• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Informacje z Gdańska pójdą w świat?

Michał Stąporek, on
27 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Reuters szuka nowych pracowników
Jest duża szansa, że powstanie u nas centrum usług analitycznych Reutersa, jednej z największych agencji prasowych na świecie. - Jeśli będzie ono w Polsce, to tylko w Gdańsku - zapewnia szef polskiego oddziału agencji. Ale wszystko zależy od urzędników w Warszawie.

Od kilku miesięcy światowa agencja prasowa Reuters szuka w Europie Wschodniej lokalizacji dla centrum analitycznego, czyli miejsca, w którym przetwarza się informacje i dane o rynkach kapitałowych i spółkach. Na podstawie tych danych dziennikarze agencji przygotowują depesze i serwisy.

Ponieważ polski odział agencji informował, że taki ośrodek mógłby powstać w naszym kraju, w szranki o przyciągnięcie inwestora stanęły największe polskie miasta. - Rywalizujemy z tymi co zawsze: Wrocławiem, Krakowem, Śląskiem - kilka miesięcy temu mówił nam prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Dziś już wiadomo, że Gdańsk pokonał swoich polskich konkurentów. Niestety, nie oznacza to jeszcze, że możemy się już cieszyć z nowej, prestiżowej inwestycji w mieście.

- Bardzo bym chciał powiedzieć, że już zdecydowaliśmy o otwarciu naszego centrum w Gdańsku, ale niestety ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła - tłumaczy Robert Supeł, dyrektor polskiego oddziału Reuters Europe. Dlaczego? Ponieważ, o ile władze Gdańska przychyliły inwestorowi nieba, deklarując choćby zwolnienie z podatku od nieruchomości, o tyle Reuters czeka jeszcze na podobną zachętę od Państwowej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - W ciągu dwóch tygodni złożymy w PAIiIZ wniosek o przyznanie nam ulg inwestycyjnych na ten projekt. Jeżeli uzyskamy takie wsparcie, to Gdańsk może się już cieszyć. - zapewnia nas Robert Supeł.

W nowopowstałym centrum pracę mogłoby znaleźć ok. 400 osób; przede wszystkim analitycy ekonomiczni, posługujący się takimi językami jak norweski, bułgarski, macedoński, hebrajski i arabski. W trójmiejskiej prasie już od kilku tygodni pojawiają się ogłoszenia o rekrutacji. Gazeta Wyborcza dotarła do relacji osób, które pierwsze rozmowy kwalifikacyjne mają już za sobą. - Zebrali nas w jakimś baraku między Gdańskiem i Sopotem i przez cały dzień przerabialiśmy testy. Niektóre były proste i dotyczyły wiedzy makroekonomicznej, np. inflacji czy PKB, ale były też dość skomplikowane polegające na tłumaczeniu bilansów spółek z jednego języka na inny - relacjonował na łamach "Gazety" jeden z kandydatów do pracy w Reutersie.

Czy prowadzony nabór to nie dowód, ze Reuters podjął już decyzję, a zwleka z jej ogłoszeniem, po to, by uzyskać wsparcie państwa? - Faktycznie prowadzimy rekrutację i mogę dodać, że niedługo zaczniemy nawet podpisywać umowy na czas próbny z nowymi pracownikami. Jeżeli jednak nie otrzymamy wsparcia od PAIiIZ-u, tworzona grupa może się rozpaść - przestrzega Robert Supeł.

Opinie (38) 3 zablokowane

  • hehe

    nowe Adamowicza...hehe

    • 0 0

  • Miejsca pracy

    Chyba za jakieś grosze, bo jak aplikowałem tam na informatyka (było jakiś czas temu ogłoszenie w Wyborczej), to nawet mnie na rozmowę nie zaprosili. Napisali, żeby podać swoje oczekiwania finansowe, więc je podałem. Były spore, bo i sporo potrafię (i mam czym to udokumentować) a do tego wiedza o rynkach finansowych jest mi nieobca (m.in. aktywnie inwestuję na giełdzie, bawiłem się nawet w analityka na jednym z amatorskich portali finansowych i to z niezłym skutkiem). Jeżeli uznali, że z kimś takim nie warto nawet porozmawiać, to współczuję tym, którzy tam się załapią na robotę.

    PS. W razie jakby to czytał ktoś z Reutersa, to możecie sobie moje CV już wsadzić. Znalazłem pracę gdzie indziej i jestem z niej zadowolony.

    • 0 0

  • Wynocha

    Zawiedziona,jak jestes zawiedziona to wypie....l do tej swojej psiej budy co ja opuscilas przed dziesiecioma laty!!

    • 0 0

  • o PAIIZ bym się nie martwił

    Nowy prezes jest przecież z Gdańska...

    Do zawiedzionej - zanim zaczniesz biadolić na forum, popracuj nad ortografią - hamstwo to chyba jakieś angielskie bractwo szynki??

    • 0 0

  • biedny jacuś...

    • 0 0

  • zawiedziona

    raz ,że glupia jestes to do tego błedy ortograficzne robisz CHAMSTWO przez CH oslico jedna. Najgorzej to jak z wiochy taka przyjedzie i tylko marudzi.

    • 0 0

  • Kolejna doskonala informacja dla Gdańska

    Japończycy przy lotnisku ,Thyssen na morenie i teraz ta inwestycja.
    Kilkaset nowych wysokowykwalifikowanych miejsc pracy w sumie.
    Niestety tylko gdansk ciągnie gospodarczo trójmiasto w gdyni to tylko lotniarzy potrafią zasponsorować i lidle budować.

    • 0 0

  • i trase niedokończoną jak rozmowy Kwiatkowskiego

    • 0 0

  • Miki masz chyba problemy emocjonalne

    To super wiadomość i mam nadzieję że się uda. gdańsk powoli przestaje byc pustynia inwestycyjną zaczynają tu przyjezdżac ludzie z porfelem. zaraz będziemy mieli Japoczyków, Niemców z Thyssena, powstają nowe hotele, ruszyła wreszcie hala sportowa. Ściągnęliśmy Festiwal Gwiazd z Międzyzdrojów.Brawo Adamowicz! Teraz do dzieła z Wyspa Spichrzów i Targiem Rakowym. Będzie dobrze!!!

    • 0 0

  • słyszałem, że wall street otwiera swoją filię na starym mieście
    tam gdzie pani konsul dostała w pape i straciła kamerke
    układ jest taki
    zwolnieni z podatków po przyznaniu ulg inwestycyjnych (ulga to chyba ktoś dopłaca ja nawet wiem kto) być może wtedy otworzą....
    a gdyby w tym miejscu stworzyc plac zabaw dla dzieciaczków za miejską kaske tez z ulgami i bonusami??
    jak routers doda gdańskowi prestiżu to prędzej to tivolii i aquapark sie zbuduje bo taki routers to on lubi pohasać po tivoli i popluskac sie w aquaparku
    a potem odbije swoim jachtem z mariny na zaspie z piekną Polką i wszyscy happy...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane