• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile jest skrzyżowań równorzędnych na Lawendowych Wzgórzach?

as
17 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Według tego co mówi deweloper, na osiedlu Lawendowe Wzgórze jest tylko jedno skrzyżowanie równorzędne. Według tego co mówi deweloper, na osiedlu Lawendowe Wzgórze jest tylko jedno skrzyżowanie równorzędne.

Na pytanie postawione w tytule tego artykułu szukają odpowiedzi mieszkańcy osiedla Lawendowe WzgórzaMapka w Gdańsku. Deweloper odpowiedzialny z oznakowanie na powyższym osiedlu tłumaczy, że co prawda przy wjeździe na jego teren widnieje znak informujący o strefie skrzyżowań równorzędnych, ale mało kto wie, że dotyczy tylko jednego z nich - skrzyżowania przy sklepie mięsnymMapka.



Jak dobrze znasz przepisy ruchu drogowego?

W październiku ubiegłego roku pisaliśmy w artykule pt. "Szybka jazda po osiedlowych ulicach" o spornych sytuacjach na Lawendowych Wzgórzach z udziałem kierowców i pieszych.

Wówczas deweloper osiedla zapowiedział, że choć cały obszar osiedla jest właściwie oznakowany, to przygotuje projekt nowej organizacji ruchu i przekaże go do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Dziś zasady jazdy po osiedlu wciąż nie są jasne



Od tej deklaracji minęło już ponad 11 miesięcy, a mieszkańcy wciąż nie do końca wiedzą, jak mają poruszać się po osiedlowych ulicach.

- Przy wjeździe na osiedle Lawendowe Wzgórze widnieje znak "wjeżdżasz w strefę skrzyżowań równorzędnych" oraz "strefa zamieszkania". Mieszkańcy napisali pismo do dewelopera, aby przypomnieć o obietnicy, która pojawiła się w artykule Trojmiasto.pl. Robyg miał zamontować słupki na chodniku, wymalować linie zatrzymania oraz zamontować progi - mówi pani Żaneta, mieszkanka Lawendowych Wzgórz.

Deweloper: zwiększyliśmy liczbę oznakowania pionowego



Deweloper tłumaczy, że zwiększył liczbę oznakowania pionowego na osiedlu. Wciąż jednak opracowuje projekt nowej organizacji ruchu, o którym mowa była w październiku ubiegłego roku.

- W ramach poprawy bezpieczeństwa na osiedlu, Robyg zwiększył liczbę oznakowania pionowego celem podniesienia świadomości mieszkańców w zakresie prawidłowych zachowań w ruchu drogowym na terenie osiedla. Wciąż jesteśmy w trakcie opracowania projektu nowej organizacji ruchu na całym osiedlu, co następnie będzie musiało zostać zatwierdzone przez GZDiZ - mówi Arkadiusz Borowiecki, dyrektor ds. realizacji inwestycji w firmie Robyg.

Tylko jedno skrzyżowanie równorzędne na osiedlu Lawendowe Wzgórze



Kierowców wjeżdżających na Lawendowe Wzgórza wita znak "wjeżdżasz w strefę skrzyżowań równorzędnych". Z tego powodu większość z nich myśli, że dotyczy to wszystkich skrzyżowań na osiedlu. Tak jednak nie jest, bo deweloper mówi, że dotyczy to tylko jednego skrzyżowania, a wszystkie wjazdy i zjazdy (w tym także z parkingów i dróg pożarowych) są włączeniem do drogi głównej.

- Na terenie osiedla Lawendowe Wzgórza główną drogą jest ul. Lawendowe Wzgórza. Wszystkie wjazdy i zjazdy (w tym także z parkingów i dróg pożarowych) są włączeniem do drogi głównej. Jedynym skrzyżowaniem równorzędnym jest skrzyżowanie przy sklepie mięsnym - tłumaczy Arkadiusz Borowiecki.
Zdaniem naszych czytelników i mieszkańców osiedla, znaki powinny być ustawione w innych miejscach.

- Na osiedlu są dwa znaki "wjeżdżasz w strefę skrzyżowań równorzędnych". Moim zdaniem powinny one zostać ustawione w innym miejscu - tuż przy samym skrzyżowaniu równorzędnym. Ustawione dużo wcześniej - tuż przy samym wjeździe na osiedle - wprowadzają każdego dnia w błąd kierowców, którzy zdezorientowani nie do końca wiedzą czy mają wszędzie puszczać innych z prawej czy też nie - denerwuje się nasz czytelnik pan Adam.
Według dewelopera Robyg (odpowiedzialnego za oznakowanie) na osiedlu Lawendowe Wzgórza jest tylko jedno skrzyżowanie równorzędne - zaznaczono je na mapie. Według dewelopera Robyg (odpowiedzialnego za oznakowanie) na osiedlu Lawendowe Wzgórza jest tylko jedno skrzyżowanie równorzędne - zaznaczono je na mapie.

Na Lawendowych Wzgórzach obowiązuje "strefa zamieszkania"



Przypomnijmy, że według przepisów "strefa zamieszkania" to obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi.

Zasady ruchu w strefie zamieszkania:

  • ograniczenie prędkości do 20 km/h,
  • można parkować jedynie w wyznaczonych miejscach,
  • progi zwalniające nie muszą być oznaczone znakami pionowymi,
  • opuszczając strefę zamieszkania, należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego,
  • pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami.


Od momentu publikacji artykułu docierają do nas informacje, że deweloper Robyg w kwestii wskazanych skrzyżowań równorzędnych, nie ma racji. O sprawie poinformowaliśmy policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy po wizji lokalnej ustalą, jak powinien prawidłowo wyglądać ruch na osiedlu Lawendowe Wzgórza. Do sprawy wrócimy w przyszłym tygodniu.
as

Miejsca

Opinie (221) 5 zablokowanych

  • A kim jest pan borowiecki (5)

    Moim zdaniem w strefie zamieszkania wszystkie skrzyżowania są równorzędne mówią o tym również znaki ( na wjeździe wjeżdżasz do strefy skrzyżowań równorzędnych ) proszę nie ogłupiać kierowców ! Czekam do pierwszej kolizji i przy wezwaniu policji zobaczymy kto będzie miał racje ! Poza tym obowiązująca szanowni kierowcy na osiedlu jezdziemy nie więcej niż 20 km/h

    • 21 14

    • (3)

      Ale właśnie o to chodzi, że wszystkie, czyli... jedno, bo pozostałe miejsca nie spełniają definicji skrzyżowania.

      • 9 2

      • Kierowca jadący ul LW nie jest w stanie stwierdzić podczas zbliżania się do "nie skrzyżowania" czy spełnia on definicje skrzyżowania czy nie. W tej chwili według oznaczeń, a w zasadzie ich braku każde "skrzyżowanie" jest skrzyżowaniem. Krawężniki są ułożone tak, że tworzą drogę w lewo lub w prawo, nie jest to po prostu obniżony chodnik. Miało to też dodatkowe plusy - część kierowców jeździła wolniej (no, może 30km/h). Jadąc przez LW 20km/h praktycznie zawsze znajdzie się jakiś kierowca, który musi wyprzedzić.

        • 6 0

      • A niby dlaczego skrzyżowanie przy Żabce nie spełnia twoich wymogów?

        • 2 0

      • No właśnie nie znając statusu drogi, skąd mam wiedzieć czy to jest skrzyżowanie? O ile potrafię odczytać znak parking, czy drogą wewnętrzna, to są tam też drogi bez opisu, to co ma mnie uświadomić z czym mam do czynienia?

        • 0 0

    • Skrzyżowanie to przecięcie dwóch dróg. Drogą wedle przepisów prawa nie jest dojazd do budynku :) Czyli taka droga prowadzi do bloku i się kończy to nie jest drogą, a przecięcie z nią nie jest skrzyżowaniem ;) ale mamy powalone prawo!

      • 0 0

  • Tych z zdiz to ładnie juz po...o!Po co nienormalne skrzyzowania rownolegle???skoro wystarczyl by znak zolty trojkat. (3)

    • 10 1

    • Dokładnie. Jaka jest idea skrzyżowań równorzędnych? Co wnoszą poza chaosem?

      • 5 2

    • Jakie rownolegle ? (1)

      • 5 0

      • Myślenie

        On odrzuca euklidesowski model przestrzenny

        • 0 0

  • A skrzyżowania równorzędne na Łuczniczej? Na jednym skrzyżowaniu trzeba ustępować pierwszeństwa (1)

    pojazdom z ul. Podleckiego (od trony domków jednorodzinnych), skąd wyjeżdża może jeden samochód na godzinę. Jak się jedzie z powrotem, to co prawda ustępuję się wyjeżdżającym z osiedla, ale tam też ruch nie jest zbyt wielki, zwłaszcza w porównaniu z samą Łuczniczą.

    • 3 4

    • no to w czym jest problem??

      • 2 2

  • Panie Szymonie, podstawową zasadą ruchu w strefie zamieszkania jest bezwzględne pierwszeństwo pieszych! (8)

    no ale żeby pieszy miał pierwszeństwo to panu przez palce na klawiaturę nie spłynie, bo jeszcze jakiś atak apopleksji by się pojawił.
    BTW co z pańskim zainteresowaniem Piramowicza? przyczaił się pan, czy jednak poddał?

    • 33 21

    • (2)

      Tu jest poruszany wątek skrzyżowań równorzędnych a nie strefy zamieszkania. Swoją drogą po jakiego tam stoi znak że się wjeżdża w strefę skrzyżowań równorzędnych skoro tylko jedno rzekomo takie jest?

      • 14 6

      • a sekcję "zasady ruchu w strefie zamieszkania" przeczytał?

        nie przeczytał, a pyszczy.

        • 5 7

      • Czytales to cos powyzej, artykulem zwane? Najwyrazniej nie, bo glupoty piszesz.

        • 4 2

    • Kto ci pytał piechurze?!

      • 2 6

    • strefy zamieszkania na szerokich ulicach z szerokimi chodnikami (3)

      to fikcja. To nie jest rozwiązanie intuicyjne, wszyscy jeżdżą grubo ponad 20, trąbią na pieszych itp. Takie strefy są potrzebne na wąskich ulicach, gdzie samochody parkują na chodnikach i pieszy musi często wyjść na jezdnię. Ale ZDiZ nie podejmuje tego tematu, za trudny. Władcy miasta, którzy przecież na co dzień jeżdżą ą samochodami też tego nie widzą, są zajęci "bieżącymi sprawami". I tak życie płynie

      • 8 1

      • (1)

        Masz rację. W tym przypadku strefa zamieszkania... właściwie nie wiem po co jest. Chyba tylko dlatego żeby nie wolno było parkować. A ograniczeniem prędkości, pierwszeństwem pieszych to się nikt nie przejmuje. Ani tym że jedyny sposób żeby dostawca czegokolwiek legalnie się zatrzymał to wpuszczenie go na własne numerowane miejsce. Tylko czekać aż będzie sensacja to ktoś doniesie na dostawą sushi :-)

        • 4 0

        • Pisałem do zarządu.

          Tworzenie nowych miejsc parkingowych nie przewiduje się.

          • 0 0

      • Strefy zamieszkania są po to by pieszy mógł czuć się swobodnie, a nie kierowcy było wygodniej

        • 2 0

  • Kwintesencja naszych regulacji

    Nawet skrzyżowań równorzędnych nie można wprowadzić bo przepisy to pułapki. Nie może i prosto i jasno.
    Za chwilę okaże się, że zapowiadane zmiany w poprawie bezpieczeństwa na drogach nie przejdą przez jakieś sRODO albo jak przejdą, to brak badań technicznych będzie zagrożony karą 30 tys. zł . Nie potrafimy się rządzić.

    • 10 1

  • W ogóle ta strefa zamieszkania to chyba na wyrost. Przecież to jest normalna ulica a po obu stronach są chodniki. Strefy zamieszkania mogą być między blokami i na parkingach. A skoro to jest strefa pieszy mógłby iść środkiem asfaltu

    • 10 5

  • (1)

    ostatnio ciołek z białego suv volvo mnie otrąbił. Proponuje temu kierowcy żeby przestudiował ze 2 razy artykuł i sie zastanowił 4 razy zanim zacznie znowu sięgać po klakson..

    • 11 4

    • Noo na pewno już się trzęsie ze strachu...:)

      • 2 0

  • A ja się nie zgodzę (6)

    Po rozmowie ze strażą miejską zostałem uświadomiony że każde skrzyżowanie na osiedlu to skrzyżowanie równorzędne. Wyjątkiem są tylko wyjazdy bezpośrednio z parkingu których jest jak na lekarstwo gdyż większość miejsc jest wzdłuż ulic.
    Więc może niech wypowie się komenda ruchu drogowego i przedstawi mapkę z której jasno wynika co jest a co nie jest droga i skrzyżowaniem równorzędnym

    • 20 4

    • W sądzie to inaczej wygaląda (5)

      Jeżeli dochodzi do rozprawy sądowej, to sprawdzają wszystko dokładnie i nie ma znaczenia co się komu wydawało. Skrzyżowaniem jest tylko przecięcie w jednym poziomie, połączenie, rozwidlenie dróg publicznych. I to jest Twój problem, że nie wiedziałeś która droga jest publiczna, a która nie. Haczyków jest oczywiście więcej, np. skrzyżowanie dwóch dróg publicznych z których jedna jest nieutwardzona (gruntowa) - ta droga pomimo, że jest publiczna nie ma pierwszeństwa. Jak ktoś wcześniej napisał - najlepiej, żebyś przed jazdą poszedł do Wydziału Geodezji żeby dowiedzieć się która droga, jaki ma status. Dzięki takim zagmatwanym przepisom istnieje grupa prawników specjalizujących się w sprawach wypadków drogowych.

      • 13 1

      • (2)

        Na zdrowy rozsądek tam gdzie szlaban tam nie ma drogi publicznej więc to jest jedna wskazówka.

        • 9 0

        • Szlaban nie ma znaczenia (1)

          Nie ma go w KRD.

          • 2 7

          • Nie ma, dlatego to tylko wskazówka. Nie byłoby szlabanu gdyby to byłą droga publiczna...

            • 6 0

      • Problem w tym, że na tym osiedlu drogi publiczne i niepubliczne wyglądają dokładnie tak samo (1)

        • 9 0

        • Problem w Tym że na Tym osiedlu nie ma dróg publicznych. Wszystkie bez wyjątku są wewnętrznymi. Art. 8 ust 1 ustawa o drogach publicznych się kłania.

          • 0 0

  • Nieprawda, strefa to strefa

    Sama nazwa wskazuje, że wjeżdżamy do strefy ( co najmniej 2) a nie skrzyżowania (1). Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Ludzie nie dajcie się omamic zła interpretacją litery prawa.

    • 6 5

  • Oznakowanie

    Deweloper chyba nie wie, że ma błędne oznakowanie na osiedlu i nic do tego nie mają "strefy zamieszkania" czy "strefy skrzyżowań równorzędnych". Na wjeździe od strony ul Jabłoniowej mamy jeszcze znak "droga wewnętrzna", który zrównuje nam statusy dróg do jednego poziomu (tj teren prywatny) i daje informacje, że wszystkie skrzyżowania, a właściwie przecięcia dróg są równorzędne. Problem w tym, że od strony przedszkola już brakuje tabliczki "droga wewnetrzna " i taka osoba może uważać, że jedzie drogą publiczną, a drogi po prawo i lewo to wyjazdy z posesji. Lipa

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane