- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (125 opinii)
- 2 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (105 opinii)
- 3 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (191 opinii)
- 4 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (378 opinii)
- 5 Jak zaprojektować centrum Południa? (283 opinie)
- 6 Szykują się do Jarmarku św. Dominika (57 opinii)
Ile miasta wydają na utrzymanie szaletów?
To, jak potrzebne są toalety, widać nie tylko w sezonie letnim, gdy do Trójmiasta zjeżdżają tłumnie turyści. Lato zbliża się do końca, więc sprawdzamy, ile Gdynia, Sopot i Gdańsk wydają na utrzymanie szaletów będących bezpośrednio w zarządzie samorządów.
W Gdańsku tylko duże remonty
Jaki jest powód tego, że część osób nie korzysta z miejskich toalet? Niektórzy rozwiązania problemu upatrują w udostępnieniu mieszkańcom i turystom szaletów bezpłatnie. Urzędnicy wzbraniają się przed takim ruchem, przypominając o konieczności ich utrzymania w należytej czystości. To określone koszty, które postanowiliśmy sprawdzić.
Czytaj też: Wielki przegląd trójmiejskich toalet
Na początku warto pamiętać, że tylko część z toalet w Trójmieście jest zarządzanych przez samorządy. W Gdańsku są cztery obiekty całoroczne, będące w większości w zarządzie Gdańskiego Zarząd Nieruchomości Komunalnych. Dwie z nich przy ul. Lektykarskiej i Dzianej przeszły gruntowany remont w 2012 roku. Jedna znajduje się przy ul. Srebrniki w centrum. Przez całą dobę można skorzystać z toalety na pętli tramwajowej "Nowa Łódzka" przy ul. Świętokrzyskiej. W sezonie można skorzystać z toalet przy ul. Mydlarskiej, w Parku Uphagena, Parku Kacprzaka i Placu Piłsudskiego we Wrzeszczu oraz ul. Opata Rybińskiego w Oliwie.
Wszystkie szalety oddano w użyczenie Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej w okresie od 28 kwietnia 2015 r. do 30 kwietnia 2016 r. Wyjątkiem jest szalet przy ul. Świętokrzyskiej. Najemcą została firma "SWC" Arkadiusz Boruszewski. Umowa najmu kończy się w grudniu. Firma ta jest także najemcą trzech samoobsługowych toalet kosztujących 900 tys. zł, które stanęły w 2012 w centrum Gdańska.
- Zgodnie z zapisami umów, biorący w używanie i najemca zobowiązani są do przeprowadzania na własny koszt napraw, zabiegów konserwacyjnych i remontów bieżących poszczególnych szaletów. GZNK ponosi jedynie koszty remontów kapitalnych. W tym roku (przed przekazaniem) wydano na remonty 50 tys. zł - wyjaśnia Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
W Gdyni rozstrzygnięcie przetargu
W Gdyni pod opieką Zarządu Dróg i Zieleni znajdują się cztery toalety całoroczne. Znajdują się na ul. Bema, Skwerze Kościuszki, w budynku Zarządu Cmentarzy Komunalnych przy ul. Witomińskiej oraz na bulwarze poniżej Polanki Redłowskiej. Są też dwie sezonowe: w Parku Kilońskim i przy molo w Orłowie.
W ostatnich dniach został rozstrzygnięty kolejny przetarg na ich utrzymanie. Zwycięzcą okazało się przedsiębiorstwo PAJA. Swoje usługi zacznie świadczyć 1 września.
W ciągu nieco ponad dwóch lat (termin wykonania zamówienia zakończy się 30 września 2017 roku) otrzyma z budżetu miasta 233,5 tys zł. Oprócz utrzymania, zajmie się także konserwacją i bieżącymi naprawami gdyńskich toalet.
W Sopocie tylko dwa całoroczne
W Sopocie nadzorem nad 5 toaletami zajmuje się Zakład Oczyszczania Miasta. Trzy z nich to sezonowe punkty. Dwa stoją w lipcu i sierpniu na plaży, natomiast jeden znajduje się w parku koło kościoła ewangelickiego. Całoroczne punkty znajdują się przy ul. Sobieskiego oraz ul. Powstańców Warszawy.
- To automatyczna toaleta, która jest czynna cały rok, jednakże z uwagi na częste dewastacje jest czasowo wyłączana - informuje Magdalena Jachim, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sopotu.
Z budżetu Sopotu w 2014 roku na utrzymanie toalet zostało przeznaczonych 120,7 tys. zł.
Miejsca
Opinie (113) 4 zablokowane
-
2015-09-15 14:24
Syf i smród
niektóre płatne są w takim stanie co bezpłatne, więc chyba lepiej iść do darmowego syfu niż płacić 2 zł.
- 4 0
-
2015-09-15 14:31
2 złote za szczoszka chyba powariowali , gdzie kasa fiskalna
- 4 0
-
2015-09-15 14:51
Niech władze miasta pojadą do Turcji
i zobaczą jak wygląda sytuacja w cywilizowanym miejscu
- 6 0
-
2015-09-15 16:16
Albo bezpłatne toalety albo śmierdzące ulice moczem
co kto woli
- 3 0
-
2015-09-15 16:27
Jedna znajduje się przy ul. Srebrniki w centrum
faktycznie, Srebrniki to centrum...- 0 0
-
2015-09-15 16:41
"Miasta tłumaczą, że bezpłatny dostęp do miejskich szaletów nie jest możliwy z powodu kosztów utrzymania"
Ciekawe jak je teraz utrzymują kiedy prawie nikt z nich nie korzysta- 3 0
-
2015-09-15 17:12
10 lat temu toaleta
W ścisłym turystycznym centrum Londynu kosztowała 20 pensów czyli wówczas 1,2 zł. W tym samym roku w sopocie płaciłem już 2 zl przy molo. Ciekaw jestem czy w Lonfynie tez podrożało?
- 1 0
-
2015-09-15 19:14
Jacy jesteśmy ?
Za mało ogólnodostępnych toalet.
W końcu żyjemy w II dekadzie XXI wieku.- 1 0
-
2015-09-15 20:08
Rozumiem że jak mi się zechce sikac w Nowym Porcie to musze jechać na Świętokrzyską? Dziękuję władzom miasta!!!! Uważam ze prościej jest dogadać się z właścicielami pubów i innych lokali ze muszą udostępniać toaletę bezpłatnie nawet przechodniom i problem załatwiony!!! Jak nie to nie dostaną koncesji na alkohol . Może też miasto trochę rekompensat koszty utrzymania toalet w lokalach. We Włoszech wszędzie wchodzilem do knajpy za darmo i nikt nic nie chciał a w Polsce 5 zł. To k..... przesada!!!
- 3 1
-
2015-09-15 20:58
Wadza w Gdyni przyjmuje patologiczna postawe alkoholika.
Z jednej strony na bulke nie ma, a z drugiej na gorzale zawsze sie znajdzie.
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.