- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (154 opinie)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (295 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (330 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (104 opinie)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (860 opinii)
- 6 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (47 opinii)
Hodowała marihuanę w sklepie odzieżowym
Plantacja na zapleczu sklepu odzieżowego.
Policjanci zatrzymali 25-letnią kobietę, pracownicę jednego z gdańskich sklepów odzieżowych, która na zapleczu prowadziła niewielką plantację marihuany.
W poniedziałek rano na policję zgłosił się właściciel jednego ze sklepów odzieżowych działających w Gdańsku Osowej. Poinformował dyżurnego, że na zapleczu jego sklepu prawdopodobnie znajdują się narkotyki.
Podejrzeń nabrał, gdy po dwóch miesiącach przerwy, postanowił odwiedzić sklep i sprawdzić, jak radzą sobie pracownicy. Przed wejściem do pomieszczenia, które podnajęła od niego jedna z jego pracownic, poczuł zapach marihuany.
- Policjanci od razu pojechali pod wskazany adres. Gdy weszli do środka, okazało się, że pomieszczenie zostało zamienione na miejsce przystosowane do uprawy konopi indyjskich. Na miejscu zastali kobietę, która w pośpiechu ucinała rośliny marihuany i wrzucała je do foliowego worka. Funkcjonariusze zabezpieczyli 28 doniczek z marihuaną - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
25-letnia kobieta - pracownica sklepu - trafiła do policyjnego aresztu. Dwa miesiące wcześniej poprosiła swojego szefa o "podnajęcie" zaplecza. Tłumaczyła się problemami mieszkaniowymi. Chciała na jakiś czas ulokować się na zapleczu sklepu.
Zamiast niej wprowadziły się tam rośliny, specjalne lampy grzewcze i skomplikowany system wentylacyjny przystosowany do uprawy konopi.
Policja sprawdza, czy kobieta miała wspólników, funkcjonariusze próbują także ustalić, skąd pracownica sklepu miała sadzonki marihuany. Za nielegalną uprawę konopi grozi jej do dwóch lat więzienia.
Opinie (266) ponad 20 zablokowanych
-
2011-02-01 23:33
ja nigdy nie paliłam
ale wiem jak to pachnie. bo moi znajomi często palą
- 1 2
-
2011-02-02 01:01
alkohol jest jeszcze gorszy i nikt za niego nie siedzi.
- 6 1
-
2011-02-02 08:44
Powiem tylko jedno: (1)
Nie lubię kapusiów.Ten szmaciarz mógł załatwić sprawę w 4 oczy,nie szkodząc nikomu.
- 5 2
-
2011-02-02 23:03
Acha.
No to na odwrót-ona powinna go najpierw spytać czy może?
- 0 0
-
2011-02-02 09:19
Ładna :)
- 0 1
-
2011-02-02 11:53
Jak doszło do tego, że ten prawny absurd stał się faktem?
Jak można tak surowo karać za posiadanie mało szkodliwej rośliny? Mam nadzieję, że wojna z narkotykami wkrótce się skończy i trafi tam, gdzie jej miejsce - na śmietnik historii.
- 5 0
-
2011-02-02 13:13
Oj szkoda własciciela
Ja bym na miejscu wlasciciela szybko sie ubezpieczył,zemsta bedzie pewnie słodka....
- 1 1
-
2011-02-02 17:26
nie wiedział że zatrudnia ćpunkę?
pracodawco patrz w oczy!
- 0 8
-
2011-02-02 17:33
Opinia wyróżniona
Aaahhh.. reporter jakiś niedoinformowany - za dużo tu bzdur...
Doniczki z marihuaną - kto takie bzdury pisze??? Marihuanę to się pali a nie uprawia panie reporterze... uprawie się krzaki konopii (indyjskiej, siewnej, ruderalnej), a marihuana to wysuszone kwiatostany żeńskiej rośliny tejże. A wystarczyło w czasie pisania artykułu zajrzeć na Wikipedię żeby się nie ośmieszyć...
Lampy grzewcze? Znów idiotyzm... to takie same lampy jak te do oświetlania ulic (czyli lampy sodowe) - służą do świecenia a nie grzania... lampy grzewcze to się w kurniku montuje panie (niedoinformowany) redaktorze.
Co do sadzonek - równie dobrze ta pani mogła sobie kupić nasionka, które notabene w Polsce są zupełnie legalne i można nimi swobodnie handlować - nielegalne stają się dopiero gdy zacznie z nich coś wyrastać! A więc jeśli ktoś kupi karmę dla kanarka, albo zanętę wędkarską (które często zawierają nasiona konopii) i np niechcący (!) wysypie to sobie w ogródku, może się przez to mimowolnie stać przestępcą...
Tak to jest gdy reporter-ignorant nie wie o czym pisze... ignorancji mediów mówimy stanowczo NIE!- 5 0
-
2011-02-02 17:53
bil klinton palil trawe.....
...ale sie nie zaciagal.......
- 0 0
-
2011-02-02 21:20
sprawdzają czy miała wspólników?to chyba oczywiste!
cartel z Medelin.Kolumbia jest w sklepie odzieżowym!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.