• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak ominąć korki z Trójmiasta na Hel?

Maciej Naskręt, Maciej Korolczuk
31 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Obwodnica Trójmiasta, ul. Morska w Gdyni i krajowa "szóstka" w Rumi i Redzie to w każdy weekend jeden wielki korek. Mnóstwo kierowców usiłuje dojechać nad otwarte morze i spędza godziny w zatorach, bo "droga jest tylko jedna". Nic bardziej mylnego - korki za obwodnicą można łatwo ominąć, wcale nie nadrabiając drogi.



Jak często podróżujesz na Półwysep Helski?

Jazda samochodem z Trójmiasta w kierunku Półwyspu Helskiego to koszmar kilkudziesięciu tysięcy kierowców w każdy weekend. Turyści i mieszkańcy tracą w korku ok. godziny. Rekordziści jadą nawet dwie godziny odcinek kilkunastu kilometrów. Niewiele pomogły prowadzone w ostatnich latach remonty dróg między Redą a Władysławowem. Korki ani na trochę nie ustąpiły. Receptą może być budowa Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej - dwujezdniowej drogi między obwodnicą w Gdyni a drogą wojewódzką nr 216 w Redzie. Sęk w tym, że na jej realizację się na razie nie zanosi.

Czy to oznacza, że każdy kierowca, który będzie miał ochotę spędzić dzień na plaży nad otwartym morzem podczas wakacji, będzie musiał stracić mnóstwo czasu?

Niekoniecznie. Wystarczy wybrać jedną z dwóch proponowanych dróg, które przetestowaliśmy w czwartek podczas opadów deszczu, czyli w czasie, kiedy wypoczywający szukają rozrywki, jadąc na przykład do Trójmiasta - rezygnują z plaż.

Start wyznaczyliśmy na Obwodnicy Trójmiasta, zobacz na mapie Gdańska, gdzie kierowcy mają ostatnią szansę, by zdecydować, którędy chcą pojechać w kierunku Półwyspu Helskiego. Metę ustaliliśmy w Pucku na parkingu przy stacji paliw i znanym amerykańskim barze. W ten sposób omijamy najbardziej zakorkowany odcinek - na Obwodnicy Trójmiasta, ul. Morskiej w Gdyni i krajowej "szóstce" w Rumi i Redzie.

Trasy objazdów i czasy przejazdu. Trasy objazdów i czasy przejazdu.
Objazd nr 1 przez Kosakowo i Mrzezino - czas 45 minut i 33 km

Trasa Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdańskaul. Dąbka zobacz na mapie Gdańska, a następnie drogą wojewódzką nr 100 przez Kosakowo zobacz na mapie Gdańska, Pierwoszyno, a stamtąd na Mrzezino, Żelistrzewo i Puck. W tę trasę wybrał się Maciej Korolczuk. Na pierwsze oznaki tego, że ten kierunek jest coraz bardziej popularny nie trzeba było długo czekać.

Pierwszy przymusowy, choć spodziewany postój nastąpił już na Estakadzie Kwiatkowskiego. Spodziewany, bo zjazd na ul. płk. Dąbka korkuje się niemal codziennie także bez udziału turystów.

Na kolejny kilkusetmetrowy korek (ale w tym przypadku już na szczęście w przeciwnym kierunku) natknęliśmy się na wyjeździe z Pogórza. O tym, że ta trasa nie jest już dla kierowców wielką tajemnicą świadczy fakt, że wśród toczących się na drugim biegu aut, dominowały samochody z tablicami rejestracyjnymi spoza Trójmiasta (m.in. Warszawa, Łódź, Białystok). Gdy godzinę później wracaliśmy tą drogą do Gdańska, zator był jeszcze dłuższy i sięgał ronda w Kosakowie.

Droga na Hel wzdłuż najczęściej wybieranej przez turystów trasy wojewódzkiej nr 216 (i przez to najbardziej zakorkowanej) przebiega szybko i sprawnie. Kierowcy, którzy jadą tędy po raz pierwszy, muszą tylko uważać na znaki, by na kolejnych skrzyżowaniach nie przegapić konkretnego skrętu. Takim miejscem jest np. Pierwoszyno, gdzie zagapienie się i jazda na wprost sprawi, że wyjedziemy w Rewie.

Wjechać bądź uciec z trasy 216 można w trzech miejscach (w Mrzezinie, Żelistrzewie i Pucku). My wybraliśmy tę ostatnią opcję i nie zawiedliśmy się. Po drodze można podziwiać nie mniej urokliwe widoki, co na trasie z Redy do Władysławowa. W razie potrzeby można zrobić zakupy w jednym z napotkanych po drodze dyskontów czy zatankować auto.

Tak w czwartek wyglądała droga krajowa nr 6 z Gdyni do Rumi


Objazd nr 2 przez Rumię i Redę - czas 46 minut i 35 km

Druga trasa wiedzie praktycznie równolegle do krajowej drogi nr 6. Rozpoczyna się ona od zjazdu z Trasy Kwiatkowskiego w ul. Hutniczą zobacz na mapie Gdańska. Maciej Naskręt, który pojechał objazdem, dotarł najpierw do Rumi, gdzie pojechał ulicami: Pomorską zobacz na mapie Gdyni, Gdańską zobacz na mapie Gdyni, Dębogórską zobacz na mapie GdyniKosynierów. Następnie wjechał do Redy. Tam z kolei nasz dziennikarz poruszał się ulicami Morską (niedawno oddaną i niewidoczną na wielu mapach), ObwodowąKazimierską, by dotrzeć do drogi wojewódzkiej 216, która wiedzie bezpośrednio do Pucka.

Podobnie gęsto, jak na wspomnianej trasie, jest też w ciągu ul. Hutniczej. Tu tylko momentami osiągniemy prędkość 50 km/h. Najgorzej, jak zawsze, jest między Estakadą Kwiatkowskiego a ul. Pucką.

Wjeżdżając ul. Hutniczą do Rumi natkniemy się na prace drogowe. Jest tam kilka sfrezowanych odcinków drogi, ale lada dzień drogowcy ułożą tam asfalt. Co najważniejsze, roboty drogowe nie tamują tam ruchu.

Jadąc wcześniej wspomnianymi ulicami przez Rumię musimy pamiętać, że co jakiś czas pojawia się strefa, w której mogą sprawdzać prędkość strażnicy miejscy. Pamiętajmy, że jedziemy tam nie szybciej niż 50 km/h. Co jakiś czas napotykamy też ronda, na których czasami kilka lub kilkanaście sekund trzeba odczekać na możliwość wjazdu.

Od północy mijamy centrum handlowe Auchan w Rumi, a tuż za nim rozciąga się nowa ul. Morska. Wielu kierowców nie wie o jej istnieniu z uwagi na fakt, że niewiele map w nawigacjach ją ujęło. Nic dziwnego, bo otwarto ją zaledwie kilkanaście dni temu. Jej nawierzchnia nie zdołała się jeszcze nawet zabrudzić.

Następnie wjeżdżamy na ul. Obwodową i ul. Kazimierską, którą bez korków dojeżdżamy do drogi wojewódzkiej nr 216. W ten sposób zostawiamy za plecami wszystkich kierowców, którzy brną w korku na krajowej "szóstce". Jedyną niespodzianką, która wstrzymała nas na ok. 2-3 minuty, były rogatki na przejeździe kolejowym. Musieliśmy czekać na pociąg relacji Hel - Gdynia Główna. Ale tam stają także ci, którzy zmierzają na Hel główną trasą.

Korek na drodze krajowej nr 6 z Rumi do Redy. Korek na drodze krajowej nr 6 z Rumi do Redy.
Wnioski

Kierowcom, którzy w najbliższej przyszłości planują jechać w kierunku Półwyspu Helskiego zdecydowanie polecamy objazd nr 2. Ta droga wciąż nie jest znana wielu kierowcom, więc nie powinna się korkować. Ponadto z tej trasy można też skorzystać będąc już w Rumi lub Redzie, jeśli pojawią się złe warunki do jazdy.

Pierwszy objazd to natomiast propozycja dla kierowców z dobrą orientacją w terenie. Po drodze kierujący mijają wiele skrzyżowań, łatwo się pomylić - pojechać w niewłaściwym kierunku.

Nieco do życzenia może pozostawiać jedynie stan nawierzchni - szczególnie między Mrzezinem a Żelistrzewem. Droga jest tam dziurawa, kręta i wąska, ale odcinek ten jest na tyle krótki, a jazda płynna, że te małe niedogodności rekompensuje nam zaoszczędzony czas i pieniądze, jakie stracilibyśmy stojąc w korku między Gdynią a Puckiem.

Opinie (280) 8 zablokowanych

  • Nie potrzebny artykuł !! (1)

    Niech se jada w korkach ! Maja czas, są na urlopach !
    Teraz dzięki temu my będziemy stali w korkach !

    • 10 0

    • Po to w sumie jest ten artykuł , żeby RAPORT DROGOWY był zawsze wypełniony po brzegi z innych ulic Gdyni :)

      • 2 0

  • bardziej miarodajny

    byłby test, gdyby jeszcze jechał trzeci samochód standardową trasą

    • 3 0

  • jeżeli już to na Hel tylko motocyklem

    samochodem natomiast poza sezonem, inaczej zwariować można.
    W sezonie nikt z okolicznych mieszkańców trójmiasta nie jedzie na Hel, tylko w drugą stronę, chyba że tam mieszka. W ogóle to powinien być tam zakaz poruszania się dla innych samochodów oprócz mieszkańców, resztę powinny załatwić szynobusy i busy.

    • 2 0

  • Usunąć artykuł !! (4)

    Solidarnie powinniśmy się wspierać !! Znamy te objazdy !!
    Teraz będziemy stali w korkach chcąc to objechac !!
    Redakcjo dlaczego pograzacie nas mieszkańców trójmiasta żebyśmy stali w korkach skoro znamy objazdy !?
    Radzimy sobie a urlopowiczom nie zaszkodzi postać godzinę dłużej a my będziemy przez to później wszyscy w domach jak każdy ruszy objazdem!

    Korzystają z tego mieszkańcy trójmiasta, Pucka, Władysławowa Rumi Redy Wejherowa wracający do domów z pracy albo mieszkańcom Gdyni Sopotu Gdańska chcący właśnie tam jechać. Teraz straci to sens !!

    • 22 1

    • nie spinaj się kolego (1)

      wiesz co to gps albo google maps? te objazdy to już wszyscy znają...

      • 0 8

      • 1.
        nawet ja nie znają, mając info w czasie jazdy (z CD, z komunikatorów, z g-maps i zumi) włączają "szukaj objazdu" i - voilla! najwęższe ścieżynki są w tych mapach. Ostatnio w Bieszczadach mapa zrobiła mi skrót przez grząską łąkę, warto było, bo po 100 metrach miałem asfalt i pusta drogę aż do Polańczyka

        2.
        opat to czasochłonna, miliardowa inwestycja i musi być budżetowa
        gdyby dopuścić promy, inwestowali by indywidualni przedsiębiorcy, a nie budżet,
        a poprawa by była NATYCHMIAST

        pomyśl

        • 0 1

    • (1)

      Do komentarza powyżej a propos usunięcia artykułu to redakcja pewnie zobaczy po łapkach w górę jak solidaryzuja się mieszkańcy dużego i małego trójmiasta oraz półwyspu i okolic

      • 3 0

      • nie ma tyle łapek :)

        • 0 0

  • w normalnym wolnym kapitalistycznym państwie (1)

    (a nie w opresyjnej ponurej komunie)

    z dnia na dzień powstało by już dawno kilka zajadle konkurujących
    linii promowych przez Zatokę, startujących w Gdańsku Sopocie Gdyni,
    lądujących w Helu cywilnym, Helu postwojskowym, Juracie, Jastarni, nawet Kuźnicy.

    Wiele woziło by tylko pasażerów, ale niektóre także samochody.

    Inne miejscówki niż Półwysep prześcigały by się w podkradaniu Helowi klientów. ceny by nie poszybowały, bo każda taka próba dawała by szansę konkurencji

    ale w zamordokracji to "nie da się", "nie opłaca się","tramwaj wodny jest drogi w utrzymaniu"
    za to mamy fajnych tłustych urzędników, kontrole, PRS, trzy urzędy morskie,
    i gąszcz przepisów, zakazów, nakazów i jest superhiperbezpiecznie

    bo to Polacy emigruja raczej niż Arabowie i Murzyni imigrują tu do nas

    • 2 1

    • w norwegii nie musisz nawet łodzi rejestrować

      a pływać nimi mogą nawet dzieci

      • 1 1

  • zapomnieliście jeszcze dodać trasy przez osiedla!

    Po co podajecie te wszystkie objazdy? Teraz nawet mieszkańcy nie dojadą bo wszędzie będą korki!
    Jak warszawka postoi trochę w korkach to wzbuży opinię publiczną i może w końcu pobuduja OPAT. Już raz kasa prawie była ale poszła na warszawke

    • 8 0

  • W imieniu turystów z Warszawy dziękujemy panom Maciejom :)

    za tą sprytna objazdówkę, teraz szybciej dotrzemy z przyjaciółmi na helski melanż i kebab.

    • 8 1

  • a co od Pucka?? (4)

    Z Pucka do Helu kolejne 5 godzi w korku bo tam juz sie nie ominie niczego bo jest tylko 1 droga i od samego wyjazdu z OUcka do Własdysławowa niecałe 30 km jedzie sie nawet 2 godz. a potem z Władka na Hel kolejne 3 h!!! Most z Pucka do Helu przez Zatokę byłby rozwiązaniem.

    • 2 1

    • pociągiem szybciej

      • 2 0

    • to byłby świetny pomysł

      tylko po co ułatwiać warszawce podróż?

      • 1 0

    • (1)

      gdzie ty masz 30 km z Pucka do Władysławowa?

      • 0 0

      • Jakoś te 3 godziny jazdy musi sobie wytłumaczyć ;)

        • 0 0

  • promy samochodowe z gdańska i gdyni (1)

    funkcjonujące w okresie wakacyjnym.

    • 3 2

    • przeprawa promowa w świbnie działa

      dlaczego jeszcze nikt nie zainteresował się tym tematem , przecież to złoty interes w sezonie... pewnie jak zwykle winna pani Zosia z Urzędu Miasta co jej życiowym zadaniem jest odmawianie ludziom by nie mieli lepiej niż ona??

      • 2 1

  • lansik

    A ja se amfibie kupiłem właśnie!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane