• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak pozbyć się nadmiaru śniegu z miasta?

Maciej Korolczuk
19 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Drogowcy walczyli ze śniegiem w maju
W uzasadnionych przypadkach gmina powinna wywozić śnieg z centrum miasta. Urzędnicy nie umieją jednak powiedzieć w jakiej ilości i gdzie on trafia. W uzasadnionych przypadkach gmina powinna wywozić śnieg z centrum miasta. Urzędnicy nie umieją jednak powiedzieć w jakiej ilości i gdzie on trafia.

Co zrobić z nadmiarem śniegu, który zalega na chodnikach, parkingach czy dachach? Można czekać na odwilż, ale w uzasadnionych przypadkach należałoby go wywieźć. Okazuje się, że trójmiejskie samorządy - z wyjątkiem Sopotu - nie są na to przygotowane.



Co robisz z nadmiarem śniegu?

Pan Maciej prowadzi firmę, która zajmuje się usuwaniem śniegu z parkingów, posesji, dachów sklepów wielkopowierzchniowych czy galerii handlowych. Śnieżna zima powinna być dla niego czasem żniw, gdyby nie to, że:

- Od kilku lat mam poważny problem z wywozem śniegu od klientów, a właściwie z miejscem, które - według mojej wiedzy - gminy mają obowiązek wyznaczyć do tego celu. W Trójmieście niemal nikt nie potrafi mi powiedzieć, gdzie mogę go wywozić. Zarząd Dróg i Zieleni odsyła mnie do magistratu, gdzie jestem odsyłany od Annasza do Kajfasza. Nikt nie jest w stanie mi powiedzieć, gdzie mam składować zebrany śnieg - skarży się nasz czytelnik.
Łagodne zimy w ubiegłych latach sprawiały, że problem z nadmiarem śniegu w mieście okazywał się marginalny. Po ostatnich obfitych opadach problem ze śniegiem zgarnianym z dachów, chodników czy parkingów powrócił.

- Jakoś sobie radzimy i śnieg pochodzący z gdańskich dachów czy parkingów zrzucamy na działkach w Straszynie czy Łęgowie. Tylko w poniedziałek wywieźliśmy z Gdańska 80 metrów sześciennych śniegu (standardowa wywrotka ma ładowność ok. 10 m sześc., choć są i znacznie większe). To są naprawdę ogromne ilości - dodaje pan Maciej.
Mało precyzyjne przepisy

Prawo miejscowe regulowane uchwałami rady miasta przewiduje, że gminy powinny w szczególnych przypadkach usuwać śnieg z miasta, ale przepisy są na tyle ogólne i nieprecyzyjne, że trudno mówić w tym przypadku o działaniu systemowym. Nawet jeśli miasto decyduje się na usuwanie i wywożenie śniegu, to urzędnicy nie byli nam w stanie powiedzieć, ile śniegu się w ten sposób usuwa i dokąd on trafia.

Zapisy w uchwałach rad miasta mówią m.in. o usuwaniu śniegu "w miarę potrzeb" przy jednoczesnym zachowaniu względów bezpieczeństwa (śniegu nie można wywozić np. na tereny retencyjne, gdzie jego roztopienie mogłoby stwarzać zagrożenie powodziowe).

W Sopocie śnieg można zrzucać na parkingach przy Operze Leśnej, Haffnera i wzdłuż hipodromu. W Sopocie śnieg można zrzucać na parkingach przy Operze Leśnej, Haffnera i wzdłuż hipodromu.
Przygotowany tylko Sopot

Próbowaliśmy sprawdzić, w jaki sposób i gdzie usuwają śnieg poszczególne miasta. Ustalenie tego zajęło urzędnikom dwa dni. Natychmiastowa odpowiedź nadeszła jedynie z Sopotu, gdzie wyznaczono trzy miejsca, dokąd wywozi się nadmiar śniegu.

- To parking przy Operze Leśnej, parking przy dawnym Lucky Hotels (okolice ul. Haffnera) oraz parking przy hipodromie wzdłuż ul. Łokietka - wylicza Anna Dyksińska z Biura Prasowego UM w Sopocie. - Dotychczas mieszkańcy nie zwracali się do ZDiZ ani do Zakładu Oczyszczania Miasta z taką prośbą. To są głównie miejsca na śnieg zebrany przez służby miejskie. Jeśli ktoś chciałby "dorzucić" swój śnieg, to najpierw musi o tym fakcie uprzedzić miejskie służby.
W Gdańsku i Gdyni nie ma takiego miejsca

W Gdańsku i w Gdyni nie potrafiono nam wskazać takiego miejsca. Z biura prasowego i ZDiZ w Gdańsku uzyskaliśmy tylko lakoniczną odpowiedź, że "osoby, które chcą wywieźć śnieg, są proszone o kontakt z Zarządem Dróg i Zieleni".

- W treści maila prosimy zawrzeć, kto, kiedy i ile śniegu chce wywieźć. Informację należy wysłać na adres: uc@zdiz.gda.pl lub pod nr tel. (58) 52 44 575 - precyzuje Michał Piotrowski z Biura Prasowego w Gdańsku.
Miejsca do wywożenia śniegu z miasta nie wyznaczono także w Gdyni.

- Prawo miejscowe nie reguluje kwestii organizacji miejsc do gromadzenia śniegu. Stąd miasto nie wyznaczyło takiego miejsca - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM w Gdyni.

Kto odpowiada za odśnieżanie chodników?

Opinie (194) 10 zablokowanych

  • Proponuję wywołać na plażę i zaprosić artystów aby coś z niego wyrzeźbili

    • 1 0

  • gdyby nie śnieg (1)

    gryzipiórki nie mieliby o czym pisać

    • 0 1

    • I ty też :-)

      • 0 0

  • dwa dni popadało i już panika? (2)

    kiedyś to były zimy i jakoś nie było takich problemów

    • 63 13

    • Chwalisz się czy żalisz?

      • 0 1

    • Z tym, że nie było tylu słoików co tylko żądania mają :)

      • 1 0

  • syf a nie śnieg

    nie powinno się wywozić śniegu pełnego soli i innego miejskiego syfu poza miasto, śnieg powinien się roztopić i spłynąć do kanalizacji

    • 1 0

  • Gdansk i Gdynia sa miastami gminami

    I to do ich obowiązku należy wywóz śniegu zgarnietego z chodnika lub jezdni .

    • 0 0

  • Pan Maciej

    powinien zapoznać się z ustawą o utrzymaniu w czystości.Tam wyraźnie pisze,że on zgarnia śnieg a wywozem zajmuje się miasto.

    • 0 0

  • Norwegowie mają takie urządzenia kołowe co zbierają śnieg

    oczyszczają i czystą wodę z niego spuszczają do wódy .

    • 1 0

  • jak to co zrobić ze śniegiem?

    Zepchnąć na chodnik.

    • 0 0

  • ) (6)

    Odśnieżyć,tyle że za 5 zł/h nikt tego nie zrobi.

    • 25 4

    • ja dorabiam sobie od kilku lat przy odśnieżaniu

      i nie słyszałem o stawce 5zł/h - minimum było 8-10 na łape, więc skończ pitolić

      • 1 0

    • (4)

      Jakie 5 pln? Od stycznia minimalna stawaka to 8 pln na rękę. Chyba żyjesz dalej w epoce PO i nie dostrzegasz zmian które szybko wprowadza nasz nowy rząd i wreszcie coś robi dla Polaków a nie tylko rozkrada!

      • 10 18

      • (1)

        Chyba 13/h

        • 6 1

        • 13 brutto

          • 1 0

      • już ci dzieci podziękują za tę komunę bis... (1)

        dopiero co spłacaliśmy lata komunizmu i żadnej nauki ludzie nie wyciagają. Rzucą groszem, gawiedź przyklaśnie i zagłosuje. A że trzeba to będzie spłacić? Kto by się tym interesował...

        • 12 4

        • Że niby co spłaciliśmy ? Słyszałeś o dotacjach unijnych ?
          Głodowym wynagrodzeniem ustalonym odgórnie gospodarki nie zbudujesz

          • 1 1

  • Poczekać do wiosny, aż stopnieje. (32)

    A pieniądze na walkę ze śniegiem przeznaczyć na posiłki w szkołach. Wolę śnieg na ulicach niż głodne dzieci.

    • 154 62

    • (10)

      A mnie gila co wolisz. Osoba na wózku inwalidzkim ma całą zimę siedzieć w domu?

      • 55 8

      • A jakies plozy zamiast koleknw wozku ?

        • 0 0

      • Może lepiej i taniej by było (5)

        Zamiast paskudzić w całym mieście, traktować nasze środowisko agresywną chemią i wydawać fortunę na walkę z siłami natury, opłacić takim ludziom pomoc w transporcie?

        • 23 5

        • (2)

          Wystarczy szuflą odgarnąć/przejechać pługiem.

          • 12 1

          • Ja zjadam. (1)

            • 5 0

            • nie jedz śniegu, śnieg nie chałwa

              niech śnieg zjada śnieżny bałwan

              • 2 0

        • (1)

          Ktoś wygrywa te przetargi na usuwanie śniegu. Czy dostają oni kasę za czekanie na odwilż? :)

          • 15 1

          • Oni dostają kasę....

            ... o czekania nie było mowy w umowie.
            Tylko o kasie i tzw. w miarę potrzeby (czyli wedle uznania).

            • 1 2

      • Chcesz mi powiedzieć, że wózek inwalidzki po śniegu nie pojedzie ? (2)

        • 6 10

        • (1)

          To wsiadaj i spróbuj.

          • 13 4

          • Ujmując sprawę obiektywnie, wplatywanie wózków inwalidzkich nie ma tutaj większego sensu.

            Wiadomo, że wózkiem po śniegu ciężej jest się poruszać niżeli po czystej utwardzonej nawierzchni. Ale wywóz śniegu o którym mowa nie odnosi się do usunięcia śniegu nawet w 80% z dróg czy chodników. Chodniki się odśnieża i sypie głównie piachem. Nikt nie usuwa śniegu do gołego (takie przypadki mają miejsce indywidualnie fragment pod klatką schodową, kawałek chodnika przed posesją jak się komuś zechce). Zatem jeżeli mówisz że wózkiem inwalidzkim ciężko się jeździ po śniegu, to wywóz z usypanych hałd o którym mowa w artykule nie ma tutaj nic do rzeczy.

            • 9 1

    • A mnie głodne dzieci nie obchodzą (7)

      To jest obowiązek rodziców karmić swoje dzieci a jak ktoś nie umie to go przykładnie ukarać.

      • 40 12

      • Swoja drogą przedni pomysł. Ale proszę wyjaśnij jak to ma wyglądać? (5)

        Bo ja nie wiem jak Ty pojmujesz świat? Mam rozumieć, że rodzicie których stać nie karmią swoich dzieci i trzeba im wlepić grzywnę, wsadzić do pudła? Czy może chodzi Ci o tych którzy nie mają pracy, są biedni i to tym trzeba wlepić grzywnę, albo wsadzić ich do pudła? Czy może masz na myśli rodziny patologiczne które wszystko co mają to przepiją? Ogólnie Twój pomysł jest bzdurny, a co najbardziej istotne, nie rozwiązuje problemu.

        • 10 9

        • (3)

          Tak naprawdę to na dzieci powinny być wydawane pozwolenia, Ziemia jest przeludniona i powinien być to przywilej, a nie tak, że byle menel z menelką i jeszcze 500 plus się należy. Biedni i bez pracy dzieci mieć nie powinni. No ale to by się nikomu nie spodobało(wyobrażam sobie plucie o eugenice, faszyzmie itd.., choć tak naprawdę jest jedynym sensownym wyjściem (zarówno odpowiedzialnym jak i zasadnym pod względem jakości ludzkości w przyszłości). I tak radośnie płodząc i szkodząc, ludzkość zmierza do upadku...

          • 10 4

          • W polsce pozwolenia na dzieci gdzie jest problem z utrzymaniem populacji? (2)

            Druga sprawa, w rodzinach biednych i nawet patologicznych rodzą się dzieci tak samo zdolne jak u tych z domów gdzie niczego nie brakuje.

            • 4 1

            • Po co to pierdzielenie o populacji??? Ludzi jest za dużo!!!! No i fajnie utrzymujcie ta populację dalej i wasi wnukowie zdechną w cierpieniach, bo takie było wasz widzimisię. Zdechną z głodu i braku wody. I tyle będziesz miał z utrzymywania świętej populacji...

              • 1 2

            • Dowody. Ile procent na ilość urodzeń... Moja c*otka od 35 lat pracuje w opiece społecznej. W tym czasie spośród jej podopiecznych na ludzi wyszły może 3 osoby... Dziękuję za uwagę.

              • 1 1

        • Można ukarać inaczej

          Np przymusową terapią lub zajęciami nt. rozporządzania finansami rodzinnymi

          • 3 5

      • Widać, że za dzieciaka głodny nie chodziłeś.

        Gdyby było odwrotnie z pewnością byś taki głupio mądry nie był.

        • 11 27

    • (4)

      Pieniądze na walkę ze śniegiem ktoś dostał, a ty teraz poszesz, że spoko, bez sensu wywiązywac się ze zobowiązania, bo co... gdzieś jakieś głodne dzieci są? Co ma piernik do wiatraka? Miasto finansuje posilki biednym dzieciom tk, czy siak, nie jest to uzależnione od opadów śniegu o.O

      • 4 1

      • W tym wypadku ma piernik do wiatraka, bo mówimy o miejskich środkach które są wyadane na głupoty. (3)

        Skoro wywozimy śnieg to równie dobrze możemy pójść dalej i możemy zacząć łapać wiatr. Bo jak wieje jest zimno i nieprzyjemnie więc trzeba coś z nim zrobić.
        Jak już pisałem, śnieg należy odgarniać, aby zapewnić drożność szlaków komunikacyjnych, odśnieżone drogi należy posypać piachem/solą i wystarczy.

        • 2 6

        • Realista (2)

          Przy wzmożonych opadach śniegu na wąskich uliczkach, po kilku dniach nie ma gdzie odgarniać śniegu. Konieczna jest wywózka bo zalega na chodnikach i częściowo na drodze. Zamiast drogi wąskiej drogi dwupasmowej jest jednopasmowa bez chodnika.

          • 5 0

          • w Gdyni prawo miejscowe nie nakazuje....

            Prawo uchwalone przez ludzi odpowiedzialnych m.in. za odśnieżanie. ..
            Jakie to wygodne - uchwał cie jeszcze że nie trzeba zajmować się drogami, chodnikami, przedszkolami - zostawcie tylko obowiązek łożenia na lotnisko Kosakowo, na makiet kę Batorego i na PR.

            • 2 1

          • Pokaż mi ile jest takich ulic ?

            Bo przysięgam, że takich przypadków to ja w Gdańsku nie widziałem.

            • 0 1

    • A 500 zł miesięcznie na jedzenie to mało?

      Nawet na tyle nie przejadam, chyba że łażę po restauracjach.

      • 13 3

    • A matka z dzieckiem w wózku jak ma się poruszać w tej brei? (2)

      • 20 4

      • Jak się poruszać w brei? Zwyczajnie iść do przodu pchając wózek.

        Żeby sobie nóg nie zmoczyć i się nie przeziębić założyć buty zimowe, produkuje się takie od wielu lat i jest ich na rynku mnóstwo. A jedynym słusznym obowiązkiem zarządcy chodnika jest odgarnianie śniegu i posypywanie go piachem.

        • 7 8

      • kiedyś nas mama woziła na saneczkach

        ale wtedy nikomu nie przychodziło do głowy sypać sól na chodniki.

        • 16 6

    • (2)

      Niech się wzajemnie zjedzą, jak są głodne. Od wojny mówi się o walce z głodem i choćby przeznaczono na to cały budżet, to wciąż ciągle będzie głodny.

      • 6 4

      • Jest różnica dokarmiać dorosłych a dzieci.

        Nie chodzi o pobłażliwość dla lenistwa, ale o pomoc dzieciakom które są uzależnione od swoich opiekunów. A ci kiedy nie są życiowo zaradni obciążają swoją niezaradnością swoich wychowanków, a czemu oni są winni ?

        • 4 3

      • obyś zaznał kiedyś głodu za ten cynizm

        nie na zawsze, ale na jakiś czas. więcej takich rzeczy wypisywać nie będziesz

        • 9 4

    • Do Raduni

      Tam i tak cała tabela Mendelejewa płynie i nie ma szans na oczyszczenie.

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane