- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (64 opinie)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (141 opinii)
- 3 Promenada po remoncie hitem sezonu (99 opinii)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (140 opinii)
- 5 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (30 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (57 opinii)
Idzie długi weekend, nadchodzi czas poświęceń
Ogromne korki, tłok na każdej drodze, rozwrzeszczane dzieciaki wychowane absolutnie bezstresowo i pełno śmieci. A potem powrót z duszą na ramieniu, bo zgodnie z polską tradycją masa kierowców postanowiła ochłodzić gardła nie tylko wodą - od jutra atrakcje kolejnego długiego weekendu.
Spakujemy wszystkie najbardziej potrzebne rzeczy, bagażnik będzie więc pełny ("jaka szkoda, że nie mamy jeszcze bagażnika dachowego, wszystko by się zmieściło" - to pierwsza żona, oczywiście). Po śniadaniu wsiądziemy do samochodu i wybierzemy się w drogę. Będą korki.
"Nie będzie, przecież wszyscy pojechali rano. A jak nie rano, to na pewno w środę wieczorem".
Ale korki będą, zawsze były, a wiem co piszę, bo nie jest to mój pierwszy raz. Rano nie wyjeżdża niemal nikt, wszyscy jadą po śniadaniu. I wszyscy stoją w korku. W drodze na Hel zaczyna się już w Rumi. Wyjazd z Trójmiasta to też mordęga, ale przecież warto, prawda? W końcu mamy długi weekend!
"Cały tydzień pracujemy, trzeba trochę odpocząć".
No więc jedziemy. Po zaledwie czterech godzinach i 47 minutach pokonaliśmy 40 kilometrów i jesteśmy w tym miłym i spokojnym zakątku nad jeziorem. Pozornie nic się nie zmieniło: ten sam pomost, dookoła las. Tylko jakoś tak... ludzi więcej niż drzew. Wyzwolona młodzież pali na brzegu ognisko. A wiadomo, że nic tak nie podsyca ognia jak soczyste k... i ch... No i te opowieści o Kaśce, którą wszyscy doskonale znają. Ale przecież możemy się przenieść dalej. Przenosimy się.
Po drugiej stronie jest lepiej. Rodzinka z dwójką dzieci. Krajobraz sielski. Ale tylko z daleka. Rozwrzeszczane bachory zdenerwowałyby nawet świętego. "Przecież to tylko dzieci". No tak, ale czy muszą krzyczeć i oblewać wszystkich wodą, a jednocześnie biegać jak oszalałe? No i ten piesek, ale doberman nie drzewo, gdzieś się załatwić musi. Poza tym nie będzie przecież w lesie biegał na smyczy. A kilogramowa kupka na plaży szybko się rozłoży...
Odpoczniemy, z pewnością. Matka natura, kontakt z ludźmi - to przecież wielkie wartości. Wprawdzie chętnie zamieniłbym je na książkę, a nawet grilla w ogrodzie, ale przecież "w długi weekend nie będziemy siedzieć w domu".
Posiedzimy więc w samochodzie w korkach. No i się pomodlimy - przecież w czwartek święto kościelne - o to żeby żaden prawdziwy chrześcijanin z ułańską fantazją i rozrzedzoną przeróżnymi płynami krwią nie wjechał w nas swoim wypasionym autem w cenie zmywarki.
Pojadę więc pewnie na Kaszuby, albo na Hel. A może nawet do Szymbarku... Trzeba przecież w końcu odpocząć.
Opinie (342) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-11 10:13
w gusła nie wierzę
czary i zaklęcia na mnie nie działają,idę do lasu.....
- 0 0
-
2009-06-10 10:06
no tak :) (8)
hehe dobry artykol ;) a najgorsze jest to ze to wszystko prawda hehe. Dziekuje P. Michalowi, za dostarczenie mi chwili smiechu w tym wspanialym jak zawsze dniu w pracy :)) jeszcze raz powiem dobry artykol ;)) pozdrawiam
- 67 12
-
2009-06-11 08:38
pisze się ARTYKUŁ matole
- 0 0
-
2009-06-10 10:50
Artykuł dysotrografie (5)
...i to taki sobie, zieje z niego brakiem hobby, zmysłu praktycznego i fantazji- zarówno opisanej żonie, która wychyliła głowę sprzed telewizora i panu Michałowi a'la Adaś Miauczyński...
- 2 5
-
2009-06-10 11:51
(4)
Nie obrażaj ludzi z dysortografią! W odróżnieniu od leni używamy sprawdzania pisowni :P
- 2 2
-
2009-06-10 20:37
:)
jak ma się za hobby sprawdzanie literówek, to współczuję...
Brak ciekawych zainteresowań jest bardziej tragiczny:P- 1 0
-
2009-06-10 12:35
Nie ma żadnych dys! (2)
To po prostu nieuctwo i debilizm
- 4 1
-
2009-06-10 18:16
widzę, że fani profesora Rocławskiego są aktywni?:>
- 0 1
-
2009-06-10 13:08
dysinteligencja
- 3 0
-
2009-06-10 10:21
popieram
- 1 1
-
2009-06-11 08:07
do jasia kowalskiego
no i wyszedł z ciebie głupi, wredny i zakompleksiony jasiu!ja sie agadzam z autorem i w pełni go popeiram. mam gdzies hel i kaszuby, domki do góry nogami czy jajami. olewam to i wypoczywam w domu, bo tak lubie , a nawet jak nie bede lubił to dzis akurat będe miał taki kaprys. no, a ty jak chcesz to stój w tych korkach i patrz na s****acego pieska. przy okazji zycze ci oczekiwania na przejście godzinnej kaszubskiej procesji. tylko zrozum,w końcy biedny jasiu, że każdy ma swoje zdanie i wypoopczywa jak chce, a tu widac wyszła z wora twoja maluczkośc.
przyjemności!- 1 1
-
2009-06-11 07:49
Wczoraj droga rumia reda byla przepelniona. Jakas tragedia. A ludzie faktycznie zachowuja sie jak bydlo, wiec moze lepiej chodzic brzegiem morza z gdyni do gdanska, zdrowiej . Autor artykulu nie pisal o smieciach, ktore zostawiaja w srodku lasu, aby nie miec problemu w drodze powrotnej. Pelna patologia.
- 0 0
-
2009-06-10 22:55
A ja mam w d...długi weekend (1)
...i będę CAŁĘ 4 dni siedział przy kompie.OT Co. Od piątku i tak ma lać, więc co za różnica, czy we własnym, czy wynajętym domku....
- 3 0
-
2009-06-11 02:02
ta neostrada to już ci wypaliła resztki kory
amen
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-06-10 23:12
Te auta to atrapy... (1)
... prawie nikt swiatel nie ma, spisac numery i na psiarnie z nimi
- 1 0
-
2009-06-11 00:07
A na członka im światła jak stoisz w korku??
- 0 0
-
2009-06-10 23:50
(2)
a moze on nie katolik?
- 0 1
-
2009-06-11 00:02
nie, musulman nie. musulmany nie cenia czasu spedzonego w naturze
- 0 0
-
2009-06-11 00:01
a moze on luter, albo musulman?
- 0 0
-
2009-06-10 23:31
PAnie Autor!
Skoro czas modlitwy jest, to idź na procesje i spędź czas z rodziną a nie w głowie jakieś wyjazdy!. W święta w domu się siedzi, chyba taki obraz katolika jest...
- 0 2
-
2009-06-10 10:10
Męczysz konia panie redaktor... (11)
Jest tysiące innych sposobów spędzania wolnego, niż tkwienie w korkach!
My jedziemy w 5 osób tramwajem na Hel i nie będzie żadnych korków, tylko bryza, piwko i relaksik...
Wyluzuj trochę...- 58 27
-
2009-06-10 11:47
(4)
Popłynać na Hel to nie problem. Gorzej jest z wrócić jak wszyscy którzy przez cały dziń dopływali chcą wrócić do gdańska jednym tramwajem ;)
- 11 0
-
2009-06-10 23:07
A jutro? (3)
Jutro 1 raz chce sie wybrac tym "tramwajem widnym" kupie bilet w sopocie ok 20-30 min przed?????
- 0 4
-
2009-06-10 23:14
NWE XXXX (2)
Nie dostaniesz biletu. Bilety kupuje się w przedsprzedaży parę dni wcześniej. Pociągi też będą zapchane.
- 5 0
-
2009-06-10 23:24
.. (1)
fucking shit ;/ a juz se browary kupilem ;(
- 2 1
-
2009-06-10 23:27
NWE
Ale możesz spróbować. To jest tak jak z biletami na koncerty. Jest jakaś pula którą sprzedają przed rejsem. Trzeba być tylko rano ok. 8-ej. No i nie ma gwarancji, że bilet dostaniesz
- 3 0
-
2009-06-10 10:51
(2)
jedna uwaga - tramwaj wodny i Hel też są przepełnione ludźmi
- 9 2
-
2009-06-10 11:41
hel po pierwsze jest przepełniony samochodami (1)
dlaczego jeszcze nie ma opłat za wjazd samochodem na Hel w czasie sezonu i w długie weekendy?
- 8 2
-
2009-06-10 23:12
Niw ma opłat
Bo biznesmeni i mieszkańcy Półwyspu do tego nie doprowadzą. Wolą mieszkać w kołchozie. Wolą by rozjeżdżono i zadeptano Półwysep aniżeliby mieli stracić trochę kasy.
- 9 2
-
2009-06-10 10:54
(1)
popłyniesz jak załapiesz się na bilet
- 7 0
-
2009-06-10 14:52
wcześniej nie mozna kupić?
- 3 2
-
2009-06-10 10:48
racja - mozna tez pojechac pociagiem
wziac do tramwaju wodnego tudziez do pkp rowerek i zrobic przejazdzke po helu.. swierze powietrze, relaks, tylko piwka nie mozna wypic bo prawko zabiora bandyci:(
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.