• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hucisko bardziej przyjazne rowerzystom

Maciej Naskręt
6 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 11:53 (7 czerwca 2014)

Zobacz nowe pasy dla rowerów na Hucisku.


Kierowcy korzystający na co dzień z Węzła Hucisko zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku będą musieli tam jeździć z jeszcze większą czujnością. Drogowcy postanowili tam wykonać wspólne dla samochodów i rowerów pasy ruchu. Rozwiązanie pojawi się w nocy z piątku na sobotę.



Węzeł Hucisko wymaga nie tylko malowania nowych pasów, ale także przejść dla pieszych i obszarów wyłączonych z ruchu. Węzeł Hucisko wymaga nie tylko malowania nowych pasów, ale także przejść dla pieszych i obszarów wyłączonych z ruchu.
Aktualizacja godz. 11:53. Pogoda w nocy dopisała i drogowcy wymalowali nowe pasy ruchu na Hucisku. Efekt? Na razie z pasów korzystają tylko nieliczni rowerzyści. Co wazne kierowcy nie wjeżdżają na nowo wyznaczone pasy ruchu.
* * *


Nowe, wspólne dla samochodów i rowerów, szerokie pasy ruchu pojawią na dwóch skrzyżowaniach o niezwykle dużym natężeniu ruchu - na Hucisku oraz Targu Drzewnym.

Rozwiązanie powinno pomóc w poprawie bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu - rowerzystów. Nowa organizacja umożliwi połączenie drogi rowerowej na ul. Kartuskiej ze Starym i Głównym Miastem. Stanie się tak dzięki dedykowaniu rowerzystom pasów rowerowych i wspólnych z samochodami szerokich pasów do jazdy.

Na czym będzie polegała zmiana? - Zmieniona zostanie szerokość pasów ruchu - wewnętrzne (lewe) mieć będą szerokość 3 m, a zewnętrzne (prawe) od 3,6 do 4 metrów. Przy zewnętrznej krawędzi jezdni namalowane zostaną piktogramy rowerów, które oznaczą wyraźnie dedykowaną rowerzystom część wspólnego, szerszego pasa - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Czy po zmianach na Hucisku rowerzyści chętniej będą tam jeździć?

Oprócz tego na początku każdego z pasów ustawiona będzie tablica F-19 - pas wspólny dla pojazdów samochodowych i rowerów. Ponadto wyznaczone zostaną pasy rowerowe przez skrzyżowanie ulic: Hucisko i Targ Drzewny

Wzdłuż skweru im. Czesława Niemena (chodnik przy ul. Hucisko na odcinku od ul. Podwale Grodzkie do ul. Wały Jagiellońskie), wyznaczona zostanie droga dla pieszych z dopuszczonym na niej ruchem rowerowym (pojawi się kombinacja znaków C-16 -droga dla pieszych i T-22 - tabliczka nie dotyczy rowerów jednośladowych.

Jeśli w nocy z piątku na sobotę pojawią się opady deszczu, zmiana organizacji połączona z nowymi malowaniami oznakowania poziomego odbędzie się w najbliższym możliwym czasie.

Dodajmy na koniec, że dwa tygodnie temu właśnie na Hucisku wprowadzono zmianę w funkcjonowaniu świateł. Uprzywilejowano tam tramwaje, które teraz nie muszą zatrzymywać się na skrzyżowaniu i oczekiwać na zielone światło.

Opinie (515) 6 zablokowanych

  • Czarno to widzę

    Czy nie można , wymalować białą ciągłą linie na chodniku i już po problemie .
    Nie chcę krakać , ale zobaczymy w końcu szpital jest blisko, szkoda ludzi.

    • 0 7

  • Co za emocje

    O kawałek, w sumie dość kiepskich malunków, bo na samym skrzyżowaniu powinny być na czerwono.
    W sumie 501 opinia - nieźle

    • 1 1

  • no i kolejna bezsensowna zmiana (68)

    Pan rowerzysta uprzywilejowany na każdym kroku. Gdańsk wspaniałomyślnie zadbał o prawa rowerzystów, ale o obowiązki i przestrzeganie zasad nikt już dbać nie zamierza. Rowerzysta na drodze spowalniający ruch - dobrze. Rolkarz na ścieżce rowerowej - źle, bo przecież spowalnia pana rowerzystę. Notoryczne łamanie przepisów, jeżdżenie po przejściach dla pieszych, przejeżdżanie na czerwonym, przejeżdżanie pieszym po nogach, czy jazda rowerem po ulicy, obok której jest ścieżka rowerowa. To niestety obraz trójmiejskiego rowerzysty (oczywiście nie każdego). Ale dopóki nie zadba się o odpowiednie egzekwowanie przepisów, tylko o rozszerzanie przywilejów, to takie obrazki często jeszcze będą straszyć pozostałych uczestników ruchu - czy to pieszych, czy zmotoryzowanych, czy też innych, kulturalnych użytkowników jednośladów.

    • 195 68

    • (14)

      a na czerwonym będę przejeżdżał wszędzie tam gdzie nie mogę zgodnie z przepisami doczekac się zielonego światła przez kilka minut bo mózgi nie wiedza że nie tylko stalowe samochody mogą wzbudzać sygnalizację świetlną

      • 13 19

      • Aź cię trafi rozpędzona blacha,głupiomędrcze... (13)

        • 7 9

        • (7)

          na szczęście ośle kiedy tak robię to jestem podwójnie ostrożny a ilu ja poj..bów w samochodach widzę co zawracają tam gdzie strzałka pozwala tylko w lewo skręcać ile przez to jest kolizji

          • 5 2

          • No tak, bo Ty jeździsz "nieprzepisowoALEBezpiecznie"? (6)

            • 3 3

            • (5)

              nieprzepisowe to są światła które nie zmieniają się kiedy rowerzysta zamierza skorzystać z pasa do lewoskrętu czy po prostu pokonać skrzyżowanie bocznej ulicy z główną.Zapraszam na Owsianą w Gdyni od strony policji zwłaszcza w godzinach wieczornych możesz sobie stać jak palant nawet 15 minut i g.. dostaniesz a nie zielone światło to samo nawrotka na Morskiej gdzie zawracają trolejbusy w Cisowej za diabła nie doczekasz się zielonego chyba że stanie za tobą samochód albo pieszy naciśnie przycisk to samo Rumia skręt w Górniczą skręt w lewo w stronę Galerii Rumia i Szmelty wszystkie te miejsca mam sprawdzone na 1000 sposobów i w żaden sposób nie idzie rowerem wzbudzić czujników ruchu zatopionych w asfalcie pytanie czy tak wygląda inteligencja nowoczesnych sygnalizacji świetlnych?W całej Polsce jest to problem w stylu kwadratury koła urzędasy zamiast wziąć i zacząć montować jakieś czujniki podczerwieni bawią się w archaiczne pętle indukcyjne zmuszając użytkowników jednośladów do łamania przepisów i liczenia na to czy spotkamy kiedyś policjanta człowieka czy legalistycznego idiotę

              • 4 3

              • Gdzie Ty masz przy policji lewoskręt ze światłami? Chyba od strony Chylońskiej raczej? Zresztą (4)

                jak masz tam problem ze światłami, to przecież możesz podejść do przejścia dla pieszych i sam wcisnąć guzik. Jak pojedziesz na czerwonym i trafi cię burak z Rumi w bijemce rozpędzonej do 110 km/h, to zażalenie będziesz składał u św. Piotra. Serio, warto z zacietrzewienia się narażać, wyjeżdżając na czerwonym świetle w poprzek głównej przelotówy? Brak wyobraźni...

                • 2 2

              • (3)

                na całym tym skrzyżowaniu są pętle indukcyjne które rowerzysty nie wykrywają tyle o ile jadąc drogą rowerową przy jezdni w stronę Rumi można przejazdami rowerowymi sobie przejechać na drugą stronę ale jak ktoś jedzie po jezdni w stronę centrum?Ma pełne prawo z niej korzystać ponieważ po stronie którą się porusza nie ma drogi rowerowej może wjechać na Morską choćby z któregoś z osiedli po drodze i chce w Owsianą skręcić w stronę Biedronki i co?Jak ma legalnie wykonac manewr?Wiele razy próbowałem ale sorry nie da się.Nie zawsze można się doczekać na samochód którego to g..wno wykryje.Wyjeżdżasz od strony cmentarza i chcesz na wprost sobie owsianą pojechać?Nie zmieni się światło jeśli pieszy nie wciśnie któregoś z guzików na przejściach przez Morską albo nie pojawi się samochód.Tak to ma do ch..ja wyglądać?Buduje się światła drogie systemy za setki mln zł i co nie wykrywa banalnego roweru koń by się uśmiał z takiej nowoczesności.Nie po to jadę na rowerze żeby podchodzić i wciskac guziki po chodniku na jezdni gdzie prędkość jest do 50 km/h nie wolno jeździć rowerami po chodniku a prowadzać go nie zamierzam od tak dla zasady nie prowadzę roweru na którym jadę z****nym obowiązkiem tych co rządzą i dbają o infrastrukturę jest zapewnić jej właściwe działanie skoro motocykl skuter czy rower nie mogą się doprosić zielonego światła na lewoskrętach czy wylotach dróg podporządkowanych to znaczy że infrastruktura jest do d... albo ten który nią zarządza to głupek.Trzeba być idiotą żeby nie zauważyć amochodu jadącego 110 km/h zwłaszcza wieczorem kiedy bywa że to pojedyncze auto na caaaaałym 500 m odcinku drogi.Brak wyobraźni to ma szczurek stępa i ich przygłupi pracownicy którzy nawet świateł ustawić nie umieją

                • 2 3

              • (1)

                Mam nadzieje że spotkaś się kiedyś z moim lusterkiem roszczeniowy pedalarzu!!

                • 1 5

              • przypale drogi nie sa tylko dla samochodów problemy z tymi g..nymi światłami mają też motocykliści o czym jest napisany inny artykuł dzisiaj debilu

                • 1 1

              • Ja nie mogę, trochę racji gość ma, ale normalnie co za cietrzew bez szkoły...

                • 4 1

        • blacha nie trafia, trafia samochód kierowany przez człowieka (4)

          w większości jego zachowania da się przewidzieć

          • 3 2

          • 99 razy się uda, za setnym blacha cię trafi, sto pierwszego nie będzie. (3)

            • 2 4

            • (2)

              co cię może trafić kiedy z przeciwka widzisz na kilkaset m czy nic nie jedzie?Właśnie to że musisz naginać przepisy by w ogóle móc przejechać skrzyżowanie wzmaga ostrożność bo patrzysz na inne auta i pilnujesz czy nie ma gdzieś psiarni

              • 4 0

              • "co cię może trafić kiedy z przeciwka widzisz na kilkaset m czy nic nie jedzie" - to, czego nie widzisz. A przepisy ŁAMIESZ, (1)

                a nie "naginasz. Naginać to możesz do Żabki po papierosy i batona. Nie życzę ci,żeby kiedyś przypierniczył w ciebie np. z boku prawidłowo jadący samochód, którego nie widziałeś, a którego kierowca nie przewidział, że pojedziesz mając w doopie przepisy, które są po to,żeby nie było wypadków.

                • 3 3

              • niech zapali się zielone światło to na nie poczekam chcę jechać a nie stać bo urządzenie projektuje debil który nie wie że nie tylko samochodom wolno korzystać z jezdni światła które nie włączają się kiedy oczekuje na skręt rower czy skuter to zagrażające bezpieczeństwu g..wno i to już nie jest moja sprawa

                • 1 4

    • (5)

      Podobnie jest ze źle zaparkowanymi samochodami. Parkowanie byle jak i byle gdzie to niestety polska specjalność, zatem misiu rzuć kamieniem jeśli parkujesz poprawnie.

      • 30 13

      • jedż na rowerze na połunie Europy d*pku (1)

        • 1 6

        • A ty jedź na reniferze na wschód Azji... Co to za riposta miała być?

          • 4 1

      • Zgadzam się (2)

        Parkowanie tylko w miejscach do tego wyznaczonych i między liniami. Jak widzę łosia, który ogromną bmk-ą staje na 2 miejscach, lub na miejscu dla inwalidy krew mnie zalewa. Nie ma miejsca na bezpłatnym - jadę na parking płatny a nie na trawę, chodnik, czy ścieżkę rowerową.

        • 34 3

        • (1)

          Dzisiaj ok 19 dwóch łysych byków zaparkowało swoje biemdablju centralnie na chodniku pod Żakiem. Siedzieli sobie i gadali przez komórki. Zero reakcji przejeżdżających radiowozów, bo przecież policjanci bardziej byli zajęci obserwowaniem czy jakiś kibic nie idzie z piwem w ręku Oto Polska właśnie.

          • 35 1

          • Lepiej tak,niż żeby jechał i gadał,jak 40% kierowców

            Mają na "drogie" BMW,ale na słuchawki za 10 złotych już nie...

            • 11 1

    • bzdury

      • 0 2

    • (25)

      to nie jest uprzywilejowanie barany to normalność taka jak wszędzie gdzie jest większa kultura drogowa.czas odwyknąć od tego że rowerzystów wyganiano na chodniki budując im defacto chodniki pieszo-rowerowe prowadzone bez ładu i składu zmuszające do lawirowania przechodzenia po 5 razy przez jezdnię w obrębie jednego skrzyżowania przeciskania się między pieszymi przystankami wyjściami ze sklepów i klatek.Bardzo się cieszę że wreszcie nadchodzi mentalny przełom u urzędasów i normalne podejście do ruchu drogowego wreszcie rower zaczyna być definiowany jako pojazd którego się używa do poruszania się po mieście a nie fanaberia na niedzielne wycieczki

      • 25 24

      • (17)

        mów za siebie - ja się boję jeździć rowerem po jezdni i jeśli nie będzie ścieżek, to w ogóle zrezygnuję z roweru. Zawsze można się przesiąść na rowerek treningowy na siłowni (lub w domu) - znacznie bezpieczniej. Ty chcesz to ryzykuj - wolny kraj. Ja wolę jednak być bezpieczniejszy.

        • 8 9

        • (16)

          no tak ty się boisz a sprawny rowerzysta musi potem się męczyć bo dla ochrony tych zastrachanych wyznacza się chodniki rowerowe z tysiącami kolizyjnych punktów.Przepisy ustawiane pod bojących dyskryminują np szosowców którzy jadą za szybko by bezpiecznie poruszać się drogami rowerowymi ile na tych ludzi sie gnoju wylewa bo z g..nych dróżek rowerowych zwykle nie korzystają

          • 9 11

          • To sobie jedź,szosowcu,na szosę,a z miasta won! zakało. (15)

            Sobie kup miększe siodełko,albo jeździj na stojąco,jak ci ścieżka rowerowa za mało równa,ale z jezdni wypad! Prawo jest dla wszystkich!

            • 9 12

            • gdyby nie kwestionowano wielu przepisów prawa (12)

              nadal tkwilibyśmy w tzw. komunie. Do swojego katalogu przedstawień dopisz jeszcze hulajnogowiec, ale lepiej spróbuj pojechać rowerem po mieście: wyobraźnia ci się mocno poszerzy i humor poprawi, osiągniesz lepsze wyniki pracy i życiu.

              • 4 6

              • Rowerem po mieście tak, po to są drogi rowerowe! Nie po to,żeby je Jaśnie Pan Szosowiec olewał! (10)

                O moje wyniki w pracy i życiu się nie martw, mam do niej 20 minut piechotą :P

                • 10 4

              • proponuję jednak zniesienie obowiązku korzystania z dróg rowerowych (6)

                nie spełniających minimalnych standardów jakości - zwłaszcza na terenie miasta. To nie rowerzyści blokują ruch w mieście: paraliż komunikacyjny miasta w godzinach szczytu wynika z nadmiaru samochodów, a nie obecności cyklistów na jezdni, wzdłuż których biegnie droga rowerowa.

                • 4 10

              • Co to jest wg. Ciebie "minimalny standard jakości" ? (5)

                Ile razy widzę nową, szeroką ścieżkę, ale szosuś sunie po jezdni, bo mu się polbruk pod pupcią nie podoba?

                • 8 5

              • (3)

                pojedź debilu kilka razy to sobie zobaczysz ten standard.Przez Pomorską trzy razy trzeba przejść żeby pojechać kawałek do przodu trzy razy czekać ch.. wie ile czasu na zielone światło takie rozwiązania mogą wymyślać tylko ludzie chorzy umysłowo jak wygląda palancie droga rowerowa na Armii Krajowej w Sopocie?Równie idiotycznej drogi nie widziałem jak żyję ulica jednokierunkowa z prędkością ograniczoną do 40 km/h a rowerzysta ma jakieś slalomy między jezdnią i chodnikiem odstawiać między drzewami samochodami i ludźmi na chodniku.Pokaż mi baranie drogę rowerową gdzie są dokładnie obniżone krawężniki na przejazdach czy samochód pokonujący skrzyżowanie ma na swojej drodze ustawione w poprzek krawężniki o wysokości takiej jak się panom robociarzom umyśliło?G.. wiesz o drogach rowerowych a otwierasz gębę i po co?Debila z siebie robisz?

                • 5 6

              • Co ty pitolisz o nieobniżonych krawężnikach? (2)

                Pierwsze 3 przykłady z brzegu z mojej okolicy:
                - Przejazd z Havla w Augustowską - elegancki obniżony krawężnik i czerwony asfalt
                - Przejazd z Platynowej w Wawelską - elegancki obniżony krawężnik
                - Na węźle Armii Krajowej - obniżone krawężniki i czarny asfalt lub polbruk

                I dalej:

                - Brama Oliwska - czarny asfalt, obniżone krawężniki i wiadukt rowerowy nad torami.

                - Przy Operze Bałtyckiej - czarny asfalt i obniżone krawężniki.

                Popieram transport rowerowy, popieram budowę za miejskie pieniądze dróg rowerowych. Ale żeby jeszcze wieszać psy na Gdańsku za ścieżki rowerowe, to trzeba mieć coś z bańką. Pojedź np. do Warszawy, zobaczysz, jak rowerzyści mają "super" w ruchu ...

                A co do przejeżdżania na czerwonym, którego, UWAGA, NIE POPIERAM, to dokłądnie to samo myśli ten "baran w blachsmrodzie", który "chce cię zabić" na "zielonej strzałce" - "A po ch... będę stał ch... wie ile na kur...skim czerwonym świetle". Przepisy są dla wszystkich!

                Pozdrawiam myślących na drodze bez względu na ilość kół i pedałów ;)

                • 7 3

              • (1)

                obnizony o ile?1 cm to za dużo w normalnych krajach jest na zero rozumiesz to?Na przecięciu Morskiej i Zbożowej papudraki zostawili krawęzniki 5 cm wystające kto to odebrał?Infrastruktura ma być budowana tak by jazda była sprawna stanie po ileś razy na światłach by pokonac najpierw jedną potem druga jezdnię a potem pojechac w swoją stronę to debilizm debilizm do kwadratu

                • 4 3

              • Już chce mi się z tobą gadać. Jak twoja szosóweczka boli cię w tyłek przy 1cm nierównościach, to weź ją na plecy i jedź do

                "normalnego kraju" (czyli gdzie?), tylko się nie zdziw, jak tam będzie 1,5 cm, i co wtedy? Jak twój rower sobie nie daje rady z takim czymś, to jest pindolowym rowerem. 5 cm to może i kłopot,ale 1?

                • 4 3

              • są określane normy budowy dróg rowerowych

                a w nich np. maksymalna wysokość uskoku - 1 cm

                • 5 0

              • (2)

                po to są drogi rowerowe aha czyli jak jakiś debil będzie miał fantazję wyznaczyć ją np po stromych schodach to też mam z niej korzystać tak?G.. wiesz frajerze na temat tego w jakim stanue są te twoje dróżki rowerowe inaczej zamknąłbyś mordę i się nie ośmieszał

                • 4 6

              • chciałbym mieć chociaż 20% takich chodników jak wy ścieżek

                • 5 3

              • Podaj adres tej ścieżki rowerowej po schodach, głupiomędrku. Nowe drogi są w super jakości, a tam, gdzie nie było miejsca

                ciesz się, że w ogóle są np. kontrapasy na Głównym / Starym Mieście.

                • 4 3

              • akurat prawne rozwiązania "zuej komuny" były o niebo lepsze niż to co się dzieje obecnie

                • 0 5

            • (1)

              a za miasto przypale trzeba pierw wyjechać taką spacerową np no ale problem wielki bo p..da jedna z drugą wyprzedzać nie umie swoim gratem to winny temu jest rowerzysta że ktoś ma niby prawo jazdy a nie ma w ogóle umiejętności jazdy prawo idioto musi być mądre i tyle ci mam frędzlu do powiedzenia w normalnym kraju nikt by nie wpychał rowerzystów jadących 100 czy 150 km w trasę z wysokimi prędkościami na chodniki pełne pieszych i powolnych rowerzystów dzieci itd

              • 4 5

              • Jednak bezpieczniej,gdy rower jedzie po chodniku,oczywiście nie w ciżbie

                niż po naszych gdańskich "drogach ruchu nieuspokojonego pospiesznego"... niestety kierowcy nie umieją zachować się,ani ostrożności i troche strach wyjechac np. na Grunwaldzką rowerem na jezdnie

                • 2 4

      • (5)

        A czy ktoś policzył ile rowerów tam śmiga na dobę? Czekałem kiedyś na autobus i doliczyłem się 2sztuk od 7...8mej rano. Zrobili ścieżkę na Wisłoujście i nikt po niej nie jeździ...

        • 11 14

        • O jakiej porze roku? (3)

          • 4 6

          • każdej (2)

            • 7 3

            • zwłaszcza w zimie i ulewach (1)

              jak jesteś spoconym robolem to ci nie przeszkadza śmierdzieć w robocie...

              • 0 9

              • "jak jesteś spoconym robolem to ci nie przeszkadza śmierdzieć w robocie..."

                -tempym hajterem po bylejakis studiach w banku lub callcenter...

                • 7 0

        • są liczniki rowerowe i wyniki są dostępne.Im będzie logiczniejsza i zachęcająca infrastruktura tym więcej ludzi będzie jeździć wystarczy sobie stanąć między 7 a 8 rano na ulicy Warszawskiej w Gdyni by zobaczyć jak rośnie ruch rowerowy i ilu ludzi korzysta z tego pojazdu jako środka transportu co rok wiecej i wiecej ludzi się pojawia

          • 11 6

      • hm

        Chodniki sa dla pieszych a w przypadku opadow deszczu musimy sie podzielic z rowerzystami.

        • 6 1

    • rolkarz na scieżce okej (13)

      ale niech nie jedzie środkiem machając rękoma na boki tak że zostaje pół metra wolnego na wyminięcie

      • 20 10

      • (8)

        rowerzysta na jezdni "okej" ale niech nie jedzie środkiem drogi uniemożliwiając wyminięcie go...

        • 5 10

        • (3)

          Zgodnie z przepisami musisz rowerzyste wyprzedzac zachowując 1m odległości, co wiąże się raczej z przekroczeniem lewej krawędzi pasa ruchu, czyli jest to zwykłe wyprzedzanie... a to o czym piszesz zwykle wiąże się zwykle z łamaniem przepisów. Czy taki rowerzysta jedzie, 0,5m czy 1m od krawężnika nie powinno mieć dla kierowcy wiekszego znaczenia... Dla rowerzysty to ma duże znaczenie, bo zostawiając miejsce do wyprzedzania na styk bez wyjechania poza pas jezdni ryzykuje, ze ktoś go zahaczy... bezpieczniej, zmusić samochody do zwykłego wyprzedzania, wtedy robią to zwykle z bezpieczna odległoscią od rowerzysty

          • 8 3

          • (2)

            przepisy przepisami ale jeśli rower jedzie niewiele wolniej od auta i trzyma się prosto na jezdni to można wyprzedzić nieco bliżej i świat się nie zawali

            • 2 6

            • (1)

              Tak, minimalny pułap decyzji przy lądowaniu to 100 m, ale jak lot jest prezydencki, to można zejść trochę niżej i świat się nie zawali.

              • 8 1

              • Dobre.

                • 2 0

        • "Wyminięcie"? "Środkiem drogi", czyli między torami tramwajowymi, a może po pasie zieleni? Moniś nie rozróżnia manewrów i (3)

          Jak zdałaś PJ? Chyba za pomocą BJ...

          • 5 5

          • (2)

            zaspany jesteś?
            złap się za małego zamiast za słówka, jeśli nie zrozumiałeś to problem po twojej stronie.
            dla mniej ogarniętych:
            środkiem pasa, wyprzedzenie. zatrybił?
            moniś przed manewrem nie myśli : wyprzedzić zawalidrogę czy wyminąć? hmm, jeśli ja jadę 70-ką, on wlecze się 10-ką pod górkę to jest to wymijanie, omijanie czy też wyprzedzanie? moniś wykonuje manewr, a ty zapewne analizujesz to bardzo głęboko.

            • 2 5

            • wymija/omija się coś co stoi (1)

              wyprzedza coś co się porusza w tym samym kierunku, nie dorabiaj ideologi

              • 3 3

              • wymijasz kretynie pojazd jadący w przeciwnym kierunku

                Nie wiesz to się nie mądruj

                • 3 3

      • rolkarz na ścieżce (3)

        sam na początku denerwowałem się na rolkarzy zajmujących 3/4 szerokości ścieżki... Dopóki sam nie zacząłem na nich jeździć , niestety aby nabrać dużej prędkości i ją utrzymać trzeba "bujać się" po 1,5 m w każdą stronę..

        Nie mówię tu o osobach jadących niepewnie i machających rękoma jak skrzydłami, tych boję się nadal bo jeżdżą nieprzewidywalnie.

        • 1 15

        • to nie umiesz jeździć jak tyle miejsca potrzebujesz

          nie gadaj na innych tylko zacznij od siebie

          • 2 0

        • widziałem rolkarzy cisnących ponad 40km/h zajmujących tyle miejsca co rowerzysta

          popracuj nad techniką

          • 15 1

        • Idź być dziwny

          Gdzie

          • 1 4

    • A jaki jest obraz trójmiejskiego kierowcy? Nagminne przekraczanie dozwolonej prędkości bo on jedzie bezpiecznie ale "dynamicznie", bo znaki są poustawiane bez sensu, bo sygnalizacja niezsynchronizowana i trzeba grzać 120km/h żeby zdążyć na następne zielone. Nieznajomość lub lekceważenie przepisów dających ochronę "bardziej wrażliwym" uczestnikom ruchu. Parkowanie gdzie popadnie bo "tylko na chwilę". Można by tak wymieniać jeszcze trochę ale zamiast tego proponuję chwilę samoregleksji zanim się zacznie wypominać komuś innemu.

      • 6 2

    • (3)

      ciekawe że nigdy jeszcze nie widziałem żeby pas rowerowy na żabim kruku nie był w całości zastawiony przez parkujące samochody....

      • 13 1

      • Na Żabim (2)

        są tylko informacyjne "wloty i wyloty" mające się nijak do prawidłowego oznakowania. Czy po środku tej ulicy widzisz wymalowana linię ? Nie. Widzisz jakiś znak pionowy ? Nie.
        Tyle w temacie.
        To samo na Heweliusza pod madisonem.
        Pretensje do ZDiZ.
        I piszę to jako zapalony rowerzysta żeby było śmieszniej.

        • 1 4

        • chwileczkę?

          wloty i wyloty owszem są - namalowane są linie ciągłe. I symbole rowerów też są. To dlaczego parkują tam samochody. Czy linię ciągłą można przejeżdżać? Nie piszę tu o środku ulicy. Tam niech parkują do woli, rowerzysta sobie poradzi, ale na wlotach jest zakaz a jednak parkują. Tak i jedni i drudzy powinni być zadowoleni bo rowerzyści mogą bezpiecznie wjechać na skrzyżowanie, a kierowcy mogą zaparkować samochody po stronie gdzie oznakowania poziomego brakuje. Ale to za mało, trzeba przejeżdżać ciągłą a strasz wiejska i policja ma problem z interpretacją...

          • 4 2

        • na Żabim nie ma pasów

          jest dopuszczony ruch pod prąd, a więc i nie ma czego zastawiać za bardzo

          • 1 2

    • Drogi panie poruszający się kupą złomu po mieście czy wiesz że cyklista nie zatruwa środowiska

      • 8 1

  • Godziny szczytu nie dla cyklistów. (32)

    W godzinach szczytu cykliści nie powinni mieć prawa jeździć po ulicach, bo tylko potęgują korki. A cykliście w rajtuzach powinni być surowo karani za swoje wybryki.

    • 174 110

    • (6)

      korki potęgują debilnie ustawione światła i drogowi zamulacze którzy ruszają baaardzo baaardzo powoli

      • 21 6

      • agresywna jazda powoduje stłuczki a te z kolei mega korki (4)

        • 16 3

        • (3)

          Widać ze nie jesteś kierowcą... Jazda powinna być dynamiczna, a nie agresywna. I o to tez chodziło autorowi komentarza ;)

          • 8 7

          • (1)

            Jazda to powinna być bezpieczna a nie dynamiczna. Staruszce z laską też każesz "dynamicznie" przechodzić przez jezdnię bo ruch tamuje? Jak ktoś się czuje bezpiecznie z taką a nie inną prędkością ruszania to tak powinien jeździć. A jeśli Tobie się tak spieszy to wyjdź kwadrans wcześniej z domu.

            • 9 5

            • no oczywiście ruszać powoli albo jeszcze wolniej pewnie jadący z tyłu trolejbus czy autobus może poczekać jeszcze 1,5 minuty na drugiej zmianie świateł po co myślec o innych moja d.. jest najważniejsza

              • 3 1

          • znam tych dynamicznych którzy agresywnie wjeżdżają w rufę samochodu próbującego wyjechać z parkingu

            znam też takich, którzy "dynamicznie, nie agresywnie" załatwili gościa wychodzącego z parkingu. Dotąd się leczy.

            • 11 8

      • ja ruszam szybko, nie szukam biegu w d... jak niektóre

        4 lata temu przeszedłem na automat, piękna sprawa w mieście.

        • 9 9

    • rowerzyści powodują samochodowe korki? (3)

      serio? zrobmy eksperyment, zostawcie wszyscy samochody w domy, weźcie rowery izoabczymy, czy korki się zwiększą.... Dam sobie wszystkie ręce odciąć, jesli tak się stanie

      • 12 4

      • dzięki, napewno dojadę do gdyni i z powrotem (2)

        tego samego dnia, zahaczając po drodze o wszystkich moich klientów

        • 7 7

        • Rowerem do Gdyni? Godzinka, może półtorej.

          Żaden problem. Ale jak sie szuka wymówki ... to każda dobra, nawet nieprawdziwa.

          • 4 3

        • zaraz odezwa sie madrale

          Ze masz jechać do klienta SKMką... temat rzeka

          • 3 6

    • (4)

      Na miejscu jednego samochodu, można postawić co najmniej 6 rowerów.
      Szach mat.

      • 16 7

      • Za to jednym samochodem pojedzie (3)

        5 do 7 osób. I ten samochód też zajmie jedno miejsce.

        Chyba, że na terenach mało zurbanizowanych. Tam do golfa wejdzie i 9 osób.

        • 9 10

        • Może i tyle pojedzie. Ale przeważnie w środku jest tylko kierowca.

          • 5 1

        • teoretycznie w aucie może być od 5 do 7, ale obecnie średnie wypełnienie samochodu w Gdańsku to 1.2 osoby - były robione badania.
          Wystarczy zresztą popatrzeć na poranny szczyt drogowy - większość samochodów wiezie tylko kierowcę.

          • 10 2

        • Rowerem zawsze jedzie jedna osoba, autem rzadko 5

          • 12 4

    • (1)

      Korki generuje absurdalnie wysoka liczba samochodów w przeliczeniu na mieszkańca wynikająca z mentalności nakazującej absolutnie wszędzie jeździć samochodem.

      • 13 5

      • Masz rację

        Ale nie zawsze jest to tylko mentalność. Jako mieszkaniec Oruni Górnej często wybierałem samochód bo wolałem siedzieć w korku w swoim aucie a nie zapchanym autobusie i wąchać wcale nie tak rzadkich oszczędzających na mydle i dezodorantach osobników. Odkąd pojawiła się opcja podróży tramwajem to znacznie częściej z niej korzystam, zwłaszcza wybierając się w łikend na spacer czy do restauracji.

        • 5 1

    • Popatrz kto w godzinach szczytu blokuje ulice. (3)

      Rowery? Czy jednak samochody? Pomysł jak by wyglądały godziny szczytu na ulicach gdyby aut było o połowe mniej. A dzisiaj na ulicach są tysiące aut w których przeważnie siedzi tylko jedna osoba. To dopiero jest marnotrastwo miejsca na ulicach. Jeden taki kierowca bokuje 4-5 metrów ulicy. I przez kogo są korki?

      • 21 8

      • przez debilne rozwiązania komunikacyjne (światła co 100 m i cudpasy dla dwupedałowców) (2)

        i praktyczny brak alternatywy w postaci transportu zbiorowego

        ale lobby dwóch pedałów i tak za wszystko obwini samochody...

        • 9 16

        • Bezczelność

          Że też ludzie w mieście śmią chcieć przechodzić przez jezdnię. Jakieś pasy i światła dla nich się stawia. A turlać się kilometr do najbliższego przejścia podziemnego.

          • 9 4

        • Chyba musisz się pogodzić z faktem , że nie jesteś jedynym użytkownikiem dróg . A już z pewnością nieuprzywilejowanym .

          • 7 3

    • (8)

      a czesławy w 15, 20-letnich poniemieckich lub poholenderskich szrotach i okularach przeciwsłonecznych za 15 zyli powinni płacić twarzowe za wjazd do centrum.

      • 66 20

      • jeśli jak to mówisz "czeslawy" leją do swoich szrotów drogie paliwo i za każdy swój (7)

        sprowadzony z zagranicy szrot opłacili wysokie PCC + koszty rejestracji pojazdu a także ubezpieczenie maja oplacone to znaczy że wystarczająco sporo dokładają się miastu na remonty i modernizację dróg po których jeżdżą.
        Jeśli porównasz to z rowerzystą, który nie placi NIC a domaga się trasy rowerowej tu i tam to chyba przyznasz, że raczej większe prawo do stawiania wymagań ma właśnie ten "czesiek" w szrocie

        • 39 32

        • ile jeszcze wam trzeba tłumaczyć, (6)

          że kasa na drogi idzie z podatków WSZYSTKICH PODATNIKÓW więc i rowerzystów?

          • 41 21

          • czy przedszkolaki także mają coś do powiedzenia? bo z ich kasy też to idzie? (1)

            może oddzielna ścieżka dla przedszkolaków?

            • 2 6

            • Przedszkolaki to mają ulgi ,a nie podatki

              • 3 0

          • Wiecej wiecej miniusików, jak bedzie sto to sejm przegłosuje zmianę przepisów (2)

            Jakby drogi miały byc finansowane z waszych samochodowych opłat, to byście chyba przejzdne mieli tylko to hucisko i ze dwie drogi na krzyz. Na wasze drogi zrzucają się wszyscy, także ci co piechotą chodzą lub jezdza nimi rowerem raz na tydzień.

            • 27 14

            • podobnie jak na ścieżki rowerowe uczęszczane 1 rower / godzina (1)

              • 6 13

              • ruch rowerowy jest mierzony - można zajrzeć do internetu

                rośne jak na drożdżach - uważaj, byś się załapał na szczyt koniunktury jutro w południe.

                • 15 4

          • warto przypomnieć, że koszty budowy i utrzymania dróg i ulic w mieście

            wielokrotnie przekraczają wpływy z podatków ze sprzedaży samochodów i paliwa do nich. Budżet USA ma kłopoty z ich udźwignięciem.

            • 20 4

    • to prawie przewrót kopernikański

      rowery potęgują korki!
      w końcu ktoś dowiódł, że to nie samochody (i ich nadmiar) powodują korki
      dzięki Ci Hulajlegman!

      • 24 13

  • Kiedy obowiązkowe OC dla rowerzystów? (8)

    Skoro celowo i bez zastanowienia wpuszcza się ich pomiędzy inne pojazdy to wiadomo że prędzej czy później będą wypadki i to nieraz ciężkie. Powinni więc opłacać takie ubezpieczenie chociażby dla siebie.

    • 8 13

    • Nigdy (7)

      Żaden kraj na świecie nie ma obowiązkowego OC dla rowerzystów, wiec odpuść sobie ten zgrany do bólu tekst.

      • 9 3

      • (5)

        Jest kilka państw i to w Europie, nie opowiadaj bzdur.

        • 1 9

        • Przestań chrzanić głupoty (3)

          W Europie nigdzie nie funkcjonuje nic takiego jak obowiązkowe OC dla rowerzysty. Do niedawna przepisy nakładały obowiązek wykupienia OC przez rowerzystę w Szwajcarii, ale co ciekawe zniesiono ten przepis ( od stycznia 2012) jako nieefektywny: obciążenie administracyjne było większe niż korzyści, a z tytułu zmiany prawa poczyniono dużo oszczędności. OC w wykonaniu szwajcarskim polegało na corocznym zakupie małej naklejki z unikalnym numerem, naklejanym później np. na tylny błotnik i kosztowało 5 CHF.

          Obecnie nigdzie nie ma obowiązkowego ubezpieczenia OC dla rowerzystów.

          • 9 0

          • (2)

            Polska będzie pierwsza, już kilka związków i organizacji zrzeszających kierowców pracuje nad ustawą.

            • 0 3

            • papier wszystko przyjmie

              to, że paru nawiedzonych "pracuje" nad jakąś głupotą to nie znaczy jeszcze, że to będzie obowiązujące prawo.

              • 1 0

            • Daj linka do ich stron na fejsie

              Jak nie maja stron na fejsie,to znaczy,że ich nie ma.

              • 0 0

        • Jakie? hehe

          no wymyśl coś, bo tak głupio bez odpowiedzi.

          • 5 0

      • Jak ktoś ma na tyle oleju w głowie to sobie wykupi. Albo nie... najlepiej wykupi po wypadku, bo jak to mówią "mądry Polak po szkodzie".

        • 0 4

  • To jest najbardziej niebezpieczne miejsce w Gdańsku (1)

    Teraz 3x bardziej dzięki rowerzystom!

    • 2 6

    • To jeździj przez 3 Maja,jak sie boisz

      • 3 0

  • Tak powinno być. (1)

    Tak powinny być wykonywane wszystkie drogi rowerowe, pas w jezdni przy krawężniku. To najbezpieczniejszy sposób, kierowcy i rowerzyści poruszają się w tym samym kierunku, cały czas widzą się nawzajem, rowerzyści nie pojawiają się nagle znikąd przed samochodem, wszyscy są dla siebie przewidywalni, obowiązują ich te same reguły (nie powinno być żadnych przywilejów).
    Drogi rowerowe równoległe do chodnika to horror , konflikt wszystkich ze wszystkimi, rowerzysta-samochód, rowerzysta-pieszy, rowerzysta-rowerzysta.
    Droga rowerowa w jezdni wymaga też najmniej miejsca.

    • 8 4

    • Ble,ble, ble kiedy się wszyscy pozabijamy?

      • 0 5

  • Stop rowerom i samochodom w mieście!

    Nic nie zastąpi komunikacji miejskiej. Samochody, rowery w mieście to ślepa uliczka. Większość ludzi to lenie, nawet do sklepu oddalonego o 200 metrów muszą dojechać samochodem. Mają tramwaj pod nosem a jadą samochodem do pracy, ciągle narzekając na korki. Podobnie jest z rowerami, promowanie tego środka transportu i wydawanie setek milionów złotych na ścieżki rowerowe to jakieś nieporozumienie. Marnotrawstwo pieniędzy. Rowery powinny poruszać się po ulicach, wystarczyło poszerzyć przy prawej krawędzi jezdnię i wydzielić dla nich pas, a tak mamy pseudo ścieżki rowerowe. Urzędnicze buble, które stwarzają niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego, także dla pieszych.

    • 0 5

  • (13)

    Co za durny pomysł. Jak można uznać za bezpieczną jazdę rowerem między samochodami w miejscu, gdzie jest tak duże natężenie ruchu? Niestety, dopóki będzie trwała wojna między kierowcami aut a rowerzystami (którzy są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu) i dopóki wszyscy rowerzyści nie nauczą się przepisów to nie będzie bezpiecznie. I chyba nie musze dodawać, że policja nie powinna zapominać o cyklistach i kontrolować ich tak często jak kierowców nie zapominajàc o mandatach.

    • 23 13

    • (6)

      ja wojny nie widze to media nakręcają ten temat stawiając w kontrze do siebie kierowców ciężarówek z kierowcami osobówek motocyklistów z kierowcami rowerzystów z kierowcami i jeszcze pieszych ze wszystkimi kierującymi to sztuczny podzial i sztuczna wojenka

      • 9 2

      • (5)

        Wojna trwa niestety. Wystarczy poczytać komentarze albo przejechać się rowerem po mieście- psioczy się na rowerzystów (w większości bardzo słusznie niestety), że nie znają przepisów i jeżdżą jak chcą. Podobnie z drugiej strony - rowerzyści się wkurzają kiedy np. samochody zajeżdżają im drogi kiedy ci pierwsi jadą zgodnie z przepisami i mają pierwszeństwo.

        Większość kierowców nie potrafi zrozumieć, że rowerzysta też człowiek i ma prawo jechać ulicą (oczywiście nie zawsze). Rowerzyści natomiast też mają dużo na sumieniu - przede wszystkim nie znają przepisów przez co robią co chcą w dodatku całkowicie bezkarnie. Za to potrafią głośno krzyczeć i manifestować o budowy DDR - ok, ktoś musi, jestem za budowaniem. Ale oprócz tego powinno się zrobić jakąś kampanię społeczą uświadamiającą, że warto znać i stosować się do przepisów(np. jutro będzie ku temu okazja na wielkim przejeździe rowerowym)

        Osobiście centrum nadal będę omijać w trakcie rowerowych wycieczek - nie zamierzam jeździć slalomem wśród aut, które mogą mnie spychać i generalnie zrobić krzywdę nawet, jeśli będą jechać powoli, bo z komentarzy wielu kierowców wynika, że będą to robić bo mają takie "widzi mi się". A rowerzysta, nawet ten znający przepisy i stosujący się do nich, to ktoś gorszej kategorii.

        • 3 2

        • (2)

          Kiedyś była obowiązkowa karta rowerowa. Wypadków było znacznie mniej bo po ulicach jeździli ludzie którzy znali przepisy.

          • 2 0

          • Wtedy, kiedy była karta rowerowa, (1)

            to samochodów było góra dziesięć procent tego co jest dzisiaj, a i samochody nie takie były. Wprawdzie truły straszliwie, ale ani przyspieszenia, ani prędkości nie miały takich jak dzisiaj.

            • 1 0

            • Wtedy jeździli ludzie którzy znali przepisy. Ilu rowerzystów przestrzega obecnie przepisów ruchu drogowego? Kierowcy to osobny temat.

              • 0 0

        • No właśnie - wojna trwa w mediach.

          W realu zdarzają się jednostkowi idioci albo skończone chamy.

          • 0 0

        • te wojny rozpętują media tylko media taki portal interia pl tam ciągle z regularnością jak w kalendarzu są newsy a to o mordercach tirowcach a to debilach motocyklistach a to łamiących przepisy rowerzystach i jak to ma służyć spokojowi i kulturze?Ja jeżdzę po ulicach od 1998 roku i kiedyś chamstwa było znacznie więcej kiedyś zwykła zamiana pasa to było coś niemozliwego teraz niektórzy widząc rozwidlenie wyprzedzają dopiero wtedy kiedy zasygnalizuję w którą strone zamierzam jechać w korkach ułatwiają przejazd naprawdę kultura drogowa u nas się podnosi i trzeba to wzmacniać a nie ciągle szukać dziury w całym.Pasy na Hucisku zrobione rowerzyści zaczynają z nich korzystać trzeba to wzmacniać

          • 2 1

    • Niestety zmotoryzowani w tym mieście sa skazani na porażkę (2)

      Tak długo jak długo będzie lobby rowerowe rządzić w UM. Tylko głupi by nie zauważył że rowerzyści od kilku lat sa ważniejsi od ruchu zmotoryzowanego. Zupełnie jak na wsi.

      • 2 6

      • Nie ma co biadolić. To nieuchronny trend. Niedługo ruch samochodowy zamrze ze względu na ilość pojazdów na drogach.

        • 4 0

      • a te wszystkie drogi i tunele za grube miliardy to miasto dla rowerzystów buduje

        • 5 0

    • (1)

      Ta, pełnoprawni to oni są. Szkoda tylko, że nie pełnoobowiązkowi na dodatek.

      • 2 2

      • Pełnoprawni to dopiero będą

        jak zaczną opłacać obowiązkowe ubezpieczenie OC z tytułu ruchu po drogach.

        • 1 4

    • na małej prędkości nie ma powodów do obaw

      wspieraj ideę uspokojenia ruchu Nola.

      • 1 2

  • Cykliści (11)

    mnie niepokoją.

    • 190 80

    • a mnie ślimaki bezskorupowe (3)

      :)

      • 60 9

      • mam to samo (2)

        te czarne bez skorupki wprowadzają taki niepokój

        • 33 2

        • do lekarza (1)

          Czas najwyższy

          • 4 10

          • Ze ślimakami to chyba do weteryniarza.

            • 7 0

    • szanowna redakcjo a propos rowerów sprawdzić powinniście (2)

      jak się jeździ urzędasom drogimi bicyklami zakupionymi w zeszłym roku przez urząd miejski??
      może to dla nich te ścieżki i dojazdy ulepszają?

      • 51 6

      • wystarczy wejść na stronę rowerowygdansk

        tam masz zdjęcia pracowników Urzędu Miasta na rowerach w dużych ilościach. Wielu z nich jeździ na swoich. Możesz się też wybrać na swoim, to pozytywnie wpływa na relacje z innymi ludźmi.

        • 11 6

      • tabletki?

        drogi dla rowerów są dla wszystkich kumatych

        • 6 13

    • (3)

      mnie niepokoi duż ilość kawek, wron i gołebi....

      • 22 9

      • (2)

        ...kosztem wróbli i innego drobnego ptactwa. 40 lat temu wrony kawki i gawrony przylatywały do miast tylko w czasie surowych zim. A teraz wolą żyć w miastach. Konieczne są odstrzały tych szkodników.

        • 23 5

        • Od kawek, wron i gawronów się odstosunkuj! Ale gołębie faktycznie - na pasztet... (1)

          • 12 8

          • smacznego

            • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane