten Meksyk.
2011-08-02 11:47
a byłeś na przeróbce, orunii, stogach lub podwórzach wrzeszcza? :-)
2011-08-02 16:27
"meksyk" tworzy się wszędzie tam gdzie ludzie zjeżdżają się z nadzieją na polepszenie jakości swojego życiazjawisko to towarzyszy Gdyni od samego początku jej powstania, z tego co mi wiadomo pierwszy "meksyk" powstał w okolicach estakady Kwiatkowskiego.
2011-08-02 19:45
2011-08-02 16:55
Ty chyba ślepy albo niedorozwinięty jesteś skoro takie widoki widzisz!!
2011-08-02 10:37
że już przed wojną w Gdyni były najlepsze restauracje gdzie podawano wyśmienite dania. Nawet w siermiężnym PRL-u do Gdyni ściągali np, na LODY do DELICJI z całej Polski słabą konkurencją była w-wska Ambra, łódzka Gronowska,...W restauracji Aloza, czy np. Śródmiejska można wybrać było sobie rybę pływającą w basenie czy też akwarium zażądać odpowiedniego jej zabicia oprawienia i przyrządzenia, o innych frukt-ii de mare nie wspominając.Tylko co Wy POkolenie kompów i wirtualnych smaków, doznań,.. możecie o tym wiedzieć?
2011-08-02 10:44
Gdynia jedyne na świecie miasto modernizmu, designu i emanacji polskości!!!
2011-08-02 11:45
.
2011-08-02 13:27
Emanacja polskości, perła moderny, stolica literatury i rugby ! Więcej takich inicjatyw ! Dyzajn dejs, trendy, open er, sejling dejz ! Więcej PR ! Więcej igrzysk ! Co tam stocznie, co tam zakłady pracy. Fabryki za 200mln zł to niech się w Gdańsku budują.
2011-08-02 13:54
a Ty ciągle jakieś masz wynaturzenia?Proponuje na Kubę tam Castro Ci wszystko pobuduje.
2011-08-02 13:59
mamy już "Dolinę.."a ty chcesz znowu uszczęśliwiać?
2011-08-02 14:01
Taaaaa - miejskie zagadki i śledzenie architektonicznych detali. Proponuje inna grę -śledzenie naszego gdyńskiego badziewia, którego włodarze jakoś nie dostrzegają. Syf i bajzel jak w Kinszasie podczas dnia targowego.Zaczynamy od słynnego skweru Władysława IV/Armii Krajowej przerobionego na parking samochodowy. !!Cudo !! Idziemy dalejKamienna Góra - ulica Legionów zawalona autami po obu stronach, ledwo ledwo przeciskamy się dalej. Ulica Hryniewickiego i piękny obrazek z dzikim parkingiem zawalony autami od rana do wieczora.. Jedziemy dalej?
2011-08-02 15:57
tak jakby inne ulice w trójmiescie były puste...ochłoń człowieku, weź dwa głębokie wdechy i nie czytaj więcej - szkoda nerwów
2011-08-02 18:23
Jak nie ma z czego ukręcić bicza, to się kręci... Polecam śmiałam się do rozpuku. Miłośnicy gotowania na start. Dzisiaj (1 sierpnia) rozpoczął się konkurs na „Gdyński Przysmak” – kulinarną wizytówkę miasta. Przepisy wraz ze zdjęciami potraw należy zgłaszać do 7 września. Gdyńskim przysmakiem może zostać każde danie: przystawka, zupa, danie główne lub deser. Ma się rozpływać w ustach, ale i dostarczać estetycznych przeżyć, czyli ładnie wyglądać. Potrawa powinna nie tylko podkreślać nadmorski charakter Gdyni, ale także jej tradycję i otwartość na nowinki z różnych stron świata. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w karnawałowym konkursie zwyciężyły oscypkowe muszle wypełnione rukolą, suszonymi pomidorami i włoskimi orzechami autorstwa pani Anety Klimeckiej z Katowic. Organizatorzy czekają bowiem na zgłoszenia z całego kraju, a nawet i świata! Przepis wraz ze zdjęciem należy przesłać na adres e-mailowy: projekty@arg.gdynia.pl lub do siedziby organizatora – Agencji Rozwoju Gdyni – na adres: ul. Świętojańska 141, 81-404 Gdynia – do 7 września (decyduje data stempla pocztowego). Zwycięzców, na których czekają atrakcyjne nagrody, poznamy 11 września w Centrum Kultury i Rozrywki „Gemini” podczas III Weekendu Kulinarnego Gdyni.
2011-08-02 18:44
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
