133 tys. zł kosztował jacht, który władze Sopotu kupiły dla młodzieży. Urzędnicy podkreślali, że kupili jednostkę "w świetnym stanie i gotową do eksploatacji". Jednak niemal od razu po zakupie "Alf" trafił do stoczni na wart 40 tys. zł remont.
2014-05-29 08:29
się protokół zniszczenia :)
MIŚ normalnie!
2014-05-29 08:31
kto ma statki ten ma wydatki :)))
2014-05-29 08:34
Pływał nim tylko do kościoła.
2014-05-29 14:20
Z tym, że nie Niemiec, tylko właściciel zaprzyjaźnionej z sopockim magistratem firmy, która kupiła Alfa - ze dwa lata temu i ze dwa razy taniej...
2014-05-29 08:41
Witamy w Polsce
2014-05-29 09:08
ten jacht budzi litość, tylko jedno go ratuje..., "jotki" to doskonałe konstrukcje na nasze parszywe morze, poza tym nie ma nic, szkoda tylko dzieci krzywdzić, sadzając je na tę kupę rdzy, grzybów i pleśni, to nie będzie edukacje, jedynie tortura!
2014-05-29 09:14
Poszukuje Dyrektora Biura Armatorskiego, sekretarki, specjalisty od eksploatacji jachtów, specjalisty od naboru załóg, zaopatrzeniowca, magazyniera, bosmana, kapitana. Zainteresowanych prosimy o kontaktu
2014-05-29 10:30
trzech ratownikow, silnych, sprawnych i nie pijacych-prawdziwych abstynentow zglasza chec pracy na jachcie....
2014-05-29 09:24
I nie polezie na żyletki .
2014-05-29 09:47
remont, a właściwie budowa - od nowa jachtu kosztowała Gdańsk kilka milionów, a teraz trzy razy w roku jest wyciągany w stoczni do poprawek. Ostatnio zdejmowano mu maszt, bo okucia były źle zrobione....
2014-05-29 09:58
Wszystkie transakcje w mieście są takie same.....
2014-05-29 10:10
ale taki to już jest "sopocki styl".
2014-05-29 10:04
najłatwiej byłoby przyjrzeć się z kim kumpluje się Piotr Milewski Manufaktura Q i będzie wszystko wiadomo. pewnie z Panem i jego świtą z UM.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
