• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gwiazdy list wyborczych w Trójmieście

Katarzyna Moritz, Michał Sielski
1 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
aktualizacja: godz. 10:11 (1 września 2011)
Najnowszy artykuł na ten temat Wszyscy posłowie z Pomorza

Znane twarze na pomorskich listach wyborczych i ciekawe pojedynki podczas samych wyborów parlamentarnych 9 października - to nas czeka. Minął termin rejestrowania przez komitety wyborcze list kandydatów do Sejmu i Senatu.



Aktualizacja godz. 10:10. Protesty okazały się skuteczne, ludzie Palikota jednak wystartują. - Siedem komitetów - PO, PiS, SLD, PSL, PJN, Ruch Palikota i Polska Partia Pracy-Sierpień '80 - może zarejestrować listy we wszystkich okręgach wyborczych - poinformował sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki na antenie Polskiego Radia


Leszek Blanik startuje do sejmu z list PO z ostatniego 24 miejsca. Leszek Blanik startuje do sejmu z list PO z ostatniego 24 miejsca.
Maciej Łopiński może być czarnym koniem list PiS. Maciej Łopiński może być czarnym koniem list PiS.
W okręgu gdańskim, o 12 mandatów poselskich, będzie walczyć 116 chętnych. Największe partie postawiły na sprawdzone i rozpoznawalne twarze, ale nie brakuje też niespodzianek czy akcentów "posmoleńskich".

Prawo i Sprawiedliwość ujawniło swoje listy najpóźniej, dopiero w minioną sobotę, podczas swojej konwencji. Potwierdziły się doniesienia, że "jedynką" na gdańskiej liście została Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych i deputowana do Parlamentu Europejskiego.

Czarnym koniem tej listy może się jednak okazać Maciej Łopiński, były minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Trójkę" otrzymał Andrzej Jaworski, poseł PiS i były prezes Stoczni Gdańsk. Dopiero na dziewiątym miejscu znalazł się Karol Guzikiewicz, znany z krewkiego temperamentu i ciętego języka związkowiec ze Stoczni Gdańskiej

Partia rządząca, Platforma Obywatelska, liczy na powtórkę sukcesu sprzed czterech lat, kiedy w gdańskim okręgu zdobyła osiem mandatów. Listę otwiera prezydencki minister Sławomir Nowak. Tuż za nim jest Tomasz Arabski, obecny szef kancelarii premiera. Były naczelny m.in. Radia Plus i Dziennika Bałtyckiego, który oficjalnie nie należy do PO, pierwszy raz ubiega się o mandat. Arabski nie będzie miał łatwo, część polityków PiS będzie w kampanii mu zarzucać, że jest jedną z osób odpowiedzialnych za katastrofę smoleńską.

Pierwszą czwórkę zamykają panie, czyli obecna minister edukacji Katarzyna Hall i dobrze znana w Gdańsku była radna Agnieszka Pomaska. Z ostatniej, 24. pozycji staruje mistrz olimpijski Leszek Blanik, który nie będzie musiał się "gimnastykować", by wejść do parlamentu ze względu na znane nazwisko. Ze znanych sportowców z ramienia PO ponownie startuje Iwona Guzowska (nr 7).

Polskie Stronnictwo Ludowe, które z gdańsko-sopockiego okręgu nie ma obecnie reprezentantów w parlamencie, ma nadzieję, że tym razem się to zmieni. Listę otwiera wójt Zblewa Krzysztof Trawicki. Tuż za nim jest Zenon Odya, były prezydent Tczewa.

Sojusz Lewicy Demokratycznej ma bardziej rozpoznawalnych kandydatów do mandatów w okręgu gdyńskim z Leszkiem Millerem na czele. W Gdańsku listę otwiera Krzysztof Andruszkiewicz, pełniący obecnie obowiązki dyrektor Teatru Miniatura. W ubiegłorocznych wyborach samorządowych ubiegał się bez powodzenia o fotel prezydenta Gdańska.

Podobnie jak SLD, silniejszą jedynkę w Gdyni ma także Polska Jest Najważniejsza. W Gdyni startuje Elżbieta Jakubiak, natomiast w Gdańsku listę otwiera Tomasz Dudziński, jeszcze do zeszłego roku poseł PiS.

Do Senatu w gdańskim okręgu kandydować będą m.in. byli uczestnicy Porozumień Sierpniowych Andrzej Gwiazda i obecny marszałek senatu Bogdan Borusewicz oraz Bogdan Lis.

Udawani celebryci w Gdyni

Leszek Miller za wszelką cenę chce wrócić do polityki. Leszek Miller za wszelką cenę chce wrócić do polityki.
Najbardziej znane nazwisko spośród chętnych na jeden z 14 poselskich mandatów w okręgu gdyńsko-słupskim to były premier Leszek Miller, który jest liderem listy SLD w Gdyni. Jemu i liście ma także pomóc Dorota Gardias. Pielęgniarka, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych ma też dużo szczęścia do nazwiska - takie samo nosi celebrytka, uczestniczka programu "Taniec z gwiazdami" i pogodynka w TVN. W historii było już wiele przypadków, gdy znane nazwisko pomagało zdobyć sporo głosów zwłaszcza mniej zorientowanych wyborców.

Niektórzy startują dzięki marce własnego nazwiska - jak choćby były znakomity piłkarz Janusz Kupcewicz, drugi na liście PSL, inni - nie tylko swojego. Nie wszyscy bowiem doczytają, że Szpakowski (20. na liście PSL) to nie słynny komentator Dariusz, a Jerzy ze Studzienic. Mamy też dwie panie niespokrewnione z byłymi prezydentami, ale noszące nazwiska Kaczyńska (nr 26 na liście PiS) i Kwaśniewska (nr 24 na liście PJN).

Mecenas Roman Nowosielski chce w senacie walczyć także o los zwierząt. Mecenas Roman Nowosielski chce w senacie walczyć także o los zwierząt.
Na wszystkich najważniejszych listach nie brakuje niespodzianek. PO przesunęła wieloletniego posła Jerzego Budnika dopiero na ósme miejsce, a z jej listy startuje m.in. znana z mocno lewicowych poglądów Jolanta Kalinowska.

Senator PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk tym razem startuje do Sejmu. Także z lisy PiS (2 miejsce) startuje były przewodniczący NSZZ "Solidarnośc" Janusz Śniadek.

Listy na razie nie zarejestrował Janusz Korwin-Mikke, któremu zabrakło 35 podpisów do zaakceptowania. Podobne kłopoty ma komitet Janusza Palikota, którego asem w rękawie miał być Robert Biedroń, działacz środowisk homoseksualnych, szef Kompani Przeciw Homofobii.

Na wejście z gdyńskiej listy do Senatu na kolejną kadencję szansę ma Edmund Wittbrodt, ale w tym roku ma silną konkurencję. Mocnym kandydatem jest bowiem mecenas Roman Nowosielski. Sędzia Trybunału Stanu, gwiazda trójmiejskiej palestry, reprezentant Rodzin Katyńskich w Trybunale w Strasburgu chce w Senacie walczyć m.in. o lepszy los... polskich zwierząt.

Z tego okręgu wybieranych jest trzech senatorów, startują jeszcze: nauczyciel akademicki Krzysztof Kołowrocki - popierany przez PiS, kandydat SLD prawnik Tomasz Bojar-Fijałkowski oraz przedstawiciel komitetu własnego imienia, elektronik Jacek Markowski.

Zobacz także

Opinie (269) ponad 20 zablokowanych

  • To Arabski nie stanie przed sądem? I kandyduje tak jak zdymisjonowany faktycznie Klich?

    • 17 7

  • Okręgi jednomandatowe do senatu!!!

    cytat: "Z tego okręgu wybieranych jest trzech senatorów...". Co za bzdura i totalny brak przygotowania... Do senatu mamy okręgi jednomandatowe, więc jak sama nazwa wskazuje wybieramy tylko jednego senatora!!!

    • 9 1

  • i po co ????

    ja także w nosie mam te i prawdopodobnie każde następne wyroby.monitują, aby chodzić bo to dla dobra Polskia ja z perspektywy paru lat widzę, że to jest jedynie dla dobra tych których wybraliśmy, bo są bliżej koryta i nie martwią ich problemy dnia codziennego za co wykarmić rodzinę i ją ubrać...dlatego mówię nie pasibrzuchom i leniuchom. zostanę w domu i "popatrzę" w TV.... dość tej polskiej farsy

    • 5 7

  • (1)

    JAK DOBRZE, ŻE WYBORY NIE SĄ OBOWIĄZKOWE. Nie idę i mam to w pupie...

    • 11 24

    • proszę idź! Bardziej na złośc zrobisz tym idiotom co od 20 lat okradają nasz kraj, jeśli zagłosujesz na kogos innego niz to olejesz. Zagłosuj na korwina, Gamoni i Krasnoludków, palikota, nieważne... byleby nie PO PiS PSL i SLD. Nie idąc nie zrobisz nic, głosując na innych - zaszkodzisz bandytom

      • 8 9

  • dla świń jest urwisko, a dla ludzi prawda (2)

    • 54 1

    • (1)

      Nie znałem tego... to z Szekspira?

      • 8 6

      • nie

        z internetu

        • 16 1

  • głosujcie na partie spoza parlamentu

    oddanie głosu na tych ludzi, którzy od 20 lat nas zadłuzają to głos stracony

    • 26 6

  • na moje głosy nie liczcie...DARMOZJADY !

    jw

    • 12 3

  • Socjaliści

    Ci z pierwszych miejsc wszystkich partii 'postępowych' co są w sejmie i senacie to nowa lewica i tyle w temacie.

    • 16 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane