- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (148 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (61 opinii)
- 4 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (66 opinii)
- 5 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 6 Coraz więcej domów pływających na wodzie (68 opinii)
Hałda w Wiślince szkodzi zdrowiu
Badania zlecili w ub. roku marszałek województwa Jan Kozłowski i ówczesny wojewoda Cezary Dąbrowski. Pierwszy zobowiązał naukowców z Instytutu Medycyny Pracy w Sosnowcu do zbadania, jak fosfogipsy składowane w Wiślince wpływają na zdrowie ludzi, drugi zlecił ekspertom z Politechniki Gdańskiej sprawdzenie stanu środowiska w rejonie hałdy. Wyniki obu badań trafiły właśnie do urzędów Marszałkowskiego i Wojewódzkiego.
Eksperci z Sosnowca nie badali ludzi. - Przesłaliśmy im wszystkie istniejące opracowania dotyczące hałdy - mówi Tadeusz Podczarski, dyrektor departamentu zdrowia UM. - Na ich podstawie mieli stwierdzić, czy przewlekłe oddziaływanie substancji znajdujących się w składowisku wpływa na zdrowie żyjącej tam populacji.
- Hałda zagraża zdrowiu mieszkańców - zdradził nam dr Piotr Biesiada z Instytutu MP w Sosnowcu. - Mieszkańcom Wiślinki potrzebne są kompleksowe badania już nie naukowców, ale lekarzy. Nie ma wątpliwości, że długotrwałe działanie tak szkodliwych substancji, jak np. metale ciężkie, negatywnie wpływają na zdrowie ludzi.
To pierwsze oficjalne potwierdzenie tego, o czym od lat wiedzą ludzie żyjący w cieniu hałdy. Problem w tym, że wyniki badań naukowców z Politechniki Gdańskiej są zupełnie inne. - Z ich ekspertyzy wynika, że hałda nie oddziałuje ponadnormatywnie na środowisko - mówi Anna Dyksińska, rzecznik wojewody pomorskiego. - Standardy jakości środowiska wokół składowiska są zgodne z wymaganymi przepisami.
Co zrobią teraz, dysponując tak różnymi wynikami badań, urzędnicy?
Od lat hałda fosfogipsów budziła emocje. Urzędnicy i naukowcy dyskutowali o jej szkodliwości, podejmowali próby zbadania środowiska, podważali nawzajem swoje opinie, żądali kompleksowych analiz. Na własną rękę z twórcą hałdy - Gdańskim Zakładem Nawozów Fosforowych - od ponad 30 lat walczyli mieszkańcy Wiślinki, pozywając zakład do sądu.
- Każdy na coś się skarży: ktoś ma astmę, czyjeś dziecko od lat ma choroby skórne i niegojące się rany - mówi Bogusław Plewczyński z Wiślinki. - Inny sąsiad bez przerwy ma problemy z krtanią i płucami, wszystkim nam dolegają stawy, dzieci mają fluorzycę. Ja straciłem stado owiec, które chorowały i padały, ktoś stracił kury i gęsi. Kolejni wojewodowie i politycy obiecywali przy różnych okazjach, że nam pomogą. Na tym się kończyło.
|
|
Opinie (73) 3 zablokowane
-
2006-04-07 08:52
Nie jest możliwe, aby ta hałda odpadów równocześnie szkodziła i wręcz przeciwnie
Oznacza to, że któraś z grup naukowców nierzetelnie przeprowadziła badania. A jeżeli ostatecznie zostanie ustalone, że mamy do czynienia ze źródłem skażenia środowiska, to co można zrobić? Czy tradycyjna rekultywacja wystarczy? A może należy utworzyć wokół hałdy strefę zamkniętą dla kudzi, a mieszkańców z pobliskich osad pzresiedlić w bezpieczne miejsce. Jedno jest pewne - nie można stać z założonymi rękami i czekać, że problem sam się rozwiąże.
- 0 0
-
2006-04-07 09:25
Nie można czekać z założonymi rękami?
To co my takiego do jasnej cholery robimy przez 40 lat. Uznanie tej uranowo - radowo - fluorowej górki za zagrażającą zdrowiu i środowisku wiąże się z całą masą problemów z finansowym na czele.
Której "właaadzy" tak naprawdę na tym zależy?
Najchętniej zakopałbym na tym terenie kilkanaście ekip rządzących z pomysłodawcami hałdy na czele no i może jeszcze warto by było ustawić na szczycie tego wzniesienia kilkunastu naszych wybitnych ekologów zajmujących się z pasją poszukiwaniem storczykowatych i innych tam pasikoników i muszek śmierdziuszek.- 0 0
-
2006-04-07 09:26
MOŻE problem jest w tym zdaniu "Standardy jakości środowiska wokół składowiska są zgodne z wymaganymi przepisami."
- 0 0
-
2006-04-07 09:30
?????????
Jak to możliwe, że przez tyle lat - mimo skarg mieszkańców - twierdzono, ze ta hałda nie jest niebezpieczna dla zdrowia i życia ludzi???? gdzie wówczas był zdrowy razsadek, nie mówiąc o rzetelnych badaniach i analizach....
- 0 0
-
2006-04-07 09:34
Takich badań aż trzeba żeby stwierdzić obecność fluoru?
W pomorskim jest najwyższe w kraju stężenie tego związku w powietrzu!I nikt nie mówi,że trzeba używać np. past do zębów bez fluoru.Wszyscy odpowiedzialni powinni stanąć przed sądem za bagatelizowanie problemu.
- 0 0
-
2006-04-07 09:37
"standardy jakości środowiska wokół składowiska"
są zgodne itd. Jak myślisz pytajniku kto owe standardy zgodności stworzył i na jakiej podstawie? No i kto takowe mądre decyzje zatwierdził? Jedno jest pewne tym razem to nie PIS PO O. Ryzyk czy jeszcze tam ktoś na topie.
- 0 0
-
2006-04-07 09:38
Botanik od storczyków ma tyle wspólnego z tą hałdą co hutnik (też "h"). A 40 lat temu jacy ekolodzy mieli niby protestować?
- 0 0
-
2006-04-07 09:40
?
Słucham, kto zatwierdził te standardy?
- 0 0
-
2006-04-07 09:43
Pewnie że 40 lat wstecz pognano by każdego w kamasze kto chciałby o tym choćby napomknąć ale chodziło mi o czasokres 40 lat.
Do botaników czy zoologów nic nie mam do ogółu ekologów jak najbardziej tak bez względu na specjalizację.- 0 0
-
2006-04-07 09:47
?
To chyba jakieś nieporozumienie byłem przekonany że to od Ciebie usłyszę konkrety, a tak no cóż będzie zapewne jak zwykle klęska nie ma rodziców.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.