- 1 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (57 opinii)
- 2 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (159 opinii)
- 3 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (166 opinii)
- 4 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (661 opinii)
- 5 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (58 opinii)
- 6 Jak król uciekł z Gdańska rybacką łódką (43 opinie)
Grafficiarze zdewastowali umocnienia
Malują burty pociągów, podziemne tunele, wiadukty, elewacje budynków. Tym razem grafficiarze zdewastowali tzw. gabiony, będące ozdobą i umocnieniem skarp przy zbiornikach retencyjnych na Zakoniczynie. Z kolei w Gdyni na gorącym uczynku zatrzymano wandali malujących sprayem na bulwarze Nadmorskim.
Mieszkańcy i spacerowicze korzystający z nowej infrastruktury wypoczynkowej przy zbiornikach retencyjnych Świętokrzyska I i II na Zakoniczynie w Gdańsku zwrócili uwagę na wątpliwej urody malowidła, jakie w ostatnim czasie powstały na ozdobnych kamiennych umocnieniach skarpy przy ścieżce prowadzącej z Lawendowego Wzgórza. Nie wiadomo, kiedy powstały i kto je tam pozostawił. W okolicy nie ma monitoringu, a samo miejsce znajduje się na uboczu.
Gabiony należą do spółki Gdańskie Wody, która zajęła się już ich usunięciem.
- Gabionowe umocnienie skarpy przy rowie R-3 jest w naszej administracji. Poszukujemy wykonawcy, który mógłby zająć się usunięciem graffiti - mówi Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik prasowy spółki.
Przetarg na zagospodarowanie terenu przy zbiornikach na Zakoniczynie
Jak dodaje, wcześniej spółka nie korzystała z usług usuwania graffiti, więc trudno oszacować, ile może wynieść koszt usuwania malowideł. Z racji nietypowej nawierzchni, na jakiej powstały, może być to nieco trudniejsze i droższe niż w przypadku usuwania farby z gładkich powierzchni, np. wagonów kolejowych czy elewacji budynków. Spółka wysłała już zapytania ofertowe do firm zajmujących się usuwaniem tego typu malunków. Koszty mają być znane w przyszłym tygodniu.
Zatrzymani na gorącym uczynku
Z kolei we wtorek o godz. 23 operator monitoringu Straży Miejskiej w Gdyni zauważył młodych rowerzystów malujących graffiti na elewacjach na bulwarze Nadmorskim.
Na miejsce wysłano strażników miejskich.
- Sprawcy zostali ujęci przez strażników i ukarani mandatami karnymi oraz zobowiązani do usunięcia rysunków. W przeciwnym razie rysunki zostaną usunięte, a kosztami będą obciążeni wandale - mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Opinie (163) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-16 07:47
Zdewastowali?!
Oszpecili, ale nie zdewastowali, redaktorze!
- 3 0
-
2020-05-16 07:58
Vice versa
Za kare pomalowac takim grafimaniakom twarze farba utrzymujaca sie przez miesiac tak na pierwszy raz tytulem ostrzezenia
- 2 0
-
2020-05-16 08:01
Jeżeli nie byli to graficiarze faszyści a wszystko wskazuje że nie , to musieli to być graficiarze komuniści
- 1 0
-
2020-05-16 08:07
Palanty
W Szwecji to było takie prawo że ręce za to łamali i porządne wpier...l i drugi raz to już nie wziął do łapska puszki sprayu i niech walą za to po 5 lat ani mniej ani więcej solidarną piątkę
- 3 0
-
2020-05-16 08:10
Sprewiedliwość
Sprawiedliwość istnieje tylko wtedy jak winny odpowie w ten sam sposób
- 1 0
-
2020-05-16 08:11
bezmózgie pseudomalarki
niestety...talentu tyle,co mózgu;
- 2 0
-
2020-05-16 08:56
Zdewastowali??
Na bulwarze ok...głupki, ale te wzmocnienia...czy to naprawdę dewastacja? Trochę koloru jeszcze nikomu nie zaszkodziło i ma to nawet wygląd. Bez przesady!
- 2 5
-
2020-05-16 09:03
tam nie ma ale jest w pobliżu.
no ale polska milicja musi dyktatorka pilnować 24/7, więc nie ma czasu na szukanie bandziorów.
- 2 0
-
2020-05-16 09:20
PKP
PKP
- 0 0
-
2020-05-16 09:33
ohydnie to wygląda
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.