• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Guma Turbo i lemoniada PRL-ka. Powrót do przeszłości

Katarzyna Moritz
3 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Tak wygląda obecna wersja gumy Turbo. Jedna sztuka kosztuje 0,29 gr. Tak wygląda obecna wersja gumy Turbo. Jedna sztuka kosztuje 0,29 gr.

Obecnym 30, 40 czy 50-latkom, coraz częściej w sklepach może zakręcić się łezka w oku na widok takich artykułów jak guma Turbo czy lemoniada. Trwa bowiem moda na powrót towarów w opakowaniach kojarzonych z PRL-em czy wczesnymi latami 90.



Czy dawne produkty powinny na stałe wrócić do sprzedaży?

Dwa lata temu na rynek wróciły, i to nie za niską cenę, legendarne zimowe buty Relaks. Na koszulkach czy torbach zaczęły pojawiać się nadruki stylizowane na logo sieci sklepów Społem czy Pewex. Potem na rynek wróciły soki Frugo, a w tym sezonie piwo EB.

Choć - wbrew niektórym opiniom, szczególnie bazującym na filmach Barei - tamte lata nie były ani wesołe, ani łatwe dla ówczesnych Polaków, fani ówczesnej stylistyki zacierają ręce. Tym bardziej, że mimo wszystko przedmioty z tamtego okresu, choć słabej jakości, to były projektowane przez dobrych grafików i plastyków.

Dlatego nie dziwi, że powrót do przeszłości dotyczy też artykułów spożywczych, które przywołują zapominane smaki z naszego dzieciństwa czy młodości. Ostatnio sklep Biedronka z okazji swojego 20 lecia, zaczął sprzedawać produkty w opakowaniach z lat 80 i 90. Jedyne co je odróżnia od autentyków sprzed lat to kody kreskowe.

Mali producenci także przywołują z przeszłości lemoniadę czy oranżadę. Etykiety czasami odróżnia jedynie kod kreskowy. Mali producenci także przywołują z przeszłości lemoniadę czy oranżadę. Etykiety czasami odróżnia jedynie kod kreskowy.
Właśnie teraz do tej sieci trafiła doskonale kiedyś znana guma do żucia o smaku brzoskwini - Turbo. Gumy te były szczególnie popularne pod koniec lat 80. i na początku 90., głównie u nas i w Rosji. Produkowała je turecka firma Kent do 2007 roku, kiedy to się pojawiły nieprawdziwe pogłoski o ich rakotwórczości. Podobnie jak w przypadku gum Donald, w środku znajdowały się tzw. historyjki, ze zdjęciami samochodów, motocykli i innych środków transportu. Młodzi ludzie dzięki nim bardzo często tworzyli swoje pierwsze zbiory kolekcjonerskie.

Produkty oferowane w ramach oferty 20 lat minęło sieci Biedronka. Produkty oferowane w ramach oferty 20 lat minęło sieci Biedronka.
Poza tym w dawnej szacie graficznej można obecnie zakupić konserwę biwakową Krakusa czy proszek do prania Dosia. Wcześniej na półkach pojawiły się chipsy Chio oraz Pepsi i piwo Okocim w dawnych opakowaniach.

- Z biznesowego punktu widzenia najważniejsze jest jednak to, że nostalgia za atrybutami PRL silnie odwołuje się do emocji i osobistych doświadczeń. A to stwarza doskonałą szansę na czerpanie z niej konkretnych zysków - podkreśla Aleksander Kobybłka, content manager Forbes.pl.

Dodaje też, że jest ona szczególnie popularna wśród 30-, 40-latków, czyli ostatniego pokolenia, dla którego "Teleranek", "Zwierzyniec" czy guma do żucia Turbo bezpośrednio wiążą się z czasem beztroski i zabawy. Jego zdaniem to tzw. kidults - czyli dorośli, którzy chcą znów poczuć się dziećmi, a poprzez kupowanie gadżetów rekompensować sobie materialne niedobory z tamtych lat.

Opinie (289) ponad 10 zablokowanych

  • Ściema - ta guma z Biedronki nie smakuje w ogóle jak stare Turbo... (18)

    Tego smaku nie da się zapomnieć, "trochę" nie fair takie podejście do klienta.

    • 216 19

    • ale dałeś się złapać i kupiłeś

      reszta jeleni też tak zrobi, i jeszcze będą chwalić, jak już to robią w komentarzach na gazeta pl....

      • 34 8

    • ice tea

      Jak otworzysz napoj Ice Tea z biedronki jej zapach bardzo mocno przywoluje pamiec o gumie turbo. Polecam sprawdzic

      • 20 4

    • to nie turbo (4)

      Potwierdzam, to nie jest smak turbo, prędzej smakuje jak donald, ale jednak gorzej. Obrazki też jakieś nowe z tymi samochodami

      • 18 4

      • no i co z tego?

        • 6 12

      • (1)

        A moze chociaz traci smak po 10 sekundach zucia, tak jak oryginalna Turbo?

        • 32 1

        • Traci :D

          Moze nie po 10 sec. Ale po 5 minutach :P

          • 9 0

      • Stare samochody masz na ulicach, to nowe chociaż w gumie obejrzysz ;)

        • 9 0

    • (1)

      Pamiętajmy, że to nie Biedronka robi klientów w balona, tylko producent, który ten towar sprzedaje Biedronce!

      • 17 6

      • Raczej razem w tą samą trąbe dmuchają

        • 24 1

    • prawda (2)

      Zgadzam się. To coś z Biedronki nawet nie leżało obok naszego starego TURBO. Nawet balonów nie da się z robić :) Opakowanie faktycznie takie samo dlatego klienci się skuszą.

      • 19 4

      • etam

        Ze starych turbo też nie dawało się od razu robić balonów, trzeba je było dość długo żuć

        • 8 4

      • Nope

        A i owszem, leżało, smakuje niemal identycznie.

        • 1 2

    • Dobrze że piszesz, bo już chciałem lecieć do biedry a bym się zawiódł..

      • 10 1

    • stary to był "Donald" a nie Turbo.

      • 17 2

    • Zdecydowanie

      Ani smak ani zapach dawnej gumy Turo. Zasadniczo ta guma z biedry smaku jako takiego w ogóle nie ma....

      • 6 2

    • Wy to dla gum kupowaliście? :P

      • 29 4

    • Oryginalna turbo była bardzo twarda.

      Aż szczęki bolały od jej żucia.

      • 13 2

    • ndokladnie. tak samo jak wafelek kukuruku z tesco

      Zupelnie inny smak. Szukaja frajerow. Tych smakow sie nie zapomina

      • 2 0

  • Artykuł mało rzetelny (15)

    Po pierwsze w Polsce działa jeszcze z dużym powodzeniem sieć sklepów Społem i nie zniknęła z rynku, np najbliższa sieć znana u nas w Trójmieście to ta z Kościerzyny.
    Po drugie guma Turbo i proszek Dosia, to produkty pierwszych lat nowego ustroju politycznego, a nie okresu PRL.

    • 184 11

    • czy jest tam napisane, że społem nie istnieje!!!

      tylko że nadruki robią podobne, czytaj ze zrozumieniem

      • 7 8

    • a wspomniane lata 90 co to niby jest - PRL

      d.eb..i ..l

      • 8 28

    • w Twoim sklepie po prostu sprzedają jakieś TURBO-przeterminowane produkty z czasów PRL-u :) Lepiej ich nie jedz...
      PS rzeczywiście, ja Dosię i Turbo dobrze pamiętam, a urodziłam się w roku upadku ustroju komunistycznego.

      • 8 2

    • PRL to nie konserwa biwakowa krakus lecz '' HAM '' bo z szynki na eksport slynal krakus (10)

      Krakus robił ''HAM'' szynke na export i to byla slynna konserwa PRL. W PRL byly glownie guma Donald , papierosy Marlboro made in Poland w miekkim opakowaniu oraz tzw. Marlboro 100 , byly tez papierosy Caro, Sport,Klubowe,Mocne i extra mocne , Carmeny , byla tez Coca cola , oraz Pepsi tyle ze w zaleznosci od regionu rozprowadzane ..Warszawa glownie miala coca cole a pomorze mialo pepsi , proszek do prania IXI lub tzw. platki mydlane , Oranzady przewaznie byly od tzw. wytworcow regionalnych i wiekszosc '' warzywniakow '' je sprzedawala w brazowej butelce z super zamknieciem :) korek na grubym drucie ,byla tez kawa inka ,byly tylko dwa rodzaje sera '' twardy i miekki '' majace przypominac ser tlusty i chudy :), byly wyroby czekoladopodobne lub w tzw. opakowaniu zastepczym, buty '' Sofix'' , lody na pomorzu ''Mewa '' , w sklepach lody kostki ..Calipso '' z murzynkiem na opakowaniu przewaznie dwa smaki lecz z dodatkami w postaci np. kosteczek z galaretki., w PRL slynne bary mleczne a w nich nalesniki z twarogiem, chlodnik z botwinki , deser galaretka cieta w kolorowe kostki i bita smietana, Z deserow slynnela Gdyna i tzw. slynna kawiarnia '' Delicje '', Sopot mial '' Lody Wlocha '' gdzie rodowity Wloch wlasciciel na oczach wszystkich tworzyl lody i lal do maszyny wino Malaga oryginalne i wtedy smak malaga to byl oryginal . Panienki nosily biale kozaczki i szly na znana w Sopocie pizze lub shoarma.PRL to tez bylo '' dziadowo, tandeta i syf , przesladowania, milicja , ub, pzpr '' lecz to bylo dziecinstwo wielu i nie zdawali sobie z tego sprawy a te wszystkie smaki tez byly rzadko bo wiekszosc na codzien niestety zyla sto razy skromniej niz dzis i ubrania to byla szarosc i bieda na ulicy a jadlo sie w domach ziemniaki z '' niczym '' lub zupe jarzynowa jak woda. .Wiec warto pamietac ze tylko byly '' troche lepsze odcienie '' a ze to co dobre lepiej sie utrwala w umysle bo bylo rzadko to iakie wspomnienia . PRL to byl syf totalny i dzis mamy 100 razy lepiej i cenmy to co dzis bo moze byc zawsze gorzej . Wielu w PRL cierpialo biede i nieraz glod lecz prawdziwa biede a nie taka udawana jak dzis. Dzis jest luksus w stosunku do PRL.

      • 26 5

      • Zapomniałeś jeszcze napisać

        o resorakach oraz o chlebie, który był chlebem a nie jak teraz wyrobem "chlebopodobnym"

        • 19 1

      • Sto razy lepiej ? (8)

        Ja bym powiedział, że dwieście!
        Umowy śmieciowe za najniższą krajową.
        Mieszkanie, meble, sprzęt rtv/agd na kredyt.
        Kolejki do lekarzy specjalistów..
        Normalnie cud, miód i orzeszki!

        • 10 13

        • myslisz ze w PRL bylo cos darmo ? :) chyba masz beret zrypany przez propagande PZPR. (7)

          W PRL to byl '' system okradania spoleczenstwa '' . Dziala prosto ......kazdy wypracowywal np. 1000 dolarow zysku lecz wyplacano wszystkim tylko 10 dolarow jako tzw .pensje , reszte 990 dolarow grabilo PZPR czyli '' panstwo ludowe . ..i aby ukryc grabienie ludzi nie bylo skladania pit do us !........potem PZPR z tych ukradzionych ludziom pieniedzy doplacal do wszystkiego na polkach sklepowych aby stworzyc iluzje ze mozna zyc za 10 dolarow ! glupcy w to wierzyli .za reszte kradzionych pieniedzy PZPR budowal tzw. mieszkania wielka plyta czyli realnie budowali to sami ludzie ktorych ograbiono lecz nie byli tego swiadomi...........Na wolnym rynku mieszkania byly w cenie kilkunastu tysiecy dolarow za mieszkanie a zarobki to bylo 10 dolarow :).system byl banalnie prosty lecz ludzie mieli wyprany mozg i mysleli ze im ktos cos daje a jak wiemy darmo to mozna kopa w D. dostac.................10 dolarow to wystarczyo na zakup 1 pary jeansow na zachodzie lub na dzien zycia na zachodzie . .Dzis tez mozna tak zrobic .zarobisz np. 500 euro to panstwo moze ci zabrac 490 euro a dac ci jako wyplate 10 euro .............za te twoje zabrane tobie 490 euro wtedy bedzie budowac tyle ze nie wszystkim ! o nie bo w PRL tez tylko budowano za grabiony szmal lecz w skali kraju mieszkania dostawalo jedynie 5 proc. ludzi. .chcesz aby dzis ci zabrali 3/4 pensji i za to cos budowali komus ? bo to proste jak drut .........Narod grabila komuna od lat 50 i nawet rolnicy wtedy musieli za darmo odsawac okreslone ilosci zywca i upraw na rzecz panstwa ludowego..sprzet AGD powoadasz ? chlopczyku ! wszystko bylo na taloniki, przydzialy i po odstaniu kilometrowych kolejej nocami mogles jakis ochlap niby nabyc jak pies .....Skoro myslisz ze w komunie bylo fajnie to tylko widac jak ulegles propagandzie PZPR ktora ci mozg wyprala. Nie masz pojecia jak ten system dzialal wiec myslisz ze kiedys '' blo lepiej ''. Praca to byl pic na wode w obozie pracy i robiono rzeczy zbedne aby ludzie mieli iluzje ze niby chodza do pracy .. to bylo tylko po to aby lud tepy i pusty mial zajecie !.blok socjalistyczny niczego nie produkowal na eksport bo takiej tandety nikt nie potrzebowal a panstwoe zlecenia czy z cccp byly tylko po to aby ludzie mieli zajecie i wiekszosc produkcji szla szybko do huty i na smietnik do ponownego przetopu , robilo sie kwit strat i likwidacji etc.i ponownie sie tepemu ludowi zlecalo kolejne zamowienie na nikomu nie potrzebne miotly i garnki i tak w kolko. Dlatego ten bajzel upadl bo to byl oboz pracy dla oszolomow.....Jak ktos mysli ze PRL to bylo fajny czas to chyba ma cos z deklem.

          • 10 11

          • Jak czytam takie brednie to rece opadają (6)

            Tyle tylko że to na poważnie .... myślenie samodzielne się kłania no tak powtarzanie za mediami politykami nic nie kosztuje niczego nie wymaga, ale takimi ludzmi jest łatwiej sterować i manipulować

            • 6 10

            • brednie ? '' nnn '' mowisz ? (5)

              bys sie zdiwil jakbym ci przyprowadzila wielu ludzi z pzpr i bys byl w szoku jak w prl okradziono spoleczenstwo ! chyba nie myslisz ze prl bral pieniadz z kapelusza skoro Polska nic nie wytwarzala,nic nie eksportowala i chyba nie myslisz ze mozna zyc za 10 $ miesiecznie.. Ten system dzialal bardzo prosto i to nie wymysl kogos lecz dzialczy pzpr i cccp. Rece to by ci opadly jakbys uslyszal od dawnych sekretarzy pzpr jakim frajerem byles i nikim dla pzpr i prl..... tobie do samodzielnego myslenia dosc daleko a i zasad ekonomii nie pojmujesz.

              • 6 4

              • No tak jak brakuje merytorycznych argumentów to zaczynają się inwektywy (4)

                Nic nie eksportowała .... USA Kanada Bliski Wschód, ale nic nie eksportowała.....
                Nic nie wytwarzała nie no racja tyle tylko co rozkradano przez 20 lat pseudo prywatyzacji niszcząc polski przemysł i polskie firmy.
                Co teraz Polska wytwarza ? jesteśmy miejscem zbytu dla krajów Unii i USA .
                Państwo i naród zadłużone żyjące na kredyt no ale tu kłania się pojęcie niewolnictwa ekonomicznego.
                Dziecko zakładam że nim jesteś po poziomie twojej wypowiedzi, czy tego teraz uczą w szkołach podstawowych i gimnazjach?
                Żaden system nie jest idealny, ale warto obiektywnie oceniać sytuację i myśleć samodzielnie przyda się to w życiu.
                Ps Bajzel, który spowodowała Solidarność. Upadł bo przed ludzmi roztoczono wizję raju na ziemi pod nazwą kapitalizm i faktycznie w latach 80 tych Polska zastopowała zasługa wywiadu zachodniego i manipulacji społeczeństwem Dodatkowo użyto kościoła do przeprowadzenia rewolucji.
                Proces stosowany od lat 50 tych Iran, Ameryka Łacińska, Kuba itd...

                • 6 6

              • skoro w PRL bylo super jak twierdzi towarzysz ''n '' (3)

                to moze poda ile tysiecy / milionow osob z zachodu uciekalo do PRL ? :) z tego co pamietam jakos dziwnie ludzie uciekali z PRL na Zachod . Skoro towarzysz '' n '' wierzyl w PRL to ma do tego prawo bo wlasnie tak malo myslacy ludzie byli potrzebni PZPRowi .

                • 4 2

              • Żaden toważysz to po pierwsze, a co do ucieczek to proponuję poczytać (2)

                w jakich warunkach mieszkali uciekinierzy z Polski na Zachodzie co tam poczytać ja za dużo wymagam . Wystarczy obejrzeć Wielkie ucieczki PRL-u emitowanego na TVN są też tam podane dalsze losy bohaterów .
                Myślenie samodzielne nie boli ale jest trudniejsze od posługiwania się frazesami i stereotypami.
                Tylko co zrobić jak kończą się merytoryczne argumenty
                Ps nie zrozumiałeś tego co napisane czytanie ze zrozumieniem się kłania

                • 3 2

              • warunki emigranci mieli dobre ! (1)

                Sam wyjechalem z tego syfu w czasie PRL i chyba nigdy w czasie PRL nigdzie nie byles . W PL poste polki z jedna pasztetowa na ladzie a na zachodzie wszystko wiec co ty chcesz porownywac ? Tu byly zarobki 10 dolarow mies a tam to byla stawka za godzine ! polska kiche do dobrobytu chcesz porownywac ? chlopie ). Przeciez Polacy nie mogli miec normalnie paszportu jak czlowiek bo gdyby wtedy mieli to by uciekla calosc. PRL to byla patologia i zoo dla swirow .

                • 4 4

              • Lata 80 te to nie cały PRL co miało powstwać jak Solidarność w tych latach

                80 tych razem z kościołem wznieciła bunt - co powstaje jak przemysł nie wytwarza.
                Skoro byłeś za granicą to widziałeś bezdomnych koczujących na ulicach bezrobotnych wykluczonych porzuconych na pastwę losu to co mamy teraz w Polsce. PRL nie był idealny ale dawał stabilizację pokoleniu które teraz widzi co zafundowało własnym dzieciom mającym do wyboru życie za grosze w Polsce lub pracę za granicą jako biały murzyn
                No chyba że jest się cwaniakiem aferzystą, politykiem lub księdzem.

                • 2 4

    • +,-

      Dosia to nie czasy Prl-u ale guma Turbo?

      • 0 0

  • O Polsce (8)

    Żeby Polska rosła w siłę trzeba własnej produkcji, To da pracę dla wielu osób, kraj się będzie rozwijał. Kiedyś w PL była produkcja, a teraz co się dało to zniszczone, a w to miejsce bezproduktywne centra handlowe gdzie kasa wypływa do zagranicznych właścicieli. Badania pokazują, że są to kwoty 40 miliardów złotych, tyle te firmy wyciągają z PL a nie zostaje jako podatek w naszym kraju. Dobrze by było przywrócić nasze stare dobre marki, utrzymać ich jakość i dać pracę dla wielu Polaków a nie zmuszać ich do emigracji.

    • 104 9

    • Ale trzeba też zmienić myślenie (3)

      Że bogaty ma płacić większe podatki od dochodu, że kara za pracę w postaci dochodowego to "tak musi być i już", że Unia nam wszystko da, że autostrady musimy mieć najdroższe, że pojedynczy obywatel nic nie może.

      • 12 4

      • ,,,, (2)

        ... zmieni się jak będzie widać efekty ... pracujesz w fabryce to stać ciebie na normalne życie ... Jako pracownik masz poszanowanie i godną pracę. Teraz wyzysk na maksa i wszyscy w pas się kłaniać dla Pana szefa b on carem i Bogiem.

        • 12 3

        • witam

          z tym 'dzień dobry' to przegięcie jest gdy wchodzisz do jakiegoś sklepu i szprzedawca mòwi tobie pierwszy te słowa.Ludzie przecież zasady kultury są takie,że ten kto wchodzi np. do sklepu to pierwszy mòwi 'dzień dobry'tak samo wychodząc powinien powiedzieć'do widzenia'.Robią z pracujących ludzi idiotów.

          • 24 2

        • Kolega z Białostoczyzny...aaa?

          "Kłaniac sie dla..." haha Polska jezyk trudna jezyk ;)

          • 3 4

    • To jest wielki problem a mnóstwo ludzi nie do końca pojmuje w czym rzecz.
      Jeśli się zbuduje ulicę a przy niej nie powstanie żadna fabryka, żaden zakład usługowy, to pozostanie ona tylko i wyłącznie ulicą. Jeśli nawet za wszystko zapłaciła Unia, choć tak na ogół nie jest, to za czas jakiś trzeba będzie ją naprawiać. Jeśli nie powstaną nowe zakłady płacące np CIT, na remont tej drogi trzeba będzie mocniej zerknąć w PIT.
      I powstanie problem albo naprawiamy drogi ale łupimy obywateli bardziej niż dotąd, albo ich nie łupimy tak radykalnie ale drogi pozostaną dziurawe.
      Tak bardzo (przyznaje to mocno) uogólniając, wygląda na tę chwilę ten powiew "świeżości" zwanej dotacjami UE.

      • 10 1

    • Lepsza emigracja, niż fabryka za oknem. (1)

      Masz rację, ale nikt nie che mieć obok siebie fabryki. Każdy chce aby fabryki powstawały gdzieś poza miastem, sprzeciwiając się przy tym budowie przelotówek przez miasto. Zauważ, że elektronika czy tekstylia, które kupujesz w centrach handlowych, powstały w dużych zakładach przemysłowych, które są zlokalizowane na obrzeżach chińskich/azjatyckich miast. W Polsce ludzie protestują przeciwko jakiejkolwiek inwestycji, teraz to już nawet przeciwko elektrowniom wiatrowym czy wodnym. Tak więc inwestor zastanowi się kilka razy nim wybierze Polskę jako miejsce pod budowę fabryki.

      • 4 6

      • Za to przeciwko galeriom nie protestują, "mądrze" jak to w Polsce

        • 8 2

    • Chcieli ludzie zmian to je dostali

      Zachodni kapitał zastąpił miejsce rodzimych firm i zakładów i zasila gospodarki własnych państw. A Polacy jak to Polacy sfrajerowani obudzili się z ręką w nocniku mając do wszystkich pretensje tylko nie do siebie.
      System dzisiaj przypomina niewolnictwo ekonomiczne bo sam musisz się utrzymać za niskie pensje i tak zostanie by zachodnie korporacje miały chłonny rynek

      • 8 2

  • Gdzie można dostać Chio chips? Też w Biedrze? (7)

    • 39 3

    • Widziałem wczoraj w pewexie :-D

      • 20 2

    • Tak, ostatnio widziałem Chio w Biedrze ... (3)

      ... ale tylko Taccos-y i jakieś tam zwykłe ziemniaczane. Sombrerosów niestety nie było.

      • 4 2

      • (2)

        o jka bym zjadła RUFFELSY :D

        • 8 0

        • albo Snacki ze Star Foodsa (1)

          • 9 0

          • Snaki były najlepsze i tanie.

            • 1 0

    • Są e biedronce ale to podróbki :(

      • 1 1

    • ja bym chciała ruffles

      • 2 1

  • (3)

    Brakuje Pewexu i Baltony :-D

    • 51 3

    • pewex masz w internecie, a baltonę na lotniskach....

      • 12 1

    • w zasadzie Pewexu dlugo nie widziałem ale Piwex owszem. Jest w Toruniu taki sklep z piwami z całego świata :D

      • 5 0

    • - Skad masz wranglery? - pyta sie ona. Ja sie usmiecham i mowie - Baltona...

      • 0 0

  • Guma Donald!!! (7)

    To była guma, a nie jakieś Turbo...

    • 115 18

    • Ta guma na zdjęciu

      wygląda właśnbie jak Donald. Jak wyglądała guma turbo nie wiem.

      • 6 6

    • masz gume, donald? (4)

      A to nic z tego nie bedzie donald

      • 5 4

      • Piłeś? Nie pisz! (1)

        • 7 2

        • Mozesz pisac po pijanemu,

          ale jak bedziesz to czytal na drugi dzien, to badz nadczo.

          • 1 0

      • No i nie miał gumy, a jednak coś było... (1)

        bo pojawił się Józef bąk i Kasia

        • 2 2

        • Kalkstein cel Kaczyński nie musiał..

          ..Z dwóch chłopów dzieci nie będzie.

          • 1 1

    • no właśnie

      guma donald a nie jakieś tam kradzione księżyce

      • 4 0

  • W trumnie z Baltony wyglądasz jak żywy. (1)

    • 67 2

    • Się uśmiałem z rana :)

      • 8 2

  • A lody Bambino? (17)

    • 41 4

    • (3)

      Bardziej Calipso czyli kalipsiaki :)

      • 14 2

      • (2)

        kaaaaaaalipsiaki

        • 3 1

        • mmmmmmmmmmmmniam! (1)

          • 1 0

          • tak tylko,ze kalipsiaki sa caly czas produkowane i to bez przerwy

            • 2 0

    • Kto pamieta (9)

      saturatory?

      • 50 2

      • (3)

        I kino Delfin w Oliwie - chodziłem tam na "poranki"

        • 9 3

        • (2)

          Delfin to na Oksywiu

          • 2 11

          • Kino Delfin było w Oliwie, takie malutkie, częściowo pod ziemią, jak jechał tramwaj, to całe się trzęsło. Ale miało swój klimat...

            • 8 1

          • :)

            na Oksywiu było chyba kino marynarz

            • 4 0

      • W saturatorze (2)

        to można było się gruźliczanki napić.

        • 9 6

        • kubeczki

          sa dzisiaj kubeczki jednorazowe :P

          a napoj byl spoko :)

          • 4 0

        • z podwójnym sokiem

          żółtym ... ponoć cytrynowym
          i z osą ... teraz już nawet os nie ma.

          • 6 0

      • Saturatory działaja do dzis wielu krajach !!Ale nie w POlsce!! (1)

        A woda w nich to kranówka bardzo smaczna!!I nikt nigdy niezachorował!

        • 8 1

        • Skandal! PO zniszczyło saturatory! Ale po wyborach Pan Przewodniczący postawi nam patriotyczne pisaturatory, z dwoma kurkami - na wodę pitną i święconą!

          • 3 4

    • Pamiętam jak za komuny na plaży sprzedawcy nosili lody Mewa i Calypso w takich drewnianych skrzyniach i wołali :

      "Loooodddyyyyy looooddddyyyy na śmietanie , kto poliże temu stanie !!!" :)

      • 8 0

    • (1)

      Bambino w Trójmieście raczej sprzedawane nie było, ja w każdym razie ich tutaj nie pamiętam a jadałem je dopiero gdzieś w różnych miejscach w Polsce, dziwiąc się dlaczego nie ma tam lodów Calypso czy Mewa tak popularnych u nas.

      • 2 3

      • Lody Bambino były sprzedawane na plaży w Trójmieście, dokładnie Sopot - Jelitkowo. Nigdy nie zapomnę nawoływania "Lody Bambino, lody lody"

        • 1 0

  • W PRL-u było dużo tandety, ale liczą się wspomnienia i smaki dzieciństwa. (5)

    • 38 5

    • Tandete to masz teraz Chińskiej tandety wtedy własnie było wszystko trwałe! (3)

      Odkurzacz czy pralka przy drobnych naprawach działał po 20 lat obecnie złom nawet nie dozywa 2 lat gwarancyjnych!Wtedy własnie produkowali rzeczy trwałe bo musiały lata wytrzymac !!A teraz mamy zalany kraj tandeta z Chin!!

      • 16 0

      • Dokładnie. Gniotsa niełamiotsa!

        • 6 0

      • Przymiotniki piszemy z małej litery. (1)

        Mam pralkę Bosch z 2002 r. i ciągle nie che się zepsuć, podobnie jak i lodówka Amica z tego samego okresu, psiakość. Mieliśmy kiedyś w domu pralkę Polar, rocznik 1977. Po 10 latach trzeba było wymienić skorodowaną obudowę, dwa razy programator, dwa razy gumowy fartuch łączący bęben z obudową. W 1995 r. padła definitywnie. Za to enerdowska lodówka DKK działała niezawodnie przez 18 lat, po czym - jako że była już za mała - została przekazana potrzebujacym. Tymczasem eksploatowane przez mych rodziców pralka Ardo, lodówka Ardo i mikrofalówka Whirlpool (wszystko rocznik 1995) wciąż działają.

        • 1 2

        • Kuchenka Amica padła po 2 latach , noowy model - aktualnie generalnie wyliczenia materiałowe są na okres gwarancji - po tym okresie wszystko stopniowo ma się psuć byś kupił nowy sprzęta albo użerał się z autoryzowanym servisem

          • 3 0

    • Tandentny to jest ten wpis

      sprzęt działał lata a teraz....

      • 11 2

  • (21)

    Lemoniada w woreczkach w warzywniaku, zawsze się śmigało na reksiu (rowerek) po nią.

    • 76 1

    • oj tak :) (15)

      Picie w woreczku mmm.... żółte lub czerwone.Rowerek reksio,później pelikan aż w końcu rodzice kupili mi wigry3.Piękne czasy.Pozdrawiam.

      • 23 0

      • (11)

        U mnie był flaming. Różnił się od wigr (czy wigrów czy wigry) kierownicą w literę U i brakiem hamulców ręcznych. Pośrodku odkręcało się dużą śrubę i rower składał sie na pół (jakby nie było, zwał sie składakiem), do kompletu był pokrowiec, po sezonie tata śrubkę wykręcał, składał, do pokrowca i do piwnicy. Siodełko było skórzane na sprężynach. Oj sie jeździło wszędzie.... Ach te wspomnienia...

        • 14 0

        • flaminga pożyczałem od ciotki zanim dostałem wigrusa (7)

          był niebieski ale nie był składakiem.Pozdrawiam.

          • 3 0

          • (2)

            Był, był składakiem. Może były różne typy, mój był składak, damka, przed pedałami był ten zawias do składania na pół. I to na pewno był flaming, bo to był mój pierwszy i jedyny rower do czasów gdy pokazały sie "górale"

            • 5 0

            • nie twierdze,że się mylisz mogłeś mieć składanego flaminga

              Jubilaty też były w różnych wersjach iróżnymi dodatkami.

              • 6 0

            • pierwszego górala widziałem w 1991 jak tato kupował dla siebie uniwersala

              Nazywał się chyba agat miał 4ączki z gąbki,błotniki i bagażnik,koła 26 chyba był rometowskiej produkcji.

              • 5 0

          • a kto wie co to było - "POLO-LUX " i jak to wyglądało ?? :) (3)

            • 3 0

            • polo lux -nie przypominam sobie a Ty wiesz? (2)

              • 1 0

              • jakbym nie wiedział to bym nie pytał :) (1)

                spokojnie ,wyjaśnię chętnie tę zagadkę ale , jeszcze chwilę poczekajmy może jednak ktoś się znajdzie .. moge podpowiedzieć że dotyczy to lat 70-ych

                • 2 0

              • polo-lux to rower ....

                baaaardzo szpanerski na tamte czasy .... co ja przez niego po mordzie dostałem .... oj oj oj

                • 0 0

        • różnił się od wigier :)

          bez spiny :)

          • 1 0

        • ja mialem bmx-a (1)

          jadlem oranzadki w proszku w takich rurkach i zulem strasznie kwasne gumy shox :)

          • 6 0

          • teraz to dowaliles do pieca. zupelnie zapomnialem o gumoe szox

            Ten smak kwasny hehe

            • 1 0

      • był jeszcze Domino.... składak, a Wigry 3 ....to było .marzenie.... (2)

        • 4 0

        • no,domino też było.

          był też jubilat i jego wersja z przerzutkami czyli zenit.Siostra miała orlika piękny biało czerwony 65 rok produkcji,gdybym wiedział to trzymałbym go do dziś dla córki.

          • 3 0

        • jak Wigry 3 to tylko pospawany

          bo lubił się składać w najmniej oczekiwanych momentach i przy pedałach ze wzgledu na uporczywe przeskoki. To podstawa tuningu wigrusa. ale maszyna niezawodna. trase z Janowa przez Pogórze na plaże w Babich Dołach czy w Rewie to bez zmęczenia spokojnie robiło się...

          • 2 0

    • Ja miałem Pinio. (2)

      • 2 0

      • a tego nie kojarzę.Jak to wyglądało? (1)

        • 0 0

        • Zwykły mały rowerek z kołami 16"

          Romet, rzecz jasna. Siodełko na sprężynach, z tyłu torpedo, z przodu hamulec cierny, lampka na baterię R20. Nie był tak 'wyrośnięty' jak pelikan, raczej proporcjonalnej budowy. Pierwszy rower dla 5-6 - latka.

          • 3 0

    • To prawda, to były prawdziwe smaki

      • 3 0

    • wigry3 rulezzz albo bmx;-)

      Te czasy byly super ciagle przebywanie na podworku,granie w pile,chowanego,panstwa i miasta. Atari,amiga,comodore,pegasus a w dzisiejszych czasach gimbaza nie wie co to jest dyskietka ;-) czerwona oranzada w buteleczce,turbo,donald,kukuruku i wideo;-)

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane