• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Inwestor ważniejszy od radnych dzielnicy?

Patryk Szczerba
27 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dziś w miejscu planowanej rewitalizacji rosną krzaki, a teren jest nieuporządkowany. Dziś w miejscu planowanej rewitalizacji rosną krzaki, a teren jest nieuporządkowany.

Czy nasyp między ulicami Tadeusza Wendy oraz Węglową zobacz na mapie Gdyni w centrum Gdyni zostanie zrewitalizowany? Chciała tego rada dzielnicy Śródmieście, wnioskując o środki w ramach konkursu "Piękna dzielnica". Pieniądze zdobyli inni. Radni przekonują, że ich projekt został odrzucony bez odpowiedniego uzasadnienia.



Kto powinien oceniać wnioski konkursowe rad dzielnic w Gdyni?

W ramach konkursu "Piękna dzielnica", w którym radni dzielnicowi tworzą projekty mające upiększyć okolice, na wiadukcie miało pojawić się 400 roślin oraz trawa, przez co wyróżniałby się estetyką. Koszt prac to 60 tys. zł. Decyzją jury konkursowego, projekt został odrzucony, nie otrzymując żadnego głosu. Powód? Teren ma być wkrótce przekazany inwestorowi pod nową zabudowę. Taka interpretacja dziwi autorów koncepcji.

- Gdy konsultowałem ten projekt z przedstawicielami Biura Planowania Przestrzennego, okazało się, że współgra on z tym, co planuje tam miasto. Ma tam zostać zachowana funkcja komunikacyjna. Wkrótce po ogłoszeniu wyników ogrodnik miasta przekazała mi informację, że w tym rejonie planowane są inwestycje prywatne, więc nierozsądne jest marnowanie publicznych pieniędzy na coś, co i tak będzie zniszczone. Dziwne jest to, że w różnych miejscach w urzędzie na temat tego samego terenu miejskiego można dowiedzieć się czegoś zupełnie innego. Co więcej, wygląda na to, że miasto sprzyja inwestorowi, wiedząc doskonale o jego zamierzaniach i blokując inicjatywy radnych - wyjaśnia Jacek Jasiński, radny dzielnicy Śródmieście.

Takie postępowanie miasta zdumiewa także gdyńską opozycję. Na sesji radnych członkowie PiS chcą w tej sprawie interweniować, obwiniając za całe zamieszanie władze Gdyni.

- Podczas obrad komisji konkursu "Piękna dzielnica" pan wiceprezydent Michał Guć, w odniesieniu do wzmiankowanego projektu, poinformował zebranych, iż ze względu na inwestycje planowane na tym terenie w najbliższym czasie bezzasadne jest wydatkowanie środków na jego zagospodarowanie. Później jednak w oficjalnych wypowiedziach oraz w odpowiedzi na interpelację zastrzegał, że jednak żadnych inwestycji miasto na tym terenie nie planuje - tłumaczy Marcin Horała, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Jego zdaniem członkowie komisji konkursowej mogli zostać wprowadzeni w błąd przez wiceprezydenta i dlatego zdecydowali o nieprzyznaniu środków finansowych na uporządkowanie skarpy.

- Jedynym honorowym wyjściem dla miasta jest zadośćuczynienie poszkodowanej radzie dzielnicy Śródmieście poprzez sfinansowanie jej projektu ze środków budżetowych dodatkowo, poza pulą konkursową. O taką poprawkę będę wnioskował do radnych - zapowiada Horała.

Do błędu nie przyznają się władze miasta, które twierdzą, że projekt będzie kolidował z inwestycjami, których nie będzie wykonywało miasto, a... prywatna firma. Kiedy ruszą? Na razie nie wiadomo, ale jak tłumaczą przedstawiciele magistratu, lepiej już teraz przygotować się na ich rozpoczęcie.

- To dobry projekt, jednak jest zbyt wcześnie na jego realizację. Dla okolicy nie ma jeszcze co prawda uchwalonego planu zagospodarowania, jednak stanie się to lada dzień. Wiadomo, że będzie tu inwestowała firma Invest Komfort, która może chcieć zmodernizować układ komunikacyjny, chociażby poprzez poszerzenie drogi. Nie mogliśmy się więc zgodzić na czasowe rozwiązanie, którym byłoby zagospodarowanie skarpy, które proponowali radni - zaznacza Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Dodaje, że projekty w konkursach przechodzą weryfikację na tyle dokładną, że nie ma mowy o sugerowaniu, że pieniądze są wydawane niesprawiedliwie.

- W komisji oceniającej zasiadają m.in. przedstawiciele organizacji pozarządowych, architekci, członkowie Młodzieżowej Rady Miasta. Organizujemy je po to, żeby nikt nie miał pretensji, że nierówno obdzielamy rady dzielnic środkami finansowymi - wyjaśnia Guć.

Miejsca

Opinie (92) 8 zablokowanych

  • Prezydent Invest Komfort ? (13)

    no to kto rządzi Miastem władze czy firma ?
    Miasto jest dla Invest Komfort czy Invest Komfort dla miasta ?
    Nie rozumiem stwierdzenia (bardzo dziwne jest - i mam nadzieję, że to wyrwane z kontekstu) Nie wiadomo co tam będzie bo nie ma planu ale wiadomo, że tam będzie Invest Konfort które będzie chciało .....

    • 0 0

    • Często tu głososujemy na budynki, które, naszym zdaniem, są chlubą miasta, a nie przynoszą nam wstydu? Za wizytówkę uznano ST,.. (12)

      W Krakowie są sukiennice, które tworzyli historię miasta od dawien dawna. Były i są chlubą dla miasta, bowiem informacje o tym szły na cały świat, docierając i promując zarazem. Miasto Gdynia ma dług wdzieczności wobec Invest Komfortu, ponieważ pokazują, że ich budynki nie są banalne a wręcz wpisują się w dynamike i rozwój i moim zdaniem takie firmy winny miec absolutny priorytet w realizacji marki miasta.Moim zdaniem pasuje nam wszystko, co przynosi chlubę miastu (bez względu, kto to organizuje i buduje). Tym bardziej w tym miejscu przydałoby sie kilka niekonwecjonalnych wysokościowców czy drapaczy chmur, aby każda jednostka wpływając do portu oprócz ST mogła jeszcze zawiesić na kilku wysokich budynkach wzrok i powiedzić. To jest ta wspaniała dynamiczna Gdynia, która oprócz przedwojnia obecnie też cos wnosi;))
      A czerwona hołota razem z PiSuarami, przestańcie judzić i marudzić wam pasowałby Pekin Mexyk,....

      • 0 1

      • do Bezstronny (5)

        zgodzę, się z Tobą, że trzeba robić wszystrko dla rozwoju miasta, dla wizytówek miasta itp.
        Dobre jest gdy w mieście jest firma / firmy które dzięki swej strategii ma wpływ na otoczenie i postrzeganie miasta. Jednak to nie powinno mieć wpływu na to że te firmy będą mogły podporzadkować sobie to co się będzie działo w mieście. To władze miasta pierw powinny ustanowić co ma być - ok mogą być konsultacje a potem to firma powinan się dostosować do ogółu. Firmy stawiając inwestycję nie robią tego dla miasta ale wyłącznie dla własnego zarobku. A ich mówienie, że robią to dla miasta to czysty marketing.
        Ok. zgadzam się, że Pekin i inne śmieciowe dzielnice powinny być zmienone zwłaszcza w reprezentacyjnych miejscach i dodam jeszcze maruderom mówię NIE PIS i inne dziadowstwo co kolwiek się zrobi to i tak dla niech będzie źle.
        Jestem za aby w tym miejscu postawić coś extra ale...
        pier powinno się wiedziec co postawić a potem dopiero pozwolić pracować inwestorowi

        • 0 0

        • oby była jasność (3)

          Nie jestem przeciw obiektom ostrej krytyki ze strony opozycji, bo taka ich rola, ale nie w czambuł i bez merytorycznego uzasadnienia.
          Moje Miasto to coś więcej chyba nie tylko spełnienie marzeń, ale i opłacalny biznes.
          Moim skromnym zdaniem jeśli komunalne czy socjalne to znaczy dla osób mniej zamożnych, których nie stać na większy kredyt, na kupno w odpowiedniej lokalizacji itp. bo tu teraz jest podnoszona poprzeczka, żeby bogatsi mogli mieszkać w odpowiednim otoczeniu.
          Nie można oszukiwać ludzi, że wszyscy będą mieli po równo, bo komuna się skończyła, a tej rewolcie przewodził robotnik elektryk i to se nevrati;))

          To nie tak że po latach w prywatnych gdyńskich kamienicach wykupią te mieszkania za kilkanaście procent i zarobią na tym kilkadziesiąt tysięcy. Ot polityka chcieli kapitalizm a dziś chcą coś na kształt złodziejstwa;)). Miasto Gdynia nie ma kasy na własne budowanie, ponieważ nawet na zadania obligatoryjne gminne dostaje za mało pieniędzy, a do tego zniszczono gospodarkę morską i tę przestrzeń należy wypełnić i się określić?
          Ja doskonale wiem, że po to się niszczy, aby inni mogli na tym skorzystać a ludzie jak to ludzie chodzą chyba w jakimś wyimaginowanym świecie i to często nie po ziemi, a być może są podjudzani i podpuszczani? Dlatego stało się że mający pomysł na rozwój deweloperzy, budują i zabudowują ciekawie a za razem drogie mieszkania, fakt, że nie rozdają je "biednym", i dlatego taki nalot na nich i złorzeczenie, a szkoda się denerwować. Na tym przykładzie doskonale widać jak potrzebny jest Infobox, aby takie dyskusje się mogły odbywać codziennie w kulturalny sposób nie na zasadzie chciejstwa, politycznych zamówień, ale ku dobru nas wszystkich.

          • 0 0

          • Bezstronny (2)

            Opłacalny biznes to ciąg apartamentowców i hotelowców na plaży od Swelinii do portu. Opłacalność wycięcia lasu na Kępie Redłowskiej i postawienia tam osiedli na wynajem i lokatę kapitału masz zagwarantowaną. I to z nawiązką. Dlaczego zatem deweloperzy, zbawcy polskiej ekonomi jeszcze nie przekonali prezydenta Szczurka do tego pomysłu?

            • 0 0

            • a tak szczerze, (1)

              czy kolego choć raz zwróciłeś uwagę, choć jednemu właścicielowi psa, który tam(na Kępie R.)często wprowadzają te zwierzęta bez kontroli nad nimi?

              • 0 0

              • Bezstronny

                Co to ma do rzeczy?

                Wiem. Często słyszałem medialny głos w stylu dewelopera: tam są psie kupy, krzaczory, menele i śmieci. Wobec tego lepiej teren zagospodarować i zabudować, wtedy będzie miał gospodarza, a gospodarz, wiadomo, o swoje dba. Świetne remedium ma polską kulturę chamstwa i cwaniactwa. Zamiast posprzątać i dbać o zieleń lepiej zabudować.

                • 0 0

        • któś

          Zauważyłeś, że każdy kto ma odmienne zdanie od zwolenników betonu nazywany jest Pisowcem? I każdy się musi z tego tłumaczyć Bezstronnemu? Zaiste jak płytko myślą zwolennicy rabunkowej formy rozwoju gospodarczego. Z drugiej strony nie wierzę sam, że PiSowi zależy na zachowaniu przestrzeni.

          • 0 0

      • A więć rozwój rabunkowy (5)

        i piramida ekonomiczna w imię dynamizowania Gdyni. Precz z zielenią. Ona hamuje rozwój. I przestań chrzanić, że kochasz zieleń, bo kochasz jak i deweloperzy ją kochają. Miej odwagę się przyznać wreszcie, że jest ci obojętna.

        • 0 0

        • w dzielny której mieszkam otaczają ją lasy komunalne
          jakiś czas temu przetrzebiono ogromną połać lasu.
          Naprawdę sporo. Nie widzę aby tam zasadzano szkółki leśne (no może jedną zasadzono). Z tego co wiem to wyrąb lasu robi się pojedynczymi drzewami na sporej powierzchni tu zrobiono odwrtonie. Sporo drzew na małej powierzchni.
          Dojazd do tego miejsca jest. Teraz czekan na rozwój wypadków na przestrzeni kilku lat

          • 0 0

        • "jest Pisowcem? I każdy się musi z tego tłumaczyć Bezstronnemu?" (3)

          "A czerwona hołota razem z PiSuarami,.."

          No nie przesadzaj, ale jednak coś w tym jest, że PiS uważam za jakiś amok lub stan umysłu;))

          Często też nazywany przez socjologów ZAGUBIENIEM a może okresem, który dla nich stanął na ŚREDNIOWIECZU a jeszcze nawet nie rozpoczął się oświeceniem, gdy rozpadał się stary świat i chciano go zastąpić nowym, stworzonym za pomocą ludzkiego rozumu. Brak u nich także przekonania, że człowiek może stworzyć lepszą rzeczywistość niż ta, która do tej pory istniała lub nas otacza tworzona przez PO. Oni się po prostu gdzieś pogubili i złości mnie gdy próbują odszukać się właśnie w Gdyni i do tego kosztem i tak mocno nadszarpniętej sytuacji tego miasta. Bo przecież dawno powstało coś takiego jak zarówno liberalizm, socjalizm, jak i zwyrodniałe formy - komunizm i faszyzm,... Przecież tworzono całościowe te systemy, w które chciano wtłoczyć ludzkie istnienie. To była także nowoczesność bardzo twarda, ale dziś już jej nie ma. Poprzez przynależność do UE zastąpiła ją płynna zmienność, w której nie ma już tego dążenia, by tworzyć wielkie narodowe projekty nowego ładu oparte na wielkich ideach. Dlatego Gdynia musi znaleźć swoją tożsamość, ale ona nie może być PiSowska, POwska SLDowska czy inna polityczna a prawdziwie Obywatelska, Samorządowa i musimy ją doskonaląc m.in. dbając o Ochronę Środowiska, Ludzi mniej mobilnych i niepełnosprawnych,... - co w jakimś sensie może jeszcze niezbyt doskonałym, ale się jednak robi. Najgorsze, że piewcy tego niewiadomego czegoś nie mają żadnych konstruktywnych pomysłów, Tylko jakieś ple, ple,...
          Zawiodłem się i to strasznie na PO, świecie kolesiów, cwaniactwa, kłamstwa, ale też w zasadzie nie bardzo wiadomo mi, jak by mógł wyglądać alternatywny system. Choć jakieś tam udoskonalone systemy wsparte odpowiednimi narzędziami chodzą mi po głowie

          • 0 0

          • Niestety Gdynia nie jest do końca Obywatelska (2)

            Miasto zdecydowało się dać zgodę na postawienie molocha, jakim jest niewątpliwie ST, nie słuchając głosu swoich mieszkańców. W głosowaniach na trójmiasto.pl połowa mieszkańców była za, połowa przeciw. Nie było zdecydowanej "za" większości.
            Może większość była w radzie miasta, ale to nie jest już głos mieszkańców, skoro robi się głosowania na poczytnym portalu, a wynik na nim jest 'przeciwny". Jednak połówka która była zdecydowanie "za", zdecydowanie domagała się ładnych jasnych barw. Zdecydowana większość była przeciwna szarościom.
            I jakie rozwiązanie przyjęto. Brak słów.......
            Nie pisz mi Bezstronny o obywatelskiej Gdyni.
            Ludzie to czytają.........

            • 0 0

            • może nie wiesz co to NGO-sy? (1)

              Chłopie czy Ty wiesz co piszesz?
              Cała Polska zazdrościła gdy dokonano przyjęcia Programu Wspólpracy Miasta Gdyni z Organizacjami Pozarządowymi, jest to FUNDAMENT i doskonała wymiana doświadczeń w działalności na rzecz społeczności lokalnej. Dlatego też Władze Miasta jako najbardziej obywatelskie współpracują z przedstawicielami III sektora zwłaszcza dla niezwykłych wydarzeń.

              Znajdź mi dzisiaj drugi tak charakterystyczny obiekt utożsamiający się z Gdynią niż ST?

              • 0 0

              • Bezstronny

                NGO-sy to są karły które walczą z olbrzymami. Wykonują mrówczą pracę, której nikt nie widzi i nie docenia, którym rzuca się kłody pod nogi, oskarża o korupcję, jak np. organizacje ekologiczne. Po drugiej stronie jest biurokratyczna machina, wsparta biznesem deweloperskim i potężną kasą, często mediami.
                Wątpię, aby któryś NGO zachwycał się ST. Nie słyszałem o tem.

                • 0 0

  • Kasa to potęga (1)

    Inwestor daje rada wydaje ,ten co płaci ma racje.

    • 1 0

    • Tak właśnie jest

      Dlaczego tylko nikt tego publicznie nie chce przyznać

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane