- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (92 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (107 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (231 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (127 opinii)
Handel obwoźny coraz popularniejszy
Świeże jajka, warzywa, owoce, wędliny, nabiał, a nawet ryby. W czasach pandemii związanej z koronawirusem kwitnie handel obwoźny. Mieszkańcy Trójmiasta kupują przez telefon, internet, a nawet wprost z samochodu od rolnika - nie tylko po to, by nieco ograniczyć stanie w kolejkach, ale także, by wspomóc lokalnych sprzedawców.
Może też dlatego coraz częściej na trójmiejskich osiedlach możemy zauważyć rolników sprzedających warzywa czy inne produkty spożywcze wprost z samochodu.
Środa, 8.04.2020 r., godz. 15 - na jedną z osiedlowych uliczek przy obwodnicy w Gdańsku przyjeżdża pan Andrzej Lipiński, rolnik. Wcześniej zaanonsowany za pośrednictwem grupy na Facebooku. W ciągu 20 minut przy samochodzie staje kilka osób, które nie tylko chcą kupić świeże warzywa, ale także wspomóc mniejszych przedsiębiorców.
Czytaj także: W osiedlowych sklepach nie ma kolejek
- Przeczytałem o dzisiejszej akcji na facebookowej grupie naszego osiedla. Jako że mam braki żywieniowe przed świętami, to nie zastanawiałem się nawet chwili, by przyjść i zrobić zakupy u rolnika. Jest wiele zalet zakupu od takich ludzi. Myślę, że przede wszystkim chodzi o świeże i zdrowe produkty, poza tym w obecnej sytuacji chciałbym dać zarobić małym lokalnym sprzedawcom - mówił pan Mariusz, którego spotkaliśmy podczas zakupów.
Zdrowe zakupy przez Facebooka i SMS
Ponad 5 tys. członków należy do facebookwej grupy "świeże jajka i warzywa Trójmiasto" To grupa, na której handel prowadzi pani Adele Czaplińska (właścicielka i pomysłodawczyni grupy). Od wielu lat stali odbiorcy mają możliwość zamawiania od pani Adele prosto pod dom świeżych jaj i warzyw wprost z gospodarstwa w miejscowości Krzywe Koło Kolonia.
Na innych facebookowych grupach, również lokalni sprzedawcy oferują m.in. warzywa i owoce - w tym pani Klaudia.
- Nasza firma zajmuje się głównie sprzedażą warzyw i owoców, ale działamy też w szerszej branży spożywczej. Cały towar magazynujemy w centrum hurtowym Renk i stamtąd rozwozimy go nie tylko do sklepów, ale także do klientów indywidualnych - opowiada pani Klaudia.
W przypadku firmy, którą reprezentuje pani Klaudia, minimalna kwota zamówienia to 60 zł, ale dowóz pod drzwi jest gratis. Firma sprzedaje ponad 50 rodzajów warzyw i owoców, w tym m.in. awokado czy imbir.
Z ciekawą inicjatywą wyszedł również nasz czytelnik pan Adam, który założył grupę na Facebooku "Lokalny plac targowy Trójmiasto", gdzie mieszkańcy mogą zamawiać u lokalnych przedsiębiorców takie produkty, jak: pieczywo, wyroby cukiernicze, spożywcze czy usługi.
Jeszcze kilkanaście lat temu na trójmiejskich osiedlach raz w tygodniu słychać było słynne "kaaartofleeee". Dziś to już historia, ale sprzedawcy idą z duchem czasu i teraz wysyłają SMS-y. Idealnym przykładem jest Pan Rybka (501 580 104), który informuje mieszkańców, że - (tutaj cytat) "Dzień dobry. Rybki dzisiaj? Ze świeżych jest pstrąg, dzisiaj łowiony, a z wędzonych pstrąg na ciepło i halibut. Płaty śledziowe solone i marynowane. Czy coś potrzeba? Jestem pod Stokrotką, zapraszam".
Kooperatywa spożywcza na osiedlu Vivere Verde w Gdańsku
Przy ul. Niepołomickiej na osiedlu Vivere Verde działa kooperatywa spożywcza stworzona przez dewelopera, który m.in. transportuje produkty czy kupuje torby wielokrotnego użytku, w których mieszkańcy między sobą wydają zakupy.
- Dzisiaj wszystkie ceny produkty sprzedawane przez kooperatywę są cenami zakupu od rolników (nie doliczamy kosztów transportu, pakowania, organizacji, a przede wszystkim kosztu najmu i utrzymania lokalu, który udostępniło nam Vivere - mówi Kamila Paradowska, koordynator kooperatywy spożywczej na osiedlu Vivere Verde.
Osoby zainteresowanie produktami spożywczymi oferowanymi przez kooperatywę wypełniają arkusz zamówienia, który dostępny jest na Facebooku. Spotkania kooperatywy odbywają się w każdy czwartek na terenie osiedla Vivere Verde.
- W obecnej sytuacji wszystkie zamówienia pakuję osobiście z pomocą kooperatywy, z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, i wydaję osobom bez bezpośredniego kontaktu - kończy Kamila Paradowska.
Opinie (283) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-10 17:48
wszystko spoko , ale (1)
- warzywa - ok
- 'słoiki' - ok - ale moglyby byc czystsze, czasami sprzedaja uwalone sloiki ze az strach jesc
- jajka - ok
- owoce - ok
- mieso - ?? no nie wiem jakie w tych samochodach i na rynku maja warunki- 1 1
-
2020-04-10 18:38
Ale, ale nie musisz kupować.
- 1 0
-
2020-04-10 18:28
Komuna była lepsza i powróci (1)
Było spokojnie i zdrowiej,uwaga na śmietany mają złe bakterie
- 1 1
-
2020-04-11 10:02
Nie chcę cie obrażać, ale to może być problem do konsultacji odpowiednim lekarzem
- 0 0
-
2020-04-10 18:33
Fajnie by było móc kupić w Gdańsku świeże ryby (1)
słodkowodne i morskie, bo obecnie łatwiej je nabyć na Śląsku.
- 3 1
-
2020-04-16 22:22
Zwłaszcza z Bałtyku, łowione blisko brzegu. Smacznego!
- 0 0
-
2020-04-10 22:12
Rolnik jedne warzywa hoduje dla siebie, drugie na sprzedaż. Te na sprzedaż są gorszej jakości - tzw masówka.
- 0 3
-
2020-04-11 09:29
i takie postepowanie sie chwali co swoje to najlepsze zagraniczne to odrzuty tak dziala unia jestem przeciwny polski w unii
- 2 0
-
2020-04-11 10:16
Kupujcie raz a dobrze, po pare kilo
I siedźcie w domu. TVN i PO żyje tylko wyborami oraz buntuje ludzi żeby kłamali ograniczenia, a potem zwali winę na rzad.- 2 0
-
2020-04-11 12:25
Rolnik sprzedaje z samochodu bo on (rolnik) tak szuka żony.
- 1 0
-
2020-04-11 13:05
Myslicie ze taki rolnik nie karmi kurczakow antybiotykami, nie spryskuje warzyw GMO? (1)
Gdyby tego nie robil, to wyhodowalby 10x mniej kur i zeby zarobic musialby srzedawac duzo drozej niz w sklepie.
Różowa szynka ladnie wyglada bo jest z antybiotykiem.
Prawdziwa szynka jest siwa
BIO=GMO- 2 1
-
2020-04-16 22:19
Różowa jest od saletry
A nie od antybiotyku. Saletra to najmniej szkodliwa rzecz. Problemem jest to, czego nie widać - glifosat pochodzący z paszy zwierzęcej. I cała masa konserwantów (azotany i azotyny, antyutleniacze). O świństwie z fosforanami (trzymają pięknie wodę) którym mięso jest napompowane nie wspominając już nawet.
- 0 0
-
2020-04-11 14:30
Bardzo dobrze dbać o Polski kapitał i Polaków
A nie nabijać kabzę obcemu kapitałowi i to w tych ciężkich czasach.
- 0 0
-
2020-04-11 22:59
wwwwwwwwww
a jakie świeże warzywa ma pan rolnik na początku kwetnia?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.